Isiak Posted January 31, 2018 Posted January 31, 2018 Też jestem ciekawa wieści o małym łaciatku... I lecę na bazarek imienny... Quote
Poker Posted January 31, 2018 Author Posted January 31, 2018 Właśnie odczytałam mejl od koleżanki. Cześć XXXX! Przesyłam kilka fotek. Powoli psina odzyskuje siły. Kupa i sikanie dzisiaj jak u zdrowego pieska. Pilnuje swojej miski (nawet pustej) przed kotami. Trochę na nie powarkuje. Córka musiała się przenieść z nauką do pokoju żeby przestał "wyć" , musiał mieć osobę obok siebie, aby siedzieć spokojnie. Wszedł do wiatrołapu,córka ubrała się i wyprowadziła na spacerek, po czym psina dała popis dobrego siusiania. Najchętniej wszedłby do łóżka i spał razem z pancią. I jeszcze jedno - psy za płotami go nie obchodzą. Śmiało kroczy do przodu. Tyle na dziś. Odpchlony. Pozdrawiamy.B.A. i Pies Cieszę się z dobrych wieści. A może by wykorzystać kontakt z osobami, które dzwoniły o białaska i zapytać o DS dla Psa? 2 Quote
Isiak Posted January 31, 2018 Posted January 31, 2018 Czyli piesio super adopcyjny się zapowiada! Może tylko być problem z lękiem separacyjnym, skoro musi mieć ludzia obok... Quote
Anula Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Może zrobić suni badanie moczu? Posikiwanie częste u suni to trochę dziwne jest.A biały piesek to jest zagłodzony i być może dlatego pilnuje miski. Quote
Havanka Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 11 godzin temu, Poker napisał: Właśnie odczytałam mejl od koleżanki. Cześć XXXX! Przesyłam kilka fotek. Powoli psina odzyskuje siły. Kupa i sikanie dzisiaj jak u zdrowego pieska. Pilnuje swojej miski (nawet pustej) przed kotami. Trochę na nie powarkuje. Córka musiała się przenieść z nauką do pokoju żeby przestał "wyć" , musiał mieć osobę obok siebie, aby siedzieć spokojnie. Wszedł do wiatrołapu,córka ubrała się i wyprowadziła na spacerek, po czym psina dała popis dobrego siusiania. Najchętniej wszedłby do łóżka i spał razem z pancią. I jeszcze jedno - psy za płotami go nie obchodzą. Śmiało kroczy do przodu. Tyle na dziś. Odpchlony. Pozdrawiamy.B.A. i Pies Cieszę się z dobrych wieści. A może by wykorzystać kontakt z osobami, które dzwoniły o białaska i zapytać o DS dla Psa? Kiedy piesio będzie gotowy do adopcji, chętnie pomogę w ogłoszeniach. Quote
Poker Posted February 1, 2018 Author Posted February 1, 2018 Havanko, bardzo dziękuję. Nie ma pojęcia kiedy sunia będzie się nadawała do adopcji. Byłam z sunią na pobraniu krwi. Była grzeczna choć dla bezpieczeństwa miała kaganiec. Koszt 100zł. Nadal siusia gdzie popadnie. Mam wrażenie ,że kilka razy poprosiła o wypuszczenie na ogródek. Udało się zebrać mocz strzykawką jak nalała na panele. Biedulka chce być ze mną w pokoju na górze, ale na razie nie pozwalam ,bo naleje na dywan. Noc przespała na dole. je niewiele. Waży 12,300 kg i ma 40 cm w kłębie. Pan Pies Musze lepszą obróżkę dać dla niego. Ta jest dobra, bo skórzana na filcu ,ale nie ma szlufki. Quote
ewu Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Pokazałam pieska Panu , który zadzwonił w sprawie adopcji Szkrabika. Bardzo się maluch spodobal. Zobaczymy... Quote
Poker Posted February 1, 2018 Author Posted February 1, 2018 6 minut temu, ewu napisał: Pokazałam pieska Panu , który zadzwonił w sprawie adopcji Szkrabika. Bardzo się maluch spodobal. Zobaczymy... Oby, fajnie by było. Quote
Havanka Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Pokerku, miałam na myśli psiaczka, ale czytam teraz, ze moze uda się z domkiem bez ogloszeń. Wiem, ze sunia w tej chwili nie nadaje się do adopcji. Kiedy będzie gotowa, też chętnie pomogę w ogłoszeniach. 1 Quote
Poker Posted February 1, 2018 Author Posted February 1, 2018 Jasne Havanko. Piesio też chyba musi chwile poczekać. Nie nadaje się w tej chwili jeszcze do sterylizacji. Musi przybrać na wadze się wzmocnić. Tak liczę ,że ok 3. tygodni potrzebuje.Chyba ,że się znajdzie super odpowiedzialny domek. Quote
