Jump to content
Dogomania

Dzielna - odeszła za TM. Wielką nauką jej życie dla tych, którzy bez serca ...


albiemu

Recommended Posts

  • Replies 659
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękuję wam za komplementy w imieniu Dzielnej.Miło mi to wszystko czytać,wiem że się bardzo nacierpiała po tych wszystkich operacjach i ja sama nie wierzyłam jeszcze latem, że będzie kiedyś mogła dojść do takiej formy w jakiej jest w tej chwili , a przedewszystkim że kiedyś zobacze jak biega.Moje marzenia się spełniły,Dzielna potrafi szybko biegać ( oczywiście stosownie do swojego wieku ) i skakać z radości, a to były jeszcze przed ostatnią operacją, rzeczy dla mnie nie do wyobrażenia:multi:

Link to comment
Share on other sites

Lubię tu zaglądać choć mało wpisuję ale czytając ładuję na full akumulatory.l :eviltong:
Nie mam słów żeby opisać co zrobiliście z tym psem.....wynędzniałym, schorowanym i takim bezbronnym w tej dziurawej, schroniskowej budzie...:roll:
:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

dla mnie Dzielna zawsze będzie tą, która udowodniła że psie serce potrafi kochać tak mocno, że nad życie ...

To sunia która nie bała się spojrzeć śmierci w oczy dwukrotnie - kiedy przyszła po Pieczarka i kiedy była tak blisko samej Dzielnej. Ludzie wychodza ze szpitali gdy najbliżsi odchodzą, nie potrafią spojrzeć na tych którym są tak potrzebni. Dzielna sprawdziła się lepiej niż niejeden człowiek który nie ma pojęcia czym jest miłość mówiąc tak często słowo KOCHAM ...

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/132/65344db02c40033e.jpg[/IMG][/URL]

Zwykły kundel mówili. Kto by ją chciał ...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Z Dzielną dzieje się coś niedobrego.Siusia gdzie popadnie,jęczy i cały czas stoi.Nie chciała wejść ze spaceru do domu,położyła się na dworzu, w końcu wziełam i na rękach przyniosłam ją do domu,legowisko wymieniłam.cała się trzęsie i sapie.nie wiem co robić

Link to comment
Share on other sites

w mieszkaniu już nie siusia od powrotu od weta.Ale jest strasznie słaba,najgorsze że nic nie je, nosiłam jej jedzenie nawet w nocy, myśląc że się skusi.Zjadła trzy centymetrowe kawalątki mięsa i to wszystko.Ona lizała i tak jakby nie miała siły wziąść ich do pyszczka.Z pochwy leciala jej taka maź jak krew,małymi kroplami,dzisiaj już tego na podłodze nie widziałm, ale prawda taka że ciąle się wylizuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Holly1']Okazało się że w pochwie jest rozlany góz.uciska na cewkę.dostała antybiotyk i zastrzyk przeciwbólowy.Nic nie je.ugotowałm karkówę z ryżem i brokułami,nie chce ruszyć nawet mięsa.Ona gaśnie w oczach...[/quote]
Przecież tu jest potrzebna natychmiastowa operacja!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Leży już taka słabiutka.leżałam z nią i ją delikatnie czesałam i głaskałam,ale ciągle rycze więc odeszłam żeby nie czuła mojego nastroju.Jest mi tak ciężko,to wszystko stało się tak nagle i niespodziewanie i to w momencie kiedy była w naprawde dobrej kondycji.Tak szybko opadła z sił.Brzuch robi się coraz większy.Wiem że to już koniec i nie mogę sobie dać rady...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...