Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Szerman i Murka - wieeeelkie gratulacje dla Was za wytrwałość i pomysłowość w łapaniu Lorka!!! :multi::multi::multi:
To naprawdę najlepsza wiadomość, jaka mogła do nas dotrzeć!!! Mamy nadzieję, że chłopak szybko się przekona, że od Was nie warto więcej uciekać :p.
Pozdrowienia!

Posted

[B]Przepraszam za OT. Pilnie sunia potrzebuje każdej złotówki.. kiedyś była wesoła, a teraz traci blask w oczach...mamy DT, ale brak kasy. POMÓŻCIE!!!! Najpierw cudem ocalona od smierci w przechowalni wołomińskiej, a teraz gaśnie w oczach................. nie pozwólmy Jej na to! Każda złotówka na wagę złota![/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/gasnie-w-oczach-lady-przetrwala-pseudo-schronisko-u-klamki-146880/[/URL]

Posted

Jak nas chwalą, to już lecę na forum .
Lori opchnął całą miskę nie patrząc gdzie kasza a gdzie sucha karma. Na Kasię która do niego zaglądała łypał okiem z budy, nie chował się i nie biegał nerwowo po kojcu.
Wygląda na to, że ten miesiąc na swobodzie przywrócił go do równowagi, bo zachowywał się jak normalny, łagodny pies. Musimy teraz obserwować jak będzie reagować na zamknięcie.
Sądziliśmy że w schronisku bał się wszechobecności innych psów i ich jazgotu, więc siedzi w pojedyńczym kojcu, w zamkniętym pomieszczeniu. Po jego ucieczce zaczęliśmy się zastanawiać (widząc jak bez problemów bawi się z innymi psami) czy przypadkiem nie boi się ...zamknięcia. W takim przypadku trzeba by go szybko przenieść da kojca z widokiem na świat ( teraz może tylko wyglądać przez kratę w drzwiach).
A jeśli mówimy o zasługach, to chciałbym podziękować Biance0 i Jej mężowi, za wielokrotne przyjazdy i wytrwałą pomoc w tropieniu Loriego, Kasi i pozostałym wolontariuszom tarnobrzeskiego TSPZ za nieodpłatne wypożyczenie dmuchawki z osprzętem i cierpliwe oczekiwanie na jej skuteczne użycie, oraz naszej sąsiadce, p. Ewie za użyczenie samochodu i poświęcenie mnóstwa czasu na pomoc w tropieniu i odławianiu Loriego.
Gdyby nie ich pomoc Lori dalej marzłby gdzieś w krzakach.

Posted

Dokładnie o tym myslałam.Lori lubił obserwowac co sie dzieje wokół niego.Tego jestem pewna.Zmieniał sie przy nadejsciu ludzi.Tez mam wrazenie,ze zamkniecie zle działa,ale czy macie inna mozliwosc?No i olbrzymia zmiana.W schronisku jadł w nocy,a tu wyglada na to,ze zjadł dzis,w ciagu dnia.On uchodził za" boidupe",wiec moze sam juz rozumie,ze tu bezpieczniej,dlatego tez trzymał sie blisko miejsca z którego uciekł.My równiez dziekujemy Wam i wszystkim którzy pomagali,bo my tylko kciukami i wiarą ze to sie dobrze skonczy.

Posted

Jednak przy zgodnym współdziałaniu efekty są najlepsze :)
Z Waszych opisów wynika, że Lori już w tej chwili jest spokojniejszy niż był w schronisku. Mam nadzieję, że ucieczkowe pomysły mu trochę wywietrzały z tego wielkiego łaba :D

Posted

Wiesz ...duzy łeb,duzo kombinacji....:eviltong::evil_lol:Lorek!Ty kombinuj pozytywnie!!!:lol:Szerman,nie ukrywam,ze czatuje na Twoje wpisy,bo widze,ze bedziesz "specjalistą od Loriego"

Posted

Już raz byłem "specjalistą"... od Fobosa. Lori mnie chyba ze złej strony zapamiętał, bo kiedy poszła do niego Kasia wyjrzał z budy, a kiedy ja do niego chodzę jest taka cisza jakby nawet w budzie go nie było. Tylko wyżarta do dna miska (druga dzisiaj, dostał jeszcze trzeci raz) i wypita woda świadczą że żyje i wychodzi. A kupsko które znalazłem na środku kojca pół godziny temu świadczy że chyba słonia sobie sprowadził do towarzystwa :crazyeye:. Sprzątać daje bez problemu. Na razie. chyba damy mu do przedsionka jakąś maliznę do towarzystwa kiedy przyjadą nowe psy.

Posted

Ależ Szerman,każdy robi to co lubi i nikt Ci nie zabroni przebierać się za
żonę:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
A tak powaznie to powodzenia w pracy z Lorasem..oj bo dużo pracy Was czeka.
Ale się cieszę,że udało się zwierza złapać...
To co najważniejsze już jest-Lori w boksie i zdrowe wielkie kooopsko:diabloti:

Posted

Ale się miło czyta o takich zdrowych koopkach:evil_lol: Mój wczoraj zabrany ze schroniska malamutek do tej pory ma problem:roll: przodem i tyłem leci to samo:shake:ale licze na to że to tylko stres po zmianie wszystkiego i jutro będzie lepiej:razz:
Kochany Lorku czyli ty wcale taki bojaźliwy nie byłeś a już teraz z pieskami się lubnisz bardzo:loveu:
Dobrze, że jesteś bezpieczny:p

Posted

[CODE][/CODE][quote name='lunarmermaid']Jak to dobrze,że Lorek złapany!!!

I jak piszecie już chyba trochę sam sie zsocjalizował.:cool3:[/QUOTE]

może mu ta ucieczka wyszła na zdrowie......:eviltong: Tylko Murków żal......:diabloti:

Posted

Co biedni stresu mieli... to pewnie nikt z nas się nawet nie domyśla. A Lorcio sobie beztrosko hasał po okolicy :evil_lol:
Teraz już bądź grzeczny olbrzymie.

Też mi się wydaje, że Lorcio to bardziej Murkę pokocha - w końcu to facet ;)

Posted

Ciekawe jak tam Lorek po nocy u siebie? Nie ma się co dziwić, że woli Kasię, w końcu Lorek to chłop, jakby nie patrzeć :lol:.
A tak z innej beczki - dogo się chyba w ogóle posypało, nie działają linki ani tekstowe, ani odnośniki spod obrazków :shake:
Lori, ucałowania w ten Twój wielki psi pyszczek, że wreszcie wróciłeś do domku :loveu:

Posted

no właśnie.

[B]Kasiu[/B], mogłabyś wysłać mi na PV nr konta, bo nie jestem w stanie otworzyć linka z Waszym hotelikiem. A chciałabym wreszcie przesłać kaske dla Loriego.

pzdr

Posted

Baby czulej"ćwierkaja":eviltong::evil_lol:ile razy stałam pod boksem Loriego,to jestem pewna,ze słuchał jak mu komplementy prawię,ze sliczny,ze kochany,zeby sie nie bał{mówie o ostatnim pół roku,kiedy bywałam pod boksem częsciej}tak samo jak wspominam zabawe ,która podjął,gdy sie chowałam zagladał za mna,jak mnie widział właził do dołka...i to trwało dosc długo.Wtedy mnie zaskoczył,bo nie było tak jak zawsze, tylko dół i drżenie...Ciekawe kiedy odwaznie wyjdzie do Kasi i zachowa sie" normalnie."

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...