Faustyna

Kochanie Nasze Malutkie, okazuje sie, ze czas wcale nie leczy.... Tesknie za Toba....Byles moja psia druga polowka pomaranczy:( kocham Cie piesku!

Kochany Maly Piesku, minely 4 lata od Twojego odejscia a wciaz o Tobie pamietamy, rozmawiamy i jestes obecny w domku. Duzo sie zmienilo w ostatnim roku, Twoj nastepca zostal starszym bratem ludzkiego szczeniaka:) Kiedy mysle o moich dzieciach mysle o calej Waszej trojce psio/ludzkiej - o Tobie, Gatsbym i Stefie, malej dziewczynce, ktora juz smieje sie do zwierzatek. Bardzo zaluje, ze sie nie poznaliscie, ze Wasz czas sie rozminal:( Bylismy w ostatni weekend na dzialce i pokazywalam jej wrzosy w sercu w kamieni i opowiadalam o bialo czarnym buldozku, ktorego bardzo bardzo kochalismy i zawsze bedzie z nami. Kocham Cie piesku!

Kocham Cie Skarbie Laciaty wciaz tak samo! Tesknimy za Toba okropnie.

Ja uzywam klikera ale tylko na treningach agility kiedy cwiczymy strefy.

17 pazdziernika - urodzinki Gastbiego:)

Kochanie Moje Buldoze, w zeszlym tygodniu minely 2 lata od kiedy nas zostawiles. Wsrod wrzosow posadzonych w miejscu, w ktorym teraz spisz, cala noc palila sie mala latarenka.Twoj Pan siedzial tam dlugo i chyba plakal, ale przeciez wiesz, ze sie nie przyzna do lez. Ja to co innego, solidnie sobie poryczalam. Ostatnio dolaczyl do Ciebie Bandos, mam nadzieje, ze jestescie grzeczni i sie nie klocicie! Kocham Cie bardzo i tesknie! Mysle o Tobie codziennie. Pod koniec pazdziernika planujemy z Twoim panem slub, na torcie bedzie stal maly czarno-bialy buldozek..... Spij spokojnie Moje Malenstwo!

Marlenka, zgadzam sie z Viris, ze duzo pracy przed Toba. Natomiast nie mozesz przytulac malego jak warczy bo on to traktuje jako nagrode. Ignoruj warczenie i dopiero jak przestanie chwal i przytulaj! Nie napisalas w jakim wieku jest maly? czasem problemy z buldozymi chlopcami zaczynaja sie w wieku dojrzewania, zwlaszcza jak trafi sie maly alfa. Moj GAtsby zaczal sie stawiac jak skonczyl 6 mcy, doradzono mi agility zeby zbudowac z nim wiez i pomoglo blyskawicznie:) A synkowi tlumacz, ze pieska boli, ze piesek bedzie plakal jak bedzie dla niego niedobry etc. Ale reaguj na niewlasciwe zachowania zarowno jednego chlopaka jak i drugiego:) Powodzenia:)

Anutko - bardzo dziekujemy za przemile wydarzenie! Tyle bulwek w jednym miejscu to fantastyczna sprawa! Organizacja super, atmosfera tez, mimo pogody:evil_lol: Gatsby zachwycony, oszalal ze szczescia na widok tylu kuzynow:) do tego stopnia,ze nagle zapomnial, ze jest idealnie odwolywalnym pieskiem:cool3: no i dowiedzial sie wreszcie, ze na swiecie nie istnieja tylko jack russel teriery podgryzajace go w fafle!;) Viris - zdjecia boskie- masz talent dziewczyno! Bo uchwycic te stworki nie jest proste! Szkoda, ze Cie nie zlapalam, mialabym okazje osobiscie podziekowac za kilkakrotnie udzielona wirtualna pomoc:)

ja w jakiejs gazecia widzialam Holowczyca z buldozkiem.

Atenko- jest mi strasznie przykro i uwierz mi, ze doskonale rozumiem przez co przechodzisz! Odejscie ukochanej istoty to straszna tragedia i bardzo trudno sie z tym pogodzic! Dzisiaj mija rok odkad pozwolilismy Faustowi odejsc. Bol jest wciaz taki sam. Tesknimy za nim bardzo i nie mozemy uwierzyc, ze go nie ma.

