Jump to content
Dogomania

MagdaNS

Members
  • Posts

    4019
  • Joined

  • Last visited

2 Followers

About MagdaNS

  • Birthday 02/10/1975

Profile Information

  • Gender
    Female

Converted

  • Location
    PL

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

MagdaNS's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Redzik miewa się różnie - raz lepiej, raz gorzej, czyli wszystko po staremu :). Dostaje niewielkie dawki Vetorylu i tabletki na stawy. Muszę się w końcu zmobilizowac i wrzucić zdjęcia, bo już kilka razy robiłam i ciągle brak czasu, żeby je dodać ;).
  2. O rany, strasznie dawno mnie tu nie było :) Kolusia cudna - łagodne i pogodne spojrzenie :)
  3. Halcia, dawno mnie tu nie było - bardzo mi przykro z powodu Nutki... Redzik miewa się dobrze, leki z Anglii mamy, więc jest OK. Bardzo się odmłodził przy Emi, która jest po protu jak rakieta energii :evil_lol: Całe towarzystwo je Purinę proplan dla młodych kociąt, bo ma najwięcej białka ze wszystkich karm - 42%. To dla Redzika bardzo ważne. Koty są młode to dla nich w sam raz, no a dla psiej rakiety tym bardziej w sam raz :)
  4. Energy, zapytam doktora, już mi kiedyś pisałaś, ale wyleciało mi z głowy, dzięki za przypomnienie :)
  5. Wyniki Reda: ALP 356,754 (poprzednio 441,663), norma 20-155 Białko całkowite 49,765 (poprzednio 22,588) norma 55-75 Albuminy: 2,075 (poprzednio 1,013) norma 3,30-5,60 Niestety, nowy Vetoryl dopiero będę zamawiać, bo nie miałam pieniędzy. Bez niego rzeczywiście jest gorzej. Je karmę wysokobiałkową (42%) oraz Royal Canin Hepatic w puszkach, ale generalnie ma słaby apetyt. Są dni, kiedy jest bardziej wesoły i dni, kiedy jest bardziej przygaszony, niestety. Na stawy pilnie cos by się przydało…
  6. Mieliśmy dziś "wyjazd zbiorowy" do weta. Red - na badania, Emisia - na szczepienia, koty - na leczenie. Niestety, naszego Puszka kilka tygodni temu ktoś nam ukradł, poszukiwania nie dały żadnego efektu, choć wieś mała. Więc w sobotę wzięłam od koleżanki dwie malutkie kocinki - dziewczynki. Martusia nazwała je Pusia i Pysia :). Niestety obie mają koci katar - dziś dostały pierwszy zastrzyk w kocią "dupkę", jutro znów i w czwartek znów. Powiem Wam, że nie mogę się napatrzeć na psią miłość Reda i Małej. Uwierzcie mi, to prawdziwa miłość! On jej czyści futerko, najpierw wygryzając ząbkami, a potem wylizując, ona co chwilę skacze do niego i daje mu psie całusy, godzinami się razem tarzają po trawie i bawią, Redowi przy niej normalnie ubyło lat! To jest tak niesamowite, pierwszy raz widzę tak cudowną psią miłość, nawet śpią razem, zwinięci w kłębuszek! Uwierzycie, że on jej pozwala, żeby mu wyjadała z miski?! Normalnie muszę Małą Emisię zabierać, jak Red dostaje Hepatic z puszki, bo by mu wszystko wyjadała, a ile kosztują te puszki to pewnie wiecie... ostatnio wet mi załatwił za 140 zł zgrzewkę 12 szt, na Krakvecie są po ponad 13 zł/ szt. Ja mogę godzinami na nich patrzeć i się napatrzeć nie mogę :). Wyniki Reda za kilka dni. Zostawiłam wetowi druk angielskiej recepty do wypełnienia, będę próbowała według instrukcji mariusza_pp zamówić vetoryl w Anglii - najbardziej mi się opłaca wziąć tam 60 mg i dać w Polsce w aptece do rozważenia na pół, bo opakowanie 30 mg kosztuje około 31 funtów, a 60 mg około 39 funtów. Mam kilka filmików jak się Red i Emisia bawią, ale w jakimś dziwnym formacie mi ten telefon nagrywa i na razie nie potrafię ich wrzucić na net. Dam znać jak będą wyniki Reda.
  7. Jelena, wczoraj nie miałam jak, bo tablet mi świrował - więc dzisiaj z opóźnieniem WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI PIERWSZEJ ROCZNICY :cunao: a koci klusek jest super ;)
  8. Redzik łobuzuje z Małą. Nagrałam im nawet dwa filmiki, ale są w jakimś dziwnym formacie, nie wiem, jak je wrzucić przez You Toube. Niestety, z apetytem kiepsko. Np. wczoraj dostał rosół z królika z kawałkiem mięsa, ale nawet nie ruszył....
  9. Redzik ogólnie miewa się lepiej, ale idzie jesień i stawy też mu dają się we znaki. Widzę, że jak poleży to ciężko mu wstać i "rozprostować kości", jak już biega, to biega :). Praktycznie odkąd u mnie mieszka, to każdy sezon jesienno - zimowy spędzamy z tabletkami wspomagającymi stawy. W pon robimy kolejne wyniki, zobaczymy czy parametry białkowe się poprawiają. Za każdą pomoc będziemy bardzo wdzięczni :)
  10. A Martusia poszła już do szkoły. W szkole jest klawo - tylko czworo dzieci w klasie, same dziewczynki i wszystkie mają nazwiska na literę "Z" :) Książki trzymają w szkole, do domu noszą tylko te ćwiczenia, co mają zadane. Szkoła jest 200 metrów od domu, pani wychowawczyni super :) A ja zakuwam do egzaminu, bo jak go nie zdam, to mnie wyrzucą z aplikacji. Pomiędzy 6-dniowym tygodniem pracy i "pracami domowymi " :)
  11. Redzik na razie nieco się ożywił, rana na łapce na szczęście nie krwawi i powoli się goi. Dzisiaj wreszcie znów wygrywał z Małą w wyścigach do piłki :)
  12. Dzisiaj Red już bardziej dziarski i wesoły, ale odkryłam nową ranę na łapce. Znów muszę mu psikać, chociaż ten łobuz zaraz wylizuje...
  13. Jesteśmy po pierwszych dawkach Vetorylu - Red na razie chodzi jeszcze bardziej ospały i osowiały jak dotychczas, ale podobno to normalne na początku kuracji... Do tego stopnia, że muszę mu pilnowac miski, żeby Mała mu nie wyjadała Hepatica - swoją drogą co oni dają do tej karmy, że Mała rzuca swoja miskę i leci do Redowej? Kiedyś na nią warczał, a teraz patrzy półprzytomny, jak mu wyjada ... Musze bronic jego i miski przed szaloną młodzieżą :)
×
×
  • Create New...