Jump to content
Dogomania

Nadszedł dzień rozstania ;( Do końca Dianko w moim sercu [']


romenka

Recommended Posts

Wiecie?Los naprawde potrafi być okrutny!!!:placz:
Nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo Dianka zapadła mi w sercu. Do końca nie wierzyłam w to że Dianka odejdzie. Nie umiałam sobie tego wyobraźić. Zdawalo mi się że ta psina zawsze będzie. Kiedy zadzwonil dzwonek do drzwi to wtedy sobie uświadomiłam że JA odbieram temu psiakowi życie! Nie przeżyłabym po raz drugi tego! W tej chwili czuje straszny żal i smutek i wielką tragedie w moim życiu!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 3.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Iwonko, trzymaj się, dałaś Diance największy dar, wiele miesięcy temu dałaś Jej życie, teraz pomogłaś Jej godnie przejść na drugą stronę. Jesteś bardzo dzielną osobą, wspaniałym człowiekiem. Trzymaj się :glaszcze:

Dianulka, biegaj szczęśliwa
[IMG]http://static.flickr.com/51/114559058_14d8db19b9_o.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

romenka , zrobiłaś to co dla Diany było najlepsze , z miłości do niej , nie pozwoliłaś jej cierpieć dłużej i tym bardziej tułać się gdzieś ...

ja wiem jak to bardzo boli :( ciebie boli najbardziej , nas boli , ale Diankę już nic nie boli , biega szcześliwa i patrzy na Ciebie .. nie odeszła jest z Tobą w sercu.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]romenka , zrobiłaś to co dla Diany było najlepsze , z miłości do niej , nie pozwoliłaś jej cierpieć dłużej i tym bardziej tułać się gdzieś ...

ja wiem jak to bardzo boli ciebie boli najbardziej , nas boli , ale Diankę już nic nie boli , biega szcześliwa i patrzy na Ciebie .. nie odeszła jest z Tobą w sercu.
__________________
[/QUOTE]

Nie potrafie tego lepiej wyrazic, pieknie napisane i chcialabym Ci kochana Romenko to samo powiedziec.


[IMG]http://farm3.static.flickr.com/2357/1575309189_0060c3f96d_m.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B](')
[/B]Dianko biegaj z moim Maxem,on też już nie cierpi.
Romenko wiem co czujesz-w 2005 musiałam przejść to samo:-(
Ze względu na mojego Koziołka zaglądałam codziennie do Dianki...
Ból i pamięć pozostaje na zawsze ale jesteśmy im to winni za ich miłość do nas.Pozdrawiam i trzymaj się!
[B]:([/B]

Link to comment
Share on other sites

Chcę Wam podziękować za wsparcie w tej dla mnie najcięzszej chwili. Gdyby nie Wy nigdy nie odważyłabym sie na ten krok. Dużo myślałam o tym że trzeba Diance pomóc odejść ale daleko było mi od czynu:-( Tak naprawdę to Wy daliście mi odwagę do tego.
Już kiedy Dianki nie ma czuję welka pustkę ale i ulgę że nie muszę patrzeć na to jak cierpi. Brakuje mi Dianki, bardzo jednak nie czuje się winna jej śmierci bo wiem że tak musiało być. Najgorszą chwilą było dla mnie samo przyjście weterynarza do domu a potem zastrzyk po ktorym Dianki ze mną już nie będzie:-(
Dziękuje Marcie (Fox_Indi) i jej mężowi za to że byli ze mną. Nie wyobrażam sobie że mogłabym przechodzić przez to sama:placz:

Już wiem że Dianka jest szczęśliwsza,nie cierpi i patrzy teraz na mnie z NIEBA i że nie czuje urazy do mnie. Inaczej nie mogło się stać.

Nie chcielismy zakopywać Dianki w jakimś przypadkowym miejscu:lesie,parku po kryjomu bo Dianka na to nie zasługiwała.
Na początku nie wyobrażałam sobie by ją spalić jednak potem nie wyobrażałam sobie by ją robaki miały jeść lub przez moją głupotę jakieś zwierzeta rozszarpać i postanowliśmy oddać Dianke na utylizacje. Źle zrozumiana zostałam-nie chodziło mi o zakopanie Dianki tylko spalenie ciała i moim zdanie to było mądre wyjśćie.
Teraz już Piesek mój nie męczy się a wiem że jest ze mną i będzie każdego dnia. Nie uwierzycie ale Dinka dała o sobie znać mi dzisiaj. Wiem że jest mi wdzieczna. Kiedy siedziałam i pisałam to wszystko karuzelka nad łużeczkiem zaczęła sama grać :placz: Nigdy nie było tak. Nikt jej nie ruszył po prostu sama zaczęla się obkrecać i grać-wiem że to była Dianka bo inaczej nie umie sobie tego wytłumaczyć!:placz:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][I]Nadeszła pora na wypoczynek,
na radosne bieganie po tęczowej łące,
na uśmiech bez bólu i najpiękniejsze słońce.

[/I][/SIZE][/FONT][URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b7d0954e209277e6.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/253/b7d0954e209277e6.jpg[/IMG][/URL]

[FONT=Georgia][SIZE=3][I]Dianko, bądź szczęśliwa za TM...

Iwonko,
miłość różne ma oblicza, nie zawsze łatwe... kochać to znaczy bardzo wiele, najpiękniejszym przejawem miłości jest odwaga, by pozwolić odejść... Ostatnie pożegnanie, ostatnie spojrzenie, tchnienie - ten rozrywający serce ból znają tylko ci, którzy przeprowadzili miłość za Tęczowy Most.
[/I][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Iwonko, Twoja zgoda na odejscie Dianki to druga decyzja powodowana ogromna miloscia do tej psinki, pierwsza byla jej adopcja druga wlasnie jej odejscie w swoim domku w otoczeniu ludzi ktorzy ja kochali.
Jestes CZLOWIEKIEM przez wielkie C.
Dianka [B]
[*][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...