Jump to content
Dogomania

Pies w pociągu


Lady

Recommended Posts

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='basia bonnie']Nas w sobote czeka 1sza podroz, najpiew autem,potem pociagiem a potem autobusem :evil_lol:

a czy czepiają sie jak niepełnoletni jedzie z psem w pociągu?[/quote]

tylko pełnoletnia osoba może przewozić psa w pociągu.
oczywiscie pies musi miec kaganiec i ksiazeczke zdrowia


ja zawsze jezdze na studenckim z psem ;) i luzior

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mariolka']tylko pełnoletnia osoba może przewozić psa w pociągu.
oczywiscie pies musi miec kaganiec i ksiazeczke zdrowia

[/quote]
Wiem,wiem... ale ja nie mam wyjscia. A ktos gdzies pisal kiedys ze ponoc tak nie patrza na to... no ale chyba nic mi nie zrobią jak będe już z psem w pociągu..? będzie mieć kaganiec,ksiazeczke zdrowia..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alusia']A dla yorka trzeba kupować bilet???Jak jechałam do Karpacza z Wrocławia nie musiała no przynajmniej nie kupiłam a konduktor nie kazał pokazywać biletu.A I teraz jadę przez całą Polskę[/quote]
trzeba. po prostu upiekło Ci się ;)
chyba że był w transporterku (dziewczyny pisały, że jak pies jest w transporterku to biletu nie trzeba mu kupować)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madzior_ka']czyli jaki bilet trzeba kupic dla psa - normalny czy ulogwy? prosze o wyjasnienie bo nie bee czytała całego wąku z góry bardzo dziekuje[/quote]
bilety dla psów są tańsze niż dla ludzi. bez względu na długość trasy kosztują tyle samo w określnonych pociągach. ale inne ceny są w pospiesznych, inne w expresach czy IC, inne w podmiejskich. w Kolejach Mazowieckich przez wakacje przewozi się psy za darmo. wszystko zależy od tego jakim pociągiem będziesz jechała

Link to comment
Share on other sites

Jak pies jest w transporterze to tak czy siak bilet trzeba kupić. Nie ma zmiłuj się, pytałam. 4 zł.

Jechałam z Lublina do Krakowa. Na bilecie ulgowym (mam 15 lat) z psem (miał bilet). Nikt się nie czepiał, nawet kiedy pies leżał na fotelu ;)

Link to comment
Share on other sites

jak jechałam nad morze, konduktorzy czepiali się że z mojego psa siersc leci (a to juz koncowka była lniena :roll: ). widocznie ktos sie poskarzyl. jechalysmy z siekowa i jej psem jeszcze z nasza kumpela. niestety NIE MIESCILYSMY sie w przedziale wiec siedzialysmy caly czas z psami na korytarzu. ale bylo wygodniej :P
i bilet 15zl kosztowal w expresie i w tlk

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alusia']Oj ale zdziera to PKP ja za malutkiego yorkshire terriera musiałam zapłacić 15zł a za swój bilet 30zł trasa Wrocław-Świnoujście.[/quote]

zależy jaka trasa:) Ja za podróz 4 pociągami ( w tym dwa ICE) z jednego konca Polski na drugi (720 km) za psa płacę...15 zl:lol: Jak na moje oko- bardzo mało;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alusia']Oj ale zdziera to PKP ja za malutkiego yorkshire terriera musiałam zapłacić 15zł a za swój bilet 30zł trasa Wrocław-Świnoujście.[/quote]

Cóz, wiedza kaosztuje :cool3::cool3:. Gdybyś go miała w małym transporterku / torbie to nie zapłaciłabyc nic :lol::lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']zależy jaka trasa:) Ja za podróz 4 pociągami ( w tym dwa ICE) z jednego konca polski na drugi (720 km) za psa płacę...15 zl:lol: Jak na moje oko- bardzo mało;)[/quote]
oooo, to Ci sprzedają 1 bilet na te 4 pociągi? i wpisują nr jednego Twojego biletu czy wszystkich?
jak ja ze swoim jechałam 2 pociągami i miałam dla siebie 2 oddzielne bilety to mi pani w kasie powiedziała, że muszę dla psa też dwa kupić (czyli musiałam zapłacić podwójnie za niego), bo ona musi wpisać na jego bilecie nr mojego, a że mam dwa to... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiamm']oooo, to Ci sprzedają 1 bilet na te 4 pociągi? i wpisują nr jednego Twojego biletu czy wszystkich?
jak ja ze swoim jechałam 2 pociągami i miałam dla siebie 2 oddzielne bilety to mi pani w kasie powiedziała, że muszę dla psa też dwa kupić (czyli musiałam zapłacić podwójnie za niego), bo ona musi wpisać na jego bilecie nr mojego, a że mam dwa to... :cool1:[/quote]

ja dostaję 4 bilety, pies jeden. A jaki numer jest wpisany nie wiem- następnym razem spojrze.Ale tak płaciłam kupując bilet w Polsce i tak samo w Czechach- jeden bilet dla psa (tyle ze jadąc z Czech przez granice oczywiscie drozej)

