Ewa Marta Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Bardzo Wam dziękuję! Wierzę w moc dobrych myśli i pozytywnej energii! Semisko zjadł dzisiaj ze smakiem śniadanko na spacerze i co chwilę wbiegał do wody. Ponieważ część spaceru spędziliśmy siedząc w cieniu obok wody, spędziliśmy na dworze półtorej godziny. Spóźnilam się do pracy, ale nie umiałam przerwać moim psiakom radosnych kąpieli:) Na koniec poszliśmy jeszcze do kanalku, gdzie wody jest dużo i Semik i Barsunia poplywały sobie. Peruszka wolała zostać na płytkim kawałku i nurkować:) Ona kładzie się w wodzie i nurkuje chowając pod wodą cały łepek, po czym narzuca na siebie łepeczkiem wodę. Uwielbiam patrzeć jak to robi, bo widać, jaką jej to sprawia frajdę:) Semikowi bardzo ropieją oczka. Nie ma stanu zapalnego i zdaniem dr Jagielskiego to kolejna konsekwencja tego, co się dzieje w organizmie. Przemywamy oczka solą fizjologiczną, ale ta ropa znowu się pojawia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Kochany pies. dajecie mu najlepsze życie. Jeżeli ma ropę w oczkach ,a szpik pracuje kiepsko, to ma obniżoną odporność.Musisz bardzo uważać ,żeby nie złapał poważnej infekcji. Myślę ,że powinien dostać krople do oczu z antybiotykiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Kochany pies. dajecie mu najlepsze życie. Jeżeli ma ropę w oczkach ,a szpik pracuje kiepsko, to ma obniżoną odporność.Musisz bardzo uważać ,żeby nie złapał poważnej infekcji. Myślę ,że powinien dostać krople do oczu z antybiotykiem. Podjadę do weta i poproszę o jakieś kropelki. Ostatnio moje sunie dostawały Tobrex i jeszcze jakieś. Może Semuś też powinien je dostawać. Dzięki za sugestię Poker! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Tak sobie maszerują psiaki w te upały po nawodnionej łące. Gdzieniegdzie jest głębiej:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Sama bym tak pobrodziła po tej łące ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Ewuś, gdzie jeszcze są takie mokradła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 11, 2015 Author Share Posted August 11, 2015 Ewuś, gdzie jeszcze są takie mokradła? Między Ursynowem a Wilanowem na skarpie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 A ja myślałam, że już wszystko w Warszawie wyschło. Spokojnej nocki i dobrego kolejnego dnia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 14, 2015 Author Share Posted August 14, 2015 Moje Słonko miało dzisiaj siódma chemię. Szpik podskoczył bardzo ładnie z 2,5 na 7,9 tysięcy. Następna chemia dopiero 25 września po urlopie. Dzisiaj mieliśmy inną miejscówkę i leżeliśmy na innym boczku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 14, 2015 Share Posted August 14, 2015 Bardzo się cieszę, że wyniki lepsze Buziole w pychole :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted August 14, 2015 Share Posted August 14, 2015 Swietnie Ci idzie,Semiś!:)Dzielny z Ciebie wojownik I masz super Panią.Trzymam nieustająco kciuki!M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted August 14, 2015 Share Posted August 14, 2015 Jakie dobre wieści! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 14, 2015 Author Share Posted August 14, 2015 Semurek po długim spacerze kilku kąpielach śpi jak suseł:) Nie ma siły, która podniosłaby go teraz z balkonu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted August 15, 2015 Share Posted August 15, 2015 Jak Semik grzecznie leży :). Mądry i dzielny piesek, rzeczywiście walczy jak wojownik, zachowując spokój i dostosowując się do wymogów leczenia, kochany Semik :). Niech wypoczywa i śpi, to świetna regeneracja dla organizmu. Całusy :wub:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 16, 2015 Share Posted August 16, 2015 Buziole dla Semika :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 16, 2015 Author Share Posted August 16, 2015 Dziękujemy za ciepłe myśli i słowa:) Rzeczywiście Semik ma rewelacyjne podejście do tych naszych wizyt. Skoro i tak trzeba tam być, to najlepiej położyć się i przespać - wtedy czas mija szybciej:) Ja