Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jariego do hotelu? ;( oj TY nie dobra...
a tak poważnie :) ja nie wyobrażam sobie aby pies mnie ograniczał przy wyjazdach, do Polski latamy głównie osobno wiec pies ma z kim zostać, ale wakacje nam się należą :) . Póki co Miya zostawała z siostrą mojego TZta, dwa lata temu jak lecieliśmy w sumie na 2,5tygodnia na wakacje to nawet nie chciała słyszeć, że chcemy psa do hotelu oddać ;) w tym roku lecimy wszyscy razem więc szukaliśmy rozwiązania aby upchnąć u kogoś psa, mam trzy wyjścia ;) u znajomych którzy lubią ją z jej wariacjami (toż to nie york a rozpędzony staff...) znam jedną kobiete która mogłaby mi ją wziąć ale ma dwa psy.. i hotel ... więc Miya szykuje się na wakacje do znajomych ;) mam nadzieje że nie zadzwonia po kilku dniach że już jej nie chcą :D Jednak racja z małym psem nie ma problemu.. Mikiego dało się upchnąć do każdego :P :P

Posted

[quote name='Vectra']pieska do hotelu ? a sama na snobistyczne wakacje ? bezdusznica :placz:

ostatnio ze znajomą , która ma 10 amstaffów , liczyłyśmy ile kosztował by nas urlop , z psami w hotelu - osobnym.
po podliczeniu kosztów , uznałyśmy , że nie chcemy urlopu :diabloti:[/QUOTE]
Dlatego ja się mocno zastanawiam nad kolejnymi psami. Wiadomo fajnie mieć dwa i więcej, ale to wiążę się z dodatkowymi wydatkami. Hotel dla jednego psa na tydzień jeszcze ujdzie te 200 zł ale już dla czterech i więcej :diabloti: Najlepiej mieć kogoś kto się zajmie ferajną na miejscu, ale ja nikogo takiego nie mam :p A z wyjazdów zrezygnować też nie zamierzam, bo w końcu nie żyje się tylko dla psów...
[quote name='FredziaFredzia']Pepperowi już ta mądrość uciekła - idzie przez największy śnieg i krzaki. :diabloti:[/QUOTE]
Nieee, jamnice to księżniczki, gdzie one będą po zaspach latać :shake: :lol:
[quote name='omry']Taa, a ja za to myślę o Iwanie za te dwa lata, gdy już się wyprowadzimy do swojego mieszkania. Np. święta z rodziną to będzie koszmar, bo Iwana nikt nie pozwoli przyprowadzić do swojego domu. Z Toriką żaden problem, ale Iwan to już nie. Nie zostawię go samego w domu, to jest nasz członek rodziny i jeśli on nie będzie mógł przyjechać do domu rodzinnego na święta, to my też nie przyjedziemy. Tak samo ze wszystkimi przyszłymi psami, które na pewno będą większe od Tori. Mówi się trudno :)[/QUOTE]
Ja bym nie szła aż tak daleko, nie będę sobie psuła stosunków z rodziną przez to, że nie chcą widzieć mojego psa. Ja wychodzę z założenia, że wolność Tomku w swoim domku - ktoś sobie nie życzy, nie mam prawa mu narzucać. To samo ze znajomymi, trudno żebym się wbijała na imprezę do każdego z 40 kg dobermanem ;).
[quote name='chrupcia']no tak, zdaję sobie sprawę z wszelkich komplikacji posiadania dużego psa, ale i tak go będę miała:eviltong: [B]zawsze da się coś wykombinować[/B], nawet jeśli rodzina na pomoc się nie zgodzi, a raczej się nie będzie zgadzać nawet przy małym staffiku, bo dla nich wszystkie te psy bull, dobek czy wielki dog niemiecki to pies groźny, nie będę tutaj cytować ich różnych opowieści, ale mielibyście niezły ubaw.. hmmm, chociaż pewnie już nie raz słyszeliście coś podobnego od ludzi którzy się psami nie zajmują, nie czytają i mają wiedzę telewizyjną ;) :diabloti: w sumie szczerze mówiąc to nawet na myśl np. przyjazdu do domu ze studiów zastanawiam się jak będą reagować na nie tylko yorki, a właśnie psa którego wszyscy uważają za samo ZUO :lol: - będzie wesoło :evil_lol: , jak na razie mam podobnie do Ciebie że tylko patrząc na te wszystkie fora, zdjęcia mego wymarzonego ppsa - mogę sobie popłakać, a potem pocieszać się, że za "niedługo" jeśli mi się uda będę miała podobnego :)[/QUOTE]
Cóż, też tak myślałam i się o mało co nie przejechałam ;). Oczywiście jak ma się kasę to wszystko się da, gorzej jak zasoby się kurczą i nie można ruszyć nogą aby je powiększyć. Nie piszę tego, żeby cię zniechęcić, ale dobrze jest mieć furtkę awaryjną na 100%, a nie tylko na 50% ;)
[quote name='unikatowydiament']super zdjęcia a psiaki piękne :)[/QUOTE]
Dzięki :)
[quote name='Tyna21']Byliście na sankach? :)[/QUOTE]
Nigdzie nie byliśmy niestety :shake: Deszcz dziś lał od rana, a teraz jeszcze się z tego deszczu zrobiła szklanka i strach w ogóle wyjść żeby nie wywinąć orła.

