Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

10 godzin temu, Madie napisał:

Hej, miałam w tym miesiącu podesłać karmę ale nie dałam rady. Mam dwa nowe tymczasy w łazience z kompletem chorób do wyleczenia + dwa własne koty w szpitaliku ( w tym Rambo). Listopad będzie lepszy i wtedy podeślę na początku 

Rozumiem

i tak jesteśmy wdzięczne,że wziełaś na dt  te dwa biedaki

są sytuacje,kiedy człowiek nie przeskoczy

Link to comment
Share on other sites

Kochane,serce peka jak widze te cudowne kocinki,bialsaki,rudaski,krowki i buraski.Bo ja mam i warunki i mozliwosci na 2-3 koty,ale cholerna odleglosc i przekleta korona. My w tym roku na pewno autem do Polski nie pojedziemy,ja, byc moze samolotem,co nie jest pewne,ale i tak w tanich liniach zwierzat przewozic nie mozna.. Kupe lat temu wiezlismy kociny z Polski,12 godzin.Mialy ogromny kontener -apartament:-) W jednym kacie sypialnia,woda i suche,w drugim mini kuweta.W czasie pstojow byly karmione i mialy zmieniany zwirek. Zeby sie nie nudzily wypuszczalam je na salony ,czyli do auta i tam je zabawialam.Raczej wiem,ze nikt obcy nie przewiozlby nam kotow w takim komforcie .Ale moze sie myle?

Dorka,wysylam troche grosza na karme.

Dzikuski sa przesliczne, naliczylam ich piec:-)

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Mnie  też jest bardzo ich szkoda

widzę je codziennie

jest ich 5 i mama

z mamą będzie problem,jeśli jej nie wysterylizuję będę miała taki problem juz zawsze

sęk w tym,że kotka nie wejdzie do łapaka

potrzebny jest łapak profesjonalny,wtedy kotka może wejdzie do łapaka 

kila stron wcześniej wysłałam link do takiego łapaka

kotki nie są dokarmiane,karmię je trzy razy dziennie,nikt inny nie dje im jeść

typ spod ciemnej gwiazdy sprowadził 5 lat temu kotkę,żeby myszy łapała

no i oczywiście nie karmi jej

poszłam kiedyś na jego posesję,bo jakieś maleństwo  miałkało w burakach

to mnie wygonił,nie pozwolił szukać maleństwa/pewnie umarło/

powiedział,że to jego kotka i jego koty

co miałam zrobic

takich sytuacji tutaj mam wiele.........straszono mnie nawet śmiercią,ze na jednej z ulic gdzie  chodzę karmić koty,nie mam prawa chodzić tą ulicą ,bo tutaj nie mieszkam,z taką patologią mam do czynienia

naprawdę nie jest łatwo pomagać na wsi,takiej jak Szczebrzeszyn

dziękuję Ci buuenos za pomoc:)

chociaż bidulki nie będą głodowały,szkoda,że nie możesz zabrać maleństw

albo mojej ukochanej,chorej 10 letniej koteczki

co ja z nią zrobię? Zima idzie,nie przeżyje tej zimy:(

miałam ja umieścić w Izbicy,chociaż na zimę,ale wetka już nie przyjmuje kolejnych kotów

nie wiem gdzie pukać,gdzie stutkać,gdzie dzwonic,kogo prosic o pomoc...

za dużo jest tego nieszczęśćia,a za mało osób chętnych do pomocy:(

 

 

Link to comment
Share on other sites

To jest moja ukochana Muszelka,nigdy nie weszła do łapaka,widziała łapanie swoich dzieci i pózniej juz nie było mowy o złapaniu jej

przyjeżdżała handzia /która kiedyś była na dogo/ i razem próbowałyśmy ja złapać,niestety nie udało się

a teraz juz sama garnie się do człowieka,prosi o pomoc,a ja tej pomocy dla niej nie mam

bezsilność:(

jest bardzo przeziębiona,zatkany nosek,potrzebuje być w cieple

żyję nadzieją,że m oże ktoś się zlituje

1.jpg

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, DORA1020 napisał:

To jest moja ukochana Muszelka,nigdy nie weszła do łapaka,widziała łapanie swoich dzieci i pózniej juz nie było mowy o złapaniu jej

przyjeżdżała handzia /która kiedyś była na dogo/ i razem próbowałyśmy ja złapać,niestety nie udało się

a teraz juz sama garnie się do człowieka,prosi o pomoc,a ja tej pomocy dla niej nie mam

bezsilność:(

jest bardzo przeziębiona,zatkany nosek,potrzebuje być w cieple

żyję nadzieją,że m oże ktoś się zlituje

 

A lecznica?

