Jump to content
Dogomania

Zjawiskowa, nieśmiała Zuleczka ma już swoich wspaniałych Ludzi i dwie urocze siostrzyczki: Dafi i Perełkę. Bądź zawsze szczęśliwa i radosna cudowna Zuleńko!!!


Recommended Posts

9 minut temu, Neelith napisał:

Nie mogę nic na dogo znaleźć, nie działa mi "aktywność" a tu TAKIE wieści! Trzymam kciuki!

Dzieje sie u Zuleczki

Pozostaje nam mocno trzymac kciuki bo ludzie zapowiadaja sie dobrze- warunki naprawde niemal idealne jak dla suni, no i sama zainteresowana Zulcia mieszkanko widziala i Panstwa zaakceptowala wiec czego mozna chciec wiecej

Mam nadzieje ze nikt i nic juz Panstwa nie zniecheci bo Zulka bardzo zasluguje by wreszcie miec ten prawdziwy dom na zawsze i zakonczyc swoja 'tulaczke'

Szybko pokocha nowe zycie jestem tego pewna i trzymam mocno kciu za nia i za rodzinke adopcyjna

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Neelith napisał:

Nie mogę nic na dogo znaleźć, nie działa mi "aktywność" a tu TAKIE wieści! Trzymam kciuki!

 

3 godziny temu, Radek napisał:

Cóż powiedzieć, kciuki zaciśnięte z całych sił. 

 

6 godzin temu, kiyoshi napisał:

Dzieje sie u Zuleczki

Pozostaje nam mocno trzymac kciuki bo ludzie zapowiadaja sie dobrze- warunki naprawde niemal idealne jak dla suni, no i sama zainteresowana Zulcia mieszkanko widziala i Panstwa zaakceptowala wiec czego mozna chciec wiecej

Mam nadzieje ze nikt i nic juz Panstwa nie zniecheci bo Zulka bardzo zasluguje by wreszcie miec ten prawdziwy dom na zawsze i zakonczyc swoja 'tulaczke'

Szybko pokocha nowe zycie jestem tego pewna i trzymam mocno kciu za nia i za rodzinke adopcyjna

 

Kciuki cały czas potrzebne.

Pani dzisiaj dzwoniła do Anety.

Państwo będą jechali w piątek do bliskich w Rogoźniku, na weekend.

Przez 3 dni chcą przyjeżdżać do Zuleczki, zabierać ją na spacerek, a w niedzielę wracając do domu zabiorą ślicznotkę ze sobą.

Izuniu, znów tak pięknie i trafnie wszystko określiłaś, nic dodać, nic ująć.







 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

 

10 minut temu, Havanka napisał:

Dotarłam na wątek ślicznej Zuli chyba już na szczęśliwe zakończenie jej bezdomności. Pozostaje mi tylko mocno zacisnąć kciuki za udaną adopcję i szybką aklimatyzację w nowym miejscu. Zuleczko powodzenia !

Witaj Havanko u Zuleczki!!!

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Kciuki cały czas potrzebne.

Pani dzisiaj dzwoniła do Anety.

Państwo będą jechali w piątek do bliskich w Rogoźniku, na weekend.

Przez 3 dni chcą przyjeżdżać do Zuleczki, zabierać ją na spacerek, a w niedzielę wracając do domu zabiorą ślicznotkę ze sobą.

Izuniu, znów tak pięknie i trafnie wszystko określiłaś, nic dodać, nic ująć.


 

wow, to co pogrubiłam całkowicie mnie do Państwa przekonuje. Wyjątkowo mądre podejście do strachliwego psa.

Dziewczyny, że tak powiem brzydko, nie spie...cie tego :) Bo to mogą być naprawde najlepsi ludzie dla Zulki....

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, kiyoshi napisał:

wow, to co pogrubiłam całkowicie mnie do Państwa przekonuje. Wyjątkowo mądre podejście do strachliwego psa.

Dziewczyny, że tak powiem brzydko, nie spie...cie tego :) Bo to mogą być naprawde najlepsi ludzie dla Zulki....

