ilon_n Posted November 14, 2010 Share Posted November 14, 2010 Pomyślności Azuniu. Krakowianką zostaniesz - tylko pozazdrościć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted November 15, 2010 Author Share Posted November 15, 2010 Miejmy nadzieję:)Na razie nic nie pisze, nie mówię, trzeba poczekac, czy wszystko będzie ok...mam nadzieję, że nocy nie zarwę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 15, 2010 Share Posted November 15, 2010 Azuniu - jeszcze raz, wszystkiego dobrego w nowym domu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted November 15, 2010 Share Posted November 15, 2010 Bądź szczęśliwa !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted November 15, 2010 Share Posted November 15, 2010 Shania dzwoniłaś do pani Magdy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted November 15, 2010 Author Share Posted November 15, 2010 teraz dzwolniłam własnie z pracy weszłam, ale nie odbiera, rozłączyła się..może sa u weta???potem jeszcze spróbuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atrisko Posted November 15, 2010 Share Posted November 15, 2010 [quote name='Shania']teraz dzwolniłam własnie z pracy weszłam, ale nie odbiera, rozłączyła się..może sa u weta???potem jeszcze spróbuję[/QUOTE] ej no spokojnie Shaniu, nie stresuj się i nas przy okazji...pewnie nie mogła odebrać?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 15, 2010 Share Posted November 15, 2010 No jakoś na fotce nie wygląda na psią porywaczkę, więc bez paniki... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted November 15, 2010 Author Share Posted November 15, 2010 Przepraszam Was ciotki ale zaraz się denerwuje, dzwoniłam znowu, na razie bez odbioru, więc nic nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted November 15, 2010 Author Share Posted November 15, 2010 Ufff, dostałam sms a: Witam, Azunia wyczesana, wykąpana, dziś miała badania, wyniki jutro. Bardzo zadowolona, grzeczna.Pozdrawiam:):):)Azuniu jak się cieszę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Ja też dostałam list od Pani Magdy. Azula szczęśliwa. Pani Magda też! Z resztą stada zdiewczynka dogaduje się na razie bez problemów i niech tak zostanie. Ula - kawał dobrej roboty!!! Dziękuję!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Piękny finał!!!!! Wykąpana, wyczesana, szczęśliwa, w miłym towarzystwie innych czworonogów - czegóż chcieć więcej?... Tylko takich samych domów dla innych bezdomnych bidusiów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Ja bym chciała więcej, chciałabym więcej zdjęć:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 [quote name='ULKA12']Ja bym chciała więcej, chciałabym więcej zdjęć:evil_lol:[/QUOTE] Tak,teraz Ty możesz pojęczeć...:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 I ja bardzo się ciesze, ze Aza trafiła do takiego fajnego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Oj Aza, bądź szczęśliwa malutka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda-Aza Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Witam udało mi się zlokalizować adres wątku. Dziś pojawiły się wyniki badań krwi Azy. Mała ma anemię, kłopoty z nerkami, stan zapalny. Wet stwierdził, że dawno tak zaniedbanego i niedożywionego psa nie widział. Aza dostała antybiotyk, ma też lek na nerki. O sterylizacji na tę chwilę nie ma mowy bo jest za słaba. Wyczesałam ją (miała kołtuny z sierści za uszami i w pachwinach, czarne ślady po pchłach, brzuszek cały brudny) i wykąpałam. Ma niesamowity apetyt, bawi się z psami, przynosi mi zabawki, myślę, że jest szczęśliwa. Zastanawiam się co to za wet tak się nią zajmował, że badań nie zlecił wcześniej (nasza wet złapała się za głowę że pies w tym stanie musiał 1,5 miesiąca czekać). Sama Aza nie odstępuje mnie na krok z pieskami ok z kotami też tylko smutno jej że nie chcą się bawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted November 16, 2010 Author Share Posted November 16, 2010 dziewczynki chcę 20 zł przelać na Oskarka z tego watku, on bardzo potrzebuje pomocy, nie będę szybko rozporządzała kasą, nie zginie u mnie, a tyle bidulek jest:(mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190426-Konieczna-nast%C4%99pna-operacja-wi%C4%99cej-%C5%9Brutu-w-ciele-Oskara%21-D%C5%82ugi%21-Pom%C3%B3%C5%BC-Oskarowi%21%21%21/page63"]http://www.dogomania.pl/threads/190426-Konieczna-nast%C4%99pna-operacja-wi%C4%99cej-%C5%9Brutu-w-ciele-Oskara!-D%C5%82ugi!-Pom%C3%B3%C5%BC-Oskarowi!!!