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Olena84 napisał:

To może Murka? 

Ja już obiecałam Dorze, że wezmę kociaki jak moje dwa znaleziska znajdą dom. Niestety do tej pory były tylko dwa pytania i żadnych konkretów... One są już tak fajnie ogarnięte, że stwierdziłam, że nie będą kolidować z dzikuskami, które i tak będą musiały być izolowane na początku. Tylko dziś ich zaszczepiłam i muszę trochę odczekać żeby nabrały odporności.

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, bakusiowa napisał:

Jak widać na zdjęciu kot do klatki  wchodzi...np. po trawie,nie wchodzi na blaszana  podłogę łapaka,łapak jest bardzo drogi:( ale może do tekiego łapaka by weszła/jak znajdę linki to wstawie,bo tam na filmiku było pokazane jak to się robi/

może...jak nie to juz nie będę miała żadnego pomysłu na złapanie jej

wszystko zawsze małymi kroczkami,przez 5 lat z daleka odemnie,teraz mogę ją pogłaskać,bardzo chce tego,ale jest czujna i ostrożna

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Murka napisał:

Ja już obiecałam Dorze, że wezmę kociaki jak moje dwa znaleziska znajdą dom. Niestety do tej pory były tylko dwa pytania i żadnych konkretów... One są już tak fajnie ogarnięte, że stwierdziłam, że nie będą kolidować z dzikuskami, które i tak będą musiały być izolowane na początku. Tylko dziś ich zaszczepiłam i muszę trochę odczekać żeby nabrały odporności.

 

Murka:) bardzo,bardzo Ci dziękuję:)

Mamy zaplanowane łapanie ze znajomą w sobote,po 6 rano

pózniej mogą się nie pokazać,no i ona w sobotę nie pracuje,dlatego może mi pomóc

o ile nie będzie lało

dzisiaj po 6tej je nakarmiłam,były wszystkie,mama też

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, Tyśka) napisał:

A lecznica w Świdniku pod skrzydłami Pomocnej Pchełki?

Jeśli ta lecznica zgodziła by sie przyjąć to też są maluszki na wsi pod wsią Szczebrzeszyn

maluszki ok.2 miesięczne są 4 /było 10,ale resztę chyba dziczyzna zjadła/

siedzą w stodole,a kobieta błaga o pomoc

sama wzięła do domu 3 w najgorszym stanie,zostały 4 i kupa 4 miesięcznych i dorosłych kotek

zajęła sie tez sterylizacją kotek,już jedna wysterylizowana,wysterylizuje pozostałe

ale szuka miejsca dla 4 ,boi się,że niedługo nie będzie miała dla kogo szukać:(

Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, malagos napisał:

Dora, a jaka jest ta 10-letnia koteczka? To ta ze zdjęcie powyżej?

Tak to ta szylkrecia,koteczka ma swoje lata,nie potrzebuje wiele,tylko ciepłego nawet malutkiego miejsca,gdzie byłaby bezpieczna i w końcu była w ciepłym miejscu

no i leczenia,bo jest zamarkana

tam gdzie jest nie przeżyje zimy,bardzo bym chciała,żeby koteczka chociaż trochę w swoim smutnym życiu zaznała  ciepła ludzkiego serca

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tianku napisał:

a może warto zrobić jakiś bazarek cegiełkowy na zakup takiej klatki żeby służyła ogólnie dogomaniakom z tamtej okolicy?

Dobrze by było ale teraz to strach wysyłać zaproszenia. Jak została uruchomiona dogomania po tych trzech dniach na przywitanie dostałam od admina trzy punkty karne za spamowanie w wiadomościach prywatnych. Miałam wtedy wysłane więcej niż połowę zaproszeń. Ta osoba może zrobić to znowu i wtedy mogę dostać bana. Jeżeli klatka miałaby być do użytku i dla innych z okolicy to też muszą się zaangażować w zbiórkę pieniędzy.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...