Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 09/23/21 in all areas

  1. Byłam u Lolusia na kontroli :))))), wszystko ok. Loluś chodzi za togusią jak cień i nie odstępuje jej na krok. Ale wytuliłam go za wszystkie czasy, nawet fotelika kawałek użyczył,nooooo, nie widziałam go chyba 6-ść lat, chyba mnie nawet poznał. Teraz Loluś albo je albo śpi, ciężko zrobić fajna fotkę
    4 points
  2. Buuuuu , już jestem zielona z zazdrości , zaraz zsinieję . Moje słodkie Cięciunio kochane . Ja też chcę , nawet jakby miał mnie użreć . Jak on mnie nieustannie roczula , kocham bardzo tego Gadziorka .
    2 points
  3. No ślicznie oneczka go opitoliła. Ma ładną główkę , a nie jak jakiś oberwaniec. I piękna fontanna z ogona bije. Brawo.
    2 points
  4. Maryniu, każdy piesek z gminnego kojca kradnie serce pana Krzysia, on by wszystkie zabrał do domu, może nawet ma mi odrobinę za złe, ze szukam im domów. Przy adopcji Maxia, tego dużego jasnego psa, to się popłakał, bo też go sobie chciał zostawić. Potem przy Kapslu to samo... Ale Rudasek ma małe szanse na dom z powodu łapki, to rzeczywiście będzie dobrze, jak go pan Krzysiek adoptuje.
    2 points
  5. Ares - po wczesnym śniadaniu (wymuszonym, jakby ktoś chciał wiedzieć), krótkim podreptaniu na podwórku ułożył się do dalszego snu. Cisza, spokój - w domu nie ma psów!
    2 points
  6. Dzień dobry Oneczko co się odwlecze to nie uciecze:) tak z Isiaczkiem gadałyśmy sobie:) od 4-5 lat się wybieramy żeby Isiaczek mógł odebrać od Lolcia buziole ale jakoś nam nie wychodzi:( opozdrawiam serdecznie wszystkie Ogrodniczki zapraszamy po kwiatuchy:) miłego dzionka:) alex
    2 points
  7. Tolu, a po drodze kicia nie da rady do nas trafić? pisałam post, ale coś nie pykło i nie pojawił się. Kupiłam ukraiński Gammavit na odporność. Fejbukiem nie ma się co przejmować. Żyje własnym życiem, ludzie wydają osądy bez dowodów i refleksji. Pociesz dziewczynę, że zrobiła najlepiej, jak mogła. Kretynami nie ma sobie co zaracać gowę. jeszcze nikt nigdy wszystkich nie zadowolił, a już szczególnie na FB. Ważne, zeby była w zgodzie z własnym sumieniem. również nie rozumiem puszczania smopas psiaka chorego na serce. mam jednego i jest pod opieką kardiologa, każde jego nietypowe zachowanie jest konsultowane. jest pod stałą obserwacją. nie narazilibysmy go na stres. dziewczyna jest bohaterką dla tego psa, bo nie zostawiła go obojętna i zareagowała.
    2 points
  8. Mam bardzo dobrą informację - jak wszystko się uda, to w piątek Jeżynka wyrusza w długą drogę do szafirki! Jutro postaram się założyć wątek, żeby malusia miała coś własnego.
    2 points
  9. Dobry człowiek o dobrym sercu z pana Krzysia. Dla psa to najważniejsze. Jeśli mówisz, że Rudzik będzie miał u niego dobrze, to na pewno tak będzie :) Mam nadzieję, że Rudzik się zaaklimatyzuje bezproblemowo.
    2 points
  10. Serdecznie zapraszam na bazarek na Stowarzyszenie humanitarno-ekologiczne „Dla braci mniejszych” nazwa skrócona – Stowarzyszenie (humanitarno – ekologiczne skr.) „Mniejsi”. https://www.dogomania.com/forum/topic/91945-psiaczki-i-kotki-pod-opieką-stowarzyszenia-hum-ekologicznego-dla-braci-mniejszych/ Bazarek trwa do 18.09.2021 r. godz. 21.00 i ma formę licytacji. Koszty wysyłki pokrywa kupujący wg cennika pp lub inpost plus 1 zł opakowanie Przesyłki wysyłam: listem poleconym, paczką, (list zwykły wyłącznie na prośbę kupującego) in post. Na wpłaty czekam 7 dni od zakończenia bazarku i wysłania pw. Jeśli nic nie ma ciekawego dla Ciebie zapraszam po cegiełkę - 5 zł wszystkie zwierzaki w potrzebie Rozliczenie cegiełki Niesiowata - 10 zł + 10 zł ; pw; wpłata - dziękuję 🙂 mdk8 - 10 zł - pw - wpłata; dziękuję 🙂 malti - 10 zł - pw - wpłata; dziękuję 🙂 nadziejka - 3 zł, 3 zł ; wpłata 7 zł - dziękuję 🙂 kasiasekret - 20 zł -pw; wpłata - dziękuję 🙂 Radek - 20 zł - pw; wpłata - dziękuję 🙂 bakusiowa - 20 zł - pw - wpłata; dziękuję 🙂 razem cegiełki: 107 zł razem fanty: 85 zł nr 20 - agat21 - 30 zł nr 3 - agat21 - 5 zł nr 1 - Grazka123 - 20 zł nr 8 - guccio - 5 zł nr 15 - agat21 - 5 zł nr 17 - Pochamerka - 15 zł Podsumowanie: agat21: nr 3, nr 15,nr 20: 40 zł; pw; wpłata; dziękuję; wysłane 🙂 Grazka123: nr 1: 20 zł; pw; wpłata; dziękuję; wysłane; otrzymane 🙂 guccio: nr 8; 5 zł; pw; wpłata 10 zł /fant przekazany na następny bazarek; dziękuję 🙂 Pochamerka: nr 17: 15 zł; pw; wpłata; wysyłka w późniejszym terminie na prośbę kupującego razem cegiełki: 107 zł razem fanty: 85 zł razem:\ bazarek: 192 zł
    1 point
  11. Ooooo witajże Asiu, po długim okresie nie widzenia się 🙂 Miło mi, że zagościłaś w moich skromnych progach 🙂 Dziękuję bardzo za przybycie i pomoc psiaczkom biedaczkom Już zanotowane 🙂
    1 point
  12. Tysiu, ja powoli kompletuję rzeczy. Jak juz wszystko bedę muala to wyruszę do p. Marzenki. Na miejscu ją dopytam i tez zobaczę co tam jeszcze potrzeba. Jako skarbnik rodzinki pytam, czy zamowić puszki dla maluchow i mamy. Jesli tak to jakie?
    1 point
  13. A tak mieszkają Dzieciaki mają zrobiony prowizoryczny kojec, więc Dianka jak ma dość to wychodzi i odpoczywa na kanapie.
    1 point
  14. To były 4 intensywne i piękne dni . Zastanawiałyśmy się z Iwonką czy Lolo pozna, jak zareaguje ?. W pierwszym momencie tak jakby nie dowierzał co swoim wielkim nochalem wywąchał, ale już po sekundzie były młynki radości , szczekanie i pełnia szczęścia po obydwu stronach. ;-) Oczywiście Iwonka uruchomiła swój przewoźny salon fryzjerski i ...było po loczkach. Wiem, wiem to przez te dredy i filce i ogólne zapuszczenie ;-)Póki co mamy Lolusia „gołego”, a że jest mięciutki i tłuściutki, miło się Go tuli. Iwonko, Krzysiu, jeszcze raz ogromnie dziękuję że chciało Wam się dla siusiumajtka taki szmat drogi przejechać, za górę prezentów , smakołyków i w ogóle za przemiło spędzony czas. Wielka szkoda że dzieli nas prawie 500 km... Miłość.... Tak mnie Mamusia Iwonka urządziła;
    1 point
  15. Bardzo Ci dziękuję, jesteśmy naprawdę wdzięczne bardzo. Miałam pisać do Ciebie, że wpłata Twojego syna szła ostatnio na Natkę, ale wróci w tym momencie do Meli. Konto to samo co dla Luki, dziękuję bardzo:) Twój syn wpłaca na stare, ale bez problemu przerzucam od razu na nowe, więc niech nie zmienia:) Melusia zachowuje się jakby wróciła do domu. Po nocy spędzonej w schronisku dzisiejszą przespała wtulona w szyję Anecik:) Nad ranem przeniosła się niżej, ale nadal się przytulała. Ja powoli się uspokajam, chociaż nadal mam chęć coś tym dupkom zrobić.
