Pies w pociągu

[igmu]

jestem studentka, studiuje w innym miescie i w zwiazku z tym dojezdzam mniej wiecej co dwa tygodnie do domu... Za ponad dwugodzinną, niewygodną podróż z psem (bokser) płacę 9 zł :D 5 ja i 4 pies... jakos tak tanio u nas :) Tylko niezle sie namecze w pociagu probujac znalezc mniejsce dla siebie i 25 kg ciekawskiego szczeniaka ( bo ma dopiero 7 miesiecy...) Echhh, w piatek znowu czeka mnie "przyjemna" podróż...

[Patikujek]

Płacisz 4 złote za psa bo to pewnie pociąg osobowy, a nie pośpiech

[Blow]

W czerwcu pokonałam z 35 kg psem pociągiem cały kraj wzdłuż tam i spowrotem, tzn trasa Gdynia-Kraków.Jechaliśmy i InterCity i zwyklym PKP.
Obyło się bez jakichkolwiek nieprzyjemności zarówno ze strony współpasażerów jak i pracowników przewoźnika.

[LadyBell]

Ostatnio jak w styczniu jechaliśmy z małym pociągiem zapłaciłam bilet 15 zł w pośpiesznym PKP, ale kontroler powiedział że psy w torbach transportowych płacić nie muszą. Jednakże pani w kasie twierdziła inaczej, pomimo że wiedziała jakiej wielkości jest pies i że podróżować będzie w transporterze...
Więc jak to na prawdę jest?? Płacić czy nie? bo w środę znowu będziemy jechać..

[olekg89]

Za psa w klatce się nie płaci.Nawet jeśli wsadzisz do klatki 2psy.:cool3:

[Korenia]

Ew. jeżeli będzie się konduktor czepiał, że pies jest bez biletu to powiedz, żeby w takim razie Ci go wypisał, bo Ty byłaś tak poinformaowana :)

My jechałyśmy osobówką na wakacje, bo niedługa trasa i było ok :) Psa w sumie nikt nie zauważał :evil_lol: Oprócz jednego momentu, jak Amy zaczęła szczekać na innego psa, który jechał tym samym pociągiem ;)

[olekg89]

A ja dalej nie kupiłem klatki:evil_lol:Ale musze ,bo troche jexdzimy pociągami.A nie zawsze mam kogoś kto weźmie mi 1psa na swój bilet.A tak jeden ,albo oba do klatki:cool3: i nie dość ,że za darmo to jestem samowystarczalny.:loveu:

[Asia & Ginger]

[quote name='olekg89']A ja dalej nie kupiłem klatki:evil_lol:Ale musze ,bo troche jexdzimy pociągami.A nie zawsze mam kogoś kto weźmie mi 1psa na swój bilet.A tak jeden ,albo oba do klatki:cool3: i nie dość ,że za darmo to jestem samowystarczalny.:loveu:[/quote]
A ja ostatnio z Bielska Białej do Rawicza zapłaciłam za psa 23 zł, bo jechałam pociągiem z dwoma przesiadkami (osobowy, pospieszny, osobowy) i w każdym musiałam płacić za psa. Zdzierstwo! :mad:

[hovomaniaczka]

Teraz w IC, Ex, TLK i Pospiesznych placisz za psa 15 zl! I to wszystko przez to, ze IC wykupilo powyzej wypisane spolki.

[sylrwia]

[quote name='Asia & Ginger']A ja ostatnio z Bielska Białej do Rawicza zapłaciłam za psa 23 zł, bo jechałam pociągiem z dwoma przesiadkami (osobowy, pospieszny, osobowy) i w każdym musiałam płacić za psa. Zdzierstwo! :mad:[/quote]
Jeżeli jedziemy trzema pociągami:
osobowym z punktu A do punktu B
pośpieszny, IC, EX, EU, TLK z punktu B do punktu C
i osobowy z punktu C do punktu D
To warto kupić pierwszy bilet na pociąg relacji osobowej z punktu A do punktu D, poprosić sprzedawcę biletu o wystawienie jednego za 4 zł na cała długość trasy. Na psim bilecie nie liczą się km.
A drugi bilet normalnie z punktu B do C za 15 zł na pociągi poś, TLK, IC,Ex, EU
Wtedy można zaoszczędzić te 4 zł z drugiego osobowego.