A co my tu możemy spie....? Przecież z  tego co wiem to decyzja już zapadła, teraz tylko kwestia odebrania Zulki.

 

Zulka w każdym bądź razie przechodzi od niedzieli samą siebie. Przychodzi po głaski, przytulanki, wchodzi do domu jak burza. Dzisiaj nawet po raz pierwszy bawiła się z Ronisiem. Tylko mojego męża coś przestała lubić i bacznie obserwuje gdzie on jest żeby się z nim nie spotkać - chyba pamięta że ją wsadzał do samochodu w niedzielę.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, anecik napisał:

A co my tu możemy spie....? Przecież z  tego co wiem to decyzja już zapadła, teraz tylko kwestia odebrania Zulki.

 

Zulka w każdym bądź razie przechodzi od niedzieli samą siebie. Przychodzi po głaski, przytulanki, wchodzi do domu jak burza. Dzisiaj nawet po raz pierwszy bawiła się z Ronisiem. Tylko mojego męża coś przestała lubić i bacznie obserwuje gdzie on jest żeby się z nim nie spotkać - chyba pamięta że ją wsadzał do samochodu w niedzielę.

 

wiem, wiem, że teraz już tylko od Państwa zalezy czy te spacerki dobrze wypadną czy nie.

Mam jednak nadzieje, że wszystko będzie dobrze, chociaż w miare.

Chociaż nie jestem deklarowiczem suni to jakoś leży mi na sercu (jak pewnie większości dogo). Wiem, że jej u Was jest bardzo dobrze, że się otwiera i robi ogromnie postępy, ale jakoś martwi mnie, że z każdym dniem ona też coraz mocniej się przywiązywać... To idealne rozwiązanie, żeby nowych opiekunów poznawała stopniowo... To po prostu brzmi wszystko tak dobrze, że aż sie boje, że może być nie realne, żeby nie zapeszyć, żeby..... no! musi być dobrze:)

 

Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, kiyoshi napisał:

 

wiem, wiem, że teraz już tylko od Państwa zalezy czy te spacerki dobrze wypadną czy nie.

Mam jednak nadzieje, że wszystko będzie dobrze, chociaż w miare.

Chociaż nie jestem deklarowiczem suni to jakoś leży mi na sercu (jak pewnie większości dogo). Wiem, że jej u Was jest bardzo dobrze, że się otwiera i robi ogromnie postępy, ale jakoś martwi mnie, że z każdym dniem ona też coraz mocniej się przywiązywać... To idealne rozwiązanie, żeby nowych opiekunów poznawała stopniowo... To po prostu brzmi wszystko tak dobrze, że aż sie boje, że może być nie realne, żeby nie zapeszyć, żeby..... no! musi być dobrze:)

 

 

Izuniu, ja po prostu siedzę i czekam na rozwój wydarzeń, im bliżej piątku, tym stres jest większy.

Ale chyba nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zaufać Państwu i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Wczoraj dotarła deklaracja październikowa od Yoany, bardzo serdecznie dziękuję!!!

Przelałam anecik 80,- za paliwo (wizyta w Częstochowie)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby Państwo, chętni przygarnąć Zulkę, już podczas pierwszej wizyty zostawili jakiś osobisty ciuch, coś, co pachnie nimi i nowym domem - noszony polar czy używany kocyk domowy na przykład. Takie ciuszki wrzuciłabym na legowisko Zulki lub położyłabym pod jej miską.  A do wyprawki Zulki przydałoby się dołożyć szmatkę/ręcznik/kocyk  - przesycone zapachem dotychczasowego domu. Ewentualnie także jej miskę. W ten sposób nowy dom będzie już na wejściu bardziej przyjazny zapachowo.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Sowa napisał:

Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby Państwo, chętni przygarnąć Zulkę, już podczas pierwszej wizyty zostawili jakiś osobisty ciuch, coś, co pachnie nimi i nowym domem - noszony polar czy używany kocyk domowy na przykład. Takie ciuszki wrzuciłabym na legowisko Zulki lub położyłabym pod jej miską.  A do wyprawki Zulki przydałoby się dołożyć szmatkę/ręcznik/kocyk  - przesycone zapachem dotychczasowego domu. Ewentualnie także jej miskę. W ten sposób nowy dom będzie już na wejściu bardziej przyjazny zapachowo.

