Jump to content
Dogomania

WET-erynaria


przeszlus

Recommended Posts

  • Replies 354
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Justa']My na ochronie zdrowia liczyliśmy grubości osłony przeciw promieniowaniu :mdleje:
A jutro zaliczenie :mdleje:[/QUOTE]
To powodzenia :)

Ja mam wakacje od wtorku :loveu: Dziwnie się czuję nie musząc wstawać z rana i się uczyć :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Squ']To powodzenia :)

Ja mam wakacje od wtorku :loveu: Dziwnie się czuję nie musząc wstawać z rana i się uczyć :eviltong:[/QUOTE]

Mam już wakacje !!! :)

A na którym roku jesteś, bo coś nie kojarzę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justa']Mam już wakacje !!! :)

A na którym roku jesteś, bo coś nie kojarzę ;)[/QUOTE]
Bo historia mojego studiowania jest dość zawiła :eviltong:

Teraz II rok wety skończyłam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justyska2']ehhh trochę to takie nie fajne, że nie liczy się to co się wie, jakie ma się podejście do zwierząt i predyspozycje tylko to co napisało się na maturze...
szkoda, że nie ma takiej rozmowy wstępnej, testu psychologicznego ;)[/QUOTE]


Liczyć się ma przede wszystkim Twoja wiedza, a nie test psychologiczny. Widziałam całą klinikę wet. pełną lekarzy o super podejściu do zwierząt i co z tego, skoro cała reszta kulała? Predyspozycje to m.in. także wyjście poza "ach, ja kocham pieski" na rzecz "mam przed sobą chore zwierzę, i co mogę zrobić, wykorzystując swoją wiedzę, żeby mu pomóc". A wiedza to także chemia, matematyka i tysiące innych rzeczy, o których nawet teraz nie podejrzewasz o przydatność.

Link to comment
Share on other sites

Kochani, czy przy składaniu dokumentów mogę oddać kserokopię świadectwa ukończenia szkoły czy musi być to odpis notarialny?
Zapytowywuję o Wrocław, bo tam nie mam szans na stacjo - za to na niestacjo już tak. A jeśli dostanę się do Lublina na "darmowe" to wolałabym nie musieć jechać najpierw do Wro odbierać oryginałów, żeby później tłuc się na wschód ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Squ']Bo historia mojego studiowania jest dość zawiła :eviltong:

Teraz II rok wety skończyłam ;)[/QUOTE]

Hmm.. to może dlatego coś mi umnęło.. ;)
Ale najważniejsze, że jesteś i byle do przodu ! A czasem taki fallstart daje takiego kopa, że potem człowieka zatrzymać nie można ;)

A ja zdałam wszystkie egzaminy w tej sesji :loveu:
Wiec spokojnie można praktykować w klinice :p

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam cały temat, analiza porównawcza Wrocławia i Warszawy pojawiła się, parę słów o Lublinie też, ale o Olsztynie nic. Zakwalifikowałam się na wetę do Lublina i do Olsztyna i teraz w głowę zachodzę, gdzie jechać składać papiery. Czy na każdej weterynarii jest biofizyka? Pytam, bo to może być kwestią decydującą- w moim przypadku fizyka to tragedia (obiło mi się o uszy, że w Olsztynie jest coś fizycznego, a w Lublinie nie. To prawda?)
Czy ktoś może wie czym obie te uczelnie się różnią? Mało jest chyba studentów olsztyńskich na tym forum : o)
Pomocy! :)

