dzidda

wszystko sprawdzone. nikt nie szuka, chipa nie ma. dałam ogłoszenie ma paluchu też. Na razie na noc sąsiadka go zabiera a rano się włóczy po osiedlu. Jest przyjazny, lubi dzieci i inne zwierzęta.

W Warszawie po osiedlu Regaty (okolice kobiałki) błąka się od 3 dni pies. dłuższa sierść, przyjazny, ma zieloną obrożę z chustką ale niestety nie ma na nim kontaktowych danych.

kolejny maluszek

Trudno będzie chodzić gdzie indziej bo niestety ale tu nic innego oprócz pól i krzaków nie ma;-) nawet tam gdzie wydawało mi się że ich nie ma(przy drodze) były bo mu jeden już po mordzie chodził.... Leon dostaje fiprex...niestety obroży nie możemy mieć bo mamy małego szkraba w domu;-)

Wbite tylko albo aż 4....;-( i codziennie to samo....

u nas(białołęka)....1-spacer około 14:-(

No a u nas na białołęce w warszawie kolejna fala kleszczy po odwilży....niestety mimo zakroplonego środka załapaliśmy babeszje;-(

W Warszawie na Białołęce już też są. Wczoraj mój Leon miał na sobie 2.... zakroplony został wczoraj bo z dnia na dzień więcej ich. dzisiaj u koleżanki 3 były.

przelałam dzisiaj deklarację do grudnia:-)

dziewczyny przelałam dla małej deklaracje hotelowe do września, ponieważ niedługo będę rodzić i mogę nie mieć głowy do przelewów;-) Jeśli sunia znajdzie domek wcześniej to przekażcie pieniążki (jeśli zostaną) na co uważacie a jeśli nie znajdzie to proszę o przypomnienie pod koniec września o konieczności wpłaty deklaracji;-) postaram się nie zapomnieć ale kto wie jak to będzie:-)

Wczoraj przelałam deklarację na hotelik;-)

No nasz pasażer już u nas;-) zajęty sobą...ale gotowy do drogi;-)

widzę że sobie dobrze radzi chłopak;-) i piękny jest;-)

No to jak taka piękność do mnie zawita to mój Leon jeszcze się zakocha;-)

mogę go obfotografować w drodze...i może jak dojedziemy na miejsce:-) [FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT]

No to jutro oczekujemy Foksika:-) a w nocy wyruszamy w drogę....do nowego domu...

przelałam dzisiaj deklaracje na ciaputkę za kwiecień i maj:-)

my pracujemy dość długo więc fajnie byłoby do nas go dostarczyć bo inaczej nie odbierzemy go przed północą:-) hehehhe Ja będę w domu koło 17.30-18.00;-(

my mieszkamy na białołęce (przed stanisławowem pierwszym)....dalekie zaaa......osiedle miasteczko regaty. psiak mógłby być u nas od piątku wieczorem żeby nikogo w nocy nie budzić bo wyjeżdżamy ok 4 rano. na miejscu będziemy pewnie koło 10 bo na bank duzo policji będzie (jak to przed świętami)

jade do gdańska na święta w piątek wyjeżdżamy w nocy i w sobotę rano jesteśmy....więc możemy zabrać psiaka przy okazji tylko jedno ale...mam psa więc mam nadzieję że nie jest agresywny bo mój psiak to łagodny. Jeśli się podzielą siedzeniem (pewnie usiądę dla pewności z tyłu) to mogę go zabrać... tylko żeby domek go odebrał jakoś albo żebyśmy wiedzieli gdzie go dostarczyć;)

Czy ktoś używal tych obroży? [URL]http://www.kacikpupila.pl/pess-obroza-owadobojcza-60cm-p-843.html[/URL] [URL]http://www.kacikpupila.pl/pess-pessper-obroza-owadobojcza-bezzapachowa-60cm-p-2960.html[/URL] szukam czegoś co mogłabym uzywać łącznie z fiprexem bo u mnie kleszczy wysyp... przynosimy po 10 ze spaceru jednego i szukam jeszcze jakiegoś odstraszacza. może ktoś wie coś o tych obrożach i łączeniu ich z innymi produktami? Nie ma obróż preventic trzeba szukać czegoś innego;)

Czy jeśli mój pies jest zakroplony fiprexem to moge mu dokupić obrożę np press?? skład obroży: [B]pierwsza:[/B][FONT=Verdana][SIZE=2]Zawiera 10% propoksuru (N-metylokarbaminianu - 2-izopropoksyfenylu )[/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2]albo [B]druga[/B]: 10 % Amitrazy - N,N-bis[{2,4-dimetylofenylo)iminometylo]metyloamina[/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2]lub [B]trzecia [/B]15% repelentu 3535 prod. MERCK, 10% mieszaniny olejków eterycznych (cedrowego, cytrynowego, eukaliptusowego i miętowego)[/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2]którąś mogę??[/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=2]nie chciałabym żeby coś mu się stało;-([/SIZE][/FONT]

no i pytanie wpłacać od kwietnia??;-)

No u mnie w Warszawie (na białołęce) po każdym spacerze z psa po 15 kleszczy zdejmuję... Fiprexu uzywam i muszę powiedzieć że tylko po nim chodzą bo wbitego nie miał żadnego(nawet po nocy jeden chodził mu po grzbiecie-nie wbił się, a wieczorem był sprwadzany po ostatnim spacerze). jak na razie u nas działa....odpukać;-)

no to moje 10 zł po Rikim przekazuję. stała deklaracja miesięczna:-) konto do wpłat poproszę...