Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

5 godzin temu, Livka napisał:

Około 7 stycznia dowiem się czy będzie miejsce w hoteliku dla piesa, któremu chciałabym pomóc.

Może uda się to wszystko zgrać w czasie.

Byłoby cudownie! Zaciskam kciuki :) Jeśli trzeba będzie wstrzymać się z transportem dzień-dwa i wolisz np. po 20.01. to daj znać, Amik poczeka na wyjazd. On i tak z hotelu do hotelu jedzie.

2 godziny temu, Anula napisał:

 

A cocker spaniel angielski to nie ma jakiejś grupy pomocowej na FB? Kto dobrze porusza się na FB aby zawiadomić ich?Jest piękny

Pies był już pokazywany na grupach spanielowych, ale można jeszcze raz spróbować...

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Byłoby cudownie! Zaciskam kciuki :) Jeśli trzeba będzie wstrzymać się z transportem dzień-dwa i wolisz np. po 20.01. to daj znać, Amik poczeka na wyjazd. On i tak z hotelu do hotelu jedzie.

Pies był już pokazywany na grupach spanielowych, ale można jeszcze raz spróbować...

A możesz spróbować? Ja przed świętami założyłam konto na FB, bo niestety od grudnia musiałam zacząć prowadzić profil fundacji;  raz lepiej, raz gorzej  -  jakoś to mi idzie,  ale większości FB zupełnie nie ogarniam. Dogomania i FB to dwa różne światy, zdecydowanie bardziej odpowiada mi nasze forum;) 

Link to comment
Share on other sites

Ja narazie jeszcze czekam bo Rabarbarek vel Karmelek niedługo jest w swoim domku, ale jak wszystko będzie ok. i deklarowicze się zgodzą to chciałabym pomóc kolejnej biedzie.

Myślałam m.in. o tej suczce, ale nic o niej nie wiem no i wydaje mi się że jest dość duża - wysoka, coś jak chart.

No i jeszcze bardzo mi żal tego baiełgo dużego chudego pieska :(. Czy to staruszek czy choroba czy po prostu inne psy go nie dopuszczają do miski :( ?

121958130_3331168790335448_7918874298170299582_o.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Onaa napisał:

Ja narazie jeszcze czekam bo Rabarbarek vel Karmelek niedługo jest w swoim domku, ale jak wszystko będzie ok. i deklarowicze się zgodzą to chciałabym pomóc kolejnej biedzie.

Myślałam m.in. o tej suczce, ale nic o niej nie wiem no i wydaje mi się że jest dość duża - wysoka, coś jak chart.

No i jeszcze bardzo mi żal tego baiełgo dużego chudego pieska :(. Czy to staruszek czy choroba czy po prostu inne psy go nie dopuszczają do miski :( ?

121958130_3331168790335448_7918874298170299582_o.jpg

 

38 minut temu, Isiak napisał:

W tej czarno-białej suni zakochała się moja mama... 

Ja też się zakochałam, ale w sobotę nie było suni na wybiegu:(  Będę jej jeszcze szukała, jak pojadę kolejnym razem. O białym  wiem niewiele - bardzo spokojny, chyba nie bardzo daje radę w boksie. Wg pracownika to starszy psiak.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tola napisał:

 

Ja też się zakochałam, ale w sobotę nie było suni na wybiegu:(  Będę jej jeszcze szukała, jak pojadę kolejnym razem. O białym  wiem niewiele - bardzo spokojny, chyba nie bardzo daje radę w boksie. Wg pracownika to starszy psiak.

Temu białemu na pewno nie jest łatwo. Ten jasny pies po lewej jest bardzo duży i bardzo agresywny. Pamiętam go z ostatniej wizyty w schronisku. 

IMGP2314.JPG

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Murka napisał:

Temu białemu na pewno nie jest łatwo. Ten jasny pies po lewej jest bardzo duży i bardzo agresywny. Pamiętam go z ostatniej wizyty w schronisku. 