/page63[/URL] będę wklejała wątki..jak ktoś potem zgłosi jakiś protest, wtedy ładnie przeproszę:mad::mad::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 [quote name='Magda-Aza']Witam udało mi się zlokalizować adres wątku. Dziś pojawiły się wyniki badań krwi Azy. Mała ma anemię, kłopoty z nerkami, stan zapalny. Wet stwierdził, że dawno tak zaniedbanego i niedożywionego psa nie widział. Aza dostała antybiotyk, ma też lek na nerki. O sterylizacji na tę chwilę nie ma mowy bo jest za słaba. Wyczesałam ją (miała kołtuny z sierści za uszami i w pachwinach, czarne ślady po pchłach, brzuszek cały brudny) i wykąpałam. Ma niesamowity apetyt, bawi się z psami, przynosi mi zabawki, myślę, że jest szczęśliwa. Zastanawiam się co to za wet tak się nią zajmował, że badań nie zlecił wcześniej (nasza wet złapała się za głowę że pies w tym stanie musiał 1,5 miesiąca czekać). Sama Aza nie odstępuje mnie na krok z pieskami ok z kotami też tylko smutno jej że nie chcą się bawić.[/QUOTE] [B][COLOR=purple]Witam Pani Magdo!!![/COLOR][/B]:loveu::loveu: Matko, nie myślałam, że z Azą aż tak niefajnie.:shake: Dobrze, że ma zrobione badania... Bardzo proszę, niech Pani nas informuje na bieżąco co u Was słychać. I proszę uścisnąć dziewczynkę mocno. Dobrze, że przynajmniej humor jej dopisuje. Cieszę się, że mała jest u Pani. Bardzo. [B][COLOR=darkred]Shaniu [/COLOR][/B]- jeżeli inni darczyńcy Azuli się zgodzą prosiłabym też o przelanie jakiejś kwoty Nutusi - dla jej chorej i bardzo dzielnej Toscanki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 I jeszcze jedno... Shaniu - napisz proszę ile pieniedzy zostało po uregulowaniu opłat za hotelik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 I może część kasy przeznaczyć np. na leki Azy - o ile oczywiście pani Magda i Darczyńcy się zgodzą. W końcu kasa była zbierana przede wszystkim na Azę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda-Aza Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 Jeżeli o mnie chodzi wolałabym żeby pieniążki powędrowały do bardziej potrzebujących (aczkolwiek bardzo dziękuję:lol:) Azunia większą część leków ma już kupioną, zostały nam jeszcze jutro badania moczu i kupki oraz zastrzyk (kontynuacja kuracji przeciw nużycowej), kolejna dawka antybiotyku ale myślę że damy radę:lol:. A inne pieski na pewno potrzebują pieniążków.. Myślę, że tak byłoby najlepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atrisko Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 [quote name='Magda-Aza'](...). Dziś pojawiły się wyniki badań krwi Azy. Mała ma anemię, kłopoty z nerkami, stan zapalny. Wet stwierdził, że dawno tak zaniedbanego i niedożywionego psa nie widział. Aza dostała antybiotyk, ma też lek na nerki. O sterylizacji na tę chwilę nie ma mowy bo jest za słaba. Wyczesałam ją (miała kołtuny z sierści za uszami i w pachwinach, czarne ślady po pchłach, brzuszek cały brudny) i wykąpałam.(...)Zastanawiam się co to za wet tak się nią zajmował, że badań nie zlecił wcześniej (nasza wet złapała się za głowę że pies w tym stanie musiał 1,5 miesiąca czekać).(...).[/QUOTE] Z góry przepraszam, ale.....daleka jestem od osądzania kogokolwiek, ale chciałabym poznać opinię i drugiej strony... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 Ze swojej strony mogę tylko zacytować to co napisałam do Pani Magdy jak dla mnie tyle. Nie będę udowadniała, że nie jestem wielbłądem. Wiem w jakim stanie przyszła do mnie Aza i wiem w jakim stanie ode mnie wyszła i tyle. "Pani Magdo, nie ukrywam, że jestem odrobinę rozżalona Pani wpisem na dogomanii. To nie jest tak, że wet nie zlecił badań, ale w stanie w jakim była Aza wiadomo było, że wyniki muszą być złe. W sytuacji gdy dysponuje sie cudzymi pieniędzmi, których w dodatku brakuje każda decyzja jest bardzo dobrze przemyślana aby ktoś nam nie zarzucił niegospodarności. Dla mnie priorytetem było doprowadzenie Azy do stanu chociaż dobrego, ona gdy była znaleziona nawet nie chodziła tak była osłabiona, dlatego najważniejsze było to aby nabrała sił i to wydaje mi się zostało osiągnięte, potem wyszła nużyca i kolejne problemy. Pewnie gdyby Aza była u mnie dłużej również i te badania były by zrobione ale publiczne ocenianie innego człowieka tylko mając szczątkowe dane wydaje mi się nie w porządku. Oczywiście wet mógł zlecić cały komplet badań ale kto miał za to zapłacić? To nie były badania ratujące życie Azy. A zdjęcia chętnie obejrzę i cieszę się, że Aza w dobrym nastroju. Pozdrawiam Ulka" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atrisko Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 Ula dziękuję Ci bardzo:loveu:...i przepraszam za dociekliwość, ale sama pewnie się domyślasz...pewne sytuacje, zwłaszcza tutaj na dogomanii, powinny zostać wyjaśnione...niedomówienia są bardzo "niebezpieczne"....jeszcze raz Ci dziękuję :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.