Jump to content
Dogomania

Zjawiskowa, nieśmiała Zuleczka ma już swoich wspaniałych Ludzi i dwie urocze siostrzyczki: Dafi i Perełkę. Bądź zawsze szczęśliwa i radosna cudowna Zuleńko!!!


Recommended Posts

No ludzie! ja nawet nie mam komu oddać Ovolinki, a przecież je łapczywie i rozpirza każdego pluszaka! o! i skacze na mnie! ;)
Ręce opadają, ale fakt, nie ma co roztrząsać (szkoda nerwów), mam nadzieję, że się uda Wam zorganizować transport, by Zuleńka jak najszybciej stamtąd wyjechała.

Link to comment
Share on other sites

Najważniejsze, że nie utrudniają (odpukać).

Podejrzewam, że to pan chciał psa, a pani dla świętego spokoju się zgodziła, nie mając o psach zielonego pojęcia.

Chwilami nie mam już siły, w pracy idioci, adoptujący idioci, niektórzy posiadacze psów na osiedlu i ci bez psów też idioci.

Wszystkiego się odechciewa.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, Gabi79 napisał:

Najważniejsze, że nie utrudniają (odpukać).

Podejrzewam, że to pan chciał psa, a pani dla świętego spokoju się zgodziła, nie mając o psach zielonego pojęcia.

Chwilami nie mam już siły, w pracy idioci, adoptujący idioci, niektórzy posiadacze psów na osiedlu i ci bez psów też idioci.

Wszystkiego się odechciewa.

Oj,tam!...zaraz sami, trochę normalnych ,też się znajdzie ;) Gabrysiu,przecież ratowanie ogonków to Twoja karma ;)

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Gabi79 napisał:

Najważniejsze, że nie utrudniają (odpukać).

Podejrzewam, że to pan chciał psa, a pani dla świętego spokoju się zgodziła, nie mając o psach zielonego pojęcia.

Chwilami nie mam już siły, w pracy idioci, adoptujący idioci, niektórzy posiadacze psów na osiedlu i ci bez psów też idioci.

Wszystkiego się odechciewa.

Całe szczęście jest garstka wspaniałych ludzi, jak np. wszyscy sympatycy Zuleczki i innych biednych psiaczków,

2 godziny temu, Gusiaczek napisał:

Gabi, konto Twoje?
Za kilka dni będę się rozliczała ze znajomymi, którzy moim wskazaniem wspomagają Ogonki, zatem teraz parę zł poprosiłabym o przekazanie dla Zuleczki.

Gusiaczku, zazdroszczę Ci takich cudownych znajomych, proszę podziękuj Im bardzo serdecznie,

Tak, konto moje, w wolnej chwili zrobię nowe rozliczenie.

W tym momencie Zula ma tylko 80,- na paliwo i na tym koniec.

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, Gabi79 napisał:

Całe szczęście jest garstka wspaniałych ludzi, jak np. wszyscy sympatycy Zuleczki i innych biednych psiaczków,

Gusiaczku, zazdroszczę Ci takich cudownych znajomych, proszę podziękuj Im bardzo serdecznie,

Tak, konto moje, w wolnej chwili zrobię nowe rozliczenie.

W tym momencie Zula ma tylko 80,- na paliwo i na tym koniec.

Oczywiście podziękuję z radością, bo wcale nie musieli się zgadzać na nasz "układ" :)
Gabi, za kilka dni kończę bazarek, trochę zajmie mi ogarnięcie pakowania i rozsyłania, mam jeszcze trochę książek zrobimy i dla Zuleńki O!Volumen :)

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Gusiaczek napisał:

Oczywiście podziękuję z radością, bo wcale nie musieli się zgadzać na nasz "układ" :)
Gabi, za kilka dni kończę bazarek, trochę zajmie mi ogarnięcie pakowania i rozsyłania, mam jeszcze trochę książek zrobimy i dla Zuleńki O!Volumen :)

Gusiaczku, nie wiem, jak Ci dziękować, jesteś Kochana!!!