Posted

[quote name='Vectra']pieska do hotelu ? a sama na snobistyczne wakacje ? bezdusznica :placz:

ostatnio ze znajomą , która ma 10 amstaffów , liczyłyśmy ile kosztował by nas urlop , z psami w hotelu - osobnym.
po podliczeniu kosztów , uznałyśmy , że nie chcemy urlopu :diabloti:[/QUOTE]
Dlatego ja się mocno zastanawiam nad kolejnymi psami. Wiadomo fajnie mieć dwa i więcej, ale to wiążę się z dodatkowymi wydatkami. Hotel dla jednego psa na tydzień jeszcze ujdzie te 200 zł ale już dla czterech i więcej :diabloti: Najlepiej mieć kogoś kto się zajmie ferajną na miejscu, ale ja nikogo takiego nie mam :p A z wyjazdów zrezygnować też nie zamierzam, bo w końcu nie żyje się tylko dla psów...
[quote name='FredziaFredzia']Pepperowi już ta mądrość uciekła - idzie przez największy śnieg i krzaki. :diabloti:[/QUOTE]
Nieee, jamnice to księżniczki, gdzie one będą po zaspach latać :shake: :lol:
[quote name='omry']Taa, a ja za to myślę o Iwanie za te dwa lata, gdy już się wyprowadzimy do swojego mieszkania. Np. święta z rodziną to będzie koszmar, bo Iwana nikt nie pozwoli przyprowadzić do swojego domu. Z Toriką żaden problem, ale Iwan to już nie. Nie zostawię go samego w domu, to jest nasz członek rodziny i jeśli on nie będzie mógł przyjechać do domu rodzinnego na święta, to my też nie przyjedziemy. Tak samo ze wszystkimi przyszłymi psami, które na pewno będą większe od Tori. Mówi się trudno :)[/QUOTE]
Ja bym nie szła aż tak daleko, nie będę sobie psuła stosunków z rodziną przez to, że nie chcą widzieć mojego psa. Ja wychodzę z założenia, że wolność Tomku w swoim domku - ktoś sobie nie życzy, nie mam prawa mu narzucać. To samo ze znajomymi, trudno żebym się wbijała na imprezę do każdego z 40 kg dobermanem ;).
[quote name='chrupcia']no tak, zdaję sobie sprawę z wszelkich komplikacji posiadania dużego psa, ale i tak go będę miała:eviltong: [B]zawsze da się coś wykombinować[/B], nawet jeśli rodzina na pomoc się nie zgodzi, a raczej się nie będzie zgadzać nawet przy małym staffiku, bo dla nich wszystkie te psy bull, dobek czy wielki dog niemiecki to pies groźny, nie będę tutaj cytować ich różnych opowieści, ale mielibyście niezły ubaw.. hmmm, chociaż pewnie już nie raz słyszeliście coś podobnego od ludzi którzy się psami nie zajmują, nie czytają i mają wiedzę telewizyjną ;) :diabloti: w sumie szczerze mówiąc to nawet na myśl np. przyjazdu do domu ze studiów zastanawiam się jak będą reagować na nie tylko yorki, a właśnie psa którego wszyscy uważają za samo ZUO :lol: - będzie wesoło :evil_lol: , jak na razie mam podobnie do Ciebie że tylko patrząc na te wszystkie fora, zdjęcia mego wymarzonego ppsa - mogę sobie popłakać, a potem pocieszać się, że za "niedługo" jeśli mi się uda będę miała podobnego :)[/QUOTE]
Cóż, też tak myślałam i się o mało co nie przejechałam ;). Oczywiście jak ma się kasę to wszystko się da, gorzej jak zasoby się kurczą i nie można ruszyć nogą aby je powiększyć. Nie piszę tego, żeby cię zniechęcić, ale dobrze jest mieć furtkę awaryjną na 100%, a nie tylko na 50% ;)
[quote name='unikatowydiament']super zdjęcia a psiaki piękne :)[/QUOTE]
Dzięki :)
[quote name='Tyna21']Byliście na sankach? :)[/QUOTE]
Nigdzie nie byliśmy niestety :shake: Deszcz dziś lał od rana, a teraz jeszcze się z tego deszczu zrobiła szklanka i strach w ogóle wyjść żeby nie wywinąć orła.
[quote name='zaba14']Jariego do hotelu? ;( oj TY nie dobra...
a tak poważnie :) ja nie wyobrażam sobie aby pies mnie ograniczał przy wyjazdach, do Polski latamy głównie osobno wiec pies ma z kim zostać, ale wakacje nam się należą :) . Póki co Miya zostawała z siostrą mojego TZta, dwa lata temu jak lecieliśmy w sumie na 2,5tygodnia na wakacje to nawet nie chciała słyszeć, że chcemy psa do hotelu oddać ;) w tym roku lecimy wszyscy razem więc szukaliśmy rozwiązania aby upchnąć u kogoś psa, mam trzy wyjścia ;) u znajomych którzy lubią ją z jej wariacjami (toż to nie york a rozpędzony staff...) znam jedną kobiete która mogłaby mi ją wziąć ale ma dwa psy.. i hotel ... więc Miya szykuje się na wakacje do znajomych ;) mam nadzieje że nie zadzwonia po kilku dniach że już jej nie chcą :D Jednak racja z małym psem nie ma problemu.. Mikiego dało się upchnąć do każdego :P :P[/QUOTE]
Ja bym się bała zostawić Jariego komuś bez doświadczenia ;) No i poza tym nawet nie mam komu :lol: U nas wchodzi w rachubę hotel w Gościeńczycach u Martina, tam gdzie trenujemy IPO. Tam wiem, że nikt by się go nie bał, a on przy okazji może nabrał by i dobrych manier ;).