rozi Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Zawsze się mówiło, że filc nie jest dobry, bo wyciera sierść, ale może teraz jakiś inny produkują. Zamiast szlufki można gumkę :) Quote
rita60 Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Witajcie cioteczki,ta sunia w typie teriera walijskiego mogła być psem mysliwego,siedziała w kojcu,może dlatego posikuje w domu,albo to ma tło chorobowe. Ma obcięty ogonek,a oni robią to nagminnie :[ pewnie zużyło się "narzędzie pracy" to wynocha. Będę zaglądać,jakby co to poogłaszam na fejsowym Terierkowie. 2 Quote
Tyśka) Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 3 godziny temu, rozi napisał: Zawsze się mówiło, że filc nie jest dobry, bo wyciera sierść, ale może teraz jakiś inny produkują. Zamiast szlufki można gumkę :) O, też o tym słyszałam, mój dlatego nie nosił z filcem obróżek. Ostatnio mu kupiłam z filcem, bo poprzednią obróżkę zniszczył, a ja potrzebowałam jakiejś na adresówkę, a nie było innych... ale już widzę, że ma zniszczoną sierść i muszę pomyśleć o innej ;) Kochany biedaczek z tego psiaka... by pan, o którym pisała ewu - dał małemu przystań na zawsze. Maluch jest naprawdę przesłodki, mocno cieszę się, że wyszedł ze schroniska. A sunia faktycznie spora! To już nie mała sunia, a raczej mniejsza średniaczka. Quote
NikaEla Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Ale śliczny Pan Piesio. Mam nowe obróżki do oddania, ale chyba większe. Jeśli się nadadzą ( dla suni może?) to chętnie się podzielę Quote
Poker Posted February 1, 2018 Author Posted February 1, 2018 3 godziny temu, rozi napisał: Zawsze się mówiło, że filc nie jest dobry, bo wyciera sierść, ale może teraz jakiś inny produkują. Zamiast szlufki można gumkę :) On dopiero co ma tę obróżkę. To jaka jest dobra? 18 minut temu, rita60 napisał: Witajcie cioteczki,ta sunia w typie teriera walijskiego mogła być psem mysliwego,siedziała w kojcu,może dlatego posikuje w domu,albo to ma tło chorobowe. Ma obcięty ogonek,a oni robią to nagminnie :[ pewnie zużyło się "narzędzie pracy" to wynocha. Będę zaglądać,jakby co to poogłaszam na fejsowym Terierkowie. rita60, nie wiemy u jakiego właściciela była sunia. To nie jest siusianie jak w kojcu.Ona siusia 30 razy na dobę gdzie popadnie,ale najchętniej na legowiska, kocyki , bo mocz wsiąka ( porządna dziewczyna). Skóra z rąk niebawem mi zejdzie od mycia . Jakbyś mogła , to pokaż ją już teraz. 8 minut temu, Tyś(ka) napisał: O, też o tym słyszałam, mój dlatego nie nosił z filcem obróżek. Ostatnio mu kupiłam z filcem, bo poprzednią obróżkę zniszczył, a ja potrzebowałam jakiejś na adresówkę, a nie było innych... ale już widzę, że ma zniszczoną sierść i muszę pomyśleć o innej ;) Kochany biedaczek z tego psiaka... by pan, o którym pisała ewu - dał małemu przystań na zawsze. Maluch jest naprawdę przesłodki, mocno cieszę się, że wyszedł ze schroniska. A sunia faktycznie spora! To już nie mała sunia, a raczej mniejsza średniaczka. Jak dla nas to duża, trochę mało waży, bo trzeba jeszcze odjąć guz na brzuchu i tłuszczaka. Na szczęście nie jest wychudzona. 1 minutę temu, NikaEla napisał: Ale śliczny Pan Piesio. Mam nowe obróżki do oddania, ale chyba większe. Jeśli się nadadzą ( dla suni może?) to chętnie się podzielę Dziękuję za chęć pomocy. Ja mam jeszcze obróżki , sprawdzę czy odpowiednie i dam koleżance. Jak nie będą pasowały , to się zgłoszę. Quote
Tyśka) Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Niedobrze z tym sikaniem wygląda :( jeżeli to chorobowe, to chociaż będzie nadzieja, że po wyleczeniu jej przejdzie... Sunia jest większa od mojego... chociaż faktycznie na zdjęciach wyglądała na mniejszą. Mam nadzieję, że miłośnicy rasy pomogą jej pomóc i znaleźć dom. Quote
