Sowa Posted September 19, 2018 Posted September 19, 2018 49 minut temu, Tola napisał: Wszystkie uwagi, rady, sugestie przekazałam do DS Vanilki, jednak usłyszalam, że rodzina sama postara się uporać z problemem. No to tak czasem jest - ktoś opisuje problem, ale oczekuje informacji, że odpowiedzialność za problemy ponosi pies, o inną informację ma pretensje. 1 Quote
Nesiowata Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 Są może jakieś wieści o Pachnącej (z imienia)? Quote
Jaaga Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 Jak miło patrzeć na takiego radosnego, szczęśliwego psa. Jest sliczna, mysle ze szybko znajdzie nowy dom. Warto ją chyba ogłaszać jako idealną towarzyszke do drugiego psa. Ja tak miałam z Ollim. U nas, z psami stale w ruchu, pogodny, aktywny, a w nowym domu pan martwił się, że duzo lezy i jest mało aktywny. Olliemu brakowało towarzystwa psiego, ale niestety nie kazdy może mieć dwa psy, więc musiał przywyknąć. Jednak po moich klientach widze, że coraz więcej ludzi sprawia swojemu pupilowi towarzysza i nigdy tego nie żałują. Sporo ludzi poszukuje też własnie takiego psa sprawdzonego na kontakty z innymi. 1 Quote
Gabi79 Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 8 godzin temu, Jaaga napisał: Jak miło patrzeć na takiego radosnego, szczęśliwego psa. Jest sliczna, mysle ze szybko znajdzie nowy dom. Warto ją chyba ogłaszać jako idealną towarzyszke do drugiego psa. Ja tak miałam z Ollim. U nas, z psami stale w ruchu, pogodny, aktywny, a w nowym domu pan martwił się, że duzo lezy i jest mało aktywny. Olliemu brakowało towarzystwa psiego, ale niestety nie kazdy może mieć dwa psy, więc musiał przywyknąć. Jednak po moich klientach widze, że coraz więcej ludzi sprawia swojemu pupilowi towarzysza i nigdy tego nie żałują. Sporo ludzi poszukuje też własnie takiego psa sprawdzonego na kontakty z innymi. Co 2 psiaki, to nie jeden Quote
Tola Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 Trochę mnie nie było, też czekam na informacje od Hani; jutro postaram się zadzwonić i dopytać Quote
Tola Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 Helli też wznowi wpłaty na Vanilkę - bardzo dziękuję Quote
Tola Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 Szukałam, ale nie znalazłam - Vanilka chyba nie miała banerka - kto mógłby zrobić, teraz suni bardzo się przyda... Quote
b-b Posted September 22, 2018 Posted September 22, 2018 Dnia 21.09.2018 o 21:17, Tola napisał: Szukałam, ale nie znalazłam - Vanilka chyba nie miała banerka - kto mógłby zrobić, teraz suni bardzo się przyda... 1 1 Quote
Nesiowata Posted September 23, 2018 Posted September 23, 2018 7 godzin temu, b-b napisał: Ale już ma! Quote
Tola Posted September 23, 2018 Author Posted September 23, 2018 9 godzin temu, b-b napisał: Pięknie dziękuję, chwyta za serce A mogę prosić jeszcze dla Grażki vel Neski? Quote
Bogusik Posted September 23, 2018 Posted September 23, 2018 Jestem też ciekawa jak zachowuje się teraz Vanilka u Hani i czy są jakieś oznaki problemów żołądkowo jelitowych... Quote
Havanka Posted September 23, 2018 Posted September 23, 2018 Boguniu, banerek bardzo wzruszający. Z przyjemnością wkleję go do mojego podpisu. W oczekiwaniu na nowe zdjecia Vanilki, aktywowałam ogłoszenie ze starymi zdjeciami: https://www.olx.pl/oferta/slodka-jak-lody-waniliowe-wanilka-czeka-na-nowy-dom-CID103-IDtKLDX.html Quote
b-b Posted September 23, 2018 Posted September 23, 2018 10 godzin temu, Tola napisał: Pięknie dziękuję, chwyta za serce A mogę prosić jeszcze dla Grażki vel Neski? Jasne :) Tylko proszę o link do wątku. 4 godziny temu, Havanka napisał: Boguniu, banerek bardzo wzruszający. Z przyjemnością wkleję go do mojego podpisu. W oczekiwaniu na nowe zdjecia Vanilki, aktywowałam ogłoszenie ze starymi zdjeciami: https://www.olx.pl/oferta/slodka-jak-lody-waniliowe-wanilka-czeka-na-nowy-dom-CID103-IDtKLDX.html Oby przyniósł zamierzany efekt :) Quote
Havanka Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 Napisała do mnie pani z Poznania w spr. Vanilki. Pytała, czy możliwa jest adopcja do Poznania, jeżeli Vanilka przebywa w Nowej Soli. Dobrze, ze jest jakiś odzew. Quote
Bogusik Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 Trzymam kciuki za sensowny odzew z ogłoszeń! :) Quote
