nika28

I jak co roku zachęcam do przekazania 1% dla Przytuliska w Głownie :) "Siła człowieka tkwi w jego sercu… Tylko od jego dobrej woli zależy, czy ujrzy światło dzienne. Dołącz do nas! Przekaż 1% podatku Towarzystwu Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie, które sprawuje opiekę nad Przytuliskiem dla Zwierząt. Pamiętaj, KRS: 0000 345 382. Wielką siłą człowieka jest jego wrażliwość i chęć niesienia pomocy słabszym. Można podnosić setki ciężarów, robić każdego ranka tysiąc pompek, ale tylko pomagając innym, tak naprawdę odkrywa się swoją siłę. Nie musisz powalać kogoś na łopatki czy ćwiczyć godzinami na siłowni wystarczy, że wytrenujesz w swoim sercu empatię i wyciągniesz dłonie do potrzebującego… Pomagaj zwierzętom i weź przykład z Przyjaciela Przytuliska dla Zwierząt w Głownie – Mistrza Świata Strongman 2012 World Strongest Federation – Krzysztofa Radzikowskiego. Przekaż 1% podatku TPZ „Arkadia” i w swoim rozliczeniu podatkowym, w odpowiedniej rubryce wpisz KRS: 0000 345 382. - Uważam, że jeśli tylko można, to trzeba pomagać. Cieszę się, że moje zaangażowanie w tę akcję może przekonać niektórych, żeby przekazali swój 1% właśnie dla tych zwierząt – mów Krzysztof Radzikowski i dodaje – Tu nie potrzeba jakiejś wielkiej filozofii. Każdy może pomóc, a sposobów na to są tysiące. Wystarczy porozmawiać z Wolontariuszami, a oni już na pewno coś wymyślą. Przekazując 1% Towarzystwu Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie wspomagasz blisko sto czworonogów przebywających w Przytulisku dla Zwierząt w Głownie. Niektóre z nich są tu tylko chwilę, gdyż są młode, zgubiły się i ich opiekunowie ich szukali lub po prostu mają szczęście. Dla innych los nie jest tak łaskawy. Doświadczone przez życie pozostają całymi miesiącami lub nawet latami pod opieką wolontariuszy i członków Towarzystwa, którzy pomagają im dojść do siebie po wypadkach lub skatowaniu przez ludzi, a także odzyskać równowagę psychiczną i wiarę w człowieka. Działalność TPZ „Arkadia” to jednak nie tylko głaskanie, wyprowadzanie na spacery i doraźna pomoc. Dzięki zaangażowaniu kilkudziesięciu osób kupowane są karma, legowiska, budy, zwierzęta trafiają do weterynarzy nie tylko na standardowe leczenie, ale również specjalistyczne, jak np. operacja na zaćmę, na którą właśnie teraz oczekuje pies Horacy. Aby to wszystko sfinansować niezbędne jest wsparcie ludzi dobrej woli. Darowizny, które trafiają do „Arkadii” stanowią przeważającą część budżetu całego Przytuliska. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby w tym roku nie było ich mniej. 1% jest szansą dla zwierząt na lepsze życie w Przytulisku, a także na szybsze znalezienie domów. Aby pomóc Przytulisku dla Zwierząt w Głownie nie potrzeba pieniędzy. Wystarczą dobre chęci. W celu wpłacenia 1% na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie należy rozliczyć się do 30 kwietnia br. W rubryce „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)” wpisujemy wyłącznie KRS: 0000 345 382 i wnioskowaną kwotę, jaką będzie stanowił 1% naszego podatku. Aby ją obliczyć wystarczy wyliczoną kwotę całkowitą podatku podzielić na sto, zaokrąglając do pełnych dziesiątek groszy w dół, czyli jeśli nam wychodzi np. 65,01 zł, to wpisujemy w rubrykę 65,00. Pamiętaj, Twoja siła nie zależy od ilości centymetrów w bicepsie czy wagi portfela… Ona śpi w komorze Twojego serca i tylko od Ciebie zależy czy ją obudzisz. Wystarczy chcieć. Taka pomoc będzie jak budzik dla Twojej wewnętrznej siły. Obudź ją i stań się wartościowszym człowiekiem! Krzysztof Radzikowski Krzysztof Radzikowski to pochodzący z Głowna jeden z najbardziej utytułowanych w Polsce zawodników StrongMan. Przez wiele lat trenował pod okiem wielokrotnego mistrza Polski i Świata StrongMan – Mariusza Pudzianowskiego. Sam również może poszczycić się światowej klasy osiągnięciami. Krzysztof Radzikowski to m.in. Mistrz Polski Strongman 2011, 2012 i 2013, Mistrz Świata Federacji World Strongman Federation 2012, wicemistrz Arnold Classic w Madrycie 2012, a także Strongman Championship League World Champion w klasyfikacji ogólnej 2013. Z Przytuliskiem dla Zwierząt w Głownie związany jest od 2014 roku, za sprawą swojej partnerki – Pauli Lewczuk – aktywnej wolontariuszki i działaczki na rzecz zwierząt. Decyzję o ambasadorowaniu Przytulisku podjął szybko, wiedząc jak ważne jest wsparcie dla zwierząt w nim przebywających."

