agat21 Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 No i ryczę, nie ma rady - ryczę jak głupia i za nic mam cały tłum ludzi wokół mnie..;D Oby jak najwięcej takich dobrych wieści o wspaniałych ludziach i psach :)) 1 Quote
Alaskan malamutte Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 3 minuty temu, agat21 napisał: No i ryczę, nie ma rady - ryczę jak głupia No i jest nas dwie....Kochana sunieczko, bądź już zawsze szczęśliwa!!! Quote
Anula Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Ja oczywiście też mam łzy w oczach.Jak sobie przypomnę historię Astry to......... Bądź szczęśliwa Astruniu w twoim już na zawsze domku.Teraz czekają cię najwspanialsze dni,tygodnie,miesiące,lata.Głęboko wierzę,że tak będzie. Quote
Tola Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Do mnie najpierw zadzwoniła MikAga ze wspaniałą wiadomością, ze Astra już ze swoją rodziną, zaraz potem do TZ zadzwonił szafirek. Jeszcze nie zdążyliśmy się nacieszyć, ze wszystko tak sprawnie poszło, a tu telefon od p. Wojtka, ze dojeżdżają szczęśliwie do domu, a Astra w aucie spokojna, chociaż na pewno serduszko suni bije mocno ze strachu. Pan Wojtek pytał o imię suni, bo w książeczce ze schronu miała wpisane Soraya; wytłumaczyłam, ze zmieniamy suni życie, więc i dostaje nowe imię po wyjściu ze schroniska;) Mieli jeszcze podjechać do weta no i do domu! Uwierzycie - Astra ma swój dom i swoich ludzi do kochana 1 Quote
Tola Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Bardzo dziękuję TZ Murki i TZ szafirki za ten tak sprawny transport, czekamy na rozliczenie. Zaległość za hotelowanie w maju będzie uregulowana już razem za wszystko, Murka wybacz zwłokę;) Quote
Poker Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Ależ się cieszę ,że chrześnica ma swój domek. Bądź szczęśliwa dziewczynko i przynieś radość swoim ludziom. Quote
Jo37 Posted June 30, 2017 Author Posted June 30, 2017 Bardzo się cieszę, że sunia już we własnym domu. Bardzo dziękuję Murce za opiekę nad Astrą, Toli i jej TZ oraz Alaskan malamutte za pokazanie jej na dogo, TZ Murki i TZ Szafirki za transport. Podziękowania należą się również MikAga za zrobienie wizyty PA. Czekam na końcowe rozliczenie. Quote
Havanka Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 No i mnie się łza w oku zakręciła...ale ze szczęścia i wzruszenia. To już ostatnia zmiana w życiu Astry i mam nadzieję, ze więcej nie będzie. Pozostaje mi tylko życzyć suni długiego życia w zdrowiu, wśród kochających ludzi ! Quote
MikAga Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 dziewczyny, ja tak na szybko,pan przysłał eska,że się poznają,są zachwyceni Astrą-jest dobrze,a będzie lepiej, pozdrawiamy,paapaaa 5 Quote
Tianku Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Wspaniale!! oby kochali Astrunie najmocniej na swiecie:) 1 Quote
Tola Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Dzisiaj chyba nie przestaniemy płakać - pan napisał przed chwilką: Powoli poznajemy się, jest dobrze:) Astrunia znalazła swój dom - to pewne. 3 Quote
Tola Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Teraz już wiadomo, na kogo Astra tak długo czekała:) 2 Quote
Tola Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Państwo bardzo dziękują wszystkim tutaj za sunię :) 1 Quote
Onaa Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Bardzo się cieszę że Astrunia znalazła wreszcie swoje miejsce na ziemi :) :) :). 1 Quote
Poker Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Wrażliwy pan , rozumie nasze niepokoje i troskę o losy Astruni. 1 Quote
Murka Posted June 30, 2017 Posted June 30, 2017 Zawsze w takich sytuacjach rozpiera mnie duma, że miałam w tym wszystkim swój skromny udział:) Do mnie też pani dzwoniła zapytać co sunia je i jak postępować z nią na początku. Przy okazji opowiedziałam jej o stanie zapalnym skóry na policzku, żeby wiedzieli skąd tam blizna. No to rozliczenie:) Stan konta na 20 czerwiec wynosił -360 zł Koszty: -120 zł hotelowanie 21-30.06 -90 zł transport do Rzeszowa Razem: -210 zł -360 zł - 210 zł = -570 zł Pozostałość po hotelowaniu Astry wynosi -570 zł. 1 Quote
Jo37 Posted July 1, 2017 Author Posted July 1, 2017 10 godzin temu, bakusiowa napisał: Czy Astra jest na minusie ? Na razie nie. Czekam na rozliczenie za transport od Szafirki no i wynik bazarku transportowego. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 Dostałam info od Toli z domku Astry: " Astra powoli się przyzwyczaja, zmieniła przedpokój na łóżko!!" 6 Quote
MikAga Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 Alaskan dziękuję za wstawienie fotek, a teraz -Wczoraj była wyprowadzona wieczorem na podwórko.Zrobiła siku i uciekła do domu.Za drugim razem sytuacja się powtórzyła,tyle że już się nie załatwiła..Dzisiaj rano wyszła na podwórko,obeszła je i ciągnęła do domu.Nie załatwiła się.Od wczoraj nie piła ani nie jadła.Dzisiaj zjadła z ręki parówkę i kilka plasterków wędliny.Misek nie rusza. -Od wczoraj cały czas była czujna.Teraz odsypia w łóżku dość spokojnie.Powoli się zaaklimatyzuje. -Hura,właśnie udało się ją napoić.Wypiła miseczkę wody...Będzie dobrze. Co jeszcze mogę dodać-jestem szczęśliwa,a ta chwila niech trwa i trwa.... Pozdrawiam.Agnieszka i Mika. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted July 1, 2017 Posted July 1, 2017 1 minutę temu, MikAga napisał: Wczoraj była wyprowadzona wieczorem na podwórko.Zrobiła siku i uciekła do domu.Za drugim razem sytuacja się powtórzyła,tyle że już się nie załatwiła..Dzisiaj rano wyszła na podwórko,obeszła je i ciągnęła do domu.Nie załatwiła się.Od wczoraj nie piła ani nie jadła.Dzisiaj zjadła z ręki parówkę i kilka plasterków wędliny.Misek nie rusza. Bardzo podobnie zachowywała się Alaska przez pierwsze dni pobytu w domku. Pani Ania bardzo się martwiła, że sunia się nie załatwia...Po kilku dniach stres minął... U Astry będzie podobnie, to wrażliwa sunia, trzeba czasu i spokoju. Będzie dobrze!!! Domek da radę, sunia lepiej trafić nie mogła!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.