siedzę obok niego i delikatnie głaszczę moje szczęście czytając książkę. Chcę zawsze stworzyć mu warunki takie, jak w domu. Spokój, zero stresu... Co jakiś czas mówię mu, że go kocham, ale wczoraj Pani, która była obok ze swoim psem powiedziała mi, że też bardzo kocha swojego psa, ale chyba przez rok nie powiedziała mu tego tyle razy ile ja Semikowi przez 2,5 godziny:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 16, 2015 Share Posted August 16, 2015 Całe szczęście ,że Semik dobrze znosi chemię. Można by mu podać teraz Spirulinę.Trochę go oczyści i wzmocni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted August 16, 2015 Share Posted August 16, 2015 Pozdrowienia i ciepłe mysli!M. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 17, 2015 Author Share Posted August 17, 2015 Całe szczęście ,że Semik dobrze znosi chemię. Można by mu podać teraz Spirulinę.Trochę go oczyści i wzmocni. To jest myśl! Mam spirulinę w domu (nazywa sie Chlorella), w takich maleńkich tabletkach. Dorzucę mu do innych tabletek. Pozdrowienia i ciepłe mysli!M. Bardzo dziękujemy! My tez pozdrawiamy i myślimy ciepło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted August 17, 2015 Share Posted August 17, 2015 Dla Semiczka zdrówka i duuużo siły. Dla Ciebie Ewuniu chwili wytchnienia. Pozdrawiamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 17, 2015 Author Share Posted August 17, 2015 Dla Semiczka zdrówka i duuużo siły. Dla Ciebie Ewuniu chwili wytchnienia. Pozdrawiamy. Bardzo dziękujemy!!! Nawzajem Anuś:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted August 17, 2015 Share Posted August 17, 2015 Trzymaj sie pieseczku dzielny ,bedzie dobrze :) pozdrawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 18, 2015 Author Share Posted August 18, 2015 Trzymaj sie pieseczku dzielny ,bedzie dobrze :) pozdrawiam :) Musi być dobrze, innej opcji nie bierzemy pod uwagę! Wczoraj w nocy wymacałam u mojej suni Barsy spory guzek na przedniej lapce. To znaczy guzek już miala wcześniej, ale byl malutki i mieliśmy go obserwować. To prawdopodobnie tłuszczak, ale chcę to wyciąć jak najszybciej, bo z tłuszczakami równie bywa, potrafią mutować. Tak słyszalam. Może jutro rano uda mi sie utrzymać mojego łakomczucha do 9 bez jedzenia i podjadę na badanie krwi przed zabiegiem. Jeszcze niedawno byl maleńki, urósł nagle w ostatnim miesiącu. A Semik dzisiaj rano zjadł po raz pierwszy od dawna śniadanie w domu!!! Dostałam przedwczoraj na próbę puszkę karmy "Real nature" od sąsiadki. Semikowi bardzo smakowała, więc pojechałam wczoraj wieczorem do maxi zoo (tylko tam sa te puszki) i kupiłam 5 sztuk. Cena powalająca - puszka 400 gram kosztuje od 8,99 zł do 10,99 zł, a 800 gramowa od 14,99zł do 15,99 zł. Najważniejsze jednak, że Semik zajada sie nią bardzo! Dzisiaj dostal połowę puszki 800 gramowej z niewielka ilościa zmieszanej suchej karmy. Ja wiem, że nie powinno się mieszać, ale zależało mi na tym, żeby zjadł więcej. Będę mu kupowala ja na bieżąco, bo Semuś potrafi objadać się czymś bardzo, a potem nagle odwracać pyszczek i żadna sila nie zmusi go do jedzenia. Tak było z Bozitą, którą jadł, kupiłam mu więc 48 puszek, a Słonko nagle odmowiło jedzenia:) Gotowane też jadł, a teraz nie ma mowy. Co najwyżej zje ugotowaną pierś kurczaka pokrojoną w małe kawałeczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted August 18, 2015 Share Posted August 18, 2015 Najważniejsze, że ma apetyt i że są karmy, które mu smakują :) Pozdrawiam wieczorne i trzymam kciuki za Barsunię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted August 19, 2015 Author Share Posted August 19, 2015 Barsunia miała dzisiaj biopsję i badanie krwi, bo wetowi nie podobał się ten guz. To nie jest tłuszczak:( Nic mi nie chciał mówić, powiedział tylko, że miejmy nadzieję, że to nie jest złośliwe, bo nie ma krwi. Wyniki biopsji za 6 dni, a 28 sierpnia Barsunia będzie miała usuwane to świństwo. Strasznie się boję i jestem w szoku, bo zaczyna mnie to wszystko przerastać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.