Rudzia-Bianca Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 postaram się załatwić monitor, ale nie obiecuję i jeśli to taki ctr nie lcd . Dam znać w przyszłym tygodniu . Quote
Asior Posted November 15, 2009 Author Posted November 15, 2009 Rudzia :) mamy juz i monitor :) właścicielka komputera powiedziuała, ze kupi sobie jednak nowy :) a zaoszczędzi najwyzej na jedzeniu :evil_lol: Quote
Rudzia-Bianca Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 [quote name='Asior']Rudzia :) mamy juz i monitor :) właścicielka komputera powiedziuała, ze kupi sobie jednak nowy :) a zaoszczędzi najwyzej na jedzeniu :evil_lol:[/QUOTE] To super :) Quote
Camara Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Asior, będziecie tam jechać, czy wysyłać paczki? Ja już trochę uzbierałam - zeszyty, długopisy i inne takie szkolne pierdoły oraz dodam trochę art. żywnościowych. Razem to ciężkie będzie :roll: Quote
Asior Posted November 15, 2009 Author Posted November 15, 2009 Camarko, będziemy to zawozić :) Taa ilość by chyba nie była do wysłania :) Wybieramy się tam z Izą chyba na początku grudnia :) Quote
dzidda Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 na razie zaznaczam:roll: postaram się coś zorganizować... Quote
Pliszka Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 ja też zaznaczam. Postaram się coś wysłać. Wspaniała akcja :) Quote
wtatara Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 mój mąż oferuje specjalnie jechać- jeśli będzie taka potrzeba Quote
majqa Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Jestem Asiu... Oczywiście zaczynam przetrzepywać dom. Pomyśl proszę o jakimś zagrabnym hasłowo, uderzającym w oczy (jaskrawym) banerku. Quote
zula131 Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 [quote name='anado']Jestem czekam na rozmiary[/QUOTE] Mamę też proszę pomierzyć... Quote
Szarotka Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 [quote name='Camara']Asior, będziecie tam jechać, czy wysyłać paczki? Ja już trochę uzbierałam - zeszyty, długopisy i inne takie szkolne pierdoły oraz dodam trochę art. żywnościowych. Razem to ciężkie będzie :roll:[/QUOTE] Widze Camara, ze juz tu jestes :):) Quote
dorota1 Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Mam jeszcze pytanie, czy zamiast wysyłać pocztą, można te rzeczy dla Rodzinki zawieźć bezpośrednio do Fundacji? A jeżeli tak, to najlepiej w jakich godzinach?;) Quote
giselle4 Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 [quote name='majqa']Jestem Asiu... Oczywiście zaczynam przetrzepywać dom. Pomyśl proszę o jakimś zagrabnym hasłowo, uderzającym w oczy (jaskrawym) banerku.[/QUOTE] Dziekuje za linka we srode wezme sie do roboty:mad: szkoda ludzi...szkoda zwierzat:-( Quote
Isadora7 Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Ja też się kręcę w okolicy wątku, w zasadzie od pierwszej strony, ale coś nieśmiałość mnie dzisiaj dopadła wrodzona zresztą i nie śmiem się odezwać. Quote
clockwork Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 nie mam czasu czytać, ale zaznaczam sobie bo mam trochę ciuchów na zbyciu- poczekam tylko aż napiszecie rozmiary... rozmiary rodziców też poproszę ;) Quote
Asior Posted November 15, 2009 Author Posted November 15, 2009 [quote name='wtatara']mój mąż oferuje specjalnie jechać- jeśli będzie taka potrzeba[/QUOTE] ssstrasznie dziękujemy Pani Wando!!!! :multi: [quote name='dorota1']Mam jeszcze pytanie, czy zamiast wysyłać pocztą, można te rzeczy dla Rodzinki zawieźć bezpośrednio do Fundacji? A jeżeli tak, to najlepiej w jakich godzinach?;)[/QUOTE] myśle, ze można, tylko trzeba się będzie bezpośrednio z Biafrą umówić, bo tam jest tylko siedziba fundacji i nie zawsze tam ktoś jest.... Iza chyba dopiero jutro wejdzie, bo skonana po egzaminach jest..... [quote name='Isadora7']Ja też się kręcę w okolicy wątku, w zasadzie od pierwszej strony, ale coś nieśmiałość mnie dzisiaj dopadła wrodzona zresztą i nie śmiem się odezwać.[/QUOTE] :evil_lol: normalnie, gdybym Cię nie znała to bym uwierzyła :eviltong: Ty nieśmiała :evil_lol: Dzięki że jesteś :loveu: Quote
