Tola Posted November 26, 2018 Posted November 26, 2018 19 godzin temu, b-b napisał: Hania przysłała mi SMS-sa. Wizyta PA w środę. To jeszcze dwa dni, czekamy, trzymam kciuki b. mocno! Może i Mikusia będzie miał swój domek... Quote
b-b Posted November 26, 2018 Author Posted November 26, 2018 12 godzin temu, hop! napisał: Była zaszczepiona 15 stycznia 2018 w czasie pobytu w hotelu "Szafirka". Dziękuję :) 11 godzin temu, Olena84 napisał: Kciuki! 9 godzin temu, elik napisał: Jeszcze dwa dni czekania! 4 godziny temu, Tola napisał: To jeszcze dwa dni, czekamy, trzymam kciuki b. mocno! Może i Mikusia będzie miał swój domek... Zobaczymy czy domek okaże się dla Mikusi. Quote
elik Posted November 26, 2018 Posted November 26, 2018 Dzisiaj, tj. 26.11. na konto Mikuni wpłynęła kwota 83,00 zł od b-b z bazarku Brawo Boguniu Quote
anica Posted November 27, 2018 Posted November 27, 2018 Ja też trzymam mocno!...chociaż się troszeczkę pogubiłam? czy ta pani ,która zrezygnowała z Laluni, myśli o Mikuni? Quote
Anula Posted November 27, 2018 Posted November 27, 2018 4 godziny temu, anica napisał: Ja też trzymam mocno!...chociaż się troszeczkę pogubiłam? czy ta pani ,która zrezygnowała z Laluni, myśli o Mikuni? Nie,to jest inny domek tj.za Zieloną Górą.Nie wiem czy b-b szerzej pisała na wątku o tym domku.Wizytę przeprowadzi szafirka u której wcześniej była hotelikowana Mika a więc Hania zna sunię. 1 Quote
anica Posted November 27, 2018 Posted November 27, 2018 6 godzin temu, Anula napisał: Nie,to jest inny domek tj.za Zieloną Górą.Nie wiem czy b-b szerzej pisała na wątku o tym domku.Wizytę przeprowadzi szafirka u której wcześniej była hotelikowana Mika a więc Hania zna sunię. Świetnie! to zaciskamy, mocno, bardzo mocno Quote
b-b Posted November 27, 2018 Author Posted November 27, 2018 21 godzin temu, elik napisał: Dzisiaj, tj. 26.11. na konto Mikuni wpłynęła kwota 83,00 zł od b-b z bazarku Brawo Boguniu Robię co mogę Eluś ;) 11 godzin temu, anica napisał: Ja też trzymam mocno!...chociaż się troszeczkę pogubiłam? czy ta pani ,która zrezygnowała z Laluni, myśli o Mikuni? Całe szczęście nie ;) 6 godzin temu, Anula napisał: Nie,to jest inny domek tj.za Zieloną Górą.Nie wiem czy b-b szerzej pisała na wątku o tym domku.Wizytę przeprowadzi szafirka u której wcześniej była hotelikowana Mika a więc Hania zna sunię. Nie pisałam Anulko bo...nie chce zapeszać. 3 piętro w bloku. Okolica spokojna. Blisko las do spacerów. Nawet nie trzeba przechodzić na drugą stronę ulicy. Pan miał już dwa psiaczki ze schroniska. Ostatni agresywny. Gryzł wszystkich. Cierpliwość i miłość rodziny zaowocowała tym ,że psiak zmienił się o 180 stopni. Zobaczymy co jutro okaże się po PA. 1 Quote
Tola Posted November 27, 2018 Posted November 27, 2018 3 minuty temu, b-b napisał: Robię co mogę Eluś ;) Całe szczęście nie ;) Nie pisałam Anulko bo...nie chce zapeszać. 3 piętro w bloku. Okolica spokojna. Blisko las do spacerów. Nawet nie trzeba przechodzić na drugą stronę ulicy. Pan miał już dwa psiaczki ze schroniska. Ostatni agresywny. Gryzł wszystkich. Cierpliwość i miłość rodziny zaowocowała tym ,że psiak zmienił się o 180 stopni. Zobaczymy co jutro okaże się po PA. Kciuki cały czas zaciśnięte! 1 Quote
Havanka Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 To już dziś okaze sie, czy Mika wygrala w totka ! Mikusiu, trzymam mocno kciuki za dzisiejszą wizytę ! Quote
elik Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Kciukam i życzę pozytywnego wyniku wizyty. 1 Quote
Bogusik Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Trzymam mocno kciuki aby wizyta p/a wypadła dobrze! 1 Quote
Anula Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Domek musi być dokładnie przetrzepany a więc czekamy.Szczególnie Mika potrzebuje rozważnej adopcji i przemyślenia,że to ten dom będzie właściwy dla Miki.Tak sugerowała hop! I ma rację. 1 Quote