[quote name='hovomaniaczka']Teraz w IC, Ex, TLK i Pospiesznych placisz za psa 15 zl! I to wszystko przez to, ze IC wykupilo powyzej wypisane spolki.[/quote]
InterCity nie wykupiło spółek, w IC są IC, EU, Ex, TLK a od grudnia przejęło obsługę pociągów pośpiesznych i tylko na nich zwiększyła się cena psiego biletu.



Jeszcze dodam, że PKP Przewozy Regionalne ma wprowadzone pociągi InterRegio - coś w stylu pośpiesznych ale obsługiwane przez PKP Przew. Regionalne - pociagi wyglądają jak zwykłe osobowe ale jadą szybcije i mają mniej stacji postojowych. Koszt biletu dla psa wynosi tak jak w osobowych też 4 zł..

[LadyBell]

Ja ostatnio miałam strasznie nie miły przejazd pociągiem...
w kasie powiedziano nam że dla psa w torbie transportowej biletu nie potrzeba. Więc nie kupiliśmy. A w pociągu... przychodzi konduktorka i prosi o bilety. Cały przedział skasowała, na końcu my. Wzięła nam bilety i zażądała biletu za psa. powiedziałam że nie mam bo podobno nie trzeba, jak nas w kasie poinformowano.
-" tak jeżeli pies jest w DUŻYM PLASTIKOWYM KONTENERZE."
-'' tak owszem ale dla dużych zwierząt, mój ma 3 kilo i jest zamknięty w specjalnie do tego przeznaczonej torbie"
-" trudno, zaraz wracam z biletem dla psa"
po 10min.
-" proszę się zdecydować jakie jest to prawo. Ja mogę zapłacić za bilet nie ma problemu jeżeli nie będziecie go co chwile zmieniać. Poproszę o pański nr. identyfikacyjny"
(wkurzyła się jak cholera)
-" no to pójdziemy po bandzie! kaganiec na pysk i zaświadczenia o wściekliźnie!"
A że ja przezorna zawsze, kaganiec wyjmuje wkładam na maleńki pysio i daje książeczkę. Para jej z uszu poleciała a na koniec dodała: " żebym ja więcej jego mordy nie widziała!" ...

Jak to właściwie jest? Płacić czy nie??
Jechaliśmy pośpiechem trasa Warszawa-Bydgoszcz. A pies spał sobie i był zasunięty w takiej torbie:
[URL="http://animalia.pl/produkt,10066,151,Trixie_Torba_Tbag_nylonowa_ma%C5%82a.html"]Trixie Torba Tbag nylonowa mała czarna 47 x 27 x 26 cm - transportery i klatki - akcesoria - dla tchórzofretek - sklep zoologiczny Animalia.pl[/URL]

[magda z.]

ja bym na tę kobietę skargę napisała. Ze strony oficjalnej PKP IC, napisz kiedy i jakim pociągiem jechałaś i że była nieuprzejma sytuacja. Daj nawet link do torby i wklej zdjęcie psa. Ja tak kiedyś panią na poczcie załatwiłam, bo na ludzi sie darła, a jak przyszli kontrolerzy, to ise zapytali dlaczego nie do Jeleniej Góry napisałam, albo kierownika zmiany nie poszłam, ale od razu do w-wy. Pani została przeniesiona na inną placówkę. Nie można dawać się tak traktować, skoro wszystko nie było Twoją winą i poproś o dokładne wytyczne, jak pies ma jeździć.
Ostatnio tez na stacji benzynowej wisi kartka w toalecie płatne 1 zł, to stanęłam w kolejce do kasy i mówię, ze chcę zapłacić, pan mówi 1zł, a ja że poproszę paragon, a pan - to niech pani już nie płaci:evil_lol: bo miałam koncpecję do shella napisać, że pobierają haracz:diabloti:

[sylrwia]