Link to comment
Share on other sites

Ustaliłam z Gabrysią, że spadek po Iskierce, który miał być dla Tigry jednak zostanie przelany na konto Zulki.

Zmieniłam Tigrę na Zulkę na wątku Iskry, też napisałam sprostowanie u Tigry na wątku.

Więc 162,25 zł po Iskierce przekazuje na konto Zulki. Gabrysi zatwierdź i popraw gdzie jeszcze potrzeba.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Poker napisał:

A jaki jest koszt utrzymania Zulki ?

z tego co się orientuje taki jak był, czyli 200zł/ m-c

na 99% będzie odebrana jutro. Chciałabym żeby Gabrysi, gdy będzie juz miała Zulkę na ręku, puściły nerwy, bo Pani przydałoby się przygadać porządnie !

Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, kiyoshi napisał:

Chciałabym żeby Gabrysi, gdy będzie juz miała Zulkę na ręku, puściły nerwy, bo Pani przydałoby się przygadać porządnie !

Kochana, z taboretem nie pogadasz :(

Dziewczyny, od dopiero 4 lat jestem na dogo jako kibic Waszych starań i wspaniałej pracy na rzecz Ogonków. Spotykałam na wątkach przeróżne sytuacje związane z adopcjami i, nie ma bata, wielu się zdarza nietrafiona, dla mnie najbardziej smutna jest świadomość, że zostajecie z takimi  emocjami :( jest mi wtedy bardzo przykro .... Najważniejsze, że jesteście zawsze w blokach startowych. Pozdrawiam :)

Edited by Gusiaczek
Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, Gusiaczek napisał:

Kochana, z taboretem nie pogadasz :(

Dziewczyny, od dopiero 4 lat jestem na dogo jako kibic Waszych starań i wspaniałej pracy na rzecz Ogonków. Spotykałam na wątkach przeróżne sytuacje związane z adopcjami i, nie ma bata, wielu się zdarza nietrafiona, dla mnie najbardziej smutna jest świadomość, że zostajecie z takimi  emocjami :( jest mi wtedy bardzo przykro .... Najważniejsze, że jesteście zawsze w blokach startowych. Pozdrawiam :)

Gusiaczku...to ja jestem w takich emocjach...Gabrysi chyba tylko smutek towarzyszy i może nie powinnam się w jej imieniu wypowiadać, ale ona nie planuje z Panią wchodzić w żadne dyskusje....chce tylko zabrać Zulke w bezpieczne miejsce....

Macie racje, że z taką Panią to jak z taboretem- nie ma co gadać. Do niej nic nie dociera, na wszystko ma swoją mądrość....szkoda nerwów. Rzeczywiście trzeba je zamienić w działanie dla Zulci.

Dzięki Gusiaczku:)

Link to comment
Share on other sites

Zajrzałam i współczuję Ci Gabi. Miałam podobną sytuacje. Byłam na wizycie przed adopcyjnej. Pani wydawała się naprawdę superowa. Taka miła, ciepła w stosunku do zwierząt. Odeszła jej jamniczka, którą znalazła gdzieś, wygłodzoną. Wypatrzyła w ogłoszeniach podobną, zadzwoniła. Dziewczyny wyciągnęły ze schroniska, zawiozły, a Pani stwierdziła, że sunia wcale nie jest podobna do tamtej i jej nie chce. Dziewczyny były w kropce, bo jak małą zawieźć z powrotem do schronu? Szczęście w nieszczęściu, ktoś zabrał ją do siebie na dwa dni, a sąsiadka tej osoby, po prostu zakochała się w jamnisi. Tym sposobem piesek znalazł cudowny dom. ZULCIA TEŻ ZNAJDZIE. Może to nie ten dom miał być.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dopiero teraz dotarłam- słów mi brak! Nie rozumiem dlaczego ludzie kłamią opowiadając, że wszystko jest wspaniale a dwa dni później oddają psa :( Dobrze, że Zulka ma dokąd wrócić- anecik, macie z TZ wielkie serducha.

Od grudnia też wrócę ze swoją deklaracją.

Trzymam kciuki za udaną akcję.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...