Jump to content
Dogomania

Wczoraj bezimienna, bezdomna – piękna Auris ma wreszcie DOM :)


Tola

Recommended Posts

A to numer, niewiarygodne, Po prostu niewiarygodne....

 

Oby teraz się wszystko dobrze zgoiło.

Trzeba by poszukać może własnie po schroniskach tego numer.

 

Sunia już po zabiegu; okazało się, że już była wysterylizowana (został tylko kikut macicy), nie było jednak żadnej blizny na brzuchu, więc wet nawet nie podejrzewał, że sunia już miała robiony zabieg. Od razu poprosiłam o sprawdzenie czy ma chipa - no i ma. Sprawdzaliśmy z wetem w bazach danych, ale nigdzie tego nr nie ma. Czyli to pewnie sunia ze schroniska wzięta, może z Zamościa?

Ma ok. 3 lata. Fotki już obrobiłam, wrzucają się na serwer :)

 

Sunia jest ze schroniska w Zamościu;  u nas nie wprowadzają nr czip do ogólnopolskiej bazy danych, stąd problem u weta.

Właściwie to chyba nic z tym nie będę robiła, bo jak zgłoszę do schronu, to oczywiście nie dostanę danych osoby adoptującej (ochrona danych), ale właściciel otrzyma mój nr tel;  potem może powiedzieć wszystko (uciekła, ktoś ją zabrał, itp).

Schron nic z tym nie zrobi, a mogą chcieć powrotu suni,  wtedy jej los będzie niepewny. .  

Sunia włóczyła się od końca lipca, nikt jej nie szukał; a skoro została adoptowana ze schronu to znaczy, ze została porzucona po raz drugi.

To nie pierwszy taki przypadek.

 

Czy chcemy to po raz kolejny jej fundować?

Link to comment
Share on other sites

Ale może chociaż jakoś uczulić schron, aby ta osoba nie dostała nastepnego psa.

Da się?

Właśnie myślimy z TZ nad tym, ale doświadczeń nie mamy dobrych...

 Schron  nic z tym nie zrobi,  aby nie podważać schroniskowych adopcji...

W ubiegłym roku był bardzo podobny przypadek, tylko znaleziony pies z zaawansowaną nużycą trafił do weta.

Ze schronu przyszła informacja, ze wg właściciela pies to uciekinier, nikogo nie obchodził stan psa, oczywiście nie było mowy o uzyskaniu danych tego "właściciela "

 Dobrze, że weci nie zgodzili się na wydanie psa do schronu (ze względu na leczonego nużeńca).

Link to comment
Share on other sites

Docieram wreszcie na wątek i widzę, że on za chwilę będzie zamknięty bo przecież taka sunia długo czekać na dom nie będzie :D

 

Przepraszam, że tyle trwało zrobienie banerków. Tola, nawet nie wiedziałem, że rozmawialiśmy o tym tak dawno temu. Szybko zleciało :( Przez te dni czas dla siebie miałem tylko w pracy... Dzisiaj w końcu udało się przysiąść na dłuższą chwilę przed kompem.

Mam nadzieję, że kto chce banerek to coś dla siebie wybierze, a jak nie to jak zawsze, czekam na instrukcje, to zrobię na zamówienie :)

 

2ijgcx3.jpg

 

3450w92.jpg

 

2duz4vn.jpg

 

Dla osób niemogących skopiować podlinkowanego baneru od razu wrzucam gotowce ;)

Tradycyjnie - wystarczy usunąć wszystkie trzy m@łpy przed zaakceptowaniem podpisu.

 

[@URL=http://www.dogomania.com/forum/topic/251584-wczoraj-bezimienna-bezdomna-%E2%80%93-teraz-ma-imi%C4%99-i-nas-pi%C4%99kna-auris-ju%C5%BC-u-murki/] [@img]http://i62.tinypic.com/2ijgcx3.jpg [/IMG] [/URL@]

 

[@URL=http://www.dogomania.com/forum/topic/251584-wczoraj-bezimienna-bezdomna-%E2%80%93-teraz-ma-imi%C4%99-i-nas-pi%C4%99kna-auris-ju%C5%BC-u-murki/] [@img]http://i62.tinypic.com/3450w92.jpg[/IMG] [/URL@]

 

[@URL=http://www.dogomania.com/forum/topic/251584-wczoraj-bezimienna-bezdomna-%E2%80%93-teraz-ma-imi%C4%99-i-nas-pi%C4%99kna-auris-ju%C5%BC-u-murki/] [@img]http://i61.tinypic.com/2duz4vn.jpg[/IMG] [/URL@]

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Macku, śliczne banerki ! Dziękuję za gotowca !

