figa33 Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 naprawdę serce sie kroi po tym wszystkim co Dzielna przeszła i teraz... ech..:shake: sprawiedlowość to chyba nic nie znaczy.. Quote
Becia66 Posted February 19, 2009 Posted February 19, 2009 strasznie zdołowana jestem......:-(.:-( Quote
albiemu Posted February 20, 2009 Author Posted February 20, 2009 [IMG]http://images40.fotosik.pl/54/a588b7d8dc20e368med.jpg[/IMG] [B][SIZE=3]Dzielna ...[/SIZE][/B] [I]Tak naprawdę to jedna z najważniejszych adopcji dla mnie, najpiękniejsza metamorfoza. Metamorfoza nie jedynie psa, ale mojego serca. Serca, które po stracie prawie całej rodziny zrobiło się twarde, mocne aby wyrzucić ból. Nie spodziewałam się, że coś będzie w stanie jeszcze kiedyś wzruszyć, rozpłakać serce. Dzielnej to się udało ...[/I] [I]Jej świadomość wartości życia w miejscu w którym kiedyś tak wielu psom nie chciało sie żyć, gdzie kostucha uwielbiała przebywać bo tutaj miała największe żniwo z powodu ludzkiego okrucieństwa i ignorancji.[/I] [I]Dzielna pomogła odejść swojemu przyjacielowi ... w cieple swojego ciała i serca. Osłoniła go przed śmiercią, która była bardziej przebiegła.[/I] [I]Wiem jak umierają ludzie, znam to z własnych przeżyć. Wiem, że w momencie najważniejszym rodziny wychodzą pozostawiając umierających członków rodzin samotnie ... jest to najpodlejszym czynem w moich oczach bo ważne jest jakimi jesteśmy ludźmi przez całe życie, ale tak naprawdę największą naszą powinnością jest wyzbycie się własnego egozimu po to aby pomóc odejść godnie, nie samotnie. Ludzie o tym zapominają, Dzielna miała serce.[/I] [I]Dzisiaj Dzielnej już nie ma. Odeszła wczoraj ... Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Tak jak Pieczarek nie był sam, tak Dzielna odeszła w bezpiecznym uścisku. Spokojnie, łagonie, dzielnie w smaku i zapachu miłości i w wielkim szacunku za to Holly dziękuję.[/I] [B]To w takich chwilach śmierci jest wstyd ...[/B] Quote
SZPiLKA23 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 :(............... ['] Holly trzymaj sie bardzo mi przykro :( Quote
Becia66 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Brak słów..... tylko łzy się cisną.......:-(:-(:-(:-(:-( Quote
Fasolka Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [quote name='albiemu'] [B][SIZE=3]Dzielna ...[/SIZE][/B] [I]Tak naprawdę to jedna z najważniejszych adopcji dla mnie, najpiękniejsza metamorfoza. Metamorfoza nie jedynie psa, ale mojego serca. Serca, które po stracie prawie całej rodziny zrobiło się twarde, mocne aby wyrzucić ból. Nie spodziewałam się, że coś będzie w stanie jeszcze kiedyś wzruszyć, rozpłakać serce. Dzielnej to się udało ...[/I] [I]Jej świadomość wartości życia w miejscu w którym kiedyś tak wielu psom nie chciało sie żyć, gdzie kostucha uwielbiała przebywać bo tutaj miała największe żniwo z powodu ludzkiego okrucieństwa i ignorancji.[/I] [I]Dzielna pomogła odejść swojemu przyjacielowi ... w cieple swojego ciała i serca. Osłoniła go przed śmiercią, która była bardziej przebiegła.[/I] [I]Wiem jak umierają ludzie, znam to z własnych przeżyć. Wiem, że w momencie najważniejszym rodziny wychodzą pozostawiając umierających członków rodzin samotnie ... jest to najpodlejszym czynem w moich oczach bo ważne jest jakimi jesteśmy ludźmi przez całe życie, ale tak naprawdę największą naszą powinnością jest wyzbycie się własnego egozimu po to aby pomóc odejść godnie, nie samotnie. Ludzie o tym zapominają, Dzielna miała serce.