Super, strasznie się cieszę że się dziewczyny dogadują :) Dzięki Romka za zdjęcia.

Ksawerów, ul. Żytnia (woj. łódzkie) Aleksandra Ś. Młoda dziewczyna, mieszka z mamą i córką, na wizycie pięknie odpowiada na wszystkie pytania, wydaje się być idealnym domkiem, nie było żadnych zastrzeżeń, przed adopcją jeździła nawet odwiedzać psiaka pod Warszawę. Ale wszystko okazuje się być kłamstwem, psiak który nie ma nawet roku rzekomo ugryzł mamę, i trzeba go zabrać. Argo to oaza łagodności, cieszy się nawet do obcych i każdy kto go zna, nie wierzy, że Argo byłby w stanie ugryźć :( Poza tym jest wychudzony, widać mu wszystkie kosteczki... Uważajcie na to babsko, potrafi kłamać jak z nut i wie jak odpowiadać na pytania, żeby dostać psa. Może szukać psa nie tylko w woj. łódzkim, Argo był z Warszawy.

Liczba kotów w przytulisku niestety się nie zmienia, mimo że dużo poszło do adopcji... [B]Czy znacie kogoś z Sanoka kto mógłby przeprowadzić wizytę przed adopcyjną?[/B] Dla suni, mało adopcyjnej, więc to ważne!

Właśnie, co u Rafiego?

Dzięki Marysiu! A dziś do przytuliska trafił 25-ty kociak :( Na prawdę nie mamy już miejsca.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zPAfbA_w6T8/U7kh6Xv1JbI/AAAAAAAAFRA/5egd60--Mfg/w383-h576-no/DSC_1122.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vO1DQ_I-rEM/U7kh7D_xInI/AAAAAAAAFRI/8blKZNQm3ZU/w868-h577-no/DSC_1131.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qoDrfGA2Puk/U7kh__d5rKI/AAAAAAAAFRQ/IjIrlAQdkQs/s577-no/10510210_693644734038476_1441876760_n.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-fAJxNhAuzeI/U7kiBN9Q1oI/AAAAAAAAFRY/82xsDUxKzIU/s577-no/10529461_693644744038475_72367654_n.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-U_t-ZxtT-9w/U7kiDLPVkRI/AAAAAAAAFRg/iUeB5d5k3zw/s577-no/10524379_693644424038507_903403812_n.jpg[/IMG]

Takie cuda, a chętnych zero... [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-KxxU_j-yg60/U7kh1mTF_HI/AAAAAAAAFQY/4Skka_Hx2sg/w756-h577-no/DSC_0904.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-hA-RZw7llWA/U7kh2HayfmI/AAAAAAAAFQg/Sz2AORFVxYs/w555-h577-no/DSC_0911.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-6ZUpaajTFF4/U7kh28TttgI/AAAAAAAAFQs/TU7Gocl_5bk/w868-h577-no/DSC_0941.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-DWW1U9-mGbg/U7kh3rXcz5I/AAAAAAAAFQw/rpjAqmKhSeQ/w868-h577-no/DSC_0959.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-M6FPgelCJdk/U7kh5xJfgOI/AAAAAAAAFQ4/Z4VX1oGP98A/w868-h577-no/DSC_1108.jpg[/IMG]

