Jump to content
Dogomania

Basia1968

Members
  • Posts

    7967
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Basia1968

  1. Nigdy nie nabrałam wody w usta, tylko po prostu fizycznie brakuje czasu na wszystko. Nie tłumaczę się, ale musze utrzymać 50 psiaków i to nie wirtualnie tylko fizycznie. Wiele psiaków zostało u nas, bo przyjęliśmy je i entuzjazm był na początku i w ogóle obietnice - ludzie się rozmyli a my zostaliśmy - my czyli ja, Kamil. Reno cieszą sie cieszą, a nawet kochana potrafia do prokuratury i innych instytucji dzwonić by tylko dokopać, by uprzykrzyć - tylko w sumie nie wiem dlaczego, dlatego że coś się nam udało, że wybudowaliśmy kąt dla psiaków? cholernie ciężką pracą. Wróciłam po ponad miesięcznej nieobecności i będe regulować dług u MUrki. Nie chcę tu grać roli ofiary absolutnie. Nie o wszystkim moge tu napisać, ale powody braku kontaktu są zupełnie inne niż sie komukolwiek wydaje. Tak, że Ciapuś nie znasz mnie i naprawdę nie masz pojęcia o co tak naprawde chodzi.
  2. [quote name='Reno2001']Ja już nie wiem, czy śmiać się czy płakać czytając ten wątek. Odpowiedzialni za gorzyczaki milczą jak zaklęci. Co ja mówię, bezczelnie potrafią zachwycić się adopcja psa, pomijając zupełnie kwestię długu i rozliczeń, do których się zobowiązali. Wstyd! Czy Marlena rozliczyła się już z bazarku? Kupowałam na nim jedynie ze względu na cel, na który były zbierane fundusze i zależy mi by dokładnie na to poszły wpłacone przeze mnie pieniądze.[/QUOTE] Reno naprawdę dziękuję za takie podsumowanie. Nie zapomniałam o żadnym długu. Ciapus troszkę pohamuj osądy, opinie itd. Murko przepraszam, ale czasami tak bywa, nie wszystko układa sie tak jakby sie chciało. Teraz możecie kamieniami rzucać, bo przeciez strasznie skrzywdziłam każdego z Was. Tylko wy macie rodziny, domy ja ich nie mam i nie mam innych spraw oprócz psiaków. Odpowiedzialni za psiaki? jestem tylko i wyłącznie ja - sama jedna i nikt poza tym. Tak, że nie ma innych odpowiedzialnych. Sama zajmuję się psami. organizacją wszystkiego, budową itd. itp. Nie mam internetu. Dług zostanie spłacony najpóźniej do końca września - czekam na pieniądze swoje prywatne. Telefon juz jest aktywny ale proszę dzownic po godzinie 16., Zaznacze także, że nie mieszkam juz w Tarnobrzegu. [B]Marlena[/B] sensacji tu nie znajdziesz. Tym których cieszy moje nieszczęście i niepowodzenia nie życzę niczego złego, tylko życzę by los im to wynagrodził. Dziekuję za pomoc wszystkim którzy jednak chcieli tym psom pomóc i częściowo pomogli spłacić dług.
  3. Bardzo się cieszę, widać, że Szaki szczęśliwy - tyko ślicznotko trzymaj fason, bądź taki grzeczny jak u Murki. Murkom dziękuję serdecznie.
  4. NO tak panie rezydentki Tolusia i Dinusia :loveu: - obydwie niesamowicie zazdrosne o nas tzn. o to która będzie spać na podusi :evil_lol:
  5. Jak przeczytałam komentarze, to tak to wygląda jakbyśmy z psów robili smalec:angryy: katowali, bili i nie wiadomo co jeszcze. Maja to przytulanka i żaden tam stres ją nie zjadł, wręcz przeciwnie zadowolona, wesolutka, zapoznała się z wieloma psiakami. Corso bardzo przyjacielski, przytulaśny, reaguje agresywnie na inne psy przy jedzeniu. Psy uległe nie "rusza", psy rozkrzyczane nie są jego ulubieńcami i reaguje dośc mocno. Informacje będa na profilu fundacji FB.
  6. Z Adusiem jest wszytsko w porządku, on o prostu miał depresję:lol: odżył chłopaczek, no fakt nie jest pierwszej młodości, ma problemy grubościowe że sie tak wyrażę, ale teraz więcej się rusza no i powrócił optymizm ps. Na dniach będą zdjęcia.
  7. Maja z Corso przyjeżdżają do nas w poniedziałek. Niestety plany się zmieniły i transport na tą sobotę zorganizowany przez właścicieli Psanatorium zostaje odwołany. W poniedziałek tj. 20 maja odbierze psiaki z Psanatorium znajomy i przywiezie do nas.
  8. oo kochane psiątko, jak to miło zobaczyć pysiunia - czekamy na więcej :loveu:
  9. Grzenka zrobiła na moją prośbę wizytę poadopcyjną - absolutnie nie umówioną.:loveu: I oto relacja: Wczoraj nikt mi nie otworzył bo okazało się, że domofon nie działa, dziś weszłam bez używania domofonu do klatki i okazało się, że byli w domu. Dom Cypiska, właściwie teraz Misia, jest w bloku na 8 piętrze, P.Magda bardzo fajna, dzieci 3, ale dwoje to prawie dorosłe , jedno malutkie.Misiu to pies średniego syna, mniej więcej 12-13 lat. Wygląda na to, że wszystko ok, Cypisek - nie wiem jaki był w hoteliku, tutaj to uosobienie spokoju i łagodności.Prawie się zakochałam w nim przez te 15 minut :smile: Chodzi i tuli się do wszystkich, do dziecka super, średni syn opowiadał mi, że na początku wychodził z nim o 5 rano na 1-wszy spacer potem okazało się że aż tak wcześnie nie potrzebuje.Ze smyczy go nie spuszczają tak że ok." Tak, że domek trafiony w 10. Grzenko bardzo bardzo dziękuję:loveu:
  10. Ja z tym samym zapytanie co Marlena, bo o te same psiny chodzi - tylko, że ja chce zamówić transport i proszę o wycenę i przybliżony termin. :loveu: Pozdrawiam i skorzystam z okazji i dziękuje za transport naszego Pusia do Sochaczewa.
  11. :evil_lol: no właśnie jakoś tak wpisałam głupawo, ale to zmęczenie i dlatego. Ani Corsiakowi ani Majeczce nie stanie sie krzywda. Kochamy każde zwierzątko, bo u nas nawet myszki wyrzuca się do sąsiada:evil_lol: dokarmiamy koty wiejskie, bo przychodzą się stołowac pod bramę, mają swoje miski i siedzą w liczbie sztuk teraz 6 i głośno domagają się jedzonka :loveu:
  12. No przyjadą do nas, u nas jest też fajnie, psiaki są zadbane, przyjeżdżają do nas znajomi i nie tylko, teraz juz lato się zbliża będziemy mieć niespodzianki dla psiaków - te wpisy są takie jakby miały psiny iść na skazanie. Montana, a Tobie to naprawdę się dziwię, że tak napisałaś:evil_lol: U nas nie Mariot, ale nie w tym rzecz, liczy się serce i opieka, bo to jest potrzebne psinom. Będą w Ośrodku dla Zwierząt Domowych CORTEZ w Bystrojowicach. [URL]https://www.facebook.com/pages/Fundacja-na-rzecz-ratowania-bezdomnych-zwierząt-Happy-Garden-Tarnobrzeg/167703753243772[/URL] Można oglądać nasze psiaki, ich historie, ich socjalizacje, adopcje, niestety też i pożegnania. Informacje są na bieżąco na FB. Zapraszam serdecznie
  13. oczywiście, że zostanie zabrany, bo ceny są kosmiczne niestety. Postaramy się zabrac i Maję i Corso jak najszybciej. Wyrównany rachunki i będziemy kwita. Pozdrawiam - Barbara
  14. a Dineczka jest leniuch, nie chce wychodzić na pole jak jest zimno i koniec. Udaje wtedy, ze śpi :evil_lol: taki cudaczek malutki.
  15. Dżulia :loveu: przyjechała na rancho i miejscówkę wybrała sobie pod biurkiem, no więc ok. Ma podusię swoją, ma miseczki swoje i rozpoczął się czas zapoznania. Oczywiście pierwsze pojawiły się psy te najmniej kulturalne czyli Zuzaaaa, Keksior i Ślimorek - było warknięcie Julci, bo Zuza oczywiście nie żeby zapoznawać się bardzo z nową koleżanką tylko bardziej by jej zjeść z miski.. i się niestety zawiodła. Julcia nawarczała na nią. Keksior ze Ślimaczkiem skakały skakały i nic nie wyskakały bo Julia nie chciała z nimi "gadać". Najbardziej obawiałam się reakcji mojej Toli, bo ona jest dominująca, zresztą jest tam szefową w domu i wszystkie psy sa jej podporządkowane, nawet nasza już była amstafka Sarunia. Julcia wyszła na pokój Tola ja obwąchała, Julcia też Tolę, nie warknęła żadna, nie prężyły się, nie jeżyły się. Każda poszła w swoja stronę. Julcia wczoraj weszła na łózko, siedziała obok Dropsika, Ślimak też chciał siąść obok niej i niestety Drops zgonił zalotnika - widać zazdrosny o Julcię. Julcia nie warczy na nas. Ja wzięłam ją na kolana, wygłaskałam wyprzytulałam. Pogadałam z nią :evil_lol: Kamil też brał sunię na ręce, nie warczała, nie ugryzła. Mam nadzieję, że nie będzie takich sytuacji, by kogoś dziabnęła, ale to się okaże. Wczoraj jak ją zawołałam to wstała spod biurka i leciutko zamachała ogonkiem. Dostała smaczki. Chętnie wszystko zjada. Musimy dać jej czas by się rozkręciła.
  16. Ale cudniaste te sceniorki - no kofam kofam takie umaszczonko:loveu: /moja Tolusia - zapewne z Zamościa szczeniorki?, bo tam takie umaszczenia z reguły. Tak Kasiu teraz dolicz do rachunków za styczeń, a tamto po prostu będziemy spłacać. Czy dotarła wpłata za grudzień?
  17. Z tego bazarku pieniądze za karmę wpłyną na Twoje konto Kasiu. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239073-HAPPY-BAZAR-na-rzecz-podopiecznych-HG-co%C5%9B-dla-psiaka-i-dzieciaka-%29-do-31-01/page3"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239073-HAPPY-BAZAR-na-rzecz-podopiecznych-HG-co%C5%9B-dla-psiaka-i-dzieciaka-%29-do-31-01/page3[/URL]
  18. Od razu prostuję: [B][COLOR=#a52a2a]FUNDACJA HAPPY GARDEN NIE PROWADZI ŻADNEGO SCHRONISKA, PRZYTULISKA[/COLOR][/B] Piesek Dropsik /Tofik/ znajduje się w [B][U]PRYWATNYM[/U][/B] OŚRODKU DLA ZWIERZĄT DOMOWYCH COTRTEZ W BYSTROJOWICACH.
  19. Dziekujemy za pozdrowienia Panie Mariuszu. Chciałabym by każdy psiak miał taki domek jak ma Komcia.
  20. żebyście widziały nasze /jak ja to nazywam zadupkowo BYstrojowice/ tam jest plaga, bo tereny sadownicze, chart na charcie i chartem pogania.
×
×
  • Create New...