A chwalicie go i zachwycacie sie, jak sie zalatwi na zewnatrz? trzeba mu pokazac, ze to jest super! JA sie tak zachwycalam buldozymi kupami uczac go zalatwiania potrzeb na dworze,ze ludzie sie ogladali! "Super piesek, dobry piesek ,ale super kupa, fantastyczny piesek madry!!!!" Gatsby blyskawicznie zalapal, ze sikaniem i kupa latwo wprawic pancie w zachwyt;) natomiast jak zdarzalo mu sie siknac w domu to nie karcilam go bo przeciez to psie dziecko i jak chce mu sie siusiu to robi. JEsli chodzi o agresje to trudno mi cos poradzic.... ale czy jest to agresja czy po prostu zabawa? nie wiem jaka jest przyczyna- czy dlugo zostaje sam? czy bawicie sie w przeciaganie przedmiotow i dajecie mu wygrywac? poswiecacie za malo czasu, zeby go uczyc nowych rzeczy! ?

Dzis mija rok od Twojego odejscia Pieseczku i nie ma dnia, zebysmy o Tobie nie mysleli i Cie nie wspominali. Jestes wciaz z nami i wciaz nam Ciebie brak! Opowiadam o Tobie Gatsbiemu - jaki byles cudowny, a kiedy GAtsby nie slyszy mowie po cichutku, ze jednak nie jest Toba! Bo nie jest! Jest wspanialym,wesolym przyjacielem, ale nie jest moim synkiem kochanym laciatym... Wczoraj porzadkowalam garderobe i wsrod swoich ubran znalazlam Twoj tshircik, ktory Ci przywiozlam z NY na HAlloween, z duszkiem opalizujacym w ciemnosci:) JEst na nim pelno Twoich bialych klaczkow. Plakalam wtulona w ten glupi kawalek bawelny, ktory juz nawet nie pachnie Toba... Gdziekolwiek jestemy zawsze Cie wspominamy, w domu, na dzialce, na Polach Mokotowskich, w Wiedniu gdzie byles z nami tyle razy... Jedyne "nasze" miejsce do którego nie jestem w stanie wrocic bez Ciebie to Kepa Zawadowska.... Umarlabym chyba z bolu... Tyle wspolnych spacerow, tyle smiechu i zabawy, tyle dzikich buldozych galopow po plazy i sciezkach wsrod traw. Nie wyobrazam sobie znalezc sie tam bez Ciebie... Kocham Cie Pieseczku bardzo i bardzo bardzo za Toba tesknie.

Dzieki Chefrenku!!!:loveu: W Królu Arl. bede miala korepetycje telefoniczne;) W koncu Gatsby jest pierwszym beżowym dzieckiem Amora:loveu:

ogladam oczywiscie zdjecia z wystaw, ale wlasnie potrzebowalam info, ktory pies ustawia sie prawidlowo;) dziekuje!

Viris, czy masz moze jakas fotke bulwy w statyce prawidlowo ustawionej???? Nasza trenerka nie ma doswiadczen z BF i kaze Gacowi wyrzucac nogi tylne. Z kolei w zwiazku kyn. dziewczyny smialy sie z faceta, ktory tak bulwy przygotowal do wystawy, ze stawaly jak goncze:)))))) a ja zapomnialam zapytac jakie jest prawidlowe ustawienie buldozera:roll: Lapy przednie rowno z klata, glowa prosto, tak zeby szyja byla widoczna, ale co z tylnymi lapkami????? pomozesz???????:loveu:

ZADNEJ bulwy w historii klubu!!!!!!!:mad: ciekawe skad ta opinia wobec tego???:razz: Czyzby nasze skarby byly nierozgarnietymi ofermami w powszechnym mniemaniu????:angryy: skad to mylne wrazenie;)????? Wazne jednak, ze sie nadajemy i mozemy chodzic na zajecia!:lol: a jesienia zrobimy PT:lol:

Podjechalismy wczoraj na rozpoczecie kursu letniego dla poczatkujacych. Rzeczywiscie Gatsby jeszcze nie moze skakac przez przeszkody (trenerka ustawiala dla niego tyczki na wysokosci 5 cm:), ale niektore zadania moze wykonywac bez zadnego ryzyka:) Mlody bawil sie fantastycznie, tunel przelecial w ta i z powrotem bez wahania:) ledwo nadazalam za nim:) okazalo sie przy okazji, ze treningi do wystaw dobrze nam zrobily, bo Gac-Gac sie slucha, reaguje na przywolanie i generalnie zwraca na mnie uwage:) (w miare:) musze go tylko przestawic z systemu smakołykowego na system zabawkowy:lol: a on za ciastko pewnie by zaspiewal i zastepował;) uslyszelismy tez, ze "jak na buldozka francuskiego swietnie sobie radzi":crazyeye: i zaplonelismy swietym i slusznym oburzeniem bo przeciez nasze male molosy ZAWSZE sobie radza!!!!!!!!! TAk?????;)

Viris, rozwazam kurs agility letni. 2 x w tygodniu w Cavano w wwie. Czy szczenior w wieku 8 mcy to nie za malo? Jak myslisz? Wiem jedno - musze Gatsbiemu zapewnic zajecie bo inaczej wszyscy zwariujemy!:) Łącznie z nim! Gnojka rozpiera energia i musze ja jakos ukierunkowac!

