WiosnaA Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 2 godziny temu, Sowa napisał: On obserwuje Twoje relacje z innymi psami. Jedną ręką dawaj smakole Morisowi, drugą zakładaj mu obrożę, zapinaj smycz, niech Marcel to widzi. Jedną ręką potem dasz smakol Marcelowi, druga podsuniesz do powąchania smycz i obrożę Morisa. Może zapach Morisa oswoi Marcela z zapachem samej obroży, smyczy w Twojej ręce. Aj, Sowo,Ty to byś już dziś go ogarnęła i ubrała żebyś tu była:(....ja teorię mam niby obcykaną i wiem jak za to się zabrać, gorzej z wprowadzeniem w życie mając z tyłu głowy,że on panicznie się boi zakładania czegoś na szyję :(,że gryzie... .,chociaż mnie korci spóbować założyć,ale zostawię osobie z praktyką,bo gram nie tak zrobię i "spalę" ...,na razie ćwiczymy,poznajemy się.... druga sprawa,nie chcę go zrazić do siebie ,bo dużo mamy jeszcze do zrobienia i musi być ktoś "ten gorszy" do tej roboty .. nie chce to być" ja" :) Obróżkę mam czerwoną,szelki muszę kupić,nie wiem,czy nie dwie pary od razu,bo pewnie pogryzie:( Taki maluch,a taki duży ból głowy robi ... Jeszcze wstawię kilka filmików, w tygodniu gorzej z czasem będzie. Terapeuta, Quote
WiosnaA Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Proszę...tylko nie zwracajcie uwagi na mój cały bałagan dookoła na filmach :(.....próbuję dopiero tu się urządzać ,pracy fuul, krety przeorały,.. robić nie ma komu:( 2 Quote
jankamałpa Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Ja dziś w pracy na noc ale podczytuje co się dzieje Bardzo dziękuję za chęć pomocy Marcelkowi, nr konta podam na priv i to będzie moje konto, wszystkie wplaty prześlę do Wiosny i wpiszę w rozliczenie. Chyba tak będzie najprościej żeby się nie pogubić kto i ile wypłacił. Quote
jankamałpa Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Marcelek nie gryzie i nie jest agresywny chociaż taka latka została mu przpieta. Tę obroże to w ciągu tych 5 dni sama założysz, szelki też może jedne na razie - może jedak nie pogryzie :). Quote
Nesiowata Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Wiosno - Marcelek po Morisie to będzie "małe piwo". Zwłaszcza, że Moris chętny do pomocy. Chłopak zagubiony, ale chętny do współpracy - czas najlepszym lekarstwem. Wielki szacunek dla Ciebie. Quote
Moli@ Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Będzie dobrze. Nie zostawiaj jedzenia - żeby nie podjadał. Spróbuj - mięsko / puchę podawać na otwartej dłoni..., żeby zaczął zlizywać / wylizywać między palcami. Zaczęłabym od nałożenia obróżki. Luźno zapiętej żeby się przyzwyczajał. Kup dużą klatkę (do domu), przyda Ci się niedługo ,) i duże szarpaki Quote
Sowa Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Nie ma takiego szkoleniowca na świecie, który w jeden dzień wyprowadzi na prostą skrajnie przerażonego psa. Z psem twardym, gotowym do użycia zębów, ale nie zniszczonym psychicznie, jednak łatwiej się dogadać. Dałaś radę z Moriskiem, dasz rade i temu, ale to kwestia czasu. 2 Quote
WiosnaA Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 11 godzin temu, Poker napisał: Czy widziałaś żywe pchły czy tylko odchody ? .......... 10 godzin temu, WiosnaA napisał: Poker,nie chcę kłamać...zobaczyłam odchody i poleciałam po krople,..nie przyglądałam później czy tam coś skacze,czy tylko sam łupież sypie,bo sporo sypie...jutro sprawdzę znów w okularach i cofnę słowa jeżeli tylko odchody..... Żywe :(....doba mija i krople zaczęły działać....po Promyczku mam straszny uraz do tego paskudztwa i jak zobaczyłam skórę Marcela,to ręka mi już odskoczyła ..do wieczora nie dotykałam:( Gramoli resztkami sił...brrr....ostrości tylko nie bardzo dałam radę wyłapać, kurcze,no ciężko mi teraz go drapać,dotykać:(...a muszę:(:(...mam przed oczami wannę Po Promyku:(..brrr Quote
