Jump to content
Dogomania

Czy śpisz ze swoim psem w łóżku?


chicken

Recommended Posts

Z cyklu otwarta japa:
Popołudniowa drzemka: (oczywiście na łózku pańci:evil_lol:)
[CENTER][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/4774/obraz537mq0.jpg[/IMG]
Uwielbiam go:loveu::loveu::loveu::loveu:

A tak ktoś potrafi?:cool3:
[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/394/obraz361uh7.jpg[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amiczka'][CENTER]

A tak ktoś potrafi?:cool3:
[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/394/obraz361uh7.jpg[/IMG][/CENTER]
[/quote]

O taaak, Lara moja Lara uwilbia tak spac :evil_lol: Amiczka, a gdzie one (ona?) ma tylne łapy? W górze czy wyciągnięęęteeee na poduszce Pańci? ;)

Mimo posiadania ogromnej podusi i kocyka na własnośc, Lara i tak zazwyczaj wybiera moje łóżko. Wieczorem kładzie się w nogach, ale rano najczęściej znajduję ją w okolicach mojej głowy :diabloti:
Najfajniej jest, kiedy zdecyduje że ja już powinnam wstawac: zaczyna mnie lizac po twarzy, skakac po plecach, wyrywac poduszkę i ciągnąc za włosy :shake: :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erica']O taaak, Lara moja Lara uwilbia tak spac :evil_lol: Amiczka, a gdzie one (ona?) ma tylne łapy? W górze czy wyciągnięęęteeee na poduszce Pańci? ;)

Mimo posiadania ogromnej podusi i kocyka na własnośc, Lara i tak zazwyczaj wybiera moje łóżko. Wieczorem kładzie się w nogach, ale rano najczęściej znajduję ją w okolicach mojej głowy :diabloti:
[b]Najfajniej jest, kiedy zdecyduje że ja już powinnam wstawac: zaczyna mnie lizac po twarzy, skakac po plecach, wyrywac poduszkę i ciągnąc za włosy :shake: :diabloti:[/b]
[/quote]

ciesz się,że nie drapie, bo ja ostatnio chodziłam z krechami na powiece i twarzy..., bo piesek nie mógł wejść pod kołderkę i KONIECZNIE musiał mnie obudzić do pomocy:cool1:
a doberman łapsko ma porządne:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Szczurosława']ciesz się,że nie drapie, bo ja ostatnio chodziłam z krechami na powiece i twarzy..., bo piesek nie mógł wejść pod kołderkę i KONIECZNIE musiał mnie obudzić do pomocy:cool1:
a doberman łapsko ma porządne:evil_lol:[/quote]

A tak. Cieszę się, cieszę. I z tego, że nie drapie ( pewnie po prostu jeszcze nie wpadła na to, że może by spróbowac :evil_lol:) , i z tego, że pod kołderkę nie lubi włazic- za gorąco jej ( Ja sypiam pod kołdrą i dwoma kocami z wielbładziej wełny- grzeją niesamowicie :diabloti: )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Erica']O taaak, Lara moja Lara uwilbia tak spac :evil_lol: Amiczka, a gdzie one (ona?) ma tylne łapy? W górze czy wyciągnięęęteeee na poduszce Pańci? ;)

Mimo posiadania ogromnej podusi i kocyka na własnośc, Lara i tak zazwyczaj wybiera moje łóżko. Wieczorem kładzie się w nogach, ale rano najczęściej znajduję ją w okolicach mojej głowy :diabloti:
Najfajniej jest, kiedy zdecyduje że ja już powinnam wstawac: zaczyna mnie lizac po twarzy, skakac po plecach, wyrywac poduszkę i ciągnąc za włosy :shake: :diabloti:[/quote]

No cóż, różnie, ale najczęściej grzeje sobie tylne łapki pod kołderką.
Ale chyba skończy się z tym spaniem na moim łóżku, bo przez wczorajszą caaałą noc miał co pół godziny zrywy i okropnie szczekał na okno:diabloti: bo za nim słyszał, jak snieg z dachu spada, a to jest taki tchórzyk, że sie wszystkiego boi i szczeka na wszystko. Ja niewyspana musiałam wstawac a on nad ranem wrypolił się na zagrzana podusię i sobie POSZEDŁ SPAĆ!

:placz::shake::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Moja rozpuszczona seniorka nie dość, że spi w łózku to ma ulubione miejsca.śpi albo na swojej 3 poduszce albo pod lewym ramieniem moim lub męża , ale tylko lewym-takie ma przyzwyczajenia.Pod prawe nie ma szans żeby się wtuliła.wieczorny rytuał- Najczęściej wieczorem kładzie sie pod ramie na przytulasy a jak jest juz bardzo spiąca to idzie na swoją poduchę,która zawsze musi być poprawiona (puch nie może byc zbity)Codziennie czeka, aż jej poprawię poduchę.Jak zapomnę to się upomina.Drapie w rękę, siada i patrzy.strasznie ją jednak rozpuściłam.A jak była szczeniakiem to spała mi na głowie-robiła sobie gniazdko z włosów(a były dosyć długie) i zasypiała.:lol::lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

no pewnie - w łóżku, ze mną, na podusi i koniecznie pod kołderką :) jak wyjdzie spod kołdry by trochę pospać u siebie i wróci - trąca mnie łapą aż się obudzę i uchylę kołderkę, coby kubek mógł się wpakować pod i wtulić :) bardzo fajna sprawa zimą, takie grzanie :D