marysia55 Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 zaznaczam wątek, zobacze czego jeszcze mogłabym sie pozbyć z domu. Troche z tym będzie trudno ponieważ na bieżąco pomagam kuzynce mojej koleżanki z pracy, która jest wdową i ma 7 dzieci. A czy Fundacja zbiera też jakieś środki finansowe?? Quote
nescca Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Zatkało mnie. Nie raz widziałam umierającego konia...wiem jakie to przygnebiajace uczucie...ta bezradnosc, kiedy już wiadomo ,że nie mozna nic zrobić. Jeszcze nie spotkalam sie w swoim zyciu z takim podejscie do konia.... rzadko ktory otrzymuje dozywocie za swoją prace. Wielkie uklony w stronę tej Rodziny. A swoją drogą...cudowne jest to moj kochany Asiorze ,że pomagając zwierzętom.... zauważacie rownież tragedie ludzkie. To ważne. Na tym forum wiele osbo pomaga zwierzetom....jednoczesnie plujac na ludzi. Jestem pod wrażeniem.... Oczywiscie rozsylam watek....i przyłączam sie do akcji. Z tym ,że moze paczkę dowiozę i sama :)...... bo mam turniej w Krakowie. Quote
Grosziwo Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Asior wielki szacun za ten wątek :cool2: i nie tylko ! Wy w Krakowie naprawdę jesteście oddane temu co robicie. Quote
sonikowa Posted November 15, 2009 Posted November 15, 2009 Nie przeczytałam dokładnie całego wątku, ale pomóc oczywiśice trzeba i mam dwie propozycje: 1. rzeczy używane są na pewno potrzebne, ale myślę, że dziewczyny, jak to dziewczyny, na pewno mają coś co bardzo by chciały, coś wymarzonego nowego i tylko dla nich - nie wiem np. markowe dzinsy, buty na obcasie, szalik - no nie wiem, ale jesli Biafra by się dowiedziala, to może znalazly by sie chętne ciotki, które takie prezenty by zrobiły. 2. I skoro o prezentach mowa - to co chłopiec chcialby na Gwiazdkę? Mam syna w tym wieku więc wiem, że możliwosci jets trochę -- komiksy, lego, warhammery, gormity ? Jesli tylko będzie to w moich możliwościach finansowych to chętnie kupię. Quote
Asior Posted November 15, 2009 Author Posted November 15, 2009 :oops: no dobra, już dobra... przestańcie .... bo się czerwienię.... nie dało się przejść obok tych ludzi obojętnie..... :shake:.. nie kiedy widać jak ludzie cierpią kiedy ich przyjaciel odchodzi.... :shake: mówię Wam.. ta ciepła woda mnie rozłożyła na łopatki.... a przecież to głupia woda tylko :roll: [B]nescca[/B], a Ty nie obiecuj , ze osobiście bo tak obiecujesz ten przyjazd i co :eviltong: Kiedy ten turniej :cool3:??? [B]sonikowa[/B], nie wiem czy przy tych psich potrzebach na dogo ktoś jeszcze wysupła pare groszy na nowe rzeczy.... Ja i tak jestem powalona tym ogromnym odzewem..... nie myślałam, ze aż tylu ludzi będzie chętnych pomóc.... kuźwa.. to chyba będą pierwsze prawdziwe ich święta... z prezentami i w ogóle.... :roll: :placz: [quote name='Grosziwo']Asior wielki szacun za ten wątek :cool2: i nie tylko ! Wy w Krakowie naprawdę jesteście oddane temu co robicie.[/QUOTE] oddana to jest Biafra, która jechała tyle kilometrów, z malutkim dzieckiem, żeby ratować tego konia... ja byłam w domu przed pierwszą w nocy a Ona grubo po 2-giej... a mała razem z nią.... To dopiero poświęcenie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.