Posted

Ja też ubolewam nad tym "uwiązaniem" przez psa. U nas podobnie nikt nie podejmie się opieki nad Vato, zresztą ja sama niechętnie oddałabym go do niektórych np. do Piotrka babci bo wiem, że wtedy pies jadłby wszystko czego nie może (czytaj ciastka obojętnie, czy czekoladowe czy nie, pierniki, kilogramy szynki i kiełbasy i inne pokarmy których normalnie nie je:/), a to w sumie jedyna osoba która by go wzięła na przechowanie ;) Wolę jednak nie ryzykować :D i jeżeli będzie potrzeba znajdę mu hotelik u znajomych i sprawdzonych osób ;)
Do tej pory jakoś dawaliśmy radę bo nie wyjeżdżaliśmy za granicę i Vato wszędzie jechał z nami. Na szczęście mamy wyrozumiałych znajomych i nad morzem pies im nie przeszkadzał, a nawet okazało się że bardzo się polubili.

Posted

[quote name='Amber']Ja bym nie szła aż tak daleko, nie będę sobie psuła stosunków z rodziną przez to, że nie chcą widzieć mojego psa. Ja wychodzę z założenia, że wolność Tomku w swoim domku - ktoś sobie nie życzy, nie mam prawa mu narzucać. To samo ze znajomymi, trudno żebym się wbijała na imprezę do każdego z 40 kg dobermanem ;). [/QUOTE]

Ale właśnie dlatego, że nie chcę się nikomu narzucać z Iwanem - nie zamierzam przyjeżdżać :)
Jak się zgodzą to okej. Jeśli nie, to ja wybierać nie będę. Iwan nie jest dla mnie mniej ważny od reszty rodziny i nie zostawię go samego. Jeszcze przyjechać na dwie godzinki posiedzieć to mogę bez psów, ale od rana do wieczora siedzieć z Toriką u rodziny podczas, gdy Iwan siedziałby sam.. nie ma mowy :)
Impreza u znajomych to coś innego, niż zjazd rodzinny.