[quote name='LadyBell']Ja ostatnio miałam strasznie nie miły przejazd pociągiem...
w kasie powiedziano nam że dla psa w torbie transportowej biletu nie potrzeba. Więc nie kupiliśmy. A w pociągu... przychodzi konduktorka gruba tak że ledwo się toczy i prosi o bilety. Cały przedział skasowała, na końcu my. Wzięła nam bilety i zażądała biletu za psa. powiedziałam że nie mam bo podobno nie trzeba, jak nas w kasie poinformowano.
-" tak jeżeli pies jest w DUŻYM PLASTIKOWYM KONTENERZE."
-'' tak owszem ale dla dużych zwierząt, mój ma 3 kilo i jest zamknięty w specjalnie do tego przeznaczonej torbie"
-" trudno, zaraz wracam z biletem dla psa"
po 10min.
-" proszę się zdecydować jakie jest to prawo. Ja mogę zapłacić za bilet nie ma problemu jeżeli nie będziecie go co chwile zmieniać. Poproszę o pański nr. identyfikacyjny"
(wkurzyła się jak cholera)
-" no to pójdziemy po bandzie! kaganiec na pysk i zaświadczenia o wściekliźnie!"
A że ja przezorna zawsze, kaganiec wyjmuje wkładam na maleńki pysio i daje książeczkę. Para jej z uszu poleciała a na koniec dodała: " żebym ja więcej jego mordy nie widziała!" i poszła małpa jedna...

Jak to właściwie jest? Płacić czy nie??
Jechaliśmy pośpiechem trasa Warszawa-Bydgoszcz. A pies spał sobie i był zasunięty w takiej torbie:...
[U][/U][/quote]

A jakby była chuda to inaczej byś była potraktowana?
Wiesz ja też jestem duża ale wole byc duża niż głupia.

Za psa w transporterze nie płacisz jeżeli ten pies w tym transporterze siedzi non stop. Jeżeli go wyciągniesz choć na chwile na "kolanka" to już musisz mieć bilet. Piszesz, że piesio tylko 3 kg miał i że na żądanie założyłaś mu kaganiec więc wątpię, że podczas podróży był on zamknięty w kontenerze.
Jeżeli z jakiegoś powodu ktoś żąda od Ciebie dopłaty masz prawo poprosić o wskazanie odpowiednich paragrafów tu i teraz.

Jeżeli pies byłby cały czas zamknięty i zażądano by ode mnie biletu. Zrobiłabym zdjęcie w pociągu psa w kontenerku, zakupiła u konduktora bilet. A następnie napisała reklamacje i załączyła bilet + fotkę. Gwarantuje, że kasa natychmiast do Ciebie wraca a osoba wystawiająca ma wyciągnięte z tego powodu konsekwencje.
Co do nr służbowych kierowników pociągu i konduktorów - są one wystukiwane podczas kasowania biletów.

Ale zaznaczam [B]PIES CAŁY CZAS MUSI BYC W TRANSPORTERZE.[/B]


Tak samo jak przepisy mówią, że pies ma mieć kaganiec ale nie precyzują jaki kaganiec: czy rzemykowy, metalowy, plastikowy, parciany czy pełny czy w postacio haltika? I jeśli ktoś się przyczepi wystarczy poprosićo pokazanie w przepisach o tym jaki ma być kaganiec. A spotkałam się już kilka razy z tym, że czepiano się teog z czego i jaki jets kaganiec (nie tylko w PKP)

[Inarugowa]

13 września jadę z psem na wystwę do Chorzowa pociągiem (osobowym). Trasa:
Rybnik - Katowice
Katowice - Świętochłowice
i z powrotem Świętochłowice - Katowice, Katowice - Rybnik
Jak to w końcu jest, muszę kupić dla psa 4 bilety tak jak dla mnie?

[basia bonnie]

[quote name='Inarugowa']13 września jadę z psem na wystwę do Chorzowa pociągiem (osobowym). Trasa:
Rybnik - Katowice
Katowice - Świętochłowice
i z powrotem Świętochłowice - Katowice, Katowice - Rybnik
Jak to w końcu jest, muszę kupić dla psa 4 bilety tak jak dla mnie?[/quote]
Nie, jeśli oba pociągi są osobowe to bierzesz jeden bilet na całą trasę czyli Rybnik-Świętochłowice i tak samo powrotny ;)

[olekg89]

A jak jeden pies będzie w klatce ,a drugi normalnie z biletem.To można jechać??:razz:

[Inarugowa]

[QUOTE][B]basia bonnie[/B] Nie, jeśli oba pociągi są osobowe to bierzesz jeden bilet na całą trasę czyli Rybnik-Świętochłowice i tak samo powrotny [/QUOTE]
Dzięki za informację:)

[asiamm]

[quote name='olekg89']A jak jeden pies będzie w klatce ,a drugi normalnie z biletem.To można jechać??:razz:[/quote]
1 dorosła osoba może przewozić tylko 1 psa pociągiem,
jesli będą 2 osoby to jedna kupuje psu bilet do swojego biletu, a druga, która ma psa w klatce, nie kupuje mu biletu

