Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie jesteśmy okrutne tylko wszystkie znamy Basię - jedzie sprawdzić domek dla psiaka, spotyka błąkającego się Donalda, którego musi zebrać z ulicy. Byłam z nią u Poker zawieźć Karmelitano, chciała wyskakiwać z auta gdzieś na trasie bo pod lasem zobaczyła psa. Jedzie do schronu po 2 psice przywozi 3. Całą Ewu.

 

Wszystkie wiemy że Basia musi troszkę zluzować bo się wykończy.

Może przez takie prześmiewywujki zrobi sobie np 1 dzień wolnego? Taki tylko dla niej. Należy jej się jak mało komu :)

Przeca wiem, ja też Ją znam :) Ja też tak właśnie z prześmiewkami.

 

Biedny Kaj :(

Posted

lo matuniu matuniu 

biedne serce ewu 

biedny Kajunio 

wszyscysmy przyszli i sciskamy 

fluidy zasylamy 

bedzie lepiej i corazz lepiej 

ewu Basienko 

musisz wypoczac musisz serce 

Posted

Jestem kochane, dziękuję,że się martwicie o mnie.

Wczoraj miałam straszny dzień i na dodatek jakaś wtyczka splash nie dawała mi uruchomić komputera.

Posiedziałam dzisiaj z telefonem w ręce i córka dała instrukcje jak go odblokować.

Posted

Nutusiu ta biało ruda jest malutka, jest przyjazna ale pracownika jak wyciągał rudą mamunię dziabnęła.

Tylko to jest specyficzna sytuacja.

Wypytam jeszcze dziewczyny jak było na sesji zdjęciowej.

Do mnie merdała , cieszyła się jak ją zaczepiałam.

Posted

Kaj ma watek ale tu też napiszę.

Chłopak wyciągnął z koca nić z obszycia.

Niestety długą.  Splątała się w przewodzie pokarmowym i utknęła.

Na szczęście jak tylko nie zjadł drugiego posiłku natychmiast pojechał do weta.

Badanie wykazało obecność tych nici,

Dostał parafinę i leki  ale do rana nic nie wyszło.

Z samego rana Aneta powiozła go do lecznicy i był operowany.

Operacja była długa i bardzo trudna.Dzięki szybkiej reakcji Anety nie doszło do uszkodzenia jelit, nie nastąpiła martwica

Wisiałyśmy na telefonie i umierały z nerwów.

Weci powiedzieli ,że następne  dni będą decydujące. Ogromne znaczenie miała szybka reakcja Anety.

Niestety zawsze istnieje groźba zapalenia otrzewnej( tfu , tfu).

Kaj spokojnie przespał całą noc, wstał rano rześki i wesoły.

Aneta czuwała przy nim ale na szczęście noc była bardzo spokojna.

Kaj pobiegał po ogrodzie, widać,że czuje się dobrze.

Przed chwilą dzwoniła Aneta, wróciła od weta.

Kaj dostaje kroplówki , antybiotyki.

Niestety nie wolno mu nic jeść , wodę należy racjonować, co godzinę pół szklanki.

Dwa razy dziennie ma mieć mierzoną temperaturę. Jak będzie dobrze w sobotę dostanie saszetki ( takie do rozpuszczania).

Oczywiście cały czas pod kontrolą weta.

Trzymajcie kciuki za Kaja. Zaczniemy się naprawdę cieszyć jak zje posiłek i zrobi koopkę.

Aneta strasznie to wszystko przeżywa, martwię się też o nią.

Posted

Ewu, nadrabiam zaległości (ogrom!) na dogo i jestem u Was na bieżąco.

Zostawiam serdeczności i ciepłe myśli

Jak miło,że znowu jesteś:)

  • Upvote 1
Posted

Muszę dziaduniowi założyć wątek, obiecałam Joasi ale może jutro.

Od dwóch dni jestem wypompowana , jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze.

Posted

Jakby potrzebny był transport to pamiętajcie o mnie. Mam samochód i w weekend mogę pojechać gdzie tylko trzeba. A jak będę wiedzieć odpowiednio wcześniej to pewnie uda się załatwić częściową "refundację" benzyny (na jakieś 400 - 500 km)

  • Upvote 1
Posted

Zabrałam ze schronu młodą sunię, szkielet:(

Niewyobrażalny szkielet:(

Na szczęście już w swoim ds.

Nazwano ją Nitka. Znajomym mojej Koleżanki wczoraj odeszła starsza sunia.

Zadzwoniłyśmy, nie zastanawiali się ani sekundy:"wieźcie małą, czekamy."

Potem wkleję fotki.

Posted

Zabrałam ze schronu młodą sunię, szkielet:(

Niewyobrażalny szkielet:(

Na szczęście już w swoim ds.

Nazwano ją Nitka. Znajomym mojej Koleżanki wczoraj odeszła starsza sunia.

Zadzwoniłyśmy, nie zastanawiali się ani sekundy:"wieźcie małą, czekamy."

Potem wkleję fotki.

 

 

Ale szybka akcja! 

Posted

ewu kochana,mam kilka linków aktywnych ogłoszeń po Selmuni.Mogę podmienić na jakiegoś piesia,tylko potrzebne zdjęcia,opis,kontakt,jak również na jakie miasto/województwo ogłaszać.Jak by co,to albo tu całe info. lub na maila [email protected]

 

 

O matusiu kochana,ja chyba wymażę swój powyższy post,bo chyba nim "skutecznie" wszystkich wygoniłam z wątku... ? :(

Posted

O matusiu kochana,ja chyba wymażę swój powyższy post,bo chyba nim "skutecznie" wszystkich wygoniłam z wątku... ? :(

 

Na pewno to nie z powodu Twojego postu :) Może Basia postanowiła wreszcie choć przez chwilę odpocząć ? Oby !!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...