Posted

[URL="http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7436.jpg"]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7436.jpg[/URL] Cortina krok w krok za Jarim :D

co do wakacji to zazwyczaj my nigdzie nie wyjeżdżamy. Z różnych powodów, a bo terminy się nie zgadzają, a to finansów brak a tu zjazd rodziny... więc problem z wakacjami nie jest aż tak duży. Poza tym ja uwielbiam siedzieć w domu, więc na ochotnika zostaję. Niestety zdarzyło się, że trzeba wyjechać np. na ślub kogoś z rodziny. Wtedy duże psy zostawały w kojcach na podwórku. Sąsiad dostał wskazówki co i jak ma dawać psom. Psy dobrze go znały, więc zero problemów. Odkąd mamy Ciapka to nie wyjeżdżaliśmy, ale ktoś z rodziny zamieszkałby u nas na te kilka dni i z tym nie ma problemu. Niestety Ciap nie nadaje się do hotelu, więc gdyby zaistniała taka potrzeba, a rodzina która miałaby zostać nie mogłaby, to jechałby z nami... mały jest to i w samochodzie znalazłoby się mu miejsce. A Sonię znają sąsiedzi, więc pełen luz.

Niestety zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma takie wyjście jak my.....

Posted

Rany, rany... Ale się pogoda denna zrobiła, niby cieplej, ale cały syf się topi i wszędzie mokro, a najgorszy jest lód :shake: Przez to nie mogę chodzić na żadne łączki, bo kolana są mi drogie ;) Zostają nam więc osiedlowe wąskie chodniczki... Ludzie po takich chodniczkach chodzą z psami zawsze rozciągniętymi na maxa na flexi, tak, żeby się minąć muszę wchodzić na jezdnię niemalże :diabloti: Obsługa guzika flexi nadal jest dla większości ludzkości czymś niepojętym :p

Do tego uczelnia wysysa ze mnie siły życiowe, kończę już mam nadzieję, tę całą farsę :eviltong: i jako temat pracy mam "Psy w mediach"... ściślej mówiąc o języku w tychże mediach, zawężywszy media do forum dogomania :lol: Promotor jest na tak, zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;)

Z innych newsów TŻ zważył dziś Jariego bo od kilku dni go tak oglądałam i mi się wydawało, że przybrał jeszcze z tych 38 kg i faktycznie... mam w domu świniaka 40,6 kg :laola: Whoooohoooo :multi: :lol: Wymarzona waga osiągnięta!!! Nareszcie mogę pisać "mam dobermana, ponad 40 kg wagi" :diabloti: a nie 33 kg paralityka :evil_lol: Teraz będziemy chyba myśleli o odchudzaniu, bo wzorzec niby zakłada wagę do 45 kg ale Jari nie ma jeszcze nawet 2 lat ;) Z tej okazji kilka fotek archiwalnych...

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_0066-1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9682.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_9238.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_7689.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead/DSC_5504.jpg[/IMG]

Nasuwa mi się tylko jedna myśl... Boże Drogi, jak ten pies wyglądał... Jak zagłodzone afrykańskie dziecko :shake: I to wszystko na najdroższych karmach bez zbożowych :diabloti: Za to Royal Canin to zło, kukurydza i konserwanty, a jednak kurczę, działa jak natura chciała ;) Nie mogę się doczekać lata, jak znowu zaczniemy pływać i mu mięśnie wyjdą... Ale będę miała zaj.... psa :multi: :evil_lol:

Posted

[quote name='omry']Zmiana niesamowita! Gratulacje! :) Waży już tyle, co Iwan :)[/QUOTE]
To Iwan jest malutki jak na rottka... One powinny do 50 kg dochodzić :)

[quote name='Vectra']Wiesz, w razie co , polecam RC Obessity :diabloti:[/QUOTE]
Nie :diabloti:
Myślałam może o czymś takim na zimę:
[url]http://www.kar-ma.pl/dla-psow-karmy-suche-royal-canin-size-royal-canin-energy-4300-15kg-o_l_156_465.html[/url]

