zula131 Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 [quote name='agat21']dopóki takie sytuacje będą przechodzić bezkarnie nic się nie zmieni w tym WSPANIAŁYM EUROPEJSKIM CYWILIZOWANYM KRAJU XXI wieku :wallbash:[/quote] A taka kreatura będzie chodzić bezkarnie, może znajdzie sobie następną ofiarę - bo co mu zrobią ... :angryy: Quote
agat21 Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 nie potrafię znowu znaleźć słów na to, co się stało....... zaraz po wypłacie robię przelew. a teraz druga sprawa - czy można jakoś wpłynąć na "skuteczność" tamtej cudnej policji? może jakieś pisma do komendanta albo instancji nadrzędnej trzeba słać? z protestem na sposób ich działania? do lokalnej gazety? może chociaż tak na odległość pomożemy? dopóki takie sytuacje będą przechodzić bezkarnie nic się nie zmieni w tym WSPANIAŁYM EUROPEJSKIM CYWILIZOWANYM KRAJU XXI wieku :wallbash: Quote
Asior Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 o boże :( Dziewczyny, moze zrobię mu allegro, co?? Inaczej pomóc nie mogę :( Quote
iwa77 Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Nie wiem co powiedzieć - ten ogrom bestialstwa wobec zwierząt powala mnie z nóg... Takiego gnoja to bym :angryy::angryy::angryy: Piesiuńku biedny walcz i wyzdrowiej ! Quote
Tarzanka Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Aż się wierzyć nie chce... Oko za oko, ząb za ząb. TAK POWINNO BYĆ! Quote
Yolka Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Czym zaslużył sobie ten Cygan na takie traktowanie, tym, że pilnował obejścia, czy tym, że był wiernym pieskiem? a może tym, że po pierwszym ciosie nie zareagował i poddał sie swemu "panu"?. Tyle bólu, tyle cierpienia a zarazem spokoju w tym piesku. Dzisiaj długo głakałam go po pysiu, (pewnie nigdy nie był głaskany) i...........Cyganek zaczął merdać ogonkiem. Nie chce pisać za wiele bo stan jest poważny ale to znak, że piesek łapie kontakt z otoczeniem. Przestałam głaskać Cyganek podnosił główkę i patrzył mi prosto w oczy. Te oczy mówiły wszystko: pękłam:placz::placz::placz::placz::placz::placz: Quote
marta23t Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 czy jest coś robione w kierunku żeby ten p.....s....j.....ś........poniósł konsekwencje? panów pseudo-policjantów też bym za jaja uwiesiła-tak dla przykładu:mad::angryy: Quote
Asior Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 choc w ten sposób pomogę!!! PODLINKOWANE!!!! [url=http://www.dogomania.pl/forum/f28/bo-wpadl-pod-samochod-bo-mial-noge-zlamana-wlasciciel-usilowal-zatluc-psa-na-smierc-130415/#post11693375][img]http://i304.photobucket.com/albums/nn181/asior13/piesy/wersja1.png[/img][/url] [url=http://www.dogomania.pl/forum/f28/bo-wpadl-pod-samochod-bo-mial-noge-zlamana-wlasciciel-usilowal-zatluc-psa-na-smierc-130415/#post11693375][img]http://i304.photobucket.com/albums/nn181/asior13/piesy/WERSJA3.png[/img][/url] [url=http://www.dogomania.pl/forum/f28/bo-wpadl-pod-samochod-bo-mial-noge-zlamana-wlasciciel-usilowal-zatluc-psa-na-smierc-130415/#post11693375][img]http://i304.photobucket.com/albums/nn181/asior13/piesy/wersja2.png[/img][/url] Quote
gonia66 Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Asia proponowała Allegro..możesz zrobić cegiełkowe???Dajcie cioteczki odpowiedź...jeśli chodzi o Cygana...nie umiem już dziś nic napisać..wystarczy ze przeczytałam....jestem ledwo żywa i wstrząśnięta do granic możliwości...:-(:-(:-( Quote
nika28 Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Wstawie sobię banerek, chociaż tak pomogę... :-( Quote
Tuuli Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [quote name='Yolka']Dzisiaj długo głakałam go po pysiu, (pewnie nigdy nie był głaskany) i...........Cyganek zaczął merdać ogonkiem. Nie chce pisać za wiele bo stan jest poważny ale to znak, że piesek łapie kontakt z otoczeniem. Przestałam głaskać Cyganek podnosił główkę i patrzył mi prosto w oczy. Te oczy mówiły wszystko: pękłam:placz::placz::placz::placz::placz::placz:[/quote] Takie zachowanie Cyganka to nie tylko przejaw ogromnej woli życia, ale i wdzięczności za uratowanie, troskę, nieznaną dotychczas czułość... [COLOR=royalblue]Yolka, jutro [B]wygłaskaj i wyprzytulaj[/B] psiaka za wszystkie czasy, biedak zasługuje na poznanie dobrej strony psiego życia.[/COLOR] [B]Trzymaj się psiaku, nie poddawaj się, bo teraz wreszcie warto żyć![/B] Co do oprawcy... Przeraża fakt, że tacy "ludzie" egzystują, bezkarnie chodzą i śmieją się nam w twarz. Brakuje ikon na wyrażenie uczuć, a i wszelkie słowa, które przychodzą do głowy nie nadają się na forum... :angryy::plzdie: Quote
iwona_k1 Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Dla tego pana krzesło elektryczne poprosze bez sądu:mad::mad::mad::mad::mad: a Cygankowi jutro przeleję pieniążki Quote
agata51 Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Zdrowiej, pieseczku i wracaj do życia. Mimo wszystko warto, przekonasz się. Quote