IMGP2314.JPG

Tak, nasz rację Kasiu, ten jasny  jest bardzo agresywny, cały czas powarkiwal na inne psy, musiałam nawet odejść od siatki, bo bałam się, że któregoś zaatakuje. A ten biały to chyba  taki sierotek, bardzo mi go żal, on nie przetrwa :(

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, Anula napisał:

Tola,a coś wiesz o tym piesku licząc od lewej strony trzeci w tyle?To chyba nie jest duży piesek?Czy ma więcej zdjęć?

Anulka, na pewno jest na jakiś zdjęciach, jak jest już trochę w shronisku, muszę przejrzeć, bo teraz go nie kojarzę. Trzeba  podjechać do schroniska i jeszcze raz przejść boksy. Ciężko uchwycić wszystkie psy, bo one się przemieszczają. Ten biały stal po prostu przy siatce z tym swoim spojrzeniem:(  i dlatego udało się zrobić więcej zdjęć. 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tola napisał:

Anulka, na pewno jest na jakiś zdjęciach, jak jest już trochę w shronisku, muszę przejrzeć, bo teraz go nie kojarzę. Trzeba  podjechać do schroniska i jeszcze raz przejść boksy. Ciężko uchwycić wszystkie psy, bo one się przemieszczają. Ten biały stal po prostu przy siatce z tym swoim spojrzeniem:(  i dlatego udało się zrobić więcej zdjęć. 

Tak,rozumiem,dzięki.

Link to comment
Share on other sites

Pan Maciej ma wolne terminy, jeśli chodzi o transport. Chciałabym do końca tygodnia zaklepać na sto procent jakiś termin, więc jeśli ktoś chciałby jeszcze dołączyć do transportu to proszę o informację, mnie to obojętnie kiedy Amik wyjedzie, czy 19. czy parę dni później. Koszt około 600zł. 

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Tola napisał:

Tak, nasz rację Kasiu, ten jasny  jest bardzo agresywny, cały czas powarkiwal na inne psy, musiałam nawet odejść od siatki, bo bałam się, że któregoś zaatakuje. A ten biały to chyba  taki sierotek, bardzo mi go żal, on nie przetrwa :(

on stoi jak zastygły w niemocy :( :( wzrokiem błaga o ratunek :( :(

6 godzin temu, Isiak napisał:

Czy są jakieś zamiary ratunku dla białego?

Koniecznie trzeba mu pomóc, ale jak? Może ktoś ma jakiś pomysł? Ciągle o nim myślę, nawet zabrać do siebie chciałam, ale umarł mój kuzyn i oczywiście NIKT nie zajmie się jego dość dużym, owczarkowatym starszym psem... jeśli domu nie znajdzie, muszę chyba go zabrać z pustej posesji :( Ale gdyby jakaś pomoc była dla białego organizowana - dołożę się...może chociaż tak niedaleko -  do naszej kochanej  Murki?

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Pan Maciej ma wolne terminy, jeśli chodzi o transport. Chciałabym do końca tygodnia zaklepać na sto procent jakiś termin, więc jeśli ktoś chciałby jeszcze dołączyć do transportu to proszę o informację, mnie to obojętnie kiedy Amik wyjedzie, czy 19. czy parę dni później. Koszt około 600zł. 

Jeżeli ma być organizowany dalszy transport to trzeba się spieszyć bo nadchodzą w połowie miesiąca ze wschodu spore mrozy i śnieżyce.W taką pogodę nikt nie pojedzie po psiaki.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Anula napisał:

Jeżeli ma być organizowany dalszy transport to trzeba się spieszyć bo nadchodzą w połowie miesiąca ze wschodu spore mrozy i śnieżyce.W taką pogodę nikt nie pojedzie po psiaki.

Niestety, ja mam miejsce w hoteliku dopiero od 19.01 i dopiero ten termin wchodzi w grę.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Isiak napisał:

Czy są jakieś zamiary ratunku dla białego?