Przekleję tutaj apel który pisałam na FB, może wśród dogomaniaków znajdzie się też jakiś kociarz... Kochani, nasza kociarnia przeżywa prawdziwe oblężenie :( Doszło do tego, że zabrakło nam klatek (kociaki muszą być izolowane od siebie) i musieliśmy dokupić nowe... Nie wiemy, czy to sezon wakacyjny, czy coś innego, ale adopcje stoją i nie ruszają, a do przytuliska trafiają co chwila kolejne mioty kociąt... AKTUALNIE PRZEBYWAJĄ U NAS 24 KOCIE MALUSZKI, w tym 7 musimy karmić butelką, ponieważ nie potrafią jeszcze same jeść :( Dlatego prosimy o pomoc... 1) [B]UDOSTĘPNIANIE, ROZSYŁANIE DO ZNAJOMYCH[/B] – może dzięki temu, chociaż jedno kocie istnienie znajdzie swój dom i człowieka, 2) [B]DOMY TYMCZASOWE I STAŁE[/B] 3) [B]KARMĘ ORAZ MLEKO DLA KOCIAKÓW[/B] 4) [B]STERYLIZACJA[/B] – jeśli twoja kotka jeszcze nie jest wysterylizowana – zrób to. Większość kociaków które do nas trafiają są zdrowe, oswojone i czyściutkie, a to oznacza, że zostały po prostu wyrzucone z domu... Czy nie lepiej zapobiegać bezdomności zamiast przyczyniać się do cierpienia tych maleńkich istot...? Te, które są u nas zostały cudem znalezione przez dobrych ludzi i przyniesione do przytuliska, ale ile jest takich, które nie zostaną znalezione i umierają samotnie na ulicy...? [B]Wydarzenie na FB[/B] : [url]https://www.facebook.com/events/474942695982863/[/url] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-R2lIdfgbAxw/U7khs7Yx0_I/AAAAAAAAFPw/NbFjBF1ucPM/w868-h577-no/DSC_0373.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-SRD5rkvYySM/U7khwWk51fI/AAAAAAAAFP8/C8eZ8RN3p0k/w868-h577-no/DSC_0386.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-lddh2515oe0/U7khxEQUyLI/AAAAAAAAFQA/fX1ic1sIsmI/w868-h577-no/DSC_0395.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-5Xdj4PQVcYI/U7khzre1ZfI/AAAAAAAAFQI/sLjbLDsHQkg/w383-h576-no/DSC_0974.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-rBzTHfM18p0/U7kh0dJhT0I/AAAAAAAAFQQ/pxlaucWOT4w/w383-h576-no/DSC_0979.jpg[/IMG]

[quote name='Marycha35']Fru, fru smoczku, do domku. Też rozsyłam info o nim:)[/QUOTE] Dzięki :) Ostatnio było zapytanie o Misia, ale nie wiem, czy Pani się zdecyduje... Na razie szukamy dalej ;)

[COLOR=#ff0000][B]Bardzo pilnie szukam kogoś kto mógłby sprawdzić domek w Tulcach koło Poznania[/B][/COLOR] - na prawdę mega pilnie, sunia mogłaby w weekend pojechać już do domku...

[quote name='Marycha35']Masz rację, to nie łańcuch, a karabińczyk taki lśniący;) Bardzo cieszą foty Miszki takiego ślicznego, zadowolonego, huraaa:) Nikuś, a on przyjmuje jakieś leki jeszcze? Ile ma lat? Jest wykastro?[/QUOTE] Z tego co wiem Misio jest już wyleczony i nie przyjmuje leków :) Ma około 3 lata, i jest już po kastracji :)

[quote name='Cantadorra']Różnica kolosalna, pies nie do poznania na teraz. Świetnie, że ma swój dom.[/QUOTE] Jeszcze nie swój, to niestety domek tymczasowy, i Misio nie może tam zostać :(

Udało mi się podlinkować jeszcze zdjęcia, które wcześniej nie chciały się dodać ;) [IMG]http://naforum.zapodaj.net/images/94dbdfdc21c8.jpg[/IMG] [IMG]http://naforum.zapodaj.net/images/aeca83e1b1d4.jpg[/IMG] Dla przypomnienia tak wyglądał po przybyciu do przytuliska :( [IMG]http://naforum.zapodaj.net/images/f29b3476df33.jpg[/IMG]

[quote name='Marycha35']Przyłączam się, Miszka do schrupkowania:):):) Edit: oj oj oj, czy on jest na łańcuchu?????[/QUOTE] Marycha, ale gdzie ty tu widzisz łańcuch?:crazyeye:

Miszka :) [IMG]http://zapodaj.net/images/a993341e4e71c.jpg[/IMG] [IMG]http://naforum.zapodaj.net/images/770452da7be7.jpg[/IMG]

Tak, ale wszystkie adopcje mamy dzięki ogłoszeniom. Bez ogłoszeń mielibyśmy może 1 adopcję miesięcznie, a przytulisko pękałoby w szwach :( Ja niestety po wakacjach na rok muszę przystopować z ogłoszeniami, dlatego bardzo proszę o pomoc, może znajdzie się ktoś chętny kto mógłby trochę pomóc? :)