Słuszna propozycja. Robię tak , gdy jest to tylko możliwe..

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Poker napisał:

I co ? kiedy państwo przyjeżdżają na randkę zapoznawczą?

Okolo 10.00 Czekamy :)

 

 

18 godzin temu, Sowa napisał:

Sądzę, że byłoby dobrze, gdyby Państwo, chętni przygarnąć Zulkę, już podczas pierwszej wizyty zostawili jakiś osobisty ciuch, coś, co pachnie nimi i nowym domem - noszony polar czy używany kocyk domowy na przykład. Takie ciuszki wrzuciłabym na legowisko Zulki lub położyłabym pod jej miską.  A do wyprawki Zulki przydałoby się dołożyć szmatkę/ręcznik/kocyk  - przesycone zapachem dotychczasowego domu. Ewentualnie także jej miskę. W ten sposób nowy dom będzie już na wejściu bardziej przyjazny zapachowo.

Zawsze daję jakiś kocyk. Miski n ie próbowałam :)

Link to comment
Share on other sites

Państwo byli u Zulki, jutro przyjedzie Pan z wnuczką, a w niedzielę Zulka pojedzie do DS.

Ja zawsze się stresuję każdą adopcją, a w przypadku Zulki mój stres sięga zenitu.

Oszaleję od zastanawiania się, czy wszystko będzie dobrze, czy Państwo sobie poradzą itd.itp.

A przecież odpowiedzi na te pytania poznamy dopiero za jakiś czas.

Mam nadzieję, że to TEN dom i że Zuleczka będzie szczęśliwa.

Pani ma jutro do mnie zadzwonić, powiedzieć, jak wrażenia z wizyty u Zulki.

Pozostaje nam trzymać kciuki.

 

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Poker napisał:

Państwo jak państwo ,ale czy Zulka sobie poradzi. Coś wiadomo jak ona do dzieci?

 

Poker, u Szafirki Zulka miała towarzystwo jej kilkuletniej córeczki więc z pewnością jest nauczona życia z dziećmi i dobrze do nich nastawiona.

Gabrysiu, martwie się teraz najbardziej o Ciebie:( wiem jak trudno jest podejjmować decyzje o losie bezbronnej istotki, zwłaszcza takiej jak ZUlcia...

Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani tego jak Zulcia się zachowa w nowym miejscu, ani tego, czy dobrze odczytujemy intencje Państwa...

Nie raz domy zapowiadały się cudownie a okazywały się beznadziejne, nie raz zapowiadały sie średnio a okazywały się rewelacyjne.

Trzymam kciuki z całych sił, by było dobrze! wierze, że tak będzie....

 

 

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Poker napisał:

Państwo jak państwo ,ale czy Zulka sobie poradzi. Coś wiadomo jak ona do dzieci?

 

Poker, u Szafirki Zulka miała towarzystwo jej kilkuletniej córeczki Hani więc z pewnością jest nauczona życia z dziećmi i dobrze do nich nastawiona.

Gabrysiu, martwie się teraz najbardziej o Ciebie:( wiem jak trudno jest podejjmować decyzje o losie bezbronnej istotki, zwłaszcza takiej jak ZUlcia...

Niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć ani tego jak Zulcia się zachowa w nowym miejscu, ani tego, czy dobrze odczytujemy intencje Państwa...

Nie raz domy zapowiadały się cudownie a okazywały się beznadziejne, nie raz zapowiadały sie średnio a okazywały się rewelacyjne.

Trzymam kciuki z całych sił, by było dobrze! wierze, że tak będzie....

 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...