Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
O 7.12.2016 o 20:34, Istar19 napisał:

oj Mortes tylko naubieraj się ciepło do tego czatowania! Tego brakowało byś się jeszcze przeziębiła...

Zahartowałam się u Białogonków więc nic mi nie będzie ;)

Posted
O 7.12.2016 o 20:35, mdk8 napisał:

Iza tak sobie pomyślałam może spróbować podjechać możliwie blisko samochodem otworzyć drzwi i zawołać . Tak babka złapała wczoraj w akcie desperacji jednego biedaka / opisała na FB/  Otworzyła drzwi i zawołała " no chodź wskakuj" pies najpierw popatrzył z niedowierzaniem a jak zawołała jeszcze raz podszedł  i wskoczył do samochodu. 

Niestety u nas to nie wypali , po pierwsze tam juz bliżej nie da się podjeżdżać bo las , rów z wodą i grząskie pole :( a po drugie to ja się juz tyle natiukałam i nagwizdałam do Jedrusia że gdyby miał zareagować to juz by zareagował :(

Posted
Godzinę temu, Marysia O. napisał:

Chciałam zaprosić wszystkich na bazarek, z którego połowa dochodu zostanie przeznaczona na akcję łapania Jędrusia :) Zajrzyjcie:

 

Marysiu :) Jaka miła to dla nas niespodzianka :) Dziękuję Ci bardzo :)

Posted
4 godziny temu, Istar19 napisał:

Agat21, tutaj jest informacja ile wyniosły by koszta :(

O 4.12.2016 o 18:04, Hendra napisał:

"Od Jamora do Jędrzeja jest 175 km w jedną strone,czyli do zapłacenia za sam dojazd byłoby 350x1,60zł/km=560 zł + 350 zł za udaną akcję,czyli ponad 900 zł"

...................................................................................................

Kibicuję dla Jędrusia i też tu zaglądam.

Zdementuję po części to co napisane.

Też chcemy złapać obecnie 3 dzikie psiaki i jestem na bieżąco z Jamorem .Dla mnie za dojazd policzył 1zł za km.Ten koszt niezależnie od powodzenia trzeba zapłacić (wiadomo,na wodę nie jeździ) ,jeśli się uda +350zł za odłowienie,jeżeli nie, zostaje tylko opłata za dojazd.

Tak przynajmniej mam ja na zleceniu które świeżo co z nim podpisałam.

Tutaj z Jędrzejem na pewno by użył  palmera,bo są warunki ku temu i ze złapaniem  poradził.Nasze psiaki są w mieście wśród ludzi i samochodów i Jamor mi mówił,że łatwiej złapać psiaka na polu,pod lasem niż w mieście.No i łatwiej jednego niż trójkę od razu tak jak my chcemy.Nasza akcja ma być na przyszłą środę,trzymajcie i za nasze pieski  kciuki.Wstawię Wam wątek jak zechcecie pośledzić,

Mortes,dzielna Kobieto,niech Ci się uda!

 

Posted

Niedawno wróciłam od Jędrusia. Jędruś teraz zakotwiczył w takich wysokich trawach za łąką . Oczywiście wchodzi jeszcze do lasu ale już coraz rzadziej . Było juz ciemno jak byłam u Jedrusia ale zauważyłam dwa świecące oczka gdzies z oddali w tych trawach . Wyłożyłam trochę puszki do miseczki i postanowiłam schować się w wysokiej trawie ok 4 metry od jedzonka .  Trochę to trwało ale w końcu  skradając sie przyszedl Jędruś i zaczął wylizywać miseczkę . Wtedy ja  prawie nie oddychałam . Powoli podniosłam aparat żeby cyknac fotkę  i  wtedy Jedruś zaczał uciekać do lasu :(  Poniewaz nasz aparat robi zdjęcia z opóżnieniem kilku sekund to zdjęcie Jędrusia jest juz z daleka :(

DSCF1174.jpg

Jutro od rana zasadzam się na Jedrusia :)

Jędruś przyniósł sobie kolejny skarb : plastikową butelkę po wodzie ( już ja ponadgryzał ) . Coraz bardziej rozsypuje sie tez kurtka ;)

DSCF1173.jpg

Posted

Nam Jamor powiedział 1.60 za km :(

Niestety palmera by nie użył :( Pies mógłby w panice wbiec prosto pod pędzące auto lub pognać w las i wtedy cięzko juz byłoby go znaleźć . A wiadomo , czas jest wtedy bardzo ograniczony :( Poza tym na strzał z palmera pies nie może byc daleko :( A z tym u Jędrusia byłoby cięzko :( Jędruś nie podchodzi do mnie w ogole :(

Posted

Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc?

  • Upvote 1
Posted

Strasznie dużo tej kasy potrzeba :/ Ale cóż - inaczej pewnie się nie uda. Jak długo możesz tak jeździć do niego w dzień i w noc. Nie ma żadnych postępów u Jędrusia z oswajaniem się, to może być bardzo długi i żmudny proces :(

Posted
43 minut temu, anecik napisał:

Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc?

Też mnie to męczy ,

Posted
7 godzin temu, anecik napisał:

Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc?

Przecież jest Krzyś...dorosły mężczyzna...

Posted
11 godzin temu, rozi napisał:

Porozmawiaj z tym Myśliwym od wet-a.