Poker Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Morisek cudowny terapeuta. A i Marcelek jest przyjazny do czarnego piesa. Chłopak robi ogromne postępy. Żywe pchły mnie dobiły. W taki razie wszystkie psy w boksach są zapchlone. Quote
Tyśka) Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Cieszę się ogromnie i ja, że zdecydowałaś sie kiedyś wziąć Moriska do Ciebie. Od niego zaczęły się wszystkie strachulce... dzięki temu że dostrzegłaś w Morisku coś wyjątkowego:) Oglądam filmiki, zwłaszcza te z Moriskiem i wierzę że niedługo uda się oswoić strachy Marcelka, nie wszystkie na raz, ale stopniowo. Trzymaj się :) 1 Quote
Sowa Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 To jest koszmar, w jakim stanie ten pies czekał na ratunek - w hotelu też pożałowano mu bodaj kropel na pchły? 1 1 Quote
Moli@ Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Pchły żarły psa w hotelu :( Jak dużo jajeczek :( Quote
konfirm31 Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Cóż, pewnie się go bali, że u gryzie, więc nie zakropili. Ale to można było dać Bravecto, czy Symparicę. Smutne i przykre to.... W tej sytuacji, warto go też(ponownie?) odrobaczyć. Dobrze, że psiak już u Wiosenki! Quote
Livka Posted April 5, 2021 Author Posted April 5, 2021 51 minut temu, WiosnaA napisał: Żywe :(....doba mija i krople zaczęły działać....po Promyczku mam straszny uraz do tego paskudztwa i jak zobaczyłam skórę Marcela,to ręka mi już odskoczyła ..do wieczora nie dotykałam:( Gramoli resztkami sił...brrr....ostrości tylko nie bardzo dałam radę wyłapać, kurcze,no ciężko mi teraz go drapać,dotykać:(...a muszę:(:(...mam przed oczami wannę Po Promyku:(..brrr :( Boże ... biedny psiak. Wiosenko jak będzie potrzebna duża klatka -kennel to daj znać. Mam taką. Ty jesteś na miejscu i inaczej to wszystko odbierasz niż my przed monitorami komputerów, ale postępy są widoczne gołym okiem. To już zupełnie inny pies. Rozwaliły mnie te przymknięte oczka jak drapałaś za uszkiem. Pięknie zjada z ręki, a Morisek to po prostu psi terapeuta całą mordką. Gdyby pobierał opłaty to byśmy się nie wypłaciły ;) 1 Quote
Zagrodowy pies polski Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 8 godzin temu, jankamałpa napisał: Ja dziś w pracy na noc ale podczytuje co się dzieje Bardzo dziękuję za chęć pomocy Marcelkowi, nr konta podam na priv i to będzie moje konto, wszystkie wpłaty prześlę do Wiosny i wpiszę w rozliczenie. Chyba tak będzie najprościej żeby się nie pogubić kto i ile wypłacił. Podaj kochana numer konta, jeśli znajdziesz chwilkę. Tak jak pisałam, chciałabym Wiosnie dofinansować kojec. Chyba ma też nie zwrócone inne koszty, za transport oraz za karmę. którą zużyła do tej pory i nie ma zakupionej karmy ani leków. A przecież jeszcze będą koszty behawiorystki. Tak szybko wszystko się działo i teraz święta, że może umknęło albo nie doczytałam, ale Wiosna chyba nie powinna pokrywać kosztów związanych z Marcelkiem, bo wydaje mi się, że Marcelek przyjechał do niej na BDT. Quote
