Jump to content
Dogomania

Rafi wyniszczony staruszek gaśnie w schronisku. Czy jest dla niego nadzieja?


ewu

Recommended Posts

Dnia 14.08.2020 o 21:03, limonka80 napisał:

Moja ocena nie różni się skrajnie od relacji Basi, obie widzimy że piesek jest słaby, wyniszczony i chory. Basia z całego serca walczy o Rafiego i wierzy że możemy go uratować, ale w tej chwili za dużo rzeczy spadło na Nią naraz (o czym pisała na wątku) i  jest o prostu bardzo, bardzo zmęczona i chwilowo załamana. Na tę chwilę nie ma żadnych dobrych wieści, więc można się załamać, jesteśmy ludźmi i mamy ograniczone siły, ale to minie, wystarczy mały postęp, drobna poprawa stanu Rafiego i wszyscy z nadzieją będziemy czekać na kolejne dni licząc że przyniosą coraz lepsze wieści. Pozdrawiam wszystkich :-)  

Limonka jestem z Wami całym sercem. 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli psiak ma wolę życia, to oczywiście, że zmienia to postać rzeczy. Myślałam, że on się poddał, że chce odejść. Na nikogo nie naciskam. Próbuję Basi dodać otuchy, bo wiem, jak okropnie trudna jest taka decyzja.

Zatem już tylko czekam na rozwój wydarzeń. I nieustająco trzymam kciuki za najlepszy z możliwych scenariusz z poprawą kondycji Rafika.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Rafi jest bardzo słaby ale postawiony na ziemi drepcze, kiwa się na rozstawionych łapkach ale zbiera w sobie i idzie. Karmienie sonda to koszmar i naprawdę potrafi załamać. Wczoraj wieczorem Magda przyjechała żeby spróbować może ja coś źle robię ale też nie dawała sobie rady. Wisiała na telefonie z Panią Doktor. Jakoś żeśmy wcisnęły ale to naprawdę horror. Dzisiaj rano ucieszyła mnie wielka gęsta papa w pięknym brazowym kolorze.... Kupa może cieszyć. To efekt leków ale zadziałały. Rafi jest niestey w coraz gorszym stanie ale mam nadzieje ze może nastąpi poprawa. W poniedziałek zobaczę co powiedzą weci. Nie będę  robila niczego na siłę, nie pozwolę  żeby cierpiał. On praktycznie cały czas śpi. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, agat21 napisał:

Jeśli psiak ma wolę życia, to oczywiście, że zmienia to postać rzeczy. Myślałam, że on się poddał, że chce odejść. Na nikogo nie naciskam. Próbuję Basi dodać otuchy, bo wiem, jak okropnie trudna jest taka decyzja.

Zatem już tylko czekam na rozwój wydarzeń. I nieustająco trzymam kciuki za najlepszy z możliwych scenariusz z poprawą kondycji Rafika.

Ja nie wiem , naprawdę nie wiem co robić:( Widok jest rozdzierający. Weci probuja, ufam im ale wiem, ze nie nalezy przeciagac struny.

 

 

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, ewu napisał:

Ja nie wiem , naprawdę nie wiem co robić:( Widok jest rozdzierający. Weci probuja, ufam im ale wiem, ze nie nalezy przeciagac struny.

 

 

strasznie to wszystko wygląda na tych zdjęciach... trudne to wszystko :( przykro mi i bardzo mi Was szkoda...

