Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Trochę to trwało, ale już Aria  w domku, w kuchni, na ciepłym posłaniu. Jeszcze skołowana, trochę podreptała wokół stołu, i znów śpi. Na kota nie zwróciła uwagi, bo oczywiście oba koty i psy musiały być w kuchni :), ale na razie mało kontaktuje. Magda musiała dodawać narkozę, bo Aria się wybudzała - młoda, energiczna, pobudzona, stąd większa dawka środka nasennego musiała być podana. Magda wygoliła tez to czoło, o którym mówilam - zrobiły się 3 guzki, z sierścią do srodka, po urazie czoła. Nie wygoiłoby się samo, więc usunęła je i zaszyła ranę.

Czipa nie ma. Kołtunki wycięte.

Posted

piękna jest :) 

Pamiętam jak odbierałam po kastracji złapanego na pętlę Strażaka (Kajtusia) - ze strachu gryzł - kiedy wybudzał się z narkozy głaskany delikatnie, chyba zobaczył, że ręka człowieka nie stanowi zagrożenia - do dzisiaj nikogo nie ugryzł, teraz to już głuchy staruszek.

Może i Aria "przy okazji" sterylizacji pozbędzie się lęku...oby!!!

  • Like 2
Posted

Kolejny meldunek z pola działania:

Wieczorem było duże siusiu w kuchni, to się wtarło (mam dużo szmatek pociętych na ścierki, po Nuteczce). Wieczorne karmieni psów i kotów odbyło się normalnie, Aria patrzyła z posłania. Podchodziła do Diany, wszak to jej idolka.

Na noc zamknęłam kuchnię i poszliśmy spać. Było cichutko do rana. Wstałam po 6.00, by sprawdzić sytuację w kuchni, by Tomek za chwilę mógł wejść, zjeść śniadanie i pojechać do pracy (ja mam wolne, jutro pracuję). No i wejść się nie dało...potop, dosłownie, zalane i rozdeptane. Przydało się kilka ścierek i mop, a musiałam się pośpieszyć, bo koty i psy w kolejce w korytarzu na śniadanie :) Szybko się ubrałam, przypięłam Arii długą smycz i wyszłyśmy we 4 na dwór - Aria wyszła za Dianą oczywiście, bez problemu. Na dworze trochę się pokręciłyśmy, Aria albo się kładła na trawie, albo szarpała chcąc biec za Dianką, szarpnęła w stronę kojca, a potem poszła za psami na schody i weszła do domu bez ciągnięcia. Teraz siedzę sobie z kawą w kuchni, Aria śpi, wypiwszy michę wody, kura z ryżem się gotuje, koty weszły do kuchni, zjadły jak zawsze na blacie śniadanie, i wyszły...Dobrze, by jeszcze dziś pobyła w domu, a jutro...zobaczymy.

 

  • Like 2
Posted

9a56d1fcfe6f.jpg

 

Widać dość duży szew na głowie, ale trzeba było to wyczyścić dokładnie - coś złego musiało Arię spotkać, nawet nie chce myśleć, co...

Posted

Jesteś bardzo odważna, malagos i mam nadzieję, że taka zmiana pomoże Arii przezwyciężyć strach i zrobić krok do przodu. Na zdjęciach nie wygląda na przerażoną, dobrze że może Was obserwować. I cudownie, że Diana jest dla niej przewodnikiem-psim terapeutą :)

  • Like 1
Posted

Biedna sunieczka :(. Masz rację, lepiej nie myślmy, co było przyczyną. Dobrze, że już po, że jest u Was, ma ciepło i jest bezpieczna.

Mam ogromne uznanie dla naszej Pani Doktór, za Jej serce dla zwierząt, wiedzę, charakter i co tu dużo mówić, urok osobisty. Fantastyczna wetka nam się w Makowie trafiła! 

  • Upvote 1
Posted

Goś, przypnij jej długą linkę zamiast smyczy, jak wychodzisz z nią na dwór. I niech biega luzem z tą linką. Zawsze ją za linkę wyciągniesz z krzaków. Jak nie masz, to niech Tomek wpadnie do nas po pracy, to Mu dam. Mam jeszcze z czasów szkolenia Bliss w Psorbonie ;) 

 

Sprawdziłam. Ta najdłuższa, 15 - 20 m, jest u Mazowszanków. Pożyczyłam dla Lilki? Lilka? Za to mam dwie smycze, z którymi chodziła Czara. Jedna czerwona, 3 m, druga czarna 5m. Jak razem zepniesz, będzie 8 m. Chcesz? Lepsza ta najdłuższa, ale to musicie się umówić z Mazowszanką. Wiem, że nie jest im potrzebna. 

Posted

Aria spokojnie leży na posłaniu, nawet się wyciągnęła na boku i mocna zasnęła. Ale jak podchodzę, to spina się, kuli, patrzy w bok. Ale, ale! Jest sukcesik - wyszłyśmy znów wszystkie na dwór o 9.30 - było siusiu na trawce! Przed chwilą wróciłyśmy z ponownego spacerku - znów sukces! I powrót do domu, nie czekając na Diankę, która sobie poszła krokiem powolnym do bramy, zlustrować okolicę :) Teraz znów siedzimy sobie w kuchni. Wieczorem Aria dostanie leki przeciwbólowe. 

 

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...