Livka Posted April 5, 2021 Author Posted April 5, 2021 5 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał: Podaj kochana numer konta, jeśli znajdziesz chwilkę. Tak jak pisałam, chciałabym Wiosnie dofinansować kojec. Chyba ma też nie zwrócone inne koszty, za transport oraz za karmę. którą zużyła do tej pory i nie ma zakupionej karmy ani leków. A przecież jeszcze będą koszty behawiorystki. Tak szybko wszystko się działo i teraz święta, że może umknęło albo nie doczytałam, ale Wiosna chyba nie powinna pokrywać kosztów związanych z Marcelkiem, bo wydaje mi się, że Marcelek przyjechał do niej na BDT. To wszystko jest jeszcze niedopracowane i niedogadane. Planuję dziś się tym wszystkim zająć, zebrać wszystko do kupki. W pierwszej kolejności zwrócimy kasę za transport, którą wyłożyła Wiosna. Na podstawowe potrzeby Marcelka czyli badania, karma, obróżki , szelki , smycze, kropelki na pchły itp, są pieniążki na koncie Skarbnika. Na kojec postaram się wykombinować bazar - poza tym co już jest zadeklarowane. Ze swej strony też deklaruję kasę. Prosiłabym żeby wszystkie pieniążki przechodziły jednak przez konto Skarbnika - będzie prościej i czytelniej dla wszystkich, a przede wszystkim Wiośnie nie będziemy dokładać jeszcze pracy . Wiosno bardzo Cię proszę pisz tu na wątku o wszystkich wydatkach, które ponosisz. Jankamałpa będzie regulowała wszystkie wydatki. Quote
Anula Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 12 minut temu, Zagrodowy pies polski napisał: Podaj kochana numer konta, jeśli znajdziesz chwilkę. Tak jak pisałam, chciałabym Wiosnie dofinansować kojec. Chyba ma też nie zwrócone inne koszty, za transport oraz za karmę. którą zużyła do tej pory i nie ma zakupionej karmy ani leków. A przecież jeszcze będą koszty behawiorystki. Tak szybko wszystko się działo i teraz święta, że może umknęło albo nie doczytałam, ale Wiosna chyba nie powinna pokrywać kosztów związanych z Marcelkiem, bo wydaje mi się, że Marcelek przyjechał do niej na BDT. Na 1 str.jest rozliczenie finansów Marcelka przez jankamałpa. Wychodzi na to,że Marcelek ma pieniążki:Stan finanasów na 01.04.2021 r - 1561 zł I idzie bazarek kilometrowy: https://www.dogomania.com/forum/topic/353312-zakończony-przed-czasem-w-ekspresowym-tempie-mamy-całą-kwotę-10-nadwyżki-bazarek-kilometrowy-na-transport-marcelka-do-bdt-u-wspaniałej-wiosnaa-to-jego-szansa-na-życie-bez-strachu-i-agresji-do-10042021-godz2000/ Te pieniążki powinny trafić do Ani za chwilkę. Quote
Livka Posted April 5, 2021 Author Posted April 5, 2021 15 minut temu, Anula napisał: Na 1 str.jest rozliczenie finansów Marcelka przez jankamałpa. Wychodzi na to,że Marcelek ma pieniążki:Stan finanasów na 01.04.2021 r - 1561 zł I idzie bazarek kilometrowy: https://www.dogomania.com/forum/topic/353312-zakończony-przed-czasem-w-ekspresowym-tempie-mamy-całą-kwotę-10-nadwyżki-bazarek-kilometrowy-na-transport-marcelka-do-bdt-u-wspaniałej-wiosnaa-to-jego-szansa-na-życie-bez-strachu-i-agresji-do-10042021-godz2000/ Te pieniążki powinny trafić do Ani za chwilkę. To właśnie próbowałam napisać :) Największa inwestycja to kojec. Na tym chcę się skupić. Na behawiorystkę też wysupłamy. Może ktoś jeszcze jakiś bazarek zrobi ? Bardzo prosimy ! Quote
Anula Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 1 godzinę temu, WiosnaA napisał: Żywe :(....doba mija i krople zaczęły działać....po Promyczku mam straszny uraz do tego paskudztwa i jak zobaczyłam skórę Marcela,to ręka mi już odskoczyła ..do wieczora nie dotykałam:( Gramoli resztkami sił...brrr....ostrości tylko nie bardzo dałam radę wyłapać, kurcze,no ciężko mi teraz go drapać,dotykać:(...a muszę:(:(...mam przed oczami wannę Po Promyku:(..brrr Masakra ile tego jest.Hotele zazwyczaj na dzień dobry jak najszybciej nowe przyjęte psiaki odpchlają,odrobaczają bo mają rezydentów to jest priorytetem i serwują SPA. 1 Quote