Link to comment
Share on other sites

Z wypowiedzi pewnego studenta i obserwacji go jakoś zniechęcona jestem do Lublina.. No i w Warszawie sobie nie poradził po próbie przeniesienia. Ale to tylko jeden przykład, więc za ogół się nie będę może wypowiadać ;)
Z biofizyką u nas nie było jakichś większych problemów, a z fizyki orłem nie byłam i jakoś dałam radę na tym 1 roku. Zdecydowanie bardziej cisną z chemii przynajmniej w Warszawie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aleola']Preferencje osobiste czy jakieś przesłanki ;)? (nie orientujesz się w tej biofizyce? Ale jako studentka coś na ten temat chyba możesz powiedzieć. Czy to śmiertelnie trudne? ;) )[/QUOTE]
Ja studiuję w Olsztynie. Biofizyka jest upierdliwa, ale nie stanowi większego problemu. Na pierwszym roku trzeba się martwić o anatomię/histologię ;) Wylot można też zaliczyć przez chemię i biologię - choć nie jestem pewna jak jest teraz, bo zmienili się prowadzący.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Squ']Wylot można też zaliczyć przez chemię i biologię - choć nie jestem pewna jak jest teraz, bo zmienili się prowadzący.[/QUOTE]
Teraz jest spoko - ćwiczenia z chemii są banalne, egzamin wyglądał tak, że nawet jeśli nie miało się 60%, to przychodziło się na 'dopytkę', żeby poprawić te zadania, które były źle na egzaminie. Wszyscy chyba zdali ;-) Biologia też spoko - ćwiczenia są przyjemne w miarę, egzamin można było zaliczać po 5 razy. W tym roku co prawda babka z egzaminu odeszła z Uczelni (dzięki Ci Panie), ale na jej miejsce prawdopodobnie przyjdzie strasznie sympatyczna babka z ćwiczeń (<3)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MonikaP']Liczyć się ma przede wszystkim Twoja wiedza, a nie test psychologiczny. Widziałam całą klinikę wet. pełną lekarzy o super podejściu do zwierząt i co z tego, skoro cała reszta kulała? Predyspozycje to m.in. także wyjście poza "ach, ja kocham pieski" na rzecz "mam przed sobą chore zwierzę, i co mogę zrobić, wykorzystując swoją wiedzę, żeby mu pomóc". A wiedza to także chemia, matematyka i tysiące innych rzeczy, o których nawet teraz nie podejrzewasz o przydatność.[/QUOTE]
Bardziej chodziło mi o to, że na maturze stres robi swoje, człowiek za bardzo szuka podchwytliwych pytań i robi przez to głupie błędy, mimo, że ma wiedzę całkiem niezłą i oceny w szkole miał bardzo dobre.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Warszawa i Wrocław- chemia i biologia na poziomie rozszerzonym.
Lublin i Olsztyn- chemia, biologia, język.
Poznań (niech mnie ktoś poprawi, gdy się mylę)- tylko jeden przedmiot do wyboru: biologia/chemia/matematyka i polski albo język obcy nowożytny (tu jest to dokładnie napisane [url]http://www.uczelnie.edu.pl/uczelnia/id/85/wd/261/stacjonarne/weterynaria.html[/url] )

Link to comment
Share on other sites

tyż za przeproszeniem srałam żarem. dacie radę. wprawdzie nauczyciele mówiący: od tego zależy wasza przyszłość; na sali egzaminacyjnej tuż przed otworzeniem arkuszy nie pomagają wcale.., ale da się maturę zdać -nawet uśmiercając bohaterów i myląc fakty powieści - a nawet zdać bardzo dobrze.
grunt to przy powtórkach zbytnio się nie spinać. i taka rada dla wszystkich, tłuczcie zdania i arkusze z biologii, nie uczcie się definicji na blaszkę, formułowanie odpowiedzi jest ważniejsze, szczególnie, że większość zadań opiera się na schemacie: wyciągnij wniosek z rysunku/tekstu. krótkie, zwięzłe odpowiedzi trafiające w sedno;-).
z chemią podobnie; więcej zadań niż teorii, bilans elektronowy/elektronowojonowy jest na każdej maturze, pierwiastki bloku d - ich kolory związane ze stopniem utlenienia też. i czytajcie treść poleceń!, byle uważnie
[ja straciłam punkt, bo uparłam się, że amoniak nie może być kwasem, dopiero jak wyszłam z sali to olśniło mnie, że jest amfiprotyczny jak woda, a to, że w zadaniu miałam podany schemat rozwiązywania? Drobiazg.]

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Ja obecnie 2 LO klasa bio-chem-fiz. Też się wybieram na weterynarię, najlepiej by było się dostać do wrocka, ale no najważniejsze by się dostać na jakąkolwiek wete :D
Mam jeszcze "trochę" do matury, a już teraz wielki strach, że pójdzie lipnie ze stresu. Ktoś z was jeszcze z rocznika 2013 się wybiera na wete? :>

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...