Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dnia 2.12.2020 o 09:35, Anula napisał:

Ta sunia jest bardzo długo w schronie.Kiedyś się nią interesowała Jaaga ale nie udało się jej pomóc.Jest cudna.

IMGP1916.JPG

Czy to nie jest ta sama co Asia ją wstawiła?

20201129_120028.jpg

 

dlaczego nie udało się jej pomóc? może spróbujemy jakoś ją stamtąd wyciągnąć...

Link to comment
Share on other sites

  • Tola changed the title to Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Dnia 12.12.2020 o 18:11, mari23 napisał:

dlaczego nie udało się jej pomóc? może spróbujemy jakoś ją stamtąd wyciągnąć...

Wg pracowników suczka jest "dzikuską" i to na pewno zadecydowało, że nie uzyskała pomocy tutaj na dogo.

22 godziny temu, lunarmermaid napisał:

Czy to jest ta sama sunieczka? Wiadomo coś o niej? 

20201129_120016.jpg.0385310c5417ea0b0856d5b1dadcf6e3.jpg

20201205_112459.thumb.jpg.e092b3bdddbf12a6899016c139500021.jpg

Prawdopodobnie to jest ta sama suczka.

Pisałam już, że ja jej nie kojarzę, nigdy nie pytałam o nia pracownika.

Jak będę w schronisku to spróbuje się czegoś dowiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Tola napisał:

Wg pracowników suczka jest "dzikuską" i to na pewno zadecydowało, że nie uzyskała pomocy tutaj na dogo.

Prawdopodobnie to jest ta sama suczka.

Pisałam już, że ja jej nie kojarzę, nigdy nie pytałam o nia pracownika.

Jak będę w schronisku to spróbuje się czegoś dowiedzieć.

Dzikuska tak patrzy przez kraty? Może boi się pracowników po prostu. Tak długo już tam jest, serce pęka :(

ta druga biedulka też tak patrzy, że łzy same kapią :(

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ponieważ tak mocno byłyśmy tutaj wspierane i tak mocno trzymane były tutaj kciuki za moją babinkę Zulcię chciałam poinformować, że powodem ostatnich problemów  z zębami nie był ropień, ale spory nadziąślak:(

Zabieg miała 27.10. a od tygodnia znowu to samo -  opuchlizna, wyciek z pysia, no i kolejna utrata wagi;  dostała antybiotyk no i  wczoraj, po  RTG,  wet zmienił diagnozę. Po konsultacji z kardiologiem, późnym wieczorem Zulka była operowana.

Noc była ciężka, dzisiaj trochę lepiej.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, mari23 napisał:

Dobrze, że tylko co jakiś czas...u mnie to cały czas coś nawala...

Zdrowia życzę serdecznie :)

Tolu, jak Zulcia dzisiaj?

 

Dziękuję, lepiej, ale bardzo słabiutka, ona m 18 lat, a miesiąc temu miała zabieg w narkozie. 

Już wtedy nadziąślak powinien być usunięty.

41 minut temu, kado napisał:

Te nadziaslaki to jakaś masakra.Tosia też miała . Na szczęście od tamtej pory jest spokój. Ale pysio regularnie kontrolujemy.

To bardzo dobrze, bo one często lubią jednak odrastać.

Mam nadzieję, ze resztę czasu, jaki Zulci pozostał, moja babinka przeżyje  bez bólu.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

A historia oneczki jest wyjątkowo smutna, TZ usłyszał ją od weta schroniskowego:(

Sunia już raz wcześniej była w zamojskim schronisku, została adoptowana przez starszego, człowieka, który po roku zmarł - suczka znowu wylądowała w schronisku:(

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Tola napisał:

A historia oneczki jest wyjątkowo smutna, TZ usłyszał ją od weta schroniskowego:(

Sunia już raz wcześniej była w zamojskim schronisku, została adoptowana przez starszego, człowieka, który po roku zmarł - suczka znowu wylądowała w schronisku:(

Biedna :( Dokąd pojechała?

Link to comment
Share on other sites

38 minut temu, Tola napisał:

A historia oneczki jest wyjątkowo smutna, TZ usłyszał ją od weta schroniskowego:(

Sunia już raz wcześniej była w zamojskim schronisku, została adoptowana przez starszego, człowieka, który po roku zmarł - suczka znowu wylądowała w schronisku:(

Ależ nie miała dotąd szczęścia w życiu :( Oby już teraz zaczął się ten dobry, szczęśliwy etap jej życia.

4 minuty temu, Isiak napisał:

Uroczy pycholek :)

Przesłodki, taki do kochania i przytulania :) 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ależ cudownie :) Szczęśliwce :)

Wstępnie 19.01.2021 (albo parę dni później) "mój Amik" będzie jechał z Krasnystawu do Wrocławia (w sumie okolice Wrocławia). Raczej nie wierzę, że na ten konkretny termin uda mi się znaleźć coś darmowego i to "od drzwi do drzwi", więc może jakiś psiak jeszcze się załapie na płatny transport? Może ktoś z Was zdecyduje się na to, aby skorzystać z okazji i wyciągnąć bezdomniaka? Transport dopiero za miesiąc, więc można się zastanawiać.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.12.2020 o 21:53, Isiak napisał:

Biedna :( Dokąd pojechała?

Oba psiaki pojechały pod opiekę Ostatniej Szansy.

Sunia została już wykąpana; przy okazji wycinania dredów dziewczyny znalazły sporą ranę na udzie -jest  już zaopatrzona, podane leki.

Suczka ma ok 5 lat, jak będą nowe wieści - dam znać.

 

  • Like 1
  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.12.2020 o 10:11, Tyśka) napisał:

Ależ cudownie :) Szczęśliwce :)

Wstępnie 19.01.2021 (albo parę dni później) "mój Amik" będzie jechał z Krasnystawu do Wrocławia (w sumie okolice Wrocławia). Raczej nie wierzę, że na ten konkretny termin uda mi się znaleźć coś darmowego i to "od drzwi do drzwi", więc może jakiś psiak jeszcze się załapie na płatny transport? Może ktoś z Was zdecyduje się na to, aby skorzystać z okazji i wyciągnąć bezdomniaka? Transport dopiero za miesiąc, więc można się zastanawiać.

Mam nadzieję,  że jakiemuś biedakowi się uda....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...