ana666 Posted June 2, 2014 Author Share Posted June 2, 2014 Czuję sie odpowiedzialna w jakimś stopniu za ta akcje wyciągania psa i naprawde jestem Ci Agat wdzieczna ze chcialaś jechać po sunie, poswiecić swój czas i pieniądze,jednak boje sie ze nikt Ci jej nie wyciągnie,najlepszy kontakt z psem ma pani Karina, ale i jej sie nie udało ostatnio założyć psu szelek, ja miałam do czynienia z róznymi psami i mysle ze sobie poradze z tym pyrdkiem ;) a do tego pojade jako pasażer wiec będe doglądać malej podczas podrózy, Ty byś jechała sama i tez mogłabyś miec z nia czasem problemy. Na prawdę jestem Ci bardzo wdzieczna i dziekuję ale nie chciałabym zeby cos nie wypaliło i mysle ze lepiej będzie jak pojade z bratem Sharki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 (edited) Wierzę, że Ana, wespół z bratem Sharki, okiełznają tą groźną bestyjkę...:razz: A tak naprawdę, to serce pęka, że to maleństwo jest w tak ogromnym stresie i chciałoby się wyciągnąć ją stamtąd jak najszybciej, zapewnić spokój, dobre jedzonko itd. Agat - raz jeszcze piękne podziękowanie za nieustającą chęć pomocy. :buzi::iloveyou::Rose:Tak ogromnej i bezinteresownej. Chyba tak będzie lepiej, by jechała po nią Ana, zwłaszcza, że ma doświadczenie z takimi gryzoniami i strachulcami, no i będzie miała faceta do pomocy. Teraz prosimy o kciuki i dobre myśli, by sunia szybko znalazła się u mnie i cała akcja wyciągania jej ze schronu i wyprowadzania "na ludzi" była szybka i bezbolesna :cool3: Edited June 2, 2014 by Figunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 [quote name='Figunia']Wierzę, że Ana, wespół z bratem Sharki, okiełznają tą groźną bestyjkę...:razz: A tak naprawdę, to serce pęka, że to maleństwo jest w tak ogromnym stresie i chciałoby się wyciągnąć ją stamtąd jak najszybciej, zapewnić spokój, dobre jedzonko itd. Agat - raz jeszcze piękne podziękowanie za nieustającą chęć pomocy. :buzi::iloveyou::Rose:Tak ogromnej i bezinteresownej. Chyba tak będzie lepiej, by jechała po nią Ana, zwłaszcza, że ma doświadczenie z takimi gryzoniami i strachulcami, no i będzie miała faceta do pomocy. Teraz prosimy o kciuki i dobre myśli, by sunia szybko znalazła się u mnie i cała akcja wyciągania jej ze schronu i wyprowadzania "na ludzi" była szybka i bezbolesna :cool3:[/QUOTE] Moje kciuki zaciśnięte z całych sił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 Ja też bardzo, bardzo kibicuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Bardzo, bardzo Ciociom dziękujemy!!!!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Ja również zaciskam:kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Dziękuję, MUSI być dobrze...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 nie może być inaczej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Dziekuje za zaproszenie.....:) Boziu jaka bieda..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Ślicznie dziękuję za przybycie :lol: Przerażona bieda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Dostałam zaproszenie więc się ujawniam:) Wątek suni podczytuję od początku ale nie mam jak pomóc więc się nie odzywam. Ale to co chciałam napisać, to że podniosło mnie na duchu (w kontekście atmosfery na wielu wątkach dogo), że pomimo pewnych nieporozumień udało wam się kulturalnie i spokojnie wszystko wyjaśnić i dogadać:) Trzymam kciuki za jamnisię:kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yolanovi Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 I ja zaglądam z zaproszenia. Niestety w kieszeni pusto, ne mam jak pomóc na teraz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Z zaproszenia Figuni wpadam i się zastanowię czy i jak mogę pomóc:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 (edited) Cioteczki, przepraszam że odpowiem hurtem, ale nie umiem wklejać kilku różnych wypowiedzi w jednym poście (jeden, tak)... pięknie dziękuję za tak miłą reakcję na wysyłane zaproszenia. Wiem, że sporo Cioteczek podczytuję wątek suni z ukrycia, sama tak często robię, mam nadzieję, że jednak będzie nas więcej...;) Poszło dziś ponad 100 zaproszeń... Tak, dbamy o miłą atmosferę na wątku. Przerażające jest to, co dzieje się na niektórych... Mam nadzieję, że tutaj będą zaglądać tylko prawdziwi maniacy psów, nie "malowani", czyli DOGOmaniacy a nie FORSYmaniacy czy też SENSACJImaniacy. Edited June 4, 2014 by Figunia literówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 przybiegam i ja na zaproszenie naszej kochanej cioci Figuni ....zapiszę sobie maleńką kruszynkę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Bardzo mi miło powitać kolejną Ciocię.:multi: Gdyby malutka wiedziała, co się dzieje, ile Osób myśli już o niej...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ana666 Posted June 3, 2014 Author Share Posted June 3, 2014 Bardzo mi miło że pojawiło się więcej osób u suni:multi:Figunia dziękuje za rozsyłanie wątku:Rose: Ja nadal czekam na info kiedy będziemy mogli jechać, niestety Pan Paweł ktory ze mną pojedzie ma samochód u mechanika i coś sie tam przedłuża, szkoda bo tak by sunia juz jutro była u Figuni. Niby samochód ma być w środę, czwartek, oby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Biedna malizna.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 To i tak jest krótki czas do dotarcia maleństwa do Figuni w porównaniu gdyby miała dalej tkwić w schronie albo coś gorszego by miało nastąpić. Czy dogadane są warunki odbioru suni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
renatka_s Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Zaglądam do suni, trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze poszło i udało się jej pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Z zaproszenia Figuni jestem - pomyślę jak będę mogła pomóc, a teraz trzymam mocno kciuki :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mdk8 Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 i ja przybiegam na zaproszenie. Na dzień dzisiejszy mogę wspomóc tylko niewielkim grosikiem. Będę mogła więcej dopiero pod koniec miesiąca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Dziękuję serdecznie Wszystkim Kochanym Niezawodnym Ciociom :lol: za obecność, za kciuki, za zainteresowanie się jamniczką i za wszelkie obietnice...;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 [quote name='Anula']To i tak jest krótki czas do dotarcia maleństwa do Figuni w porównaniu gdyby miała dalej tkwić w schronie albo coś gorszego by miało nastąpić. Czy dogadane są warunki odbioru suni?[/QUOTE] Po sunię pojedzie ana666 i sama ją wyciągnie nie licząc na niczyją pomoc - mam na myśli pracowników schronu. Na pewno wcześniej upewni się, że ktoś w tym schronisku będzie i psa pozwoli zabrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 [quote name='ana666']Bardzo mi miło że pojawiło się więcej osób u suni:multi:Figunia dziękuje za rozsyłanie wątku:Rose: Ja nadal czekam na info kiedy będziemy mogli jechać, niestety Pan Paweł ktory ze mną pojedzie ma samochód u mechanika i coś sie tam przedłuża, szkoda bo tak by sunia juz jutro była u Figuni. Niby samochód ma być w środę, czwartek, oby.[/QUOTE] A ja Tobie dziękuję za WSZYSTKO co robisz, by dać jamnisi szansę na lepsze życie :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.