 

Link to comment
Share on other sites

Wpłaty 

Na konto Stowarzyszenia wpłynęło

100zl limonka80

351zl Kyioshi

50zl agat21

50zl Anna G-R

pyra 80 zl

Izabela P. 20 zl

Martello 150 zł bazarek

Martello 80 zl

 

Anna K. 30 zl

Marta S. 20 zl

Bożena P-M 30 zl

Razem 961 zl 

Wyplaty

 faktura weterynarz 130 zl

Saldo  

831zl

 

Na moje konto wpłynęły

Wpłaty 

Nesiowata 20 zl

Poker 205 zl bazarek

Nadziejka 30 zl bazarek 

Nadziejka 40 zł 

Anna G-R 100 zl

Figunia 50 zl

Koja 100 zl

Nadziejka bazarek 32 zl

Razem 577 zl

Wyplaty

50 zl na mięso dla Rafiego

Saldo 

527zl

Faktury beda zbiorcze. Na razie mam jedna 80zl za USG

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.08.2020 o 23:15, ewu napisał:

Przepraszam że dopiero teraz podaje wpłaty. 

Na moje konto wpłynęło :

Anna G-R 100 zl

Dziękuję 

Na konto Stowarzyszenia wpłynęło :

Anna K. 30 zl

Marta S. 20 zl

Bożena P-M 30 zl

Razem 80 zl

Dziękuję 

 

Ewu tych kwot  wpłaconych na Stowarzyszenie nie doliczyłaś. 

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, omi napisał:

Ewu tych kwot  wpłaconych na Stowarzyszenie nie doliczyłaś. 

Dziękuję, niestey w trakcie pisania zablokował mi się komputer, z telefonu nie skopije tych wpłat a przepisywanie trwa. Zrobię  to potem, teraz muszę karmić Rafiego. Mój komputer mnie wykończy... 

Link to comment
Share on other sites

Rafi na dworze chciał zjeść trawę. Nie pozwolilam. Pognałam do domu i dalam kawałeczek piersi z indyka. Rzucił się głodny. 

 Ucieszyłam się.

Przyszła na chwilę koleżanka z pracy coś mi podać. Uslyszalam że nie potrafiłaby tak ja  męczyć żadnego zwierzęcia. Patrzyła na mnie z nienawiścia. Strasznie to mnie dobiło. Ja naprawdę nie chce go krzywdzić, walcze o jego życie. 

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, ewu napisał:

Rafi na dworze chciał zjeść trawę. Nie pozwolilam. Pognałam do domu i dalam kawałeczek piersi z indyka. Rzucił się głodny. 

 Ucieszyłam się.

Przyszła na chwilę koleżanka z pracy coś mi podać. Uslyszalam że nie potrafiłaby tak ja  męczyć żadnego zwierzęcia. Patrzyła na mnie z nienawiścia. Strasznie to mnie dobiło. Ja naprawdę nie chce go krzywdzić, walcze o jego życie. 

Ogromnie Ci współczuję Basiu, ale  nie potrafię pomóc. Chciałabym, ale nie potrafię. To rozdarcie pomiędzy życiem i śmiercią jest koszmarne. Sama nie wiem jaką ja podjęłabym decyzję. To bardzo odpowiedzialna i dołująca sytuacja, ale jakkolwiek zadecydujesz masz moje 100% zrozumienie i poparcie.

Współczuję z powodu śmierci kuzyna  :( 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, ewu napisał:

Rafi na dworze chciał zjeść trawę. Nie pozwolilam. Pognałam do domu i dalam kawałeczek piersi z indyka. Rzucił się głodny. 

 Ucieszyłam się.

Przyszła na chwilę koleżanka z pracy coś mi podać. Uslyszalam że nie potrafiłaby tak ja  męczyć żadnego zwierzęcia. Patrzyła na mnie z nienawiścia. Strasznie to mnie dobiło. Ja naprawdę nie chce go krzywdzić, walcze o jego życie. 

Basiu, trzymam kciuki, nie przejmuj się głupim gadaniem. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Sowa napisał:

Czy to, że zjadł kawałek indyka oznacza, że będzie mógł jeść bez sondy?

To byłby jakiś lepszy sygnał.

 

 

Tak je  bez sondy. Po południu zaczął jeść zjadł kolejna porcje. Niestey je drobne kawałki. Papki nie chce, nawet rosołku nie  pije. Zrobił druga, brzydszą kupkę ale cześć była w formie gęstego gluta. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...