Brałam zeskrobiny, czyste. A fafle właśnie były suche i pekające no i odbarwione. Jeśli chodzi o karmę to raczej nei pokarm, ale staram się unikać karm z glutenem, ale to z innego powodu. To co mu wyskakiwało, to raczej właśnie było kontaktowe, ale jakiegoś zarcia też wykluczyć nie moge.
A barfa stosować nie będę póki co :)
Włąśnie, u nas tak jak napisałam to też jakieś kontaktowe raczej. Przeciwświądowe i przeciwzapalne leki wystarczyły ^^