 

No wiadomo...  jak Maciek zrobi banerek, to tylko łzy lać ;) i wklejać :). Super banerek :). Ten napis  "uratowane to moja ulubiona rasa"  to jest to :).

 

Piekne banerki, dziekuje i juz sowie jeden wstawilam.

Ja tez dziękuję, mam nadzieję, że Auris równie szybko znajdzie dom, jak Pszeniczny, a banerek będzie kolejnym "maćkowym" talizmanem :)

 Oczywiście już sobie  wstawiam :)

Link to comment
Share on other sites

Przecudna jest ta Złotowłosa - cud, miód i orzeszki :)

 

A czpiowanie bez wprowadzania danych do bazy to zwykłe wyrzucanie pieniędzy w błoto, ale... kto bogatemu zabroni?! :(

Sam fakt, że nowy właściciel nie zadbał o to, by wprowadzić swoje dane świadczy o tym, że mu na psie nie zależało tak, jak zależeć powinno.

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że banerki się spodobały, dziękuję :)

 

A czpiowanie bez wprowadzania danych do bazy to zwykłe wyrzucanie pieniędzy w błoto, ale... kto bogatemu zabroni?! :(

Sam fakt, że nowy właściciel nie zadbał o to, by wprowadzić swoje dane świadczy o tym, że mu na psie nie zależało tak, jak zależeć powinno.

Tu się niestety z Tobą nie zgodzę. Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze do niedawna był jeden wielki bałagan z czipowaniem. Pierwsza sprawa to taka, że słyszałem dwie opinie -jedna mówiła, że to właściciel musi wprowadzić dane do bazy, a druga mówiła, że wet musi to zrobić.

Nowy właściciel po prostu mógł o tym nie wiedzieć bo po co w ogóle miałby czipować skoro by mu nie zależało na obecności w bazie danych?

Link to comment
Share on other sites

A ja jak zawlokłam pierwszy raz Roniego do weta dowiedziałam się, że koszt wprowadzenia do bazy psa czipowanego u niego wynosi 10 zł. Natomiast wprowadzenie  czipowanego w schronie 30 zł. Taka różnica. Ale mnie w schronie w Łowiczu powiedziano o tym - żeby wet wprowadził do bazy. Bo skąd bym to miała wiedzieć? Dla laika jak czipowany to już "zaznaczony".

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że banerki się spodobały, dziękuję :)

 

Tu się niestety z Tobą nie zgodzę. Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze do niedawna był jeden wielki bałagan z czipowaniem. Pierwsza sprawa to taka, że słyszałem dwie opinie -jedna mówiła, że to właściciel musi wprowadzić dane do bazy, a druga mówiła, że wet musi to zrobić.

Nowy właściciel po prostu mógł o tym nie wiedzieć bo po co w ogóle miałby czipować skoro by mu nie zależało na obecności w bazie danych?

 

Ale pies już był zaczipowany! Właściciel (albo schron) miał tylko zmienić dane/zarejestrować w bazie. Tak czy inaczej, kasa na chip poszła w błoto, bo chip nie spełnił swego zadania! A właściciela błąd, że nie sprawdził czy numer jest zarejestrowany w bazie i czy zostały wpisane właściwe dane.

Ja zawsze sprawdzam i całe szczęście, bo raz został błędnie wpisany mój nr telefonu - ludzki błąd, a mógł psa kosztować bardzo drogo, gdyby się zgubił :(

 

Aha, i u nas jest tak, że jeśli lecznica zakupująca partię chipów psa chipuje, wprowadzenie do bazy jest bezpłatne. Jeśli chce to zrobić właściciel, musi płacić - właśnie chyba 30 czy  40 zł. Dlatego u nas zawsze to lecznica wprowadza psy do bazy. Natomiast przerejestrowanie na nowego właściciela nic nie kosztuje, jeśli się prześle skan umowy adopcyjnej.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj miałam pierwszy tel. z Warszawy z zapytaniem o Auris.

Pani wypytywała o suczkę i o jej stosunek do dzieci, wydawało mi się, ze jest zainteresowana adopcją

 W momencie, kiedy powiedziałam o wizycie PA pani jakby się wycofała; powiedziała, ze porozmawia z  mężem i oddzwoni.

 A dzisiaj Murka w rozmowie z TZ powiedziała, że Auris nie ma wad - czyli mamy sunię ideał ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...