I takim na lato:
[url]http://www.kar-ma.pl/dla-psow-karmy-suche-royal-canin-size-royal-canin-energy-4800-15kg-o_l_156_466.html[/url]

A jak będzie zamuła to może coś lżejszego:
[url]http://www.kar-ma.pl/dla-psow-karmy-suche-royal-canin-size-royal-canin-maxi-junior-promocja-18kg-15+3kg-o_l_156_367.html[/url]

Wszystkie te karmy mają to "L.I.P.": białko wyselekcjonowane ze względu na bardzo wysoką przyswajalność. To samo co jest w Gastro. Oprócz tego skład wygląda jak zupka chińska, ale może Jari po prostu lubi zupki chińskie? :hmmmm: :evil_lol: Na razie pozostaniemy na Gastro myślę kilka dobrych worków, a potem się pomyślę nad ww bytówką RC. Nie spodziewam się cudów, w końcu to Gastro jest po coś nazwane Gastro, ma te wszystkie hydrolizowane składniki itp. i może tylko ta karma będzie przyswajana, ale zawsze można spróbować... W razie czego nie schudnie mi z kości na ości już...

Posted

Franca jest na RC HE 4800 , to jedyna karma , na której przybiera , mimo iż zjada nano porcje ... dwa worki i już nie chce tej karmy :diabloti: więc nabyłam bento kronen dla aktywnych .. sama sobie mogę jeść.. zamówię kolejną i kolejną i wrócę do RC 4800.
Ps.Franio kocha nad życie RC Obesity .. ale ja zła jestem , bo mu nie daje :( obawiam się , że na takiej diecie , by znikł z tego świata.

Opisy na opakowaniach tych karm , składy ... zasada jest taka - papier wsio przyjmie :cooldevi:
Zasada powinna obowiązywać inna ... nie to co ładnie opisane , tylko to co psu służy ... a że służy , to widać gołym okiem ;)

Posted

100 kg ;) jamniczka teścia jest obecnie na RC Obesity (poleciłam mu ;) ) i wygląda już coraz lepiej. Zważywszy na to, że wcześniej jej dieta składała się głównie z ogonów wieprzowych to zmiana pożywienia jest szokująca :lol:

Czytając składy RC, oprócz składników zupki chińskiej, mam wrażenie, że nawet ta zupka jest przemyślana... naprawdę, sądzę, że nad tymi karmami naprawdę ktoś [B]myśli, [/B]a nie działa na zasadzie - dla szczeniąt to damy dodatki na stawy, a to dla grubasów to zwiększymy włókno o 1%. RC Obesity ma włókna... 19,8%! Dla porównania aż se przeczytałam składy innych "lajtów" i Eukanuba czy Hill's w swoich dietach mają włókna po 3, 4% :p 19,8% włókna to mega miotła, wymiata jelita aż miło, nic dziwnego, że pieski chudną ;). To samo już pisałam o Gastro RC jako jedyne, ma Gastro podzielone, o eureka, na 3 stopnie zależne od % tłuszczu. Przecież wiadomo, że pies z chorą trzustką lepiej przyjmie Low Fata 7% niż zwykłe gastro 20%. My przeszliśmy wszystkie 3 fazy i pies o dziwo ozdrowiał, myślę, że on miał cały czas stan zapalny jelit i gdybym przywaliła mu na dzień dobry gastro 20% tłuszczu to nadal by go miał... A inne marki mają 16% tłuszczu i weź to przetraw... Tak se dumam, nie wiem czy słusznie, nie jestem żadnym pracownikiem RC :lol: po prostu czytam składy i widzę, że są nieco inne niż w innych karmach przeznaczonych niby do tego samego...

Posted

Ja uważam , że diety RC są świetne , przynajmniej dla moich psów.
Trovet jest do bani .... Hill's też ...
Obesity jest rewela , jeszcze bardzo fajne jest Reddy do odchudzania. Ja stosuje zamiennie ;)

Nie może to być zupka chińska , powiem Ci np dlaczego. Bo mój Franca jest obrzydliwie uczulony węchowo na chemię i belejakość. Diety RC uwielbia i wcina aż miło i zamawiam mu , mimo iż zdrowy .. ale musi coś jeść :)
RC 4800 zamawiam z KH , szczerze jest lepsiejszy niż ze sklepów ... nawet inaczej pachnie, o cenie nie wspomnę ;) jeśli mogę polecić , to zamawianie w Zooplus jest zgodne z RC tradycją ;) niektóre sklepy - wstyd , ale mają podróbki ...
Zupki chińskiej nie chce , makaronu z niej też nie , żadne pedigri czapi czy takie coś , do ryja nie weźmie ...

