Agresor Tofik w DT u Kasi.

[Tyśka)]

Ewu jakiś czas temu posłała mi garść informacji z hoteliku Toffika, a ja na niedoczasie byłam wyjątkowo mocno. Przepraszam za poślizg. Wieści z 16.09.19.

"Ciężko napisać co ten pies ma w głowie w kilku zdaniach ... Niestety o postępach na ten moment napisać nie mogę, ciągle zastanawiam się jak w ogóle mógł trafić do adopcji bo ja takiej opcji z jego problemami nie widzę...  .  W Dalszym ciągu sytuacja wygląda tak że Toffik nie radzi sobie z małymi obciążeniami, w jaki sposób je rozwiązuje wiemy. dodatkowo zaobserwowałam że jak już wejdzie w schemat to BARDZO trudno jest mu go zmienić a te tworzy sobie bardzo szybko. Droga do otworzenia tego małego pieska będzie długa i kręta ..."

"praca z nim nie będzie szybka i efektowna, to raczej drążenie kroplami wody nowych koryt rzeki w skale ..."

I zdjęcia:

 

[Anula]

Ja mam zapytania o Toffika.Kieruję pod podany nr.tel.w ogłoszeniu.

Zastanawiam się jak ta Pani daje sobie radę z Toffikiem skoro stwierdza,że   Droga do otworzenia tego małego pieska będzie długa i kręta ...""praca z nim nie będzie szybka i efektowna, to raczej drążenie kroplami wody nowych koryt rzeki w skale ..."

Czy nie rzuca się na nią w amoku, gryzie?

[uxmal]

Dnia 28.09.2019 o 19:24, Anula napisał:

Ja mam zapytania o Toffika.Kieruję pod podany nr.tel.w ogłoszeniu.

Zastanawiam się jak ta Pani daje sobie radę z Toffikiem skoro stwierdza,że   Droga do otworzenia tego małego pieska będzie długa i kręta ...""praca z nim nie będzie szybka i efektowna, to raczej drążenie kroplami wody nowych koryt rzeki w skale ..."

Czy nie rzuca się na nią w amoku, gryzie?

Też się  zastanawiam....  Z tych zdań wywnioskowałam  że  gryzie.  :(

[Tyśka)]

A ja że nie tylko gryzie... ale i jest nieadopcyjny i nie zapowiada się na poprawę... Oznacza to więc fatalną sytuację: koszty utrzymania w hotelu są kosmiczne jak na dogomaniacką kieszeń, a na razie zapowiada się, że Toffiś będzie musiał mieć kaskę dożywotnio na swoje utrzymanie... a ile deklaracji w ogóle ma? 

[Sowa]

Czy jest bodaj diagnoza? Jeśli to są niekontrolowane przez psa wybuchy agresji bez możliwego do ustalenia powodu, to na przygotowanie do adopcji nie ma żadnych szans.

[hop!]

Wieści o Toffiku nie napawają optymizmem. W każdym miejscu są z nim problemy. Adopcja wykluczona. Pozostaje utrzymywanie pieska w hotelu dożywotnio lub eutanazja. W hotelu jest sporo psiaków z różnymi problemami. W jakich warunkach mieszka teraz Toffik? Zapewne musi przebywać oddzielnie. 

[elik]

Basia bardzo przeprasza za nieobecność na wątku spowodowaną awarią internetu. Usunięcie awarii nastąpi prawdopodobnie dzisiaj.

[Sowa]

Czy dobrze widzę, że Toffik na pierwszej fotce ma straszliwie długie pazury na przednich łapach? Nie daje sobie obciąć?

[b-d]

Proszę o wyjaśnienie co to znaczy "wejdzie w schemat"?

Czy to znaczy, że łatwo utrwala sobie jakąś sekwencję zdarzeń i później postępuje czy oczekuje odtworzenia tego rytuału czy to oznacza coś innego?

[Anula]

1 godzinę temu, b-d napisał:

Proszę o wyjaśnienie co to znaczy "wejdzie w schemat"?

Czy to znaczy, że łatwo utrwala sobie jakąś sekwencję zdarzeń i później postępuje czy oczekuje odtworzenia tego rytuału czy to oznacza coś innego?

Na zdjęciach widać,że to jest super psiak,posłuszny,skupiony na człowieku,aportujący.Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi.

[Tyśka)]

Anula, psy łapiące sztuczki w mig mogą mieć mnóstwo problemów z emocjami, frustracją itd. - zdjęcia pokazują tylko ułamek życia z psem. Toffik to bardzo bystry pies, ale lubi postawić na swoim i nie lubi jak mu ktoś narzuca swoje zdanie. Problem pojawia się więc, nie wtedy, gdy Toffik jest w dobrym humorze i uczy się nowych rzeczy (kształtowanie pewnych rzeczy i zajęcia z klikerem opierają się na nagrodzie i budowaniu pozytywnych skojarzeń, nie na karceniu), ale gdy ktoś wchodzi mu w paradę i każe zrobić coś nie po jego myśli (wyjść poza schematach myślenia i działania). Przynajmniej ja tak to rozumiem czytając wieści o Toffiku, mogę się mylic. Jeżeli tak jest, że Toffik uważa się za pępek świata i kiedy próbuje się mu wejść w drogę staje się niebezpieczny to albo musi zostać u szkoleniowca, albo zostaje eutanazja. Do normalnego domu się nie nadaje. Oczywiście przy założeniu, że te wszystkie wieści to oznaczają. Niestety informacje są bardzo zdawkowe, zbyt ogólnikowe i zbyt ładnie ubrane w słowa, z chęcią dowiedziałabym się o diagnozie i rokowaniach, brakuje mi konkretu. Trzeba chyba poczekać na ewu, może więcej informacji otrzymuje telefonicznie.

