Sowa Posted December 16, 2019 Share Posted December 16, 2019 O ile dobrze doczytałam, pies ugryzł najpierw ojca chłopaka - chyba drugiego właściciela. więc to nie byłaby kwestia płci - albo pies jest nie do opanowania, bo jakaś dysfunkcja wrodzona, albo skrajnie zepsuty brakiem wychowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 16, 2019 Share Posted December 16, 2019 3 godziny temu, Sowa napisał: O ile dobrze doczytałam, pies ugryzł najpierw ojca chłopaka - chyba drugiego właściciela. więc to nie byłaby kwestia płci - albo pies jest nie do opanowania, bo jakaś dysfunkcja wrodzona, albo skrajnie zepsuty brakiem wychowania. Tak zaczęło się od Ojca chłopaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Moli@, złoty medal za odwagę. Na pewno będziesz się starać, ale z pozytywnymi efektami bywa różnie. Może nie taki diabeł straszny, jak go malują. Trzymam kciuki za całokształt. Kiedy przeprowadzka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 17 godzin temu, Sowa napisał: O ile dobrze doczytałam, pies ugryzł najpierw ojca chłopaka - chyba drugiego właściciela. więc to nie byłaby kwestia płci - albo pies jest nie do opanowania, bo jakaś dysfunkcja wrodzona, albo skrajnie zepsuty brakiem wychowania. Przyznam szczerze, że mi ugryzienie ojca chłopaka umknęło. Cały czas zastanawia mnie i nie jestem w stanie ogarnąć dlaczego, kiedy mieszkał z tym chłopakiem to był inny, nie atakował go, a teraz gdzie by nie był to wychodzi z niego agresor, dlaczego teraz nie potrafi nawiązać normalnych relacji z człowiekiem tylko atakuje, kiedy wcześniej był w stanie się opanować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seramarias Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Może on ma jakieś zmiany w głowie, jakiś guz czy co...Czy był diagnozowany pod względem problemow zdrowotnych wpływających na zachowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Tak naprawdę to nic pewnego nie wiemy o przeszłości tego psa. Mogła to być też kwestia dojrzewania - nie wiemy chyba nawet ile pies miał, kiedy chłopak zostawił go ojcu. Mogło być i tak, ze niektóre schorzenia ujawniły się później. Kwestia, czy obecnie panie z Artemidy przekażą dokładny opis szkolenia, stosowanych metod, opis problemów, kiedy, w jakiej sytuacji występowały. Przydałoby się naprawdę wiedzieć, jakie bodźce wyzwalały zachowania agresywne u tego psa, czy jest w tym jakaś logika, czy nie da się tego ocenić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Rozmawiałam z Panią Weroniką z Artemidy o Tofiku..., moja opinia może niektórych zaskoczyć ale uważam że Tofika nie powinno się przewozić w nowe miejsce. Zgłosiła się pani która chce adoptować urwisa..., umówieni po świętach. Powinniśmy wszyscy wyciągnąć wnioski na przyszłość..., nie potrafię, boję się psa to mówię uczciwie i szukamy odpowiedniego miejsca które sobie poradzi. Tak postąpiła Murka... i trudny pies od dawna jest już w swoim domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Nie rozumiem. W tamtym tygodniu pytałam się o Toffika Artemidy otrzymałam odpowiedź że nie jest jeszcze przygotowany ze trudno ocenić kiedy będzie ze względu na problemy jakie stwarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Też nic nie rozumiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 To jakieś są błędne informacje.Tydzień temu Toffik nie był adopcyjny a teraz jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 10 minut temu, Anula napisał: To jakieś są błędne informacje.Tydzień temu Toffik nie był adopcyjny a teraz jest? Toffik do momentu aż znajdzie się odpowiedni dom powinien być szkolony...nowi opiekunowie muszą spełniać konkretne warunki. Jest to naprawdę realne. Dom który się zgłosił zostanie sprawdzony... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 1 godzinę temu, uxmal napisał: Nie rozumiem. W tamtym tygodniu pytałam się o Toffika Artemidy otrzymałam odpowiedź że nie jest jeszcze przygotowany ze trudno ocenić kiedy będzie ze względu na problemy jakie stwarza. To ja też niczego już nie rozumiem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Chyba nikt wiele nie rozumie. Ja zrozumiałam ,że jest chętna do adopcji psa , i że Molli się wycofuje , bo się boi go. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 A jeśli ten dom nie poradzi sobie z psem, to co wtedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 3 minuty temu, Sowa napisał: A jeśli ten dom nie poradzi sobie z psem, to co wtedy? Zaczynam się naprawdę bać. To nie ja decyduję o Tofiku tylko Kasia , która mnie prosiła kiedyś o pomoc w sprawie Tofika. Ja zaangażowałam Bgrę , prawie dwa lata trwała nasza walka o niego. Kasia przejęła ponownie opiekę nad Tofikiem i to Ona kontaktuje się z Artemidą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-d Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 5 minut temu, ewu napisał: Zaczynam się naprawdę bać. To nie ja decyduję o Tofiku tylko Kasia , która mnie prosiła kiedyś o pomoc w sprawie Tofika. Ja zaangażowałam Bgrę , prawie dwa lata trwała nasza walka o niego. Kasia przejęła ponownie opiekę nad Tofikiem i to Ona kontaktuje się z Artemidą. Ewu, nie można jakoś się dogadać z tą Artemidą, żeby w razie niepowodzenia w tym domu (oczywiscie odpukać) przyjęli znów Toffika - tak w razie potrzeby...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 My zawsze uzgadniamy z hotelikiem gdyby miał pies wrócić z adopcji to wraca do hoteliku i tak jest. Toffik też po adopcji,która rzekomo ma być po świętach powinien tam wrócić.Uważam,że trzeba dać szansę Toffikowi,nie można go w nieskończoność trzymać w hotelu. Natomiast jeżeli chodzi o Artemidę to jakoś ona żyje,nie jest pożarta przez Toffika a Toffik jest tam sporo czasu.Oczywiście nie znamy warunków w jakich Toffik tam przebywa być może żyje sobie w klatce z dala od psów,ludzi i tak sobie żyje za 700zł.Nie wiem czy tam ktokolwiek był odwiedzić Tofika i sprawdzał warunki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Mnie dziwi to dlaczego na moje pytanie zbywały mnie a tu nagle w ciągu kilku dni okazuje się że jednak jest do adopcji? chyba że to jakas znajoma rodzina i rozmowy dłużej trwały. Miałam wyrzuty sumienia kiedy wstrzymałam deklaracje teraz myślę że dobrze zrobiłam czułabym się nabita w butelkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Jaka Kasia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 17, 2019 Author Share Posted December 17, 2019 8 minut temu, uxmal napisał: Mnie dziwi to dlaczego na moje pytanie zbywały mnie a tu nagle w ciągu kilku dni okazuje się że jednak jest do adopcji? chyba że to jakas znajoma rodzina i rozmowy dłużej trwały. Miałam wyrzuty sumienia kiedy wstrzymałam deklaracje teraz myślę że dobrze zrobiłam czułabym się nabita w butelkę. 7 grudnia dzwoniłam do Artemidy bo chciałam odwiedzić Tofika, niestety pani nie widziała w tym sensu, dowiedziałam się,że do Tofika dopuszczą dopiero osobę,która zadeklaruje adopcję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Dziwne to wszystko ze strony Artemidy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 4 minuty temu, Bgra napisał: 7 grudnia dzwoniłam do Artemidy bo chciałam odwiedzić Tofika, niestety pani nie widziała w tym sensu, dowiedziałam się,że do Tofika dopuszczą dopiero osobę,która zadeklaruje adopcję. Co! a co to za dziwna odpowiedź.To już nawet nie może nikt odwiedzić Toffika? Tam się źle dzieje,coś jest nie tak. Proponuję jak najszybciej odwiedzić ten hotel i najlepiej bez zapowiedzi. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 17, 2019 Share Posted December 17, 2019 Czy Toffik jeszcze istnieje? Kto będzie zawierał ewentualną umowę adopcyjną? Bo jak hotel , to sprawa bardzo śmierdzi. Kto zawierał umowę z hotelem? O jakiej Kasi jest mowa? Ktoś z dogo? 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 17, 2019 Author Share Posted December 17, 2019 3 minuty temu, Anula napisał: Co! a co to za dziwna odpowiedź.To już nawet nie może nikt odwiedzić Toffika? Tam się źle dzieje. Bo Tofik " się nakręca jak ma kontakt z obcymi ludźmi " za to bardzo lubi swój kennel... Szkoda bo chciałam Tofika zobaczyć i warunki w jakich przebywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted December 17, 2019 Author Share Posted December 17, 2019 22 minuty temu, Poker napisał: Czy Toffik jeszcze istnieje? Kto będzie zawierał ewentualną umowę adopcyjną? Bo jak hotel , to sprawa bardzo śmierdzi. Kto zawierał umowę z hotelem? O jakiej Kasi jest mowa? Ktoś z dogo? Kasia to koleżanka Ewu z wolontariatu w Miedarach,Kasia zawarła umowę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.