Witokret Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: no PRZEPRZEPRZECUDOWNE !!! PS Mosii poproszę na pw o numer konta No nie mogę się napatrzeć :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 9, 2006 Author Share Posted February 9, 2006 W Esssuni sie odezwał instynkt macierzyński. i to jaki:roll: Cały czas przenosi maluchy na kanapę:roll: i usiłuje odgryść pępowiny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta2683 Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Mam pomyśł aby odciążyć babcie Mossi od dokarmiania maluszków:evil_lol: 7 ciotek przeprowadzi sie do Mossi na czas dokarmiania:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Teba Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 [quote name='mosii']uderzajace podobieństwo:lol: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img286.imageshack.us/img286/8210/mamaimaluch22cq.jpg[/IMG][/URL][/quote] ach te trójkątne grubaśne uszka :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: z jaką chęcia ja bym je wyprzytulała. Mosii po raz kolejny proszę o numer konta żebym i ja mogła Ci wpłacić pare groszy na utrzymanie szczeniaczków :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta2683 Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 [quote name='mosii']W Esssuni sie odezwał instynkt macierzyński. i to jaki:roll: Cały czas przenosi maluchy na kanapę:roll: i usiłuje odgryść pępowiny.[/quote] To cudownie że już minoł stres po cesarce:multi: Teraz to już napewno będzie lepiej, żeby tylko pokarm wrócił:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 9, 2006 Author Share Posted February 9, 2006 Tak, widać, że dziś Essunia reaguje na każde piśnięcie maluszków. I mleczka po prawej stronie jest więcej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Mossi - może spróbuj koziego mleka jak są problemy z pokarmem. To inny rodzaj bialka i nie powoduje sraczki a dobrze wpływa na laktacje. Na początek pól na pól z wodą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 I mleczka będzie na pewno coraz wiecej - a my dokarmialismy małe dobki jak im mamusia odeszła niestety za TM mlekiem suczym takim w proszku - kupilismy u weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Sucze dla maluchów, a kozie dla mamuśki. Po równo musi być, dla każdego coś dobrego. Mossi - jak by co, masz gdzie kupić sucze mleko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Cudeńka:loveu::loveu::loveu::p:p:p:Cool!::Cool!::Cool!: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 9, 2006 Author Share Posted February 9, 2006 jeden chłopiec umarł:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: (*) dzwoniłam do pani wet. To był bardzo słaby miot. podobno natura sama selekcjonuje. te słabsze odchodzą............. :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linee Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 O matko ...:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
K@tk@ Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 [*] strasznie mi przykro mosii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 tak bardzo mi przykro :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 9, 2006 Author Share Posted February 9, 2006 tak mi przykro:-( :-( :-( wiem że czasem tak się dzieje...... maluszek nie był wychudzony...... mleczka jest duzo własnie przystawiałam maluchy, a On mi po prostu w dłoni umarł:placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Mosii- strasznie mi przykro :-( . Tyle masz na głowie i teraz jeszcze to :placz: Trzymaj się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 9, 2006 Author Share Posted February 9, 2006 boze trzymajcie kciuki za inne maluchy żeby żyły................. żeby przeżyły............... :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Mosii kochana, trzymaj sie a my trzymamy paluchy i jestesmy z Tobą. Dzieciaki, nie róbcie babci Mosii takich przykrości. Do życia sie brac proszę i to mocno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 mossii trzymaj się Kochana :calus: to bardzo smutne, ale Essa była w bardzo żłych warunkach podczas ciąży, brak witamin, brak dobrego jedzenia - teraz jak widać to zbiera żniwo :shake: :shake: :shake: :kciuki: za pozostałe maluszki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anielica Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 bardzo mi przykro mosii, bardzo... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziele77 Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Przykro mi,maluszki trzymajcie się i chowajcie zdrowo!żadnych więcej "numerów" proszę nie robić:nono: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Widocznie to maleństwo było najsłabsze... :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 Przykro mi mosii:-( :-( widocznie byl bardzo slabiutki.To z tych czarulkow czy laciaty?Trzymaj sie mocno,bedzie dobrze.Kazdy dzien to dla nich na plus do zycia.beda coraz silniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majorka_2005 Posted February 9, 2006 Share Posted February 9, 2006 bardzo mi przykro mosii trzymaj sie dzielnie ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 9, 2006 Author Share Posted February 9, 2006 no właśnie ten piesek był najsilniejszy........ niestety pani wet ostrzegła, że może być gorzej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.