[Anula]

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Anula, psy łapiące sztuczki w mig mogą mieć mnóstwo problemów z emocjami, frustracją itd. - zdjęcia pokazują tylko ułamek życia z psem. Toffik to bardzo bystry pies, ale lubi postawić na swoim i nie lubi jak mu ktoś narzuca swoje zdanie. Problem pojawia się więc, nie wtedy, gdy Toffik jest w dobrym humorze i uczy się nowych rzeczy (kształtowanie pewnych rzeczy i zajęcia z klikerem opierają się na nagrodzie i budowaniu pozytywnych skojarzeń, nie na karceniu), ale gdy ktoś wchodzi mu w paradę i każe zrobić coś nie po jego myśli (wyjść poza schematach myślenia i działania). Przynajmniej ja tak to rozumiem czytając wieści o Toffiku, mogę się mylic. Jeżeli tak jest, że Toffik uważa się za pępek świata i kiedy próbuje się mu wejść w drogę staje się niebezpieczny to albo musi zostać u szkoleniowca, albo zostaje eutanazja. Do normalnego domu się nie nadaje. Oczywiście przy założeniu, że te wszystkie wieści to oznaczają. Niestety informacje są bardzo zdawkowe, zbyt ogólnikowe i zbyt ładnie ubrane w słowa, z chęcią dowiedziałabym się o diagnozie i rokowaniach, brakuje mi konkretu. Trzeba chyba poczekać na ewu, może więcej informacji otrzymuje telefonicznie.

Tak,tylko na zdjęciach jest Toffik pokazany z bardzo dobrej strony.Widać,że całkowicie podporządkowuje się Pani,wpatrzony w nią jak w obrazek.Jestem ciekawa,czy Toffik rzucił się rzuca na Panią.Takie pytanie zadałam wcześniej już.

[Sowa]

7 godzin temu, Anula napisał:

Tak,tylko na zdjęciach jest Toffik pokazany z bardzo dobrej strony.Widać,że całkowicie podporządkowuje się Pani,wpatrzony w nią jak w obrazek

No właśnie. Jeśli ten sam pies rzuca się na tego samego człowieka, z którym przed chwilą tak dobrze współpracował, to jest po prostu niereformowalny - po ludzku można by go nazwać psychopatą.

[rozi]

Mnie się nie podoba jego wzrok na pierwszym zdjęciu. Może takie zdjęcie nieudane, ale pies nie wygląda na podporządkowanego, ani na życzliwie/radośnie zainteresowanego, jakąś złość ma w oku.

[b-d]

1 godzinę temu, rozi napisał:

Mnie się nie podoba jego wzrok na pierwszym zdjęciu. Może takie zdjęcie nieudane, ale pies nie wygląda na podporządkowanego, ani na życzliwie/radośnie zainteresowanego, jakąś złość ma w oku.

Mnie to się raczej kojarzy z uważnym oczekiwaniem na polecenie czy na zadanie i cala jego poza wyraża chęć i gotowość do współpracy i radość

Ponownie spytam j.w. i proszę o wyjaśnienie o te schematy.

 

[ewu]

Przepraszam za nieobecność ale byłam bez internetu.

 

[ewu]

Dostałam takiego maila i zdjęcia.

Idzie różnie, bywa tak że leży totalnie spokojnie w kennelu i ignoruje wszystko dookoła a ma dni że włącza kilera. Zaczęłam puszczać go z psami ale w kagańcu, żeby nie mógł innych ustawiać, widać różnicę w zachowaniu na podwórku które zna, tutaj pozwalał sobie na znacznie więcej a na wybiegu na którym był pierwszy raz, tam był spięty jak agrafka z nikim nie łapał kontaktu i nie dawał się obwąchać. Dzisiaj postaram się zrobić jakieś nowe zdjęcia.

[ewu]

No i nie udaje się wstawić zdjęć. Wstyd mi prosić o pomoc:(

[ewu]

Doszły wpłaty dla Tofika:

Jolanta08 20 zł

b-b 20 zł

Dziękuję:)

 

[uxmal]

Dnia 2.10.2019 o 16:32, Sowa napisał:

Czy dobrze widzę, że Toffik na pierwszej fotce ma straszliwie długie pazury na przednich łapach? Nie daje sobie obciąć?

Też zauważyłam że te pazury ma bardzo długie.

[ewu]

Martwię się Tofikiem:( Nie widzę światła w tunelu:(

[ewu]

Faktycznie , zwrócę uwagę. Pazury są za długie.

[Sowa]

1 godzinę temu, ewu napisał:

bywa tak że leży totalnie spokojnie w kennelu i ignoruje wszystko dookoła a ma dni że włącza kilera.

Wobec psów, czy wobec ludzi także?

[uxmal]

Bardzo zdawkowe informacje przesyła ten hotelik. Rozumiem że są zajęte ale te opisy Pań są tak ogóle że trudno zrozumieć co się tam dzieje. Z takimi opisami trudno przekonać kogokolwiek że na Tofika wyjdą jeszcze psy i ze warto wpłacić cokolwiek

[b-d]

Dnia 4.10.2019 o 09:23, b-d napisał:

Mnie to się raczej kojarzy z uważnym oczekiwaniem na polecenie czy na zadanie i cala jego poza wyraża chęć i gotowość do współpracy i radość

Ponownie spytam j.w. i proszę o wyjaśnienie o te schematy.

 

No cóż,  chyba jednak nie mam co pytać. :-(