Link to comment
Share on other sites

Mój duży pies był konsekwentnie nie spania w łóżku uczony i w łóżku nie spi, chociaż czasem go wieczorem wezmę i pogłaszcze, on i tak szybko ucieka bo mu gorąco, ma za łóżkiem swoją "budę" i tam sobie spi :)
Oczywiście gdy nas nie ma jestem pewna że leży w łóżku =P
Za to kropka, jako że trafila do nas w bardzo złym stanie i miała zaledwie 3 tgodnie razem z bratem spała zemną bo piszczały poza tym co chwile je karmiłam i tak już zostało. Baski w łożku spac nie lubi więc nie spi, A kropka za to bardzo chętnie, Ona jest ogolnie malutka gabarytowo więc co chwile jej zimno, przychodzi do mnie depta mi po głowie sznupie nosem po szyi żeby znalesć jakąś szczelina i wbija się pod kołdrę, mieści się w zgięciu nóg i tam śpi =P Czasem jej tylko głowa wystaje i paluchy jak śpi na plecach :loveu:

Zdarza sie że spimy nos w nos, ale z buzi jej nie śmierdzi wiec nie przeszkadza mi to, poza tym tyle z nią przeszłam i to prawie jak moje dziecko jest =D

Link to comment
Share on other sites

Moj Skiti spi ze mna polowe nocy, a polowe u siebie:eviltong: ma glowke na poduszce, przednie lapki na koldrze, a reszta pod koldra sliczny widok:loveu: w nocy jak sie przebudzi z potrzeby fizjologicznej to budzi mnie, zeby go sciagnac z lozka i idzie po lozko sie zalatwic, a potem na swoje legowisko:p

Link to comment
Share on other sites

mój lubi jak mu sie budę z kołdry zrobi :evil_lol: albo przychodzi w środku nocy i wtacza się pod kołdrę, na początku lezy zwinięty w kuleczke a z czasem sie rozwala, ze sie budze przymiazdżona do poręczy. Zawsze jak sie rozwali i ja leze na prawym boku to on lezy na lewym wzdłuż moich pleców i mnie przygniata do poręczy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja mojego szczeniaka setera przyzwyczajam, że do łóżka nie ma dostępu. Ja i TŻ to wystarczający skład łóżka ;)

Ha, teraz to mnie nawet kusi szczonka na noc przytulać zasypiając, ale jak wyrośnie, a to już niebawem, to nas z łóżka pospycha ;) Ma swoje posłanko i wystarczy.

Link to comment
Share on other sites

A moja Frycia śpi z nami w łóżku :roll: Choć na szczęście wie kiedy należy wycofać się do legowiska ;) Ale jak sobie spokojnie śpimy, to się rozpycha ile może (w przeróżnych pozycjach i miejscach-zależy od nastroju :lol:) i mimo, że jest niewielkich gabarytów, już wiem, że nast zakupione przeze mnie łóżko będzie stanowczo większe! :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie.
Uważam,że jest to niehigieniczne.
Mój pies nauczony był nie wchodzić na łóżko,kanapy,fotele- miał swoje legowiska ,ulubione miejsca do spania.Kolejnego psa również postaram się tak wychować.Nie sądzę by świadczyło to o mniejszej miłości czy przywiązaniu do własnych psiaków.

Link to comment
Share on other sites

Czester nie śpi ze mną, z nami w jednym łóżku. Zresztą nie wchodzi na łóżko, kanapy, fotele itd. Świetnie się czuje na podłodze.
Od maleńkiego był uczony, że każdy ma swoje miejsce. Czesiek nawet by nie umiał, nie chciał włazić do naszego łóżka. Ma swoje "łóżko", super legowisko i tam mu się najlepiej śpi. Jedyne na co sobie pozwala, to stanięcie przednimi łapkami na krawędzi łóżka i zaglądanie do nas wieczorem przed snem, żeby go pomiziać na dobranoc oraz rano- czy jeszcze śpimy (wącha nam wtedy oczy i nosy a my ledwo powstrzymujemy się od śmiechu).
Nie będę nikogo osądzać, czy dobrze robi śpiąc z psem czy też robi źle. Uważam, że jest to indywidualna sprawa każdego.
"Powiem" wszystkim jedną rzecz. Ja wychowując Cześka, wyczytałam gdzieś, że każdy pies powinien mieć swoje miejsce. I tylko swoje. Miejsce, gdzie może sobie spać, leżeć, znosić zabawki, smakołyki itd. Gdzie może sie zwinąć w kłebek gdy ma gorszy dzień. Miejsce, które jest tylko i wyłącznie jego. To tak jak ludzie. Każdy z nas musi mieć takie swoje miejsce.
I tego nauczyłam swojego psa. Ja mam swoje miejsce, mój mąż ma swoje miejsce i Czester ma swoje miejsce.
I wszyscy jestesmy szczęśliwi.
Zresztą, tak naprawdę to o higiene w tym wszystkich również chodzi. Nie oszukujmy się. Pies biega po trawie na której jest generalnie wszystko. Czy każdy z Was, którzy śpią z psem w jednym łóżku po każdym spacerze myje psa? Myje mu łapki, brzuchola itd?

Link to comment
Share on other sites

u mnie zawsze było mocne postanowienie poprawy: kolejny pies nie śpi w łóżku i zawsze jest to samo:evil_lol: chrapią w wyrku aż miło:cool3: teraz chociaż jest podział dwa u rodziców i dwa u mnie ale jak rodzice wyjada albo śpię u n ich to mam 4 futra w wyrku:cool3: chociaż zauważyłam, że ostatnio moja seniorka 15 letnia ślepotka już tak bardzo do łóżka nie ciągnie-bezpieczniej czuje się chyba koło łóżka, w budce-nie widzi więc ciężko jest wyjść z łóżka i boi się, że spadnie:shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...