Havanka Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Zaglądam z nadzieją na dobre wieści... 1 Quote
Gabi79 Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Ja też zaglądam w oczekiwaniu na dobre wieści. A o której wizyta, przepraszam, jeśli przeoczyłam info 1 Quote
szafirka Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Wizyta odbyła się o 18, chciałam aby Pan nie był sam, ale była też żona. Rodzina... wzruszyła mnie bardzo, cudowni ludzie. Państwo wybierają do adopcji psy trudne, ponieważ twierdzą, że są skrzywdzone i należy im się miłość, po za tym zazwyczaj nikt ich nie chce. Pani bardzo trudno było rozmawiać o poprzednim piesku, miała od razu łzy w oczach, Pan trzymał się dzielnie, ale było mu trudno. Kiedy spytałam o Mikę, zobaczyłam Pani błysk w oku, momentalny uśmiech i "ona jest śliczna, te jej uszy..." Dom raczej skromny, ale pozostała po ostatnim psie karma to Husse, wszelkie sprawy weterynaryjne załatwiane były u dr Hanusz - klinika weterynaryjna uznawana w całym województwie i niekoniecznie tania. Państwo pozwalali innym i będą pozwalać Mice spać na łóżku, dywanach, gdzie tylko będzie chciała i będzie czuła się bezpiecznie. Poinformowałam o stałych punktach przy adopcji, ale powiedziałam też o wychodzeniu na dwór na 2 smyczach, o adresówce, o pilnowaniu drzwi wyjściowych, na co Państwo ze świadomością odpowiedzieli, że oczywiście. Ludzie świadomi, zdecydowani, kochający zwierzęta. Polecam bardzo. Są w stanie zapłacić, lub dołożyć się do transportu. 3 2 Quote
b-b Posted November 28, 2018 Author Posted November 28, 2018 39 minut temu, szafirka napisał: Wizyta odbyła się o 18, chciałam aby Pan nie był sam, ale była też żona. Rodzina... wzruszyła mnie bardzo, cudowni ludzie. Państwo wybierają do adopcji psy trudne, ponieważ twierdzą, że są skrzywdzone i należy im się miłość, po za tym zazwyczaj nikt ich nie chce. Pani bardzo trudno było rozmawiać o poprzednim piesku, miała od razu łzy w oczach, Pan trzymał się dzielnie, ale było mu trudno. Kiedy spytałam o Mikę, zobaczyłam Pani błysk w oku, momentalny uśmiech i "ona jest śliczna, te jej uszy..." Dom raczej skromny, ale pozostała po ostatnim psie karma to Husse, wszelkie sprawy weterynaryjne załatwiane były u dr Hanusz - klinika weterynaryjna uznawana w całym województwie i niekoniecznie tania. Państwo pozwalali innym i będą pozwalać Mice spać na łóżku, dywanach, gdzie tylko będzie chciała i będzie czuła się bezpiecznie. Poinformowałam o stałych punktach przy adopcji, ale powiedziałam też o wychodzeniu na dwór na 2 smyczach, o adresówce, o pilnowaniu drzwi wyjściowych, na co Państwo ze świadomością odpowiedzieli, że oczywiście. Ludzie świadomi, zdecydowani, kochający zwierzęta. Polecam bardzo. Są w stanie zapłacić, lub dołożyć się do transportu. Haniu BARDZO DZIĘKUJĘ Ci za wizytę :) Proszę podaj na wątku ile Ela na zawrócić za dojazd do Państwa. Dopiero wróciłam do domu. W pracy miałam ustawiony wątek Mikusi i co jakiś czas go odświeżałam z nadzieją na jakieś wieści. Powiem tyle ,że aż się boję cieszyć! Jutro idę na rano to po pracy zadzwonię do Pana. Muszę też ustalić z hop! Czy Pan Czy Julitka do Pana zadzwoni. Będzie rozmowa i zobaczymy czy po tym co Pan jeszcze usłyszy od Julity zdecydują się nadal na jej adopcję. Kochane Dziewczyny BARDZO dziękuję za trzymanie kciuków, za ciepłe myśli! :D 1 Quote
Gabi79 Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Ale super wieści!!! Bardzo, bardzo się cieszę!!! Quote
szafirka Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Wizyty PA moich podopiecznych w mojej okolicy, a Mikę za taką uważam, są dla nich w prezencie. 2 1 Quote
Bogusik Posted November 28, 2018 Posted November 28, 2018 Bardzo się cieszę,że wizyta wypadła tak dobrze i trzymam nadal kciuki za jutrzejsze uzgodnienia! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.