milagros19853201 Posted June 1, 2017 Share Posted June 1, 2017 14 godzin temu, helli napisał: Ładna mordka, choć smutna przesliczna i mega smutna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 1, 2017 Author Share Posted June 1, 2017 Witaj, Milagrosiu :) Jestem pewna, ze psiątko nie jest tak stare, jak go oceniają, nie ma 10 lat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 2, 2017 Author Share Posted June 2, 2017 Wieczorem wyszłam z Leśną na smyczy po naszym ogrodzie, i puściłam ją z tą smyczą. Psy w domu, kot w domu, wiec bezpiecznie. Ależ dostała popędu! Biegała z nosem przy ziemi, pędziła przed siebie, wracała, dalej pędziła, zwiedziła każdy kącik ogrodu, wpadła na taras, popędziła do bramy, wróciła przed dom. Jak szczeniak! Ale na widok torebki chrupek, które wyciągnęłam z kieszeni, pobiegła do kojca i czekała niecierpliwie, aż je wsypię do miski. A dziś rano Tomek ja wziął na spacer po drodze - zauważył też, to co ja poprzednio - ona idzie ZA człowiekiem, takimi zygzakami, ale nie OBOK i nie PRZED, ale za. Ciekawe... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 Witaj panieneczko cudna witaj witaj Ciociu malagosiu sercem pozdrawiam i bardzo bardzo raduje ze jest coraz lepiej poprostu az serce odrazu odzywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 Lepiej późno niż wcale, więc i ja doczłapałam na wątek. Pełen podziw i szacunek, jak zwykle za to, co robicie. Uratowaliście kolejne psie życie, do tej pory pewnie niezbyt wesołe życie. Miała wiele szczęścia psinka. Ten, o którym napisała Anula, nie miał. Nie wiem, jak Wy, ale ja na takie wieści reaguję żądzą krwi i pierwsza myśl jest taka, żeby ten, co to zrobił, dostał od losu jeszcze gorszą zapłatę. Sunia odżyje u Was na pewno, bo to takie dobre miejsce na ziemi dla piesów :) A myślicie o imieniu, czy znowu - bazarro? ;)) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 agat21 , przecież sunia ma piękne imię stosowne do sytuacji - Leśna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 Malagosku, za człowiekiem, idzie pies wiejski. On nie pójdzie przed, bo człowiek na niego nie zwraca uwagi, nie przywołuje go. Nie pójdzie obok, bo mogą go kopnąć. Idzie ZA, bo tak, ani Pana nie zgubi, ani ten go nie kopnie. Tak długi czas chodziła Bliss. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 23 minuty temu, konfirm31 napisał: Malagosku, za człowiekiem, idzie pies wiejski. On nie pójdzie przed, bo człowiek na niego nie zwraca uwagi, nie przywołuje go. Nie pójdzie obok, bo mogą go kopnąć. Idzie ZA, bo tak, ani Pana nie zgubi, ani ten go nie kopnie. Tak długi czas chodziła Bliss. Też tak pomyślałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 Miała sunia szczęście. A ja jak czytam o tych wszystkich nieszczęśliwych stworzeniach krzywdzonych przez niby ludzi to też mam krwawe uczucia i życzę im wszystkiego najgorszego i tego samego co robiąpsom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 5 godzin temu, malagos napisał: A dziś rano Tomek ja wziął na spacer po drodze - zauważył też, to co ja poprzednio - ona idzie ZA człowiekiem, takimi zygzakami, ale nie OBOK i nie PRZED, ale za. Ciekawe... Była karcona, z pewnością, bez powodu nie wiedząc o co chodzi, więc nie ryzykuje. Tak chodzą psy, u których uległość i posłuszeństwo wymuszano siłą. Bliższego pozytywnego kontaktu z przewodnikiem nie zna. To potworne, jak przedmiotowo są traktowane zwierzęta na wsiach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 ... u Malagos, sunieczka odżyje i przekona się ,że człowiek...może być, dobrym przyjacielem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 Moja suka ze schroniska chodziła za mną jak cień przez pierwsze tyg, mysle, ze ona nie chciała mnie zgubić - gdy była puszczona luzem- czasem jej szukałam, a ona przylepiona za mna, cień; Edit: ale moze tez była źle traktowana, bala sie krzyku, ale kundla nikt nie tresowal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 No tak - Leśna :) Gapa ze mnie. Suńka nauczy się chodzić przy swoim człowieku, a nie za nim...mocno trzymam za to kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 witaj witaj Leśniutenka cudna ciociu Malgoniu przed chwilenka poslalam ku Tobie cegielki zycia z mojego kramiku 15 zlociaszkow jak doleca to daj znac na bazareczku prosze a wszelkie wplaty za fantuski tez pojda ku Wam dla Leśniutenkiej sciskam pozdrawiam ogromnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 37 minut temu, helli napisał: Moja suka ze schroniska chodziła za mną jak cień przez pierwsze tyg, mysle, ze ona nie chciała mnie zgubić - gdy była puszczona luzem- czasem jej szukałam, a ona przylepiona za mna, cien Bliss ze Schroniska też tak chodziła przyklejona do nogi, z tyłu. To nawet mi utrudniało poruszanie się, bo nos trzymała przy mojej pięcie. Potem odkleiła się, ale przez długi czas, szła z tyłu. Za człowiekiem. Długo trwało, zanim zaczęła iść z boku i wybiegać do przodu. Teraz, nawet potrafi ciągnąć na smyczy ;). Lerka, przygarnięta z ulicy chyba w pierwszym dniu bezdomności, od początku gnała do przodu, dopiero przy Bliss nauczyła się nam towarzyszyć na spacerach. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 Malagosku cudnie, że wzięłaś ją pod opiekę. Miłość do ONeczków widzę kwitnie. To cudne, człowiecze psiaki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 7 godzin temu, konfirm31 napisał: Malagosku, za człowiekiem, idzie pies wiejski. On nie pójdzie przed, bo człowiek na niego nie zwraca uwagi, nie przywołuje go. Nie pójdzie obok, bo mogą go kopnąć. Idzie ZA, bo tak, ani Pana nie zgubi, ani ten go nie kopnie. Tak długi czas chodziła Bliss. Musiała być bita, bo tak też miał mój Leoś jak go przygarnęliśmy. Czasem do tej pory tak chodzi zwykle jak się czuje niepewnie w nowym terenie. Po prostu trzeba to zaakceptować. Biedulka potrzebuje dużo troski i wyrozumiałości - ale Wy to wiecie i jej dacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 2, 2017 Share Posted June 2, 2017 A może jej po prostu jest trudno chodzić i dlatego człapie za człowiekiem? Mój Dolar teraz na starość zaczął chodzić parę metrów za nami, nawet na smyczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 4, 2017 Share Posted June 4, 2017 Dotarłam i ja do Leśnej, do kolejnej podopiecznej malagos - jak dobrze Małgoś, że jesteście tam na miejscu, tyle dobrego robicie. Straszny los czekałby sunię, gdyby nie Wasza pomoc. Będę kibicowała Pięknej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 5, 2017 Author Share Posted June 5, 2017 Dzień dobry, jak dobrze, że jesteście z nami :) Donoszę uprzejmie, ze dupka Leśniej odżyła, i to bardzo :) Nawet już żeber nie widać, tyłeczek się zaokrągla, uszka stoją na sztorc, a ogon już nie między łapami, ale poziomo, na linii grzbietu. Ona jest trochę drobniejszej budowy niż Dianka, i innego odcienia ma podpalanie, nie takie ciepłe brązowe jak Dianka. Jest taka bardziej szara ogólnie. Nie ma jednak zgody z Dianką, bo Leśna zaczyna się odgryzać i obie szczekają na siebie przez kraty kojca jak wściekłe. Wiec tradycyjnie robimy tak, jak zwykłe. Jak wychodzę z Leśną, zamykam domowe psy w domu, i kota na wszelki wypadek. Chodzimy sobie po drodze, a potem puszczam ją w sadzie na kilka minut. Tu sobie poje trawkę, wytarza się, pomyszkuje w krzakach :) Jest bardzo energiczna, rozbiegana, aż popiskuje z niecierpliwości. Już sztuką jest przypięcie jej smyczy przy wypuszczaniu z kojca, tak chce biegać, węszyć, ganiać! Ale bogiem jest micha - na jej widok w moim ręku biegnie do kojca, mało nóg nie połamie. Zawsze dostaje jedzenie po spacerze, tak się składa: 3 spacery, 3 razy dziennie jedzonko. Zamówiłam w Zooplusie 24 puszeczki jedzonka w 4 smakach, bo była promocja. Pewnie jutro dojdą. W niedzielę wyjeżdżam na tydzień na wakacje (już się nie mogę doczekać!) z moją Anią, wiec Tomek zostanie sam jak paluszek z 5 psami. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 5, 2017 Author Share Posted June 5, 2017 Uchwycić ją w bezruchu się nie da! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zagrodowy pies polski Posted June 5, 2017 Share Posted June 5, 2017 Cudna, jak pięknie się śmieje:):) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 5, 2017 Share Posted June 5, 2017 Cieszę się, że Leśna odżyła pod Waszą opieką, ale martwi, że nie kochają się z Dianą i znowu musicie regulować ruch zwierzęcy. Jak Leśna będzie po kastracji, powinna się wkrótce uspokoić, a i Diana będzie ją inaczej traktować. Wierzę, że Tomek jako ten samotny paluszek sobie wspaniałe poradzi w czasie Twojej nieobecności, a jak co, to niech dzwoni :). Tobie i Siostrze, życzę wspaniałego urlopu i bawcie się dobrze, pókiście młode :*). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 5, 2017 Author Share Posted June 5, 2017 Zobaczymy tylko, kiedy ta sterylizacja nam się uda, kiedy pracownik będzie miał czas ją zawieźć do dra Leszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 5, 2017 Share Posted June 5, 2017 A Mazowszanka daleko, nie pożywi Tomka serniczkiem :( 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.