Poker Posted January 19, 2018 Posted January 19, 2018 Cieszę się bardzo ,że z kręgosłupem nie jest źle. Już wiadomo dlaczego nie ma porażeń. Zastanawiam się dlaczego konieczna jest resekcja główki kości udowej? Jaką to ma przynieść korzyść dla psa? Coś dr tłumaczył ? Quote
milagros19853201 Posted January 20, 2018 Posted January 20, 2018 dodaje watek do obserwowanych :-) Quote
Kejciu Posted January 20, 2018 Author Posted January 20, 2018 16 godzin temu, Poker napisał: Cieszę się bardzo ,że z kręgosłupem nie jest źle. Już wiadomo dlaczego nie ma porażeń. Zastanawiam się dlaczego konieczna jest resekcja główki kości udowej? Jaką to ma przynieść korzyść dla psa? Coś dr tłumaczył ? Ma to poprawić komfort życia bez bólu - i ruchomość kończyny - miednica jest tak popękana że niestety bez operacji nie będzie miał komfortowego życia. Postaram się wrzucić zdjęcia z RTG i opis konsultacji wczoraj już nie dałam rady. Quote
Kejciu Posted January 20, 2018 Author Posted January 20, 2018 I paragon za wizytę wpisałam wczoraj za dużą kwotę ale już się poprawiłam :) wizyta kosztowała 237zł Quote
Poker Posted January 20, 2018 Posted January 20, 2018 Z opisu wynika ,że resekcja jest do rozważenia. Dopytuję się czy resekcja jest konieczna, bo kiedyś miałam sunię w DT ze starym złamaniem łapki .Jak chodziła spokojnie to nie było niczego widać. Jak biegła, to często te łapkę podnosiła , bo była krótsza. Mój ulubiony wet ortopeda skonsultował ją i powiedział ,że można zrobić resekcję główki kości udowej ,ale nie widział sensu. Ocenił ,że jeżeli sunia się nauczyła biegać, nie ma bólu , to bez sensu jest operacja, która jest dla psa bardzo obciążająca , a łapa będzie sztywna. Tobi też nie jest młodziakiem , stąd moje wątpliwości.Zresztą dr Bassenik też nie wyraził się zdecydowanie,że operacja jest konieczna. Pewnie zależy od tego jak Tobi będzie się czuł po zrośnięciu miednicy. Nie jestem ortopedą ,ale widzę ,że główka kości udowej lewej jest poza panewką. Nie wiem czy w takim przypadku tylko robi się resekcję czy gwoździuje i ustawia na miejscu. Jak chcesz , mogę pokazać mojego weta i spytać co on sądzi. Quote
Kejciu Posted January 20, 2018 Author Posted January 20, 2018 52 minuty temu, Poker napisał: Z opisu wynika ,że resekcja jest do rozważenia. Dopytuję się czy resekcja jest konieczna, bo kiedyś miałam sunię w DT ze starym złamaniem łapki .Jak chodziła spokojnie to nie było niczego widać. Jak biegła, to często te łapkę podnosiła , bo była krótsza. Mój ulubiony wet ortopeda skonsultował ją i powiedział ,że można zrobić resekcję główki kości udowej ,ale nie widział sensu. Ocenił ,że jeżeli sunia się nauczyła biegać, nie ma bólu , to bez sensu jest operacja, która jest dla psa bardzo obciążająca , a łapa będzie sztywna. Tobi też nie jest młodziakiem , stąd moje wątpliwości.Zresztą dr Bassenik też nie wyraził się zdecydowanie,że operacja jest konieczna. Pewnie zależy od tego jak Tobi będzie się czuł po zrośnięciu miednicy. Nie jestem ortopedą ,ale widzę ,że główka kości udowej lewej jest poza panewką. Nie wiem czy w takim przypadku tylko robi się resekcję czy gwoździuje i ustawia na miejscu. Jak chcesz , mogę pokazać mojego weta i spytać co on sądzi. Jasne jeśli masz taką możliwość to jak najbardziej. 5 lutego mamy nie odwołana wizytę u dr Olkowskiego więc chyba z niej skorzystamy. Quote
jola_li Posted January 20, 2018 Posted January 20, 2018 Nie odzywam się, ale jestem i będę u Tobiego. Bardzo bardzo się cieszę, że rdzeń nie jest zagrożony! A dodatkowych opinii, moim zdaniem, warto posłuchać. Quote
Alaskan malamutte Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 Myślę podobnie. Warto zasięgnąć opinii innego ortopedy, zwłaszcza takiego, do którego ma się zaufanie. Ciekawa jestem, co powie wet od Poker. Quote
wawer Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 I ja się odzywam. Tobi taki śