iwa77

Mam smutną wiadomość - dzisiaj rano odszedł od nas nasz kochany dziadziuś Filip.Zasnął spokojnie i cichutko . Żegnaj kochany Filipku , zostaniesz z nami w naszej pamięci i naszych sercach. Kasiu kochana wielkie podziękowanie za tych wiele cudownych miesięcy , które dałaś dziadziowi Filpowi .

W niedzielę minęło pięć lat odkąd odszedłeś Dżojciu . W moim sercu byłeś , jesteś i pozostaniesz. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/831/tulipany.jpg/][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/4938/tulipany.jpg[/IMG][/URL]

Sabinko - u Amisi wszystko w porządku . Amisia jest wesolutka i apetycik dopisuje . Z nóżkami jak na razie nie pogarsza się, a to już dla nas powód do radości . Dziewczyny ćwiczą dzielnie :) i to przynosi efekty. Sabinko ja nie wiedziałam ,że Ty odnawiasz dla Amisi Allegro . Dziękuje Ci za to , ale myślę ,że można już tego zaprzestać . Ja rozmawiałam z Lucynką i wygląda na to ,że Amisia zostanie już dożywotnio u niej . Chyba takie rozwiązanie będzie najkorzystniejsze dla malutkiej . Ona bardzo się zżyła z Lucynką oraz resztą jej stadka i wg mnie jest jej ewidentnie tam dobrze. A skoro tak jest to nie będziemy nic zmieniać. Dziękuje Ci jeszcze raz za pomoc . PS Nikt nie kontaktował się w sprawie Amisi .

Dżojciu , aniołeczku mój najdroższy - świeczuszki dla Ciebie [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/337/zniczekkk.jpg/][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/971/zniczekkk.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/84/sw3.gif/][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1314/sw3.gif[/IMG][/URL]

Wczoraj odszedł dziadziuś Karol . Przeżyl 9 szczęśliwych miesięcy pod opieką Kikou. Dziekuję Kasiu z całego serca za Karolka . Żegnaj Karolku , zostaniesz w naszej pamięci [']['][']

[IMG]http://up.picr.de/7941612rsh.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941613ssy.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941614pfg.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941615qbc.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941616suh.jpg[/IMG]

Boro przesyła pozdrowienia , w domu ma psiego towarzysza "kudłacza" , który jest następcą zmarłego poprzedniego Onka . [IMG]http://up.picr.de/7941607qqh.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941608euj.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941609ucx.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941610xsm.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941611prt.jpg[/IMG]

I cd. [IMG]http://up.picr.de/7941072uyf.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941074sqd.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941077naa.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7941444pbl.jpg[/IMG]

Dziękujemy za pamięć :) Jak na razie nie jest źle ... .Jeżeli chodzi o nóżki to tutaj nic się nie zmieniło i już się nie zmieni na lepsze - są sparaliżowane .Ale stan ogólny Amisi jest lepszy ( tfu , tfu , tfu oby nie zapeszyć ) - lepiej je ,przytyla , jest bardziej energiczna , wesoła, taka zainteresowana światem i z wielką chęcią zasuwa swoim "niebieskim porsche " . Idzie jej świetnie i obserwując ją ma się wrażenie ,że Amisia nie robi sobie wiele ze swego kalectwa , bierze życie jakim jest i się nim cieszy .Oby tak pozostało jak najdłużej .... A tu kilka nowych foteczek : Amisia wita : [IMG]http://up.picr.de/7941065xzj.jpg[/IMG] Zaraz wyruszę moim porsche [IMG]http://up.picr.de/7941066oxp.jpg[/IMG] Pędzę : [IMG]http://up.picr.de/7941068rdk.jpg[/IMG] Ale fajnie , ale u boku Pańci najlepiej [IMG]http://up.picr.de/7941070gvc.jpg[/IMG]

Witaj Mario ! Filipek raz lepiej , raz gorzej z tym ,że ostatnio to co raz częściej niestety jest gorzej . Już nie chodzi nawet ten kaszel ,który mu tak strasznie dokuczał , ale tak ogólnie - zrobił się słabszy , taki zgaszony . Ewidentnie nie czuje się dobrze , to serduszko jest już bardzo słabe ... Nóżka też coraz cześciej odmawia posłuszenstwa, powłóczy nią tylko . Leki cały czas bierze.Apetyt tez jako tako dopisuje . Ale Kasia opwiadała ,że nadal zdarzają się Filipkowi chwile , w których przychodzi nagle "moc " i wtedy natychmiast atakuje Lisia .