[/I] [I]Dzisiaj Dzielnej już nie ma. Odeszła wczoraj ... Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Tak jak Pieczarek nie był sam, tak Dzielna odeszła w bezpiecznym uścisku. Spokojnie, łagonie, dzielnie w smaku i zapachu miłości i w wielkim szacunku za to Holly dziękuję.[/I] [B]To w takich chwilach śmierci jest wstyd ...[/B][/quote] O Boże..... Holly, trzymaj się Kochana. Quote
MagYa^^ Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [CENTER][IMG]http://www.doodatki.pl/tmp/2008/05/laser56.gif[/IMG] Tak bardzo mi przykro :( [B]Holly, DZIĘKUJĘ że byłaś...[/B] [/CENTER] Quote
Becia66 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [COLOR=Black][SIZE=5][B]Żegnaj nasza Dzielna ......najdzielniejsza.... Zawsze będziemy pamiętać...:-(:-(:-( [/B][/SIZE][/COLOR][INDENT] [LIST=1] [*][COLOR=Black][SIZE=5][B][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/3881/newswieca5pl3yz3.jpg[/IMG][/B][/SIZE][/COLOR] [/LIST] [B][COLOR=Black][SIZE=3]Holly łączymy się z tobą w wielkim smutku i bardzo dziękujemy za troskę, miłość i szczęście które dałaś Dzielnej w ostatnim roku życia. [/SIZE][/COLOR][/B][/INDENT] Quote
Panca Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Holly..wiem jak Ci ciezko...slowami nie da sie tego opisac....strasznie Ci wspolczuje choc wiem ze tylko czas moze ukoic Twoj bol...nie znaczy to ze wyleczy ta rane..wiem po sobie ze mimo tego iz w tym roku w lipcu mina dwa lata od odejscia Gapa wciaz jest dla mnie najwazniejszym psem w zyciu i tej pustki zaden inny pies nie zapelni... bardzo bardzo mi przykro ....jednak pamietaj ze dalas tej cudownej suni milosc, cieplo ,dom i to jest bardzo wazne ze choc ostatni jej rok zycia byl jej rajem na ziemi trzymaj sie i wiedz ze zrobilas wielka rzecz.... nie moge w tej chwili pisac bo lzy mi leca ze wszystko sie zamazuje....tym bardziej ze czulam wchodzac dzis na dogomanie ze przeczytam cos zlego.... Quote
M@d Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [`] Niech biega wolna od trosk i bólu za TM. Dobrze że dałaś jej poznać co to miłość człowieka. Quote
figa33 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [I]Można powiedzieć ,że nie miałaś psinko szczęścia w życiu Ale to nieprawda Holly się Tobą zajęła. Można powiedzieć ,że w życiu nie ma sprawiedliwości Ale pewnego dnia słońce Ci zaświeciło Domek Twój był wspaniały. Można powiedzieć,że nie tak miało być Ciałko Twoje malutkie A ciepła w nim było bez dna. Tylko śmierć nie pasuje do tego Tylko żal został ,że się skończyło Tylko to nam zostało po Tobie. :candle::candle::candle: [/I] Quote
gallegro Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 <'> <'> <'> Śmierć nie zna chyba rachunku prawdopodobieństwa... Gdyby było inaczej, nie zabrałaby w tym samym czasie dwóch, tak ważnych dla mnie istot... Dzień wcześniej pożegnałem swoją Ledunię. Oczami wyobraźni widzę, jak obie sunie biegają za TM... Holly1, dziękując za serce okazane Dzielnej, łączę się z Tobą w bólu... Quote
Redpit Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [*] byłaś naprawdę Dzielna - przykre, że tak szybko Cię zabrano ... :-( Trzymaj się Holly1 [*] [*] [*] Quote