Posted

Widziałam to Reddy, szczególnie cena mi się spodobała ;) ale RC tak ładnie działa na razie, że chce pociągnąć go na niej jak najdłużej...

Co to jest KH? ;) Ja karmę biorę z tego sklepu [URL]http://www.kar-ma.pl/[/URL] a raczej ze sklepu stacjonarnego, który prowadzą [URL]http://www.kar-ma.pl/modlinska-c_44.html[/URL] ceny netowe, a nie muszę się bujać z kurierami - podjeżdżam, biorę i mam po drodze do domu. Mam nadzieję, że to nie podróbka. A nawet jeśli to nawet ona całkiem nieźle działa :evil_lol:

Co do zupki chińskiej, to piszę o tych wszystkich zbożach, pulpach, kurczakach, które (w innych karmach :diabloti:) zazwyczaj powodują problemy. Akurat Jari chwała Bogu nigdy nie miał problemów alergicznych objawiających się drapaniem, ale czemu Wolfsblut za 255 zł z pstrągiem i ziemniakami i inne super premium karmy spowodowały spustoszenie, a kukurydza, kurak i olej sojowy w RC zadziałały jak balsam? ;) Oczywiście jak ktoś ma zdrowego psa, jak np. ja mam jamnice i jak jest akurat promocja w kar-mie to biorę im taką karmę jaka jest w promocji, podaje, a kupa jest zawsze wzorowa :evil_lol: to może sobie przebierać i kręcić nosem na kukurydzę, ale ja wybrzydzać nie mogę, po prostu... 33, a 40,6 kg mówi samo za siebie :p

Posted

klub hodowców ;)

pulpa buraczana , to akurat działa chyba jako konserwant ... generalnie nie jest to takie złe , jak o tym się pisze.

Ja mam uraz do tych holistycznych karm , u mnie na tym psy źle wyglądały ... do tego chudły
Ja na te % białka , to mam eksperta o imieniu Emilka :) ona pazerna na każdą karmę ... tylko papier sobie , a Emila sobie.

Jak działa i jest w trakcie odchudzania , to nie zmieniaj ;)
Ja zamieniałam przy kolejnej kuracji :) Reddy świetnie też się sprawdził. Będę zamawiać dla Rekina ...
Latem pięknie mi się wyfitowała na tym :diabloti:

Posted

Pulpa buraczana to wypełniacz, to sucha masa po ekstrakcji cukru z buraków cukrowych. Ponoć działa na nerki i wątrobę, obciążając je - coś chyba niezbyt bo suka wątrobę ma okej i nerki również, a żre karmę z pulpą od wielu lat.

Moja suka jest na RC hypo moderate calories, po kuracji sterydowej i przewlekłym zapaleniu jelit tylko tą karmę może jeść i nie wygląda jak wyleniały szczur. Także coś w tych karmach musi być, że taka zupka chińska działa i to jeszcze jak. Inne karmy weterynaryjne: trovet, hill's, specific, purina nie działały. A wypróbowałam ich dziesiątki (zresztą Amber wie, gadałyśmy kiedyś o tym).

Moja suka też wrażliwa na tłuszcz, uczulona na wszystko co możliwe, sra dalej niż widzi w zależności od fazy księżyca a na RC hypo nie chudnie nawet po atrakcjach żołądkowych. Przyswajalność tej karmy musi być spora, dawkowanie też nie jest astronomiczne, tyle że ostro trzepie po kieszeni.

Posted

Super Jari teraz wygląda, w końcu jak prawdziwy dobek! :multi:

Nuka też je RC i sobie chwalę, Nuce smakuje, tylko, że muszę kupować, albo ten dla juniorów, albo dla małych psów bo mają mniejsze granulki bo dużych nie chce jeść, pluje nimi :lol: a te wcina aż miło :eviltong:

Posted

[quote name='Vectra']klub hodowców ;)

pulpa buraczana , to akurat działa chyba jako konserwant ... generalnie nie jest to takie złe , jak o tym się pisze.