[IMG]http://up.picr.de/7635712see.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7635714cjj.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7635715fzx.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7635716ajz.jpg[/IMG]

Foto- relacja z dzisiejszego spacerku Cyganka z Basią :) [IMG]http://up.picr.de/7635707gjk.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7635708wdf.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7635709itt.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7635710pci.jpg[/IMG]

Bardzo dziękujemy Mario :)

[IMG]http://up.picr.de/7508739yff.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7508740tpf.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7508741opb.jpg[/IMG] Tutaj już po opatrzeniu w izolatce :( [IMG]http://up.picr.de/7508742dpe.jpg[/IMG]

Mam złe wieści , niestety Cyganek został dzisiaj pogryziony . Biedulek oberwał nieźle - pupka/plecki podziobane jak sito. Byłam akurat u lekarza jak go Pan Boguś przyprowadził i wykorzystałam moment ,jak czekał na opatrzenie ran ,aby pstryknąć parę fotek . [IMG]http://up.picr.de/7508735wch.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7508736uwd.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7508737ckl.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7508738rli.jpg[/IMG]

Żegnaj kochany Pakusiu ! [IMG]http://up.picr.de/7278760kmx.jpg[/IMG] Gazzy dziękuje Tobie i całej Twojej Rodzinie za wszystko co zrobiliście dla tego kochanego dziadeczka .Pakuś miał dzięki Wam cudowny dom , dożył sędziwych lat i odszedł kochany , a to jest zapewne marzeniem każdego starego psa... Dla Pakusia marzenie to spełniło się za Waszym udziałem , jeszcze raz dziękuję Wam .

Madziu postaram się wpłacić niebawem grosik . Może ktos jeszcze wspomoże , prosimy !!!!

Przykro mi i smutno . Isadora - pięknie to zrobiłaś

Rozmawiałam właśnie z Kikou . Vikunia pozdrawia :) Całe stadko zaakceptowało Vikunię , a jej najbardziej przypadł do gustu Lisiu :) i biega sobie chętnie z nim po ogrodzie . Viki jest wielkością druga po Chojraku (jedna z największych w stadzie )Kondycyjnie inne dziadeczki i babciunie nie dorównują kroku Viki , jedynie własnie Lisiu jest w stanie sprostać zadaniu :) Kikou opowiadała ,że Vikunia coraz częściej merda ogonkiem , przychodzi się pomiziać :) Vikunia zwiedziła już cały teren , wypróbowała wszytkie legowiska/ koszyczki - także całkiem śmiało sobie radzi .

Cd. [IMG]http://up.picr.de/7075039seu.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7075040eiu.jpg[/IMG] teraz trochę odpoczynku , ale zabawka niech zostanie w koszyczku :) [IMG]http://up.picr.de/7075034pzo.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7075035cpi.jpg[/IMG]

Tutaj druga babunia : Fotka ze schronu : [IMG]http://up.picr.de/7075191abn.jpg[/IMG] Opis ze schronu : 47-11 "Puchata " 13 lat, suczka, wysterylizowana, malutka. Trafiła do Schroniska po stracie właścicielki. Drobna, krucha, zagubiona. Cudownie będzie się czuła w ciepłym mieszkanku. Wobec przyjaciół bardzo przymilna. "Puchata " teraz Charlotta znalazła domek . Mieszka teraz w Bergisch Gladbach . Fotki z nowego domku : Pobawimy się ? [IMG]http://up.picr.de/7075036qke.jpg[/IMG] Co by tutaj wybrac z zabawek ? [IMG]http://up.picr.de/7075033jgr.jpg[/IMG] Szaleństwo zabawowe w ogrodzie : [IMG]http://up.picr.de/7075037kwx.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7075038elr.jpg[/IMG]

Kasia przysłała nowe fotki Filipka : Tutaj w "zalotach " do Figuni :) , złe samopoczucie wtedy nie porzeszkadza :) [IMG]http://up.picr.de/7074844wnk.jpg[/IMG] A tak sobie dzielnie drepcze po ogródku Filipek nasz kochany : [IMG]http://up.picr.de/7074845lyx.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074846tut.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074847bek.jpg[/IMG] [IMG]http://up.picr.de/7074849eiz.jpg[/IMG]

Witaj Budrysku na wątku ! Cieszę się z Twojego zapytania o dziadzia Picollo , gdyż zmobilizuje mnie to w końcu do "ruszenia tyłka" i zasięgnięcia infomacji o dziadku. Dziadek Picollo był pod opieką TSV Nuess ( TSV - odpowiednik naszego TOZ-u) i przebywał na miejscu przez nich zorganizowanym . Na przełomie roku dziadek Picollo zostal zaadoptowany . Trafił do ludzi posiadających już pod swym dachem seniora ( suczkę w podobnym wieku jak Picollo) . W przyszłym tygodniu w weekend będę się widzieć z Panią Marią Stein ( szefową Fundacji ) i poproszę ją o nawiązanie kontaktu z TSV Neuss i z właścicielem w celu uzyskania informacji o dziadku . Tutaj link TSV Neuss : [url]http://www.tsv-neuss.de/cms/front_content.php[/url]

Mario - wczoraj dotarła Twoja przesyłka do Kasi . Bardzo dziękujemy. Filipek ma się niestety nie najlepiej , nie tak jakbyśmy sobie życzyły . Na początku po włączeniu nowych leków wydawało się ,że jego stan się stabilizuje , bylo jakby trochę lepiej. Radośc była krótka .... biedny Filip nadal kaszle , a do tego ma straszną arytmię . O ile dobrze zrozumiałam , to zostały zwiększone dawki lekow. Trzymaj kciuki za dziadziusia Mario !