szafirka Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 Vanilka jest u nas już ponad tydzień. Jak to możliwe, że do tej pory nie ma rozwolnienia, zjadania kup, zwracania, osowienia...? Ostatnio chciałam nagrać filmik, ale nie miałam przy sobie telefonu, a pomyślałam też, że oszczędzę Wam widoków, no chyba, że ktoś mógłby mi nie wierzyć. Vanilka robi normalne kupy, czasami powącha lub nie co zrobiła i odchodzi. Je bez problemu suchą karmę, nie daję jej mokrej i tu moja wątpliwość - może podać jej kilka dni animondę, aby upewnić się, czy po tym ma kupę luźniejszą? co sądzicie? W domu utrzymuje czystość - w nocy też, nie widać śladów po zjedzonej kupie. Raz zdarzyło się Vanilce zrobić siku, kiedy ja chciałam przed wyjściem na dwór wstawić jeszcze zmywarkę. Powiedziałam do niej wtedy "Vanilka, no coś Ty, już idziemy na dwór", a ona od razu usiadła skulona :( I jszcze inna obserwacja - jak siadam np. w kuchni przy kompie, to wszystkie psiaki koło mnie układają się do drzemki, a Vanilka prawie zawsze idzie do przedpokoju i kładzie się w legowisku, albo na kocyku. Myślę, że Vanilce potrzebny jest nie tyle dom z ogrodem, co z drugim psem. 4 Quote
b-b Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 2 godziny temu, szafirka napisał: ... Vanilka prawie zawsze idzie do przedpokoju i kładzie się w legowisku, albo na kocyku. Myślę, że Vanilce potrzebny jest nie tyle dom z ogrodem, co z drugim psem. A możne miała w domu taki mus ,że miała przebywać tylko ma swoim posłanku? 1 Quote
Nesiowata Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 Przed chwilą, b-b napisał: A możne miała w domu taki mus ,że miała przebywać tylko ma swoim posłanku? To bardzo prawdopodobne. 1 Quote
Tola Posted September 24, 2018 Author Posted September 24, 2018 Dnia 23.09.2018 o 15:57, Havanka napisał: Boguniu, banerek bardzo wzruszający. Z przyjemnością wkleję go do mojego podpisu. W oczekiwaniu na nowe zdjecia Vanilki, aktywowałam ogłoszenie ze starymi zdjeciami: https://www.olx.pl/oferta/slodka-jak-lody-waniliowe-wanilka-czeka-na-nowy-dom-CID103-IDtKLDX.html Dziękuję bardzo Eluś! Ja też aktywowałam stare ogłoszenie Vanilki, na rzie cisza. Dzisiaj dzwoniłam do pana z Wrześni, którego nr dała mi szafirka, ale rodzina w międzyczasie zrezygnowała z adopcji Vanilki. Quote
Tola Posted September 24, 2018 Author Posted September 24, 2018 4 godziny temu, szafirka napisał: Vanilka jest u nas już ponad tydzień. Jak to możliwe, że do tej pory nie ma rozwolnienia, zjadania kup, zwracania, osowienia...? Ostatnio chciałam nagrać filmik, ale nie miałam przy sobie telefonu, a pomyślałam też, że oszczędzę Wam widoków, no chyba, że ktoś mógłby mi nie wierzyć. Vanilka robi normalne kupy, czasami powącha lub nie co zrobiła i odchodzi. Je bez problemu suchą karmę, nie daję jej mokrej i tu moja wątpliwość - może podać jej kilka dni animondę, aby upewnić się, czy po tym ma kupę luźniejszą? co sądzicie? W domu utrzymuje czystość - w nocy też, nie widać śladów po zjedzonej kupie. Raz zdarzyło się Vanilce zrobić siku, kiedy ja chciałam przed wyjściem na dwór wstawić jeszcze zmywarkę. Powiedziałam do niej wtedy "Vanilka, no coś Ty, już idziemy na dwór", a ona od razu usiadła skulona :( I jszcze inna obserwacja - jak siadam np. w kuchni przy kompie, to wszystkie psiaki koło mnie układają się do drzemki, a Vanilka prawie zawsze idzie do przedpokoju i kładzie się w legowisku, albo na kocyku. Myślę, że Vanilce potrzebny jest nie tyle dom z ogrodem, co z drugim psem. 1 godzinę temu, b-b napisał: A możne miała w domu taki mus ,że miała przebywać tylko ma swoim posłanku? 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: To bardzo prawdopodobne. Dziękuję Haniu za te informacje, bardzo się z nich cieszę, bo obawiałam się, że ze zdrowiem Vanilki jest coś nie tak. Jednocześnie poczułam smutek, bo coraz częściej myślę, że Vanilka faktycznie nie była szczęśliwa w tamtym domu:( Przecież to chyba niemożliwe, żeby jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle minęły wszelkie dolegliwości i uciążliwe zachowania.... Quote
Anula Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 Dobrze,że jednak została oddana a niżeli miała by się w tym domu męczyć bo faktycznie coś tam było nie tak.Vanilka znajdzie domek i to ten jedyny najlepszy i będzie w nim szczęśliwa,wierzę w to. Quote
b-b Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 1 godzinę temu, Tola napisał: Przecież to chyba niemożliwe, żeby jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle minęły wszelkie dolegliwości i uciążliwe zachowania.... To by chyba zakrawało na...cud? Najważniejsze,że mała jest bezpieczna iteraz tylko to się liczy :) Quote
Havanka Posted September 24, 2018 Posted September 24, 2018 Na weekend wyróżnie ogłoszenie Vanilki. `Może jej przyszły dom, tym razem ją wypatrzy? Quote
Bogusik Posted September 25, 2018 Posted September 25, 2018 Tak jak pisałam wcześniej,że nie wierzę w 100% ludziom,którzy wygadują wszystko co możliwe gdy chcą psiaka zwrócić,przedstawiając go w najgorszym świetle.Owszem mogły być jakieś wpadki ale to tylko świadczy o tym,że nie najlepiej odnajdowała się w tym domu. Trzymam kciuki i wierzę,że za jakiś czas zobaczymy Vanilkę szczęśliwą i roześmianą w odpowiednim dla niej domku. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.