Misiek wygląda już pięknie :) Mam zdjęcia z DT jednak za nic nie mogę ich wstawić. Imageshack.us i albumy picassa przestały mi działać, może zna ktoś inną stroną gdzie można podlinkować zdjęcia? Misio (teraz nazywany Misza) mieszka w domu z 3 kotami :) Jest grzeczny, cudowny, okazał się całkowicie domowym psiakiem. Zaczynamy mu szukać najlepszego domku na świecie :)

W kwietniu mieliśmy strasznie mało adopcji :( Do domków poszły tylko 4 psiaki (zazwyczaj w ciągu miesiąca mamy 15-20 adopcji). Maj wygląda podobnie :( A psów przybywa. W ciągu tylko kilku dni przybyły nam 4 nowe psy, a telefony z prośbą o interwencje odbieramy prawie codziennie :( Nie mamy już miejsca, żeby pomieścić nowe psy :( [COLOR=#ff0000][B]Jeśli więc ktoś miałby ochotę trochę pomóc, np. z ogłoszeniami, to będzie to ogromna pomoc! [/B][/COLOR][COLOR=#000000][B]Wystarczy się do mnie zgłosić a na meila prześlę wszystko co potrzeba. [/B][/COLOR][COLOR=#ff0000][/COLOR][COLOR=#000000]Ogłoszeń nigdy za wiele. Właściwie tylko dzięki nim mamy jakieś adopcje. W Głownie większość ludzi nawet nie wie, że na terenie ich miasta jest przytulisko dla zwierząt. A ludzie z większych miast wolą jechać do pobliskiego schroniska i tam adoptować psy. Już niejednokrotnie mieliśmy sytuację, że dzwonił ktoś z Łodzi, i kiedy dowiadywał się że przytulisko jest "AŻ" w Głownie - rezygnował z adopcji :([/COLOR]

[quote name='marmosia']Nika, nagłaśniaj, że Głowno startuje w krakvecie!!!!![/QUOTE] Marmosia, dodałyśmy już kilka postów na naszym przytuliskowym FB, ja wszystkich swoich znajomych molestuję o głosy, ale i tak przegrywamy :( Nikt nie chce głosować :( Za dużo zachodu, trzeba podawać swój numer tel. i ludzie myślą, że głosowanie jest płatne :( Ehhh, przegrywamy już chyba 4 raz z rzędu...

[quote name='Marycha35']Kudłaty entlebucher łamany przez berneńczyka!!!! Wow! CUDO:)[/QUOTE] Mi też przypomina Berneńczyka :) Tylko jest dużo mniejszy.

A takie cudo trafiło do nas po śmierci właścicielki. Ma 8 lat i na imię Misio. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ooPHME8QutM/U05IAgdWQsI/AAAAAAAAFKY/SVLzTjUHBRM/w383-h576-no/DSC_1817.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-qR5oWHg93zg/U05ICjOnFcI/AAAAAAAAFKg/Od0NvxC1eok/w868-h577-no/DSC_1830.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-4mu8s4Vh8D0/U05ID3FhWGI/AAAAAAAAFKo/-1kI6wHMmcs/w631-h577-no/DSC_0557.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-1qb_9noVFwM/U05IEj9WjTI/AAAAAAAAFKw/jVt86ODFyF0/w868-h577-no/DSC_1557.jpg[/IMG]

[quote name='Jara']Straszna bzdura. Jak się ściągnie obroże na dłuższy czas to do pełnej ochrony zwierzaka musi minąć 48h.[/QUOTE] Dzięki za rozjaśnienie :)

[quote name='Amber']No nie przesadzałabym z tym ;) Obroża ściągnięta na chwilę (np. na kąpiele) zaczyna działać znowu po jakimś czasie. Inaczej nie miała by prawa bytu :eviltong:[/QUOTE] No jasne że tak, chodziło mi o ściągnięcie obroży na dłużej ;)

[quote name='andromeda']U naszego weta kupiłam Foresto za 100 zł Obroża założona we wtorek, dzisiaj na próbę została ściągnięta. Muszę sprawdzić czy niechęć do chodzenia. I to że pies podczas chodzenia jest powykręcany to wina obroży czy blokady na samą obrożę.[/QUOTE] Podobno Foresto raz ściągnięta później nie działa już w ogóle. Psiak musi być w niej cały czas, żeby działała.