Link to comment
Share on other sites

szkoda, że w kasach siedzą czasem panie, które umieją tylko sprzedać zwykły bilet od miejscowości A do miejscowości B (chociaż i z tym czasem mają problemy czego kilka razy doświadczyłam), a jak im się powie o jakiś zniżkach czy promocjach to wybauszają oczy (mam na myśli kasy biletowe w jakiś mniejszych mieścinach, np. mojej)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiamm']szkoda, że w kasach siedzą czasem panie, które umieją tylko sprzedać zwykły bilet od miejscowości A do miejscowości B (chociaż i z tym czasem mają problemy czego kilka razy doświadczyłam), a jak im się powie o jakiś zniżkach czy promocjach to wybauszają oczy (mam na myśli kasy biletowe w jakiś mniejszych mieścinach, np. mojej)[/quote]

:cool1:mnie kobita ostatnio sprzedala co prawda poprawnie jeden bilet dla psa na 4 pociągi od A do Z, ale bilet ogolnie byl wystawiony na klasę 1...miejscówka na 2...zapłaciłam za 1....klnąc, że tak podrożało....Na szczęście miły konduktor zwrócił na to uwagę, odpisał i kasę zwrócono....

Link to comment
Share on other sites

Z jednej strony 15 zl to duzo z drugiej malo - jezeli sie jedzie przez cala Polske albo dluzsza trase. A co do kobit w kasach to makabra. W wawie to juz prawie standard. Ja sie je o cos pytam a ta mi mowi ze czegos takiego nie ma - mimo ,ze wczesniej sie w informacji pytalam i bylo. Albo te genialne rozklady jazdy - co innego w necie, co innego na dworcu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='hovomaniaczka']Z jednej strony 15 zl to duzo z drugiej malo - jezeli sie jedzie przez cala Polske albo dluzsza trase. A co do kobit w kasach to makabra. W wawie to juz prawie standard. Ja sie je o cos pytam a ta mi mowi ze czegos takiego nie ma - mimo ,ze wczesniej sie w informacji pytalam i bylo. Albo te genialne rozklady jazdy - co innego w necie, co innego na dworcu.[/quote]


:evil_lol::evil_lol::evil_lol: a to to juz w ogole odjazd z innej bajki... Nikt nic nie wie, nie czuje sie odpowiedzialny... Ale ale Warszawa to metropolia...Macie komputery:evil_lol:

Bylas kiedys w Katowicach np..:cool3: Siedzi pani za szybka (musi byc stluczona i zaklejona czarna gruba tasma-jest malenki otworek na kase, u gory wisi zatluszczony mikrofon..)... no więc pani siedzi zawsze bokiem...(trwala utlenowana...) Głosnik często nie dziala i trzeba sie schylac az do poziomu otworka na pieniadze...Wiec sie schylasz, pani patrzy wkurzona..."czego?" " e ja chcialam sei zapytac"...
babka ryczy "głośniej!!!"....:roll::angryy:.. A potem wyciąga swoją prastara ksiazeczke z czarnymi od bródu i tłuszczu rogami stronic i wertuje i wertuje- oczywiscie wczesniej sliniac palce....

Ja tylko jestem ciekawa jak to bedzie jak te mistrzostwa piłki nożnej będą w Polsce...:cool1::errrr: Przyjadą goście,:crazyeye: a babki niekumate, nikt nic nie wie...zmian nie podają...schodow ruchomych jak kot zaplakal albo nie dzialaja, wind niet:errrr: Często widze zrozpaczonych niemcow lub włochow biegających po peronach:roll:, bo nie wiedzą o co chodzi z tym logicznym (jedynym chyba w Europie???? czy jest tak jescze gdzies?) podziałem na tor i peron....

choć to akurat paradoksalnie jest dobre w tym calym balaganie, no bo jesli nie wyswietla sie informacja tam gdzie ma sie wyswietlic to takie oznakowanie jest niezawodne. Ale mogliby zmienic numeracje torów dla wiekszego rozeznania np. na A i B. I tylko peron bylby numerowany...I generalnie nie dzielić na peron, tor, podperon i podtor i wszystko numery hihi, tylko niech będzie peron np. 1 A(lewa strona) i B(prawa strona) czy wedle potrzeby dalsze odcinki C itd......ach...I tak jest dobrze, hehe:)

Link to comment
Share on other sites

W Katowicach nie byłam i czegoś podobnego jeszcze nie czytałam (ale chyba powinnam). Obecnie jestem na wakacjach w Działdowie i tu znajomość kobit o rozkładzie jazd pociągów itp spraw jest również równa zeru. A jeszcze do tego jak idziesz po bilet do okienka i mówisz jej co chcesz ona sobie wychodzi do pokoju obok, a ty stoisz przy tym okienku jak pacan.... bo nie wiesz o co chodzi. A tak numeracja peronów to już w ogóle śmiech na sali.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiamm']oooo, to Ci sprzedają 1 bilet na te 4 pociągi? i wpisują nr jednego Twojego biletu czy wszystkich?
jak ja ze swoim jechałam 2 pociągami i miałam dla siebie 2 oddzielne bilety to mi pani w kasie powiedziała, że muszę dla psa też dwa kupić (czyli musiałam zapłacić podwójnie za niego), bo ona musi wpisać na jego bilecie nr mojego, a że mam dwa to... :cool1:[/quote]

se wspomniałam:), ze pies dostaje bilet od ...do..

czyli w moim przypadku np. Elbląg- via Marlbork via Warszawa via Katowice- Czyżowice.....

a jakie numery są wpisane i czy wogole:shake: nie wiem..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...