Ja mam uraz do tych holistycznych karm , u mnie na tym psy źle wyglądały ... do tego chudły
Ja na te % białka , to mam eksperta o imieniu Emilka :) ona pazerna na każdą karmę ... tylko papier sobie , a Emila sobie.

Jak działa i jest w trakcie odchudzania , to nie zmieniaj ;)
Ja zamieniałam przy kolejnej kuracji :) Reddy świetnie też się sprawdził. Będę zamawiać dla Rekina ...
Latem pięknie mi się wyfitowała na tym :diabloti:[/QUOTE]
U nas bylo tak, ze te bezzbozowki w ogole dzialaja bardziej na miesnie niz na tluszczyk, ale zeby tak bylo pies je najpierw musi w ogole przyswajac, a jako, ze Jari sral na rzadko to nic mu sie w efekcie nie odkładało i wygladal jak wygladal...

[quote name='Migori']Pulpa buraczana to wypełniacz, to sucha masa po ekstrakcji cukru z buraków cukrowych. Ponoć działa na nerki i wątrobę, obciążając je - coś chyba niezbyt bo suka wątrobę ma okej i nerki również, a żre karmę z pulpą od wielu lat.

Moja suka jest na RC hypo moderate calories, po kuracji sterydowej i przewlekłym zapaleniu jelit tylko tą karmę może jeść i nie wygląda jak wyleniały szczur. Także coś w tych karmach musi być, że taka zupka chińska działa i to jeszcze jak. Inne karmy weterynaryjne: trovet, hill's, specific, purina nie działały. A wypróbowałam ich dziesiątki (zresztą Amber wie, gadałyśmy kiedyś o tym).

Moja suka też wrażliwa na tłuszcz, uczulona na wszystko co możliwe, sra dalej niż widzi w zależności od fazy księżyca a na RC hypo nie chudnie nawet po atrakcjach żołądkowych. Przyswajalność tej karmy musi być spora, dawkowanie też nie jest astronomiczne, tyle że ostro trzepie po kieszeni.[/QUOTE]
Trzepie po kieszeni konkretnie :evil_lol: Ale wszystkie karmy RC sa dosc drogie. Oczywiscie niektorzy twierdza, ze RC niczym sie nie rozni od Brita wiec po co przeplacac? W sumie gdybym miala tylko jamnice pewnie dalej bym tak twierdzila ;) Olsnienie nastepuje gdy piesek po Bricie sra dalej niz widzi, a po RC jakos nie :diabloti:

[quote name='FredziaFredzia']Ja odchudziłam Erisa na obesity, byłam mega zadowolona. No Jari w końcu waży jak dobek! Może się pokażecie jednak gdzieś na wystawie? ;)[/QUOTE]
Jak dojdziemy jeszcze do porzadku z futrem i naucze go nie drzec ryja na ringu to moze ;) A na serio no bardzo bym chciala pojawic sie w Lodzi na Doberman Star tak jak w zeszlym roku :)

[quote name='chrupcia']zmiane Jariego faktycznie widać znaczną :multi: super że chłopak w końcu przybrał na wadze :) teraz tylko trzymać kciuki żeby tak zostało :kciuki:[/QUOTE]

[quote name='vege*']Super Jari teraz wygląda, w końcu jak prawdziwy dobek! :multi:

Nuka też je RC i sobie chwalę, Nuce smakuje, tylko, że muszę kupować, albo ten dla juniorów, albo dla małych psów bo mają mniejsze granulki bo dużych nie chce jeść, pluje nimi :lol: a te wcina aż miło :eviltong:[/QUOTE]

[quote name='gops']faktycznie między Jarim teraz a wcześniejszym widać wielką różnicę!
super wygląda teraz![/QUOTE]
Teraz musze pilnowac zeby wiecej nie tyl ;) Mi sie caly czas wydaje, ze on jest taki biedny i chudziutki i jak nie zje sniadania to bedzie katastrofa ;) A kilogramy temu przecza :lol:

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7550.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7562.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7553.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7578.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7580.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7582.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7591.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7599.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7605.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7631.jpg[/IMG]

[IMG]http://i883.photobucket.com/albums/ac37/Abelsonite/Jarhead%202/DSC_7635.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...