bico Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]tuż obok mojego domu są tory i przejeżdżają pociągi...jak czytam ten i inne wątki na dogo, to po prostu mam ochotę pójść na te tory, poczekać na nadjeżdżający pociąg i wskoczyć pod samą lokomotywę żeby mnie rozsmarowała po torach, żebym już nie musiała żyć na tym popie......ym świecie! :angryy::angryy::angryy:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]brak mi słów żeby opisać, to co czuję, po przeczytaniu tego wszystkiego i obejrzeniu zdjęć tego psiego męczennika:-(:-(:-([/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]z szoku i przerażenia dostałam zawrotów głowy...:-([/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]nie wierzę, że tego oprawcę spotka jakakolwiek kara. Skończyłam prawo i trochę znam nasz polski wymiar "sprawiedliwości" - dlatego w nim nie pracuję, bo wiem, że prawdziwy oprawcy ludzi i zwierząt i tak zawsze pozostaną bezkarni. :angryy: Ludzie są obojętni na okrucieństwo innych i bezczynność organów "sprawiedliwości" oraz martwą literę prawa w naszym kraju. Bezduszna obojętność większości społeczeństwa na krzywdę żywych istot, zarówno ludzi jak i zwierząt, mnie dobija i sprawia, że trawię swoje flaki od środka i nie ma ochoty z nikim gadać:-([/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jedyne w co wierzę, choć czasami brakuje już i nawet tej wiary, to pewność, że ktoś taki jak ten prymityw, będzie się smażył w piekle całą wieczność za to co zrobił, a jego męką nie będzie końca…:angryy:[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Przelewam na konto Cygana 50 zł i będę cały czas drżeć żeby wyzdrowiał a potem znalazł dobry dom…to taka długa droga…[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Mam nadzieję, że nie istnieje niebezpieczeństwo, aby Cygan wrócił do tego drania?[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] Quote
Puszysta Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [B]Witaj Cyganku.Niemam mozliwosci codziennie zagladac na Twoj watek,ale bede wpadac tak czesto jak sie da;).Jestem serduszkiem z Toba.Niepoddawaj sie.Zyj,bo warto.Czekamy na dobre wiadomosci o Tobie:multi:[/B] Quote
Kasia Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Gdzie Cyganek teraz przebywa? W klinice czy w schronisku? Poszło parę grosików na niego, mam nadzieję że uda sie go uratować!!! Trzymam kciuki z całych sił! Quote
elik Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [quote name='majqa']Nie no, nie zdzierżę...:angryy: Nawet ludzkie śmieci powinny być sprzątane. [SIZE=4][COLOR=purple]Czy naprawdę nie ma najmniejszej szansy na spojenie kości metalem i uratowanie łapki? W jakim odcinku była złamana? Czy to było złamanie typowo kości, czy przezstawowe?[/COLOR][/SIZE] [/quote] Podnoszę, bo to bardzo istotne pytanie, a pozostało bez odpowiedzi. Może uda się uratowac nogę. Quote
elik Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [quote name='Tuuli']Cyganek przebywa w schronisku, otoczony troskliwą opieką pracowników i wet...[/quote] Dzięki za info, ale sadzą, że w sytuacji Cyganka opieka schroniskowego weta, to zdecydowanie zbyt mało. Psiak powinien być skonsultowany ze specjalistą od złamań i z neurologiem - uraz czaszki. Są deklaracje wpłat, a nawet już i wpłaty, może więc dałoby się zorganizować wizytę u specjalisty. Znowu posty "skaczą". Quote
Tuuli Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 [quote name='Kasia']Gdzie Cyganek teraz przebywa? W klinice czy w schronisku?[/quote] Cyganek przebywa w schronisku, otoczony troskliwą opieką pracowników i wet. Ponieważ tak wielu dogomaniaków przejęło się losem Cyganka, przekazuję wieści z dzisiejszego wczesnego poranka: psiak ma się dobrze (o ile można mówić "dobrze" w przypadku tak skatowanego psa...), zjadł sobie śniadanko ze smakiem. Na chwilę obecną chyba nic więcej powiedzieć nie można. Trzeba uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Tak więc psiak walczy... prawdziwa dusza wojownika! Quote
agnieszkareuter Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Cyganku ja też dorzucę się do twojego leczenia Biedaczku tak mi cie szkoda :placz: 3maj się walcz bo wielu osobom na tobie zależy bardzo wielu... Quote
Ulka18 Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Ewatr, Matineska, czy mozna media napuscic na ta sprawe? Pokazac w GW/Nowinach jak dziala nasza wspaniala policja :angryy: wg mnie nie mozna sprawy Cygana zostawic, a jesli trzeba listy wysylac do wyzszych ranga idiotow z policji, to wiele z nas to zrobi. O ile oni umieja czytac maile niedouki :mad: Quote
Asior Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Napiszcie do Interwencji, Oni zawszew reagują na takie rzeczy... Quote
ligia Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Przeczytałam, nie mam nawet siły komentowac tego ... dostac zwyrodnialca w swoje rece... Poryczałam sie:placz: Wpłaciłam na Cyganka pare złotych. Trzymaj sie piesku i walcz , uwierz ,że są też dobrzy ludzie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.