... albo z kimś innym, w okolicy może są hycle( nie lubię tego słowa) ??

11 godzin temu, anecik napisał:

Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc?

... nawet jak są ,to i tak sporo tego ...nawet dla kilku oczko2.gif

11 godzin temu, agat21 napisał:

Strasznie dużo tej kasy potrzeba :/ Ale cóż - inaczej pewnie się nie uda. Jak długo możesz tak jeździć do niego w dzień i w noc. Nie ma żadnych postępów u Jędrusia z oswajaniem się, to może być bardzo długi i żmudny proces :(

.. to prawda , że dużo potrzeba! ale nas też...dużo oczko2.gif

1 godzinę temu, malagos napisał:

Szacun ogromny dla Mortes, naprawdę!

... mój również! ok2.gif

10 minut temu, Olena84 napisał:

A czy tak naprawdę nie ma nikogo innego niz Jamor? Może ktoś zna osobę która też pomoże łapać psiaki a jest zdecydowanie blizej?

.. o tym właśnie myślałam!chyba najbardziej możemy teraz pomóc zbierając kaskę ok2.gif

 

13 godzin temu, Mortes napisał:

Marysiu :) Jaka miła to dla nas niespodzianka :) Dziękuję Ci bardzo :)

..bardzo, bardzo! spoko.gif

Posted
5 godzin temu, Moli@ napisał:

Przecież jest Krzyś...dorosły mężczyzna...

Owszem,ale ktoś musi być z psiakami,zmieniają się z Izą,bo Krzysiek uczy się i jeździ na praktyki.Do tego Krzysiek nie ma prawa jazdy,więc w terenie Iza jest zdana na siebie

Białogonki,pozostawione na dłużej niż pół godziny rozniosłyby Białogonkowo -

Posted
14 godzin temu, anecik napisał:

Izunia jak Ty to ogarniasz? Białogonki, praca, dom, Jędruś. Tyle na jedną osobę - nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc?

W zasadzie jest Krzysiu ale my mamy zasadę że zawsze ktoś z nas jest z psiakami , więc żebym ja mogła pracować , jeżdzić załatwiać różne sprawy to Krzysiu musi opiekować się całym Białogonkowem . Poza tym Krzysiu nie ma prawa jazdy więc choćby z racji tego jest skazany na bycie niania Białogonków ;)

  • Upvote 1
Posted

Wieści mam dziś do przekazania duuużo :)

Dyżurowałam u Jędrusia od bladego świtu i dokładnie zlokalizowałam jego trasy jak i miejsca postoju . Na początku czyli ok 7 rano Jędruś siedział na poboczu a ja w samochodzie . Zauważyłam że samochodów się nie boi ale jak tylko pojawia się człowiek to natychmiast ucieka do lasu . Zdjęcia robiłam jadąc bardzo powoli samochodem .

DSCF1194.jpg

DSCF1192.jpg

 

Potem Jędruś lasem doszedł do łąki ze swoimi skarbami  do których dołączyła kolejna butelka

DSCF1216.jpg

 

Miejscówka na łące Jędrusia z coraz bardziej poszarpana kurtką . To białe wszędzie to nie śnieg tylko watolina z kurtki ;)

DSCF1215.jpg

 

Trochę pobawił się już mocno pogryzionym niebieskim pojemnikiem ( zdjęcia robiłam z maksymalnego przybliżenia aparatu leżąc w rowie schowana za trawy)

DSCF1201.jpg

 

Kilka ujęć z życia ( a raczej wegetacji) Jędrusia

DSCF1206.jpg

DSCF1211.jpg

  • Upvote 1
Posted

On jest przecudny !

Oj piesku...daj się złapać, a już my sprawimy że się z człowiekiem oswoisz ! łatwo pewnie nie będzie....ale i tak mam mieszkanie do remontu :P

Już widzę, jak mi wraz z Licho roznoszą dom...oj dogadałoby się psisko z Liszką...ona też ma manie rozszarpywania (dobrze, że już prawie okiełznaną). Uwielbia się przeciągać i niszczyć zabawki...a na obcych też patrzy z rezerwą..nie zwiewa, co prawda, ale się nie spoufala, mało też komu daje się pogłaskać. Musi kogoś poznać by podeszła i dała główkę do głasków.

Nie przymarzłaś do gruntu, tak leżąc w trawie?? W kato dziś było przynajmniej ziiimno

 

Jak pech to pech...biedny pan myśliwy :( 

Trochę źle, że się Jędruś aut nie boi...to się może źle skończyć :(

Posted

Mortes, jakbyś firm przyrodniczy do National Geographic robiła! "Leżąc w krzakach..." Brak mi słów podziwu..

Ale zdjęcia wyszły Ci rewelacyjne - też, jak dla National Geographic. Widać Jędrusia w całej okazałości.

Jaki z niego biedny samotnik :(

Posted

Przedstawiam Wam Jędrusia :) :) :) Jeszcze baaaardzo zestresowanego ale juz bezpiecznego !!!!

DSCF1260.jpg

 

A tak reaguję na człowieka w pobliżu  ...:(

DSCF1268.jpg

 

Przed ludzkim dotykiem gdyby tylko gabaryty mu pozwoliły to schowałby się za budę caly :(

DSCF1266.jpg

 

  • Upvote 5

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...