Jump to content
Dogomania

POPCORN teraz Luna już w swoim domku <3 teraz szukamy domu Piance!


Ayam1980

Recommended Posts

dzisiaj znów były wiadomości w sprawie Popcorn, najpierw - fałszywy alarm -myślę, że o innego psiaka chodziło, Pani nie byłą pewna, zadzwonił i poinformowała, że psiak jest w Skierniewicach, paweł pojechał szukać aż tutaj znów telefon, że ktoś widział ją w tym samym miejscu co ja wczoraj - ok 2 km od naszego domu, pojechał tam właśnie, myślę, że tam klatkę rozłożymy, kontajkt z Jamorem już był wczorej - powiedział, że najpierw trzeba wiedzieć gdzie Popcorn ma siedlisko i dopiero wtedy coś można działać

Link to comment
Share on other sites

To może z Pianką (podwójnie zabezpieczoną) tam się pokręcić ?

Jak zostawi swój zapach to może Popcorn będzie się wokół niego kręciła ?

 

TZ był z Pianką w tamtym miejscu. Próbujemy dodzwonić się do weta który u nas z palmera strzela - niestety nie odbiera, Paweł dwukrotnie ją widział w tym samym miejscu dzisiaj w promieniu na obszarze 600 m, jeszcze sylwiaso ma swojego weta który tez pomaga lapac psiaki - miala kontaktowac sie z nim, bedziemy próbować ja odstrzelic 

Link to comment
Share on other sites

z Jamorem TZ juz rozmawial - pisałam już o tym - dzisiaj Jamor nie odbierał bo też próbowaliśmy dzwonić, z Popcorn nie ma dobrego rozwiązania, ona jest strasznie wycofanym psiakiem, dzikim do ludzi, trzeba róbowac wszystkiego - klatka też nie jest super rozwiązaniem bo tam gdzie ona koczuje jest mnóstwo innych bezpańskich zwierząt niestety (okolice pól) i to niekoniecznie Popcorn musi zjadać zostawiane jedzenie bądź złapać się w klatke... naprawde robimy co możemy

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że warto zrobić jej coś na kształt budy w miejscu, gdzie się pojawia i stawiać tam jedzenie. Tak jak pisze Psy z Radys, Popcorn jest do budy przyzwyczajona. Może to być nawet karton albo jakaś skrzynka przykryta kocem. Ewentualnie klatka-łapka przykryta kocem, ale nie nastawiona na razie na łapanie. Najpierw trzeba ją do klatki przyzwyczaić, żeby pewnie do niej wchodziła - dopiero potem nastawić na łapanie, bo jeden fałszywy ruch i wszystko pójdzie na marne (Marysia o tym pisała już).

 

To samo dotyczy strzelania - też bym stawiała na Jamora, bo samo posiadanie palmera nie wystarczy - ważne jest doświadczenie i skuteczność, bo też można wylać dziecko z kąpielą...

 

Najważniejsze, że jest w okolicy, bo te Skierniewice z rana wcale mnie nie ucieszyły.

 

Teraz najważniejsze jest stworzenie jej namiastki "domu"/koczowiska. Do tej budki włóżcie jej kocyk z kojca albo kocyk Pianki.

 

I dzwońcie do Jamora - do skutku. Takie jest moje zdanie...

Link to comment
Share on other sites

U nas od wczoraj jest śnieg i to mokry śnieg,rano jest mroźno,biedna Popcorn,gdzie ona śpi,gdzie ma legowisko swoje.

Rok temu ze Schroniska pojechała do Hoteliku Iga,pies od szczeniaka był w Schronisku,zaginęła i do tej pory nie odnalazła się.Myślę,że takie psiaki powinny być szczególnie pilnowane,ponieważ znały tylko jedno miejsce.Igi wątek był na Dogo ale nie mogę znaleźć.Chcę tu dać przykład jak z takimi psiakami trzeba być ostrożnym,prowadzać na dwóch smyczach itd.

A szelki ze smyczą znalazły się?

Link to comment
Share on other sites

Wiemy że wszyscy chca pomoc i kazdy ma swoje uwagi, ... zdajemy sobie sprawe, że sytuacja z Popcorn jest sytuacją beznadziejną zwłaszcza dla nas i naprawdę źle się z tym czujemy, ale łatwo jest pisać na odległość to to, to tamto... nic innego nie robimy tylko codzinnie szukamy Popcorn, a w sumie Paweł sam ją namierza - dzisiaj od samego rana przeszukuje pola szukając legowiska, niestety nie miał mu kto pomóc bo dziewczyny ze schroniska pojechały pod Konin szukać jakiegoś innego psiaka...

Jestesmy w stałym kontakcie z Jamorem i kierujemy się jego wskazówkami. Najprawdopodobniej we wtorek spróbujemy go ściągnąć by próbować złapać Popcorn.

Link to comment
Share on other sites

Papryczko,Pati - nie denerwuj się.

Zdaję sobie sprawę jak bardzo jest Wam przykro.

Wyobrażam sobie jakim obciążeniem dla p.Pawła jest ta sytuacja.

Gorąco Wam współczuję.

Z drugiej strony nie dziw się,że każdy w jakiś sposób chciał by pomóc.

Tyle osób zaangażowało się w wyciągnięcie Popcorn i pozostałych psów.

Każdy inaczej i na swój sposób przeżywa zaistniałą sytuację.

Miejmy tylko nadzieję,że wszystko pomyślnie się ułoży i sunieczkę uda się sciągnąć do hoteliku obojętnie w jaki sposób.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...