[basia bonnie]

[quote name='asiamm']1 dorosła osoba może przewozić tylko 1 psa pociągiem,
jesli będą 2 osoby to jedna kupuje psu bilet do swojego biletu, a druga, która ma psa w klatce, nie kupuje mu biletu[/quote]
Hmm jesteś tego pewna? :hmmmm: Mnie się wydaje, że pies w klatce jest traktowany po prostu jako bagaż.. i dlatego nie płacisz.. a z tym że 1 osoba 1 pies to chyba chodzi o to,że na bilecie możesz mieć tylko 1 psa.. bo przecież możesz wieźć 2 psy, ale wtedy za drugiego płacisz normalny bilet o ile się nie mylę:roll:;)

[asiamm]

[url=http://intercity.pl/?page=przewoz_psa]Przewóz psa[/url]
mimo że w klatce/transporterze/torbie pies to nadal pies

[basia bonnie]

[quote name='asiamm'][URL="http://intercity.pl/?page=przewoz_psa"]Przewóz psa[/URL]
mimo że w klatce/transporterze/torbie pies to nadal pies[/quote]
Koleżanka (zresztą nawet z dogo) przewoziła wiele razy tak psy, że jeden w klatce jeden na bilet i nikt nigdy się nie przyczepił ;) ja zresztą miałam lat 13 i też jechałam z psem, nikt się nie czepiał, a niby tylko dorosła osoba może mieć psa :cool3: ;)

[Mona]

[quote]ja zresztą miałam lat 13 i też jechałam z psem, nikt się nie czepiał, a niby tylko dorosła osoba może mieć psa :cool3: ;-)[/quote]Ileś razy uda się tak przejechać,a w końcu trafisz na służbistę który nie odpuści i się czepnie.

Ja osobiście o ile w tramwaju/autobusie mogę pokombinować bo jakby co wysiąde i pojadę następnym,to w pociągu wolę nie kombinować i staram się sprawdzać przepisy i dostosować się do nich(oczywiście nie w 100 %:lol:kaganiec sunia ma zakładany jak kontrol nadchodzi :diabloti:)

[Agnieszka K.]

[quote name='asiamm'][URL="http://intercity.pl/?page=przewoz_psa"]Przewóz psa[/URL]
mimo że w klatce/transporterze/torbie pies to nadal pies[/quote]

Tak, 1 osoba dorosła moze przewozic 1 psa.

Natomiast kilka razy jechałam 2 psami IC i noigdy nie miałam z tym problemów. Na jednego kupowałam normalnie bilet, natomiast dla drugiego w pociagu. I zalezy na kogo sie trafi - jesli na "psiolubnego" to bez problemy wypisze bilet w normalnej cenie (w IC było to 15 zł w jedna strone), czasem korzystajac z biletów innych podróznych, jesli na służbiste, to wtedy trzeba zapłacic kare / opłate specjalna (ok. 50 zł) + 15 zł za bilet.
Ale genaralnie dobrze zawsze przeczytac przepisy - mnie zdarzyło sie tylko raz zapłacic opłate specjalna - ale dzieki temu, ze znałam przepisy - pani poszła sie dopytac, jak ma to wypisac. Chociaz sama zaproponowała, ze szybciej byłoby wypiasnie biletu do innego podróznego ;-).

No i jako ostatnie wyjście - mozna poprosic współpasażera, aby kupił bilet (do swojego biletu) na naszego drugiego psa.

[olekg89]

Pies w klatce jest traktowany jako bagaż.Więc w momencie siedzenia w klatce jest bagażem a nie psem.Ewentualnie wystawie Kaje na peron i niech sobie wróci do domu:evil_lol:A ja jade dalej:evil_lol:

[Mada:)]

Wiem, że jadąc z jednym psem normalnie oraz drugim w klatce, nie ma problemu i można podróżować w pociągu. Ale, czy równie dobrze można mieć jednego psa bez niczego, a drugiego w [U]przenośnej torbie na ramię[/U]? Czy takowa torba jest uznawana za transporterek / bagaż?

Chodzi mi o taką torbę:
[url=http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=774361627]TORBA-NOSIDEŁKO PIES I KOT 3- 47X33X32 gorzów (774361627) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.[/url]

Pies, który jechałby w torbie, waży 4 kg.