    1 point
  16. No, niestety, nie mam lajków. Dzięki za dobre słowa. Różnie bywa z tą grzecznością, ale przecież to nie są pluszaki tylko żywe stworzenia. Tak musi być!
    1 point
  17. Właśnie skończyłam rozmawiać z Bogusik, bardzo dziękuję Jej i Anuli, że chciały pomóc, ale sprawa od paru godzin nieaktualna - rano zgłosiła się właścicielka. Okazało się, że piesek ma 11 lat, chore serce i pokonał właściwie całe miasto i jeszcze kawałek i znalazł się w miejscu, gdzie został znaleziony. Właścicielka w rozmowie przyznała, że staruszek chodzi sobie gdzie chce, czyli pozostaje bez opieki, że nie szukała go nigdzie więcej tylko na FB, natomiast wet potwierdził, że staruszek faktycznie jest leczony w jego lecznicy. W godzinach południowych pies został wydany w asyście policji, bo mąż właścicielki bardzo "emocjonalnie" podszedł do całej tej sytuacji. Dla mnie - kogoś, kto ma bardzo mały kontakt z FB, przerażający był hejt, jaki wylał się na kobietę, która psa zabrała z ulicy(musiała zablokować konto) i nie chciała go oddać od razu, tylko poprosiła fundację o zweryfikowanie właścicieli. Nikt z komentujących nie próbował zrozumieć, że gdyby nie uważność i wrażliwość dziewczyny, pies prawdopodobnie już by nie żył, bo to bardzo ruchliwa ulica w Zamościu, nikogo nie zastanowił też fakt, że stary, z chorym sercem pies przemieścił się przez całe przedmieście i miasto, nie mając adresatki i że całe to zajście wynika wyłącznie z niedopilnowania psa przez właścicieli. Cała ta sprawa ma jeszcze jeden bardzo smutny finał - dziewczyna przyznała, że po tym, co ją spotkało nigdy już nie pomoże żadnemu bezdomniakowi - z obawy o swoje bezpieczeństwo.
    1 point
  18. To będzie ciężki czas. Współczuję i dziękuję za podejście. Naz pewno nie można pozwolić na niepotrzebne cierpienie Ibiska.
    1 point
  19. Cześć. Ibisek na razie czuje się całkiem ok, humor mu dopisuje, ma apetyt i chętnie chodzi na spacer, czy biega po wybiegu. Schudł i czasem tylne łapki odmawiają posłuszeństwa, ale na pewno jeszcze ma trochę czasu przed sobą... Nie wiem, czy uda się nam przetrzymać zimę, czy nie, na pewno nie pozwolę mu cierpieć. Jutro wrzucę rozliczenie, czekam jeszcze na podliczenie u weta za ostatnie leki i badania.
    1 point
  20. Przy takiej pogodzie to normalka 🙂 Ja dzisiaj po wyprawieniu męża do pracy i spacerze z psiakami też walnęłam się do łóżka i zbudziłam się dopiero po 10-tej.
    1 point
×
×
  • Create New...