Anula Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Dla pieska to chyba by pasowała obróżka taka jak dla kotka,szer.1,3cm..On jest w sobie taki delikatny,ma mało sierści.Ja z doświadczenia polecam parciane,delikatne a zarazem bardzo wytrzymałe bez sprzączek metalowych bo wyrywają sierść i chłodzą w zimę szyję.Mój Miki taką nosi już bardzo długo,kilka dobrych lat.Jest fajna w utrzymaniu czystości bo można ją prać jak się przybrudzi.Ta obroża zawsze wygląda porządnie bez zwisającej końcówki.W moim odczuciu pies ze zwisającą końcówką, wygląda niechlujnie,kojarzy mi się z biednym burkiem ze wsi. Quote
Tola Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Bardzo się cieszę, że sunia nie ma przerzutów, to daje nadzieję na skuteczne ogarnięcie tych guzów no i szansę na znalezienie nowego domu. Zea pokryje koszt USG i RTG, prześlę Ci Poker dane do faktury na PW (jak badanie już opłacone to w tej kwocie - 200 zł fundacja pokryje kolejne badanie? część kosztów operacji?) Maluszek tez cudny, ze znalezieniem domku nie powinno być problemu. Quote
rozi Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 58 minut temu, Poker napisał: On dopiero co ma tę obróżkę. To jaka jest dobra? Już Anula napisała o parcianych. Wszystkie moje psy chodziły w szmacianych, albo w łańcuszkach (no nie na mrozie). Quote
Tyśka) Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Poker, zmierz szyjkę suni to zobaczę czy czasem nie mam takiej - dla bezdomniaków miałam różne w zapasie, więc jeżeli sunia nie ma szyjki jak mój to możliwe, że coś tam mam:) Quote
Anula Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 U nas w Markecie Chińskim pojawiły się fajne gatunkowo obróżki parciane i nie drogie bo około 10,00zł.Czy we Wrocławiu jest taki Market? Warto tam zaglądać. Quote
Poker Posted February 1, 2018 Author Posted February 1, 2018 Tolu kochana, ja mam naprawdę wielkie opory przed korzystaniem z pieniędzy ZEA. Przecież macie ogromne potrzeby i każdy grosz jest ważny. Może umówmy się tak ,że jak bazarki nie wystarczą na pokrycie kosztów, to się zwrócę o pomoc. Ja płacę z własnej kieszeni, nie brałam faktur tylko paragon czy rachunek. Ja też uważam jak Anula ,że pies wygląda na zaniedbanego z wisząca końcówką obróżki. Tyśka, sunia ma obróżkę tylko maluch ma tę kiepską.Dałam koleżance jeszcze jakieś , bo nie było czasu na dopasowanie u mnie. Poproszę ją ,żeby zmieniła.Ja mam parciane obróżki. Niektóre w sklepach są kiepskie , bo końcówki są przypalone i ostre.Bardzo sprawdzam przy zakupie. Wracając do suni. Jest bardzo miła, spokojna, posłuszna.Dziś odwiedziły nas wnuki. Począwszy od 3. miesięcznej wnusi, poprzez 3.letnią do 8. letniego wnuka , wszystkie witała kręcąc doopką. Na widok najmłodszej dosłownie się rozpływała. Umie się bawić piłeczką. Ona świetnie by się nadawała do spokojnego domu u starszych ludzi na towarzyszkę spacerów i do przytulania. Dziś zaczęła wskakiwać na skórzane kanapy. Mało tego ,że źle słyszy to źle widzi. Myślę ,że przeżyła uderzenie w głowę i stąd niedosłuch, niedowidzenie i asymetria mordki.Ma też troszkę przekrzywioną głowę jak Sawanka. Quote
kiyoshi Posted February 1, 2018 Posted February 1, 2018 Cały czas podczytuje. Sliczny ten piesek u koleżanki. Jeśli moje pytanie nie zginie w gąszczu komentarzy to napisz proszę co on ma na pyszczku? szrame, blizne? czy to tylko takie złudzenie? ma taki ślad ciemny? Sunia straszna bidulka, całkiem możliwe że była psem myśliwego- takie często na starość sie wywala bo nieużyteczne już ...Poker, pamiętam od jakiegoś czasu różne Twoje tymczaski i sądze, że juz tyle cudownych domów wyczarowałaś, że i tutaj się uda, tylko trzeba wierzyc i sunie zdiagnozować bo to siusianie bardzo niedobre:( Trzymam kciuki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.