Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziś wieczorem będę wiedziała czy jutro Giga będzie miała sterylkę.Trochę się boję jak sama dam radę ją dowieźć mimo ,że samochodem. Mąż akurat nie może jechać. Ale odbierzemy ją razem.

Bardzo jestem ciekawa jak się zachowa u weta.

Posted

Sterylka jutro o 18.

Zważyliśmy ją, 7,300 kg na liczniku.Nie obyło się bez sensacji. Że się posiusia, to brałam pod uwagę ,ale że się skoopi, to liczyłam  ,że nie. Było i to i to.

Mam nadzieję ,że jakoś ją zapakuję do auta. Do kontenerka nawet nie spróbuję, bo jeszcze mi na zawał zejdzie ,a ja razem z nią.

Posted

Zawiozłam Gigunię do weta. Musiałam ją trochę wciągnąć ,a trochę podsadzić ręką pupę do samochodu.Z przejęcia zapomniałam się bać ,że mnie użre. Wskoczyła na siedzenie , dygotała ,a ja ją głaskałam.

W gabinecie wcisnęła się w kącik i ciąg dalszy dygotek.  Na wszelki wypadek założyłam jej miękki kaganiec,ale nie miała odruchów gryzienia. Podania zastrzyku nawet nie zauważyła.

Wyszłam z gabinetu już po założeniu wenflonu i ogoleniu brzusia.A kudełków ma nim co niemiara.

Teraz czekam na wiadomość ,że możemy ją odebrać.

 

Posted

Przepraszam ,że nie pisałam szybciej ,ale zamknęłam się z sunią w sypialni i padłam.

Giga zniosła zabieg dobrze. Przed chwilą była na sioo dzielnie schodząc po schodach. W ogóle nie chciała mnie zjeść. Właśnie założyłam jej sukienkę posterylkową ,bo zanadto

interesuje się brzusiem. Chyba dokucza jej ogolona skóra.

Powiem Wam szczerze , że jestem podłamana informacjami , jakich udzieli nam dr szczypka o zdrowiu  Gigi.

Po pierwsze uważa po stanie narządów ,że sunia ma dużo powyżej 5. lat.

Po drugie ma duży szmer nad sercem .Jeżeli będzie się utrzymywał dłużej niż kilka dni po sterylce, to pójdę z nią do kardiologa.

Po 3. potwierdził moje przypuszczenia,że ma zwichnięcie obu rzepek.Biorąc pod uwagę jej wiek, stan psychiczny, i to ,że jej to nie przeszkadza i nie dokucza, nie operowałby.

Po macicy widać było ,ze rodziła wiele razy. Miała cysty na jajnikach.

I to by było na tyle. Mam duże obawy czy ze względu na wiek , zdrowie fizyczne i psychiczne  znajdzie się chętny na nią.

Posted
43 minut temu, anica napisał:

Poker jak będziesz potrzebowała konsultacji kardiologicznej, to polecam dr Pasławską :)..

.. nie jest tak źle! przecież trafiła do Pokeroczko2.gif

Korzystam z pomocy prof. Noszczyk i jestem bardzo zadowolona.

Jest źle, bo nie brałam pod uwagę adopcji Gigi przez nas ,a szanse na znalezienie DS znacznie zmniejszyły się.

Posted
32 minut temu, Poker napisał:

Korzystam z pomocy prof. Noszczyk i jestem bardzo zadowolona.

Jest źle, bo nie brałam pod uwagę adopcji Gigi przez nas ,a szanse na znalezienie DS znacznie zmniejszyły się.

Dokładnie tak, ale.......myślmy optymistycznie. Może jednak ktoś odda serce Giguni? No i z jej sercem, może się jeszcze okazać, że jest OK :)

Posted
18 minut temu, konfirm31 napisał:

Dokładnie tak, ale.......myślmy optymistycznie. Może jednak ktoś odda serce Giguni? No i z jej sercem, może się jeszcze okazać, że jest OK :)

... zwłaszcza ,że Gryzelda naprawdę wyglada jak aniołek!mruga.gif  wiele na dogo, było przypadków ,(przypomnę Lonię) nazwijmy to ''trudnych adopcji'' chyba tak to jest...

kto szuka ,ten znajdzie!... Poker uratowała już tyle ogonków, tyle pomogła... że wszystkie pomożemy!ok2.gif

 

Posted

Giga jeszcze z wczoraj.

 

DSC00360

Dziś nie zdążyłam ,ale w poniedziałek zapiszę ją do kardiologa. szmer jest tak potężny ,że nawet mi się udało go usłyszeć.

Sunia jest żwawa, chciała iść na spacer. Rano ładnie zjadła trochę mniejsze śniadanko. Chyba nie ma zbyt wielkiego urazu do mnie ,że zawiozłam ją na kuku.

 

Posted

Słodka,różowa landrynka :)  Masz Ty się z Gigunią,Poker...Ale jakie to szczęście dla niej,że trafiła do/na Ciebie.Mam nadzieję,że wszystko ułozy sie po Twojej mysli.

Posted
7 godzin temu, bou napisał:

Słodka,różowa landrynka :)  Masz Ty się z Gigunią,Poker...Ale jakie to szczęście dla niej,że trafiła do/na Ciebie.Mam nadzieję,że wszystko ułozy sie po Twojej mysli.

Egzemplarz wyjątkowy !  Też mocno trzymam kciuki, żeby w końcu było ' z górki"....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...