ona03 Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Wiosenko, jesteś WIELKA. Od początku podczytywałam u Marcelka, cały czas się zastanawiałam, dlaczego On taki przerażony, u Ciebie Wiosenko już jest inny, jest strach, ale nie ma przerażenia. Z czasem pokona strachy, dobrze, że Ty masz dla niego czas, bo to jest w przypadku Marcelka najważniejsze, czas Człowieka dla niego. Trzymam kciuki za Was :) '' 1 Quote
b-b Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Nie wiem kiedy uda mi się znaleźć czas na bazarek ale też zrobię dla chłopaka. 1 Quote
jankamałpa Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 2 godziny temu, Livka napisał: To właśnie próbowałam napisać :) Największa inwestycja to kojec. Na tym chcę się skupić. Na behawiorystkę też wysupłamy. Może ktoś jeszcze jakiś bazarek zrobi ? Bardzo prosimy ! Za chwilę powysyłam nr konta do wszystich, którzy zadeklarowali chęć wpłaty dla Marcelka. Bardzo prosze o wpisanie w tytule przelewu na co mają iść środki np. na behawiorystę, na spłatę kojca czy na wydatki codzienne. Na wydatki tzw codzienne Marcelek ma fundusze i ja przeleję każdą kwotę na konto Wiosny tylko muszę wiedzieć ile. Mogę przelać od razu np. 500 zł , czy płacić jednorazowo za każdy wydatek, ale muszę wiedzieć co by wolała Wiosna - na razie nie wiem. Na konto Wiosny do tej pory wpłaciłam tylko 39 zł za rejestrację chipu. Na bazarku Gabi79 jest zebrana cała kwota za transport, czy pieniądze będą wpłacone bezpośrednio na konto Wiosny, czy przez moje - decyzja należy do Livki. Quote
Livka Posted April 5, 2021 Author Posted April 5, 2021 1 godzinę temu, jankamałpa napisał: Za chwilę powysyłam nr konta do wszystich, którzy zadeklarowali chęć wpłaty dla Marcelka. Bardzo prosze o wpisanie w tytule przelewu na co mają iść środki np. na behawiorystę, na spłatę kojca czy na wydatki codzienne. Na wydatki tzw codzienne Marcelek ma fundusze i ja przeleję każdą kwotę na konto Wiosny tylko muszę wiedzieć ile. Mogę przelać od razu np. 500 zł , czy płacić jednorazowo za każdy wydatek, ale muszę wiedzieć co by wolała Wiosna - na razie nie wiem. Na konto Wiosny do tej pory wpłaciłam tylko 39 zł za rejestrację chipu. Na bazarku Gabi79 jest zebrana cała kwota za transport, czy pieniądze będą wpłacone bezpośrednio na konto Wiosny, czy przez moje - decyzja należy do Livki. Przelej proszę z pieniędzy Marcelka 580 zł za transport. Jak Gabrysia zbierze całość przeleje na Twoje konto. Wolałabym żeby wszystkie rozliczenia działy się tu na wątku Marcelka, na jego koncie - żeby było przejrzyście. Napisałam do Wiosny - dam znać jakie ma zdanie na ten temat :) My się dostosujemy :) edit. Wiosna nie chce pieniędzy a'konto wydatków. Za każdy wydatek będziemy przelewać oddzielnie. Quote
jankamałpa Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 12 minut temu, Livka napisał: Przelej proszę z pieniędzy Marcelka 580 zł za transport. Jak Gabrysia zbierze całość przeleje na Twoje konto. Wolałabym żeby wszystkie rozliczenia działy się tu na wątku Marcelka, na jego koncie - żeby było przejrzyście. Napisałam do Wiosny - dam znać jakie ma zdanie na ten temat :) My się dostosujemy :) ok. to robię przelew. Zaktualizowalam rozliczenie, mam nadzieję, że będzie bardziej przejrzyście :). Czy WiosnaA przeznacza jakieś środki od siebie za zakup kojca? Czy musimy wszystko nazbierać? Może jestem drobiazgowa, ale matematyk ze mnie żaden, a wszystko musi być jasne w jakiej wysokości, na co, od kogo i kiedy poszły wpłaty. 1 Quote
Poker Posted April 5, 2021 Posted April 5, 2021 Co prawda teraz nie dokładam się do życia Marcelka , ale wydaje mi się , że Wiosna nie powinna dokładać się do kojca. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.