W takim razie juz WSZYSTKO;) wiem! Dziekuje Dziewczyny bardzo!:loveu: Ciekawe ile bedzie szczeniakow BF wystawianych????? Moze nawiazemy jakies znajomosci ciekawe????:razz: Na razie mlody dojrzewa i dominuje wszystko co sie rusza:evil_lol: mam nadzieje, ze go ogarne na ringu i nie bede musiala sciagac komus z tyłka:lol:

No wlasnie Dziewczyny - najbardziej sie boje nie debiutu ale upalu! Myslalam o parasolu duzym, ale nie chcialam wyjsc na wariatke! Aha - czy moge na ringu miec w reku smakolyki??? to bardzo pomaga Gatsbiemu w "koncentracji i dyscyplinie" ?! czy raczej nie wypada? oczywiscie nie mowie o torbie ciastek ale malutki kawaleczek schowany w dloni????;)

Chefren - badz i zaczep nas koniecznie!:lol: dziekuje za odp! Gatsby oficjalnie jest Bertrandem z Garlicy Duchownej:) - musze o tym pamietac podczas wystawy;)

I ponownie wielkie dziekujemy:loveu: Mam dzieki Tobie zarys, a skoro sedzia mowi co i jak na ringu to miejmy nadzieje, ze damy sobie rade! :) Bedziemy podgladac innych:) Co znaczy, ze "Szczeniaczki nie wychodzą na porównanie o rasę"?

Viris - jestes absolutnie boska!:loveu: Dziekuje pieknie za info! Dokladnie o to mi chodzilo! Teoretycznie mamy zajecia z trenerka, ale zawsze jest kilka psow, trenujemy z doswiadczonymi wystawcami i jakos glupio sie dopytywac - (chociaz nie powinno byc glupio bo lekcje nie sa bynajmniej za darmo;)) Zglosilam nas juz i zaplacilam, teraz czekam na list! Czyli mam tam byc przed 10.00 i czekac na swoja kolej kolo ringu? Na ringu najpierw chodzimy po kole? Ile kolek? Stajemy na sygnal sedziego? Od razu ustawiamy psa? Kiedy sedzia ocenia inne psy, nasz moze posadzic tyleczek na chwile czy caly czas ma stac ustawiony? Kiedy sedzia ocenia zęby i sprawdza meskie atrybuty? Czy sedzia od razu wystawia oceny? Rozumiem, ze tylko jesli dostaniemy WO i I miejsce musimy zostac do konca? ale tylko konca danego dnia? w sobote i niedziele nie musimy tam byc? w regulaminie jest obowiazek pozostania do konca wystawy?!? Viris odpowiesz:oops::oops::oops:?????

Kto sie wybiera 11.07 na wystawe warszawska?:) To bedzie moj i Bertranda vel Gatsbiego debiut:) Startujemy w szczeniorach:) i czesc z nas baaaaaaaaaardzo sie denerwuje (zgadnijcie ktora czesc:) podpowiem, ze druga czesc ma treningi i wystawe gleboko w tlustej doopce:) i pewnie sie skompromituje pytaniem:oops:, ale jak to wyglada od strony technicznej? -wiem ,ze mam miec ksiazeczke zdrowia i kopie rodowodu (ale czy konieczne jest aktualne zaswiadczenie zdrowotne?) - ile czasu przed rozpoczeciem powinnismy byc na miejscu? -czy ktos nas tam pokieruje? - najpierw sie rejestruje???? - a potem co??? czekam przy ringu na swoja kolej ( jestesmy wywolywani?) - co robimy po zejsciu z ringu? wiem ,ze moge podgladac co robia inni ;) ale chcialabym wiedziec!:oops: bede wdzieczna za pomoc!:lol:

Minelo Pol Roku. 6 Miesiecy Temu Pier..ony Chloniak Zabral Nam Naszego Fausta. Naszego Wspanialego Fausta. Naszego Cuedownego Przyjaciela. Naszego Psa. Zawsze Bylismy Przy Nim. Ufal Nam, A My Nie Bylismy W Stanie Mu Pomoc. Wciaz Pamietam Te Chwile Kiedy W Nocy Wlasnorecznie Kopalem Mu Grob, Mialem Jego Wciaz Cieple Cialo Na Rekach I Calujac Go I Placzac Owinalem W Jego Kocyk I Polozylem Deliaktnie W Ziemi. Wygladal Jakby Spal. Wierze, Ze Spi. Wierze, Ze Jest Juz Szczesliwy W Psim Niebie. Kocham Go. Zawsze Bede.