Jump to content
Dogomania

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Reksio po powrocie z adopcji znalazł cudowną Rodzinę, gdzie kochają go najbardziej na świecie.


Recommended Posts

                                 Zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.

Niech będą one okazją do zadumy, ale i radości z rodzinnego spotkania. Niech przyniosą wytchnienie od codziennych zmagań i trosk. Oby magia Bożego Narodzenia przetrwała w nas jak najdłużej!

                                                               Podobny obraz

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
41 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Jak dobrze, że domek walczy o psiaka :) Oj Reksiu, żebyś wiedział ile kosztujesz nerwów - bądź grzeczny! :)

To prawda, ja przez psiaki nerwicy się nabawię.

Aha, Reksio Sylwestra spędził w łazience, bał się strzałów (jak większość psiaków)

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Gabi79 napisał:

WŁAŚNIE MIAŁAM TEL. ŻE MUSIMY ZABRAĆ REKSIA JAK NAJSZYBCIEJ.

PANI JEST BARDZO CHORA, PAN TEŻ MA PROBLEMY ZDROWOTNE I NIE MA SIĘ KTO PSIAKIEM ZAJĄĆ.

RATUNKU!!!

Biedny psiak - znów kiepsko trafił. Ludzie naprawdę nie potrafią myśleć. Głupie tłumaczenie.

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Nesiowata napisał:

Biedny psiak - znów kiepsko trafił. Ludzie naprawdę nie potrafią myśleć. Głupie tłumaczenie.

Ja już nawet nie mam siły komentować

4 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Gabrysiu, tak ja pisałam wcześniej, przywrócę swoją deklarację. Pomyślę jeszcze jak pomóc. 

 

Asiu, dzięki ogromne!!!

Niezawodna Mysza2 zaoferowała transport ( dzięki Elunia), a równie niezawodna anecik przyjmie Reksia do siebie ( dzięki Anetko).

Mnie też zmogło choróbsko, ale to nic.

Pojedziemy jutro.

Zaczynamy od zera, na początek  potrzebujemy na transport i  300zł/miesięcznie na hotelik

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Poker napisał:

W jakim są wieku ludzie ,że tak ich nagle zmogło ? Licho by to porwało. Wpłacę jednorazowo 30 zł. Na czyje konto? anecik czy Gabi ?

A nie macie w umowie,że zwrotny dowóz na koszt DS ?

Państwo  mają 70 lat, że Panią zmogło słychać po rozmowie.

Już nie chciało mi się dyskutować, bo to daremny trud.

W umowie nie było zapisu, że w razie "W" ludzie mają odwieźć psiaka, lub ponieść koszty,  tylko prośba o kontakt ze mną.

Jak widać wnuczka i reszta rodziny "się wypięła" - niestety.

Dziękuję Poker za pomoc.

Poproszę na moje konto.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Gabrysiu, trzymaj się dzielnie, Nic nie poradzimy, ludzie to pustaki. Straszne to, że wnuczka tak zabiegała przy adopcji, a teraz....

nie ma nikogo, Reksiu został sam. Na szczęście jest nasz- dogomaniacki i nie damy mu zginąć:) będzie dobrze, jeszcze znajdzie swoje miejsce. Dobrze, że wróci do Anecik, do miejsca które zna.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, kiyoshi napisał:

Gabrysiu, trzymaj się dzielnie, Nic nie poradzimy, ludzie to pustaki. Straszne to, że wnuczka tak zabiegała przy adopcji, a teraz....

nie ma nikogo, Reksiu został sam. Na szczęście jest nasz- dogomaniacki i nie damy mu zginąć:) będzie dobrze, jeszcze znajdzie swoje miejsce. Dobrze, że wróci do Anecik, do miejsca które zna.

 

 Izunia, mam chwilową załamkę.

Co ten biedny psiak będzie  czuł?!

Dzisiaj szef mi przywiózł papiery, które mam jutro w pracy " obrobić" .

Mam jutro czekać na powrót szefa, więc nie wiem, o której się wyrobię.

Elunia zaproponowała, że pojedzie sama.

Zawsze wszystko pod górkę.

 

 

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Mysza2 napisał:

Gabrysiu koszty transportu biorę na siebie, więc przynajmniej o to się nie martw.

Elunia, ja nie wiem, jak Ci się odwdzięczę.

Zawsze ratujesz mnie z opresji.

Nie mam na nic siły, przerasta mnie to wszystko....

Link to comment
Share on other sites

42 minuty temu, Gabi79 napisał:

Elunia, ja nie wiem, jak Ci się odwdzięczę.

Zawsze ratujesz mnie z opresji.

Nie mam na nic siły, przerasta mnie to wszystko....

Gabrysiu, musimy takie sytuacje brać na klate i być silnymi dla tych biedaczków naszych uratowanych. Przynajmniej nie wróci do schronisku, nie wyląduje na ulicy ani w lesie w worku...mogło być znacznie gorzej zawsze.

Głowa do góry!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...