Tigraa Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Dla Dzielnej, suni która swoim życiem uczyła nas, co znaczy kochać. Śpij spokojnie kochana psinko. [IMG]http://i44.tinypic.com/24w4m7c.gif[/IMG] Quote
red Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 To takie niesprawiedliwe......:-( [IMG]http://i39.tinypic.com/292mtxz.jpg[/IMG] Quote
Guest Elżbieta481 Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Tak myślę,że tam na górze dobremu Bogu potrzebny był waleczny przyjaciel:-(Zadecydował,że Dzielna ma przyjść i odeszła od nas. Dobry Panie Boże przyjmij Dzielną do swojego domu... Jak powiedział poeta: ,,Przychodzi kiedyś taki dzień, że przyjaciela żegnać trzeba... Do Ciebie Boże prośbę ślę: przyjm Dzielną do nieba..,, E Quote
KrystynaS Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 [CENTER] [LEFT] "Panie Boże, nie jestem aniołem, dziś niewielu jest takich na świecie, może ci, co na ziemskim padole pokochali zwierzęta i dzieci. Panie Boże, powiedziałeś "Proście", rzekłeś "Proście, a będzie wam dane". Wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście szedł do Ciebie mój Pies Ukochany? Panie Boże, poznasz go z łatwością, miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon, proszę, o Panie, zawołaj go głośno, bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo. Panie Boże, nie proszę dla siebie, znajdź mu jakąś osobę przyjazną, by głodny i smutny nie był i żeby przy kimś bezpiecznie mógł zasnąć. Panie Boże, a gdy tak się stanie, że i mnie zabrać stąd będzie trzeba, pozwól, by wyszedł mi na spotkanie, kiedy będę wędrować do nieba..."[INDENT][INDENT][INDENT][INDENT][INDENT][INDENT][INDENT][INDENT][INDENT][INDENT](*****) [/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][/INDENT][CENTER][IMG]http://images14.fotosik.pl/95/ecbf4713f2f87511.jpg[/IMG] [/CENTER] [/LEFT] [LEFT][CENTER][B]Żegnaj kochana, wyjątkowa, dzielna Dzielna[/B] :-( :-(. [B]Śpij w spokoju. [/B] [/CENTER] [/LEFT] [LEFT]Holly tak bardzo Cię rozumiem :-(, tak bardzo. Nie ma takich słów ..... [/LEFT] [/CENTER] Quote
mru Posted February 20, 2009 Posted February 20, 2009 Holly, trzymaj się... nic innego nie mogę napisać, bo to trzeba przeżyć i nie da się przeczekać i żadne słowa nie pomogą... :( Quote
Holly1 Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 Czuje się jakby minął już szmat czasu od jej odejścia,a to dopiero drugi dzień, a ja jestem coraz bardziej w proszku.Ciągle tule jej książeczke,bo tyle mi zostało.I ciągle próbuje w niej zamienić daty operacji,ale jak kolwiek by nie zamienić każda z nich była najważniejsza.Stało się to jednak za szybko, niespodziewanie i nie mogę normalnie żyć.Dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa.Za to że przez ten tródny dla Niej rok wspieraliście nas duchowo i po każdej operacji trzymaliście za Dzielną kciuki.Tylko Ona wie jak bardzo to wszystko bolało ,a jednak nigdy nawet przez sekundę nie zapiszczała, przyjmowała to życie takie jakim było ,czasem okrutne,czsem troche łaskawsze,ale zawsze w cierpieniu i ogromnym bólu.Wiem że ostatnie miesiące dały jej trochę wytchnienia.Nabrała formy i myślałm że dopiero zaczyna normalnie żyć.Jak bardzo się myliłam... Quote
SZPiLKA23 Posted February 21, 2009 Posted February 21, 2009 [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/1064/rainbowelam3.png[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.