Tola Posted September 18, 2015 Author Posted September 18, 2015 Pani Paputka ma problemy z wejściem na dogo, wklejam więc maila o badaniach Paputka : Lekarz nazywa się Sławomir Przybylski, był mi polecony przez znajomych, w internecie też ma bardzo dobre recenzje. Weterynarz zajął się od razu prostatą dlatego że z wywiadu wynikało, że krew kapie jak piesek wstaje, to nie krwiomocz i nie siusia pod siebie krwią. Na badanie krwi i moczu mieliśmy się zgłosić po przyjmowaniu leku, aby nie miał wpływu na wyniki. Pies miał też gorączkę, już nie ma od kilku dni. Wykonaliśmy badanie krwi także pod kątem tarczycy, z polecenia weta - i dobrze, bo wyszło że ma niedoczynność tarczycy, co rzutuje na resztę wyników. Dzisiaj zrobiliśmy USG z którego wynika, że ma zapalenie pęcherza i przerost gruczołu krokowego - czyli najprawdopodobniej zapalenie. Za 3 miesiące mamy się zgłosić na kolejne USG by sprawdzać czy gruczoł jest ok, czy nie ma zmian itd. Ma więc nasz biedny Paputek niedoczynność tarczycy (będzie to leczone farmakologicznie), zapalenie prostaty oraz infekcję układu moczowego. Jutro rano zdajemy mocz do badania by ostatnia rzecz się wyjaśniła. Pies jest teraz dalej na antybiotyku podawanym doustnie. Mam nadzieję że te informacje będą wyczerpujące. Piesek mimo, że okazem zdrowia nie jest, przyzwyczaił się już do swojego stada, prosi o głaski, tarza się wypinając brzuch do drapania, macha ogonkiem. Staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, aby wrócił do zdrowia. Dziękuję Fundacji za pomoc, bo lekko nie jest niestety, ale razem damy radę. Quote
Poker Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Ale się porobiło. Dobrze,że właściciele walczą o zdrowie Paputka. Kto by spodziewał. Lepsza niedoczynność tarczycy niż choroba Cushinga. Quote
Tola Posted September 18, 2015 Author Posted September 18, 2015 Państwo walczą o Paputka, wspierajmy rodzinę dobrymi myślami. Wet powiedział, ze na święta psiak będzie jak nowy i tego się trzymajmy. Quote
Havanka Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Kto by przypuszczał, ze Paputek ma w sobie tyle chorób. Miał wielkie szczęście, ze trafił na tak wspaniałych opiekunów. Quote
b-b Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Jestem pewna, że w schronisku by niestety odszedł po jakimś czasie za TM Kto by coś zauważył? Kto leczył? Miąłeś maluchu szczęście. Quote
Murka Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 I pewnie dlatego był taki leżakujący i co chwila się kładł... Miejmy nadzieję, że nic więcej mu się już nie przyplącze. Quote
Anula Posted September 18, 2015 Posted September 18, 2015 Tak,Paputek jakimś cudem został uratowany i wierzę,że wyzdrowieje pod bardzo dobrą,troskliwą opieką.To jest wspaniały dobry psiak,szkoda by było aby odszedł.Najważniejsze,że ma dom,który o niego dba,ciepło i jest pod opieką weterynaryjną.Będzie dobrze,musi być dobrze,ja innej opcji nie widzę.Trzymaj się maluchu i nie daj się chorobie. Quote
terra Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 O kurcze, siła złego na jednego :( mam nadzieję, że już nic innego się nie wykluje. Na szczęście Paputek ma teraz prawdziwą opiekę i wyjdzie z choroby szybciutko. Quote
Jolanta08 Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 Życzę Paputkowi zdrówka na długie lata.Moja Funia po zabraniu ze schronu też chorowała,najpierw zbabrana sterylka,chore uszka a potem rak sutka.Wyszła z wszystkiego i ma się dobrze a ja mam nadzieję,że tak pozostanie na długo.Trzymaj się psinko Quote
Figunia Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 Za pełny powrót do zdrowia Piesia, trzymam kciuki nieustająco. Quote
Nadziejka Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 Psinuniu sciskam za zdrowenko sciskam i sle fluidy najlepsiutkie kochany pisesiu Quote
Bogusik Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 Przybywam i ja ciepłymi myślami i kciukami za zdrowie Paputka!Ślę również moc gorących pozdrowień i podziękowań dla Paputkowej rodziny :) Quote
Poker Posted September 19, 2015 Posted September 19, 2015 Ciekawe co u Paputka się dzieję. Ślę mizianka dla chłopaka i pozdrowienia dla rodziny. Quote
Gusiaczek Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Zaglądam z serdecznej ciekawości i nie mniej serdeczne myśli zostawiam Quote
Tola Posted September 20, 2015 Author Posted September 20, 2015 Paputek ma się dobrze, coraz bardziej się otwiera. Ten psi anioł gdzieś czuwał nad piesiem, dając mu taki dom ! Rodzina martwi się, bo jednak chory psiak to spory kłopot, ale myślę, ze przy takiej opiece i tak ogromnej miłości będzie dobrze :) Quote
Tola Posted September 20, 2015 Author Posted September 20, 2015 Domciowy Paputek [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/d25de819d742972b][/URL] 2 Quote
Havanka Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Błogostan w oczach ! Po raz pierwszy widzę Paputka wyluzowanego. Żeby jeszcze tylko zdrowie się poprawiło! Quote
wieso Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 I znowu becze, Paputkowi zdrowia zyczymy a Panstwo Paputkowie otrzymuja od nas najnizsze uklony. Quote
Maciek777 Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Wszedłem zobaczyć jak jest dobrze, a tu choroba się przypałętała :( Na szczęście nie wygląda to źle i oby już teraz wyniki były coraz lepsze! Jak dobrze, że Paputek ma teraz DOM, który zadba o niego :) Quote
Figunia Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Kawał cudnego psa do miziania. Zazdraszczam :) Quote
Anecik Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Będzie dobrze. Ważne żeby bardzo kochali :) Quote
Nutusia Posted September 21, 2015 Posted September 21, 2015 No tak, przy niedoczynności tarczycy taka "niemoc" i polegiwanie to normalne. Że też wcześniej na to nie wpadłam! Na szczęście z tym da się żyć, a leczenie nie jest kosztowne. Wystarczy brać Euthyrox (kilkanaście zł za opakowanie) i co jakiś czas badać poziom hormonu z krwi. Paputuś, będzie dobrze! :D Quote
Tola Posted September 22, 2015 Author Posted September 22, 2015 Dzisiejsza informacja o wynikach badań Paputka: nerki działają poprawnie, prostata też działa poprawnie, jest infekcja ale Paput dostaje już na nią leki. Jest coraz lepiej :) :) :) :) A na jeszcze większą poprawę humoru wrzucam filmik pt. Głasków nigdy dość! :) https://www.youtube.com/watch?v=PxPOYgaZibY&feature=youtu.be 5 Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted September 22, 2015 Posted September 22, 2015 :D :D :D Jakie spojrzenie z serii "No co nie drapiesz?" :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.