Poker Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Alaskan, małymi kroczkami robisz milowy skok dla Maksia. Super, że masz współpracującego męża. Quote
Anula Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Ja też wierzę,że będzie dobrze w zasadzie już jest dobrze.Max ma opiekę nie byle jaką,pełny brzuszek,swój domek i to co bardzo istotne okno na świat,nie jest zamknięty w czterech ścianach. Asiu,zazdroszczę,przepiękna okolica,piękny domek urządzony na bazie natury.Cudnie. Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Max został w budce, tylko czubek noska widać. niech odsypia stres. Ogarnę tutaj wszystko w Zamościu i jadę do niego. 4 Quote
Ewa Marta Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Wchodzi do budy i śpi, bo ma ciepło. Kochany psiak😍 Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 09:51, Anula napisał: Ja też wierzę,że będzie dobrze w zasadzie już jest dobrze.Max ma opiekę nie byle jaką,pełny brzuszek,swój domek i to co bardzo istotne okno na świat,nie jest zamknięty w czterech ścianach. Asiu,zazdroszczę,przepiękna okolica,piękny domek urządzony na bazie natury.Cudnie. Taka jesień u mnie na wsi.... 5 Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Prześlicznie 🙂. Widać nie tylko piękno Natury, ale i Waszą pracę, dzięki której, to miejsce jest takie piękne 🙂 Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Niuf i malutka sunieczka od Toli już pojechały ze schroniska, jadę do Maxa... 3 1 Quote
Ellig Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Asiu,piekna jesień. Max nareszcie nie marznie i nie głoduje. ♥️ Quote
Poker Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 10:49, Tyśka) napisał: Macie jak w bajce 🙂 wyjęłaś mi z ust.. Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 10:41, konfirm31 napisał: Prześlicznie 🙂. Widać nie tylko piękno Natury, ale i Waszą pracę, dzięki której, to miejsce jest takie piękne 🙂 Dnia 6.11.2021 o 10:49, Tyśka) napisał: Macie jak w bajce 🙂 Dnia 6.11.2021 o 10:54, Nesiowata napisał: Pięknie... Dnia 6.11.2021 o 15:40, Ellig napisał: Asiu,piekna jesień. Max nareszcie nie marznie i nie głoduje. ♥️ Dnia 6.11.2021 o 15:58, Poker napisał: wyjęłaś mi z ust.. Dziękuję 🙂 Na fb często wrzucam zdjęcia, lubię fotografować efekty naszej pracy... Działkę kupiliśmy 10 lat temu. To nasze wymarzone miejsce....Wkładamy w nią dużo serca i pasji.. Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Max dzisiaj markotny...jedzonko zostało...wody ubyło. Wiem, ze to stres i mimo wszystko tęsknota za "tamtym" życiem...i "panem"... No płakać mi się chce....😪 Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Kupiłam karme dla Maxa Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Psy są wierne, w przeciwieństwie do wielu ludzi. U Pana było źle, ale to był Dom i Własny Pan. To samo przerabiałam z Aresem, odciętym w zimie od sznurka przy drewnianej ściance. Nawet budy swojej nie miał. Ale tęsknił..... Na szczęście, szybko polubił inne, lepsze życie - najpierw w Psiej Chacie w Papryczkowie, a potem u Murki. A w końcu wreszcie, znalazł swój Dom. Tak samo będzie z Maxem. Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 17:03, konfirm31 napisał: Psy są wierne, w przeciwieństwie do wielu ludzi. U Pana było źle, ale to był Dom i Własny Pan. To samo przerabiałam z Aresem, odciętym w zimie od sznurka przy drewnianej ściance. Nawet budy swojej nie miał. Ale tęsknił..... Na szczęście, szybko polubił inne, lepsze życie - najpierw w Psiej Chacie w Papryczkowie, a potem u Murki. A w końcu wreszcie, znalazł swój Dom. Tak samo będzie z Maxem. Krysiu, dziękuje za te słowa..bo ja siedzę na wsi i ryczę...😭 Oby z Maxem było tak samo... Quote
Ewa Marta Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Gdybyś mogła wziąć go na spacer, może gdyby pochodzil, poweszyl nabrałby chęci do życia .. 1 Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Tak miał Ares u "Pana" - zdjęcie pierwsze, a tak wyglądał po pobycie u Murki, tuż przed adopcją, - zdjęcie drugie 1 Quote
kiyoshi Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 17:06, Alaskan malamutte napisał: Krysiu, dziękuje za te słowa..bo ja siedzę na wsi i ryczę...😭 Oby z Maxem było tak samo... a ja mam inne zdanie....jednak uważam, że to nie jest tęsknota. Psy któr doświadczyły złego po prostu wolniej się aklimatyzują ...potrzebują czasu by zaufać tak jakby z tyłu głowy obawiały sie- co je czeka tym razem. Jutro będzie lepiej i z każdym dniem będzie kolejny krok. Znam to z przytuliska. Psy skrzywdzone są wyzwaniem, ale potem dostarczaja tez najwięcej radości bo najpiękniej sie usmiechaja 😄 Będzie dobrze, nie ma co ryczeć 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 17:11, Ewa Marta napisał: Gdybyś mogła wziąć go na spacer, może gdyby pochodzil, poweszyl nabrałby chęci do życia .. Nie mogę...jest ciemno, Zew biega.sąsiada kundelek też.. Jutro jak bedzie widno spróbuję...TZ zabierze naszego malamuta na spacer poza działkę, a ja wezmę Maxa... 1 Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Nie wiem, czy tęsknota, czy stres związany z nową sytuacją, ale wiem, że gdyby na początku "dobrej zmiany" pojawił się przed Aresem jego pan i go zawołał, poleciał by do niego, jak w dym.... Quote
Alaskan malamutte Posted November 6, 2021 Author Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 17:15, kiyoshi napisał: a ja mam inne zdanie....jednak uważam, że to nie jest tęsknota. Psy któr doświadczyły złego po prostu wolniej się aklimatyzują ...potrzebują czasu by zaufać tak jakby z tyłu głowy obawiały sie- co je czeka tym razem. Jutro będzie lepiej i z każdym dniem będzie kolejny krok. Znam to z przytuliska. Psy skrzywdzone są wyzwaniem, ale potem dostarczaja tez najwięcej radości bo najpiękniej sie usmiechaja 😄 Będzie dobrze, nie ma co ryczeć Jak dobrze, że jesteście tutaj ze mną..ja od zmysłów odchodzę...Już wymyśliłam, że może chory... Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Dnia 6.11.2021 o 17:18, Alaskan malamutte napisał: Nie mogę...jest ciemno, Zew biega.sąsiada kundelek też.. Jutro jak bedzie widno spróbuję...TZ zabierze naszego malamuta na spacer poza działkę, a ja wezmę Maxa... Jasne, że spacer w dzień 🙂 Quote
Livka Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 Płaczesz Asiu bo miałaś bardzo dużo stresu w ciągu ostatnich 48 godzin. Daj sobie i Maxowi trochę czasu. Jutro już będzie lepiej. A Ty odpocznij ! ❤️❤️❤️ Quote
konfirm31 Posted November 6, 2021 Posted November 6, 2021 To prawda - Livka ma rację. Odpocznij, Asiu ❤️ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.