 

2 godziny temu, mari23 napisał:

on stoi jak zastygły w niemocy :( :( wzrokiem błaga o ratunek :( :(

Koniecznie trzeba mu pomóc, ale jak? Może ktoś ma jakiś pomysł? Ciągle o nim myślę, nawet zabrać do siebie chciałam, ale umarł mój kuzyn i oczywiście NIKT nie zajmie się jego dość dużym, owczarkowatym starszym psem... jeśli domu nie znajdzie, muszę chyba go zabrać z pustej posesji :( Ale gdyby jakaś pomoc była dla białego organizowana - dołożę się...może chociaż tak niedaleko -  do naszej kochanej  Murki?

 

2 godziny temu, Patmol napisał:

ten biały pies -cudny. Jakiej jest wielkości?

Biały to większy  pies, wielkości owczarka, ale wydaje się delikatniejszej budowy, pomijając ogromne wychudzenie.  

Na razie nie wiadomo, co dalej; serce płacze, bo to jemu należy się natychmiastowa pomoc;  natomiast  koszty utrzymania tej wielkości psa w hoteliku są spore:(. Na pewno trudno będzie zebrać deklaracje od podstaw, a pies nie ma ani grosza. Jeśli ktoś zdecydowałby się poprowadzić takiego psa, na pewno próbowałabym zebrać pieniądze na początek na Ratujemy Zwierzaki.

O wiele lepszym rozwiązaniem byłby DT, tylko jak wiemy, o taki dla dużego psa bardzo trudno:(:(

 

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Tyśka) napisał:

Pan Maciej ma wolne terminy, jeśli chodzi o transport. Chciałabym do końca tygodnia zaklepać na sto procent jakiś termin, więc jeśli ktoś chciałby jeszcze dołączyć do transportu to proszę o informację, mnie to obojętnie kiedy Amik wyjedzie, czy 19. czy parę dni później. Koszt około 600zł. 

 

1 godzinę temu, Tyśka) napisał:

Niestety, ja mam miejsce w hoteliku dopiero od 19.01 i dopiero ten termin wchodzi w grę.

Jak na razie nie wiemy, czy jakiś pies wyjedzie ze schroniska...

Plan jest taki - pojadę po niedzieli i wypytam o te psy, o które były tutaj zapytania - szorstka sunia, piesek wskazany przez Anulę.  Spróbuję się też po raz  kolejny rozejrzeć za jakimś niedużym psiakiem, który mógłby jechać do szafirki  pod opiekę Anuli i Bogusik. Wcześniej, innymi drogami, spróbuję się dowiedzieć o wiek i charakter tego rudego z dłuższą sierścią. Mam nadzieję, że i tym razem uda się uratować chociaż jedno psie życie.

Jest też organizowana pomoc wyrzuconemu z auta maluchowi , jeśli wszystko będzie dobrze, to być może  też pojechałby do szafirki.

 

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Tola napisał:

Biały to większy  pies, wielkości owczarka, ale wydaje się delikatniejszej budowy, pomijając ogromne wychudzenie.  

Na razie nie wiadomo, co dalej; serce płacze, bo to jemu należy się natychmiastowa pomoc;  natomiast  koszty utrzymania tej wielkości psa w hoteliku są spore:(. Na pewno trudno będzie zebrać deklaracje od podstaw, a pies nie ma ani grosza.

A można określić mniej wiecej jaki to koszt? Bardzo biedny ten psiak, mam wrażenie że ledwo trzyma się na łapach.

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, limonka80 napisał:

A można określić mniej wiecej jaki to koszt? Bardzo biedny ten psiak, mam wrażenie że ledwo trzyma się na łapach.

 

16 minut temu, Onaa napisał:

Niestety dla tego wychudzonego białego pieska nie ma nigdzie miejsca :(. A koszt miesięcznie to może być nawet 450zl. U Murki niestety nie ma miejsca.

 

6 minut temu, limonka80 napisał:

Szkoda, najwyraźniej nie miał psiak szczęścia w życiu, a do najmłodszych już chyba też nie należy....

Bardzo go żal. 

Szkoda go bardzo, on faktycznie ma już bardzo mało siły:( .

Te duże i starsze maja pod górkę niestety:(

 Amberek jest mniejszy i też jeszcze niedawno były problemy ze znalezieniem mu miejsca...

Za każdym razem będę jechać do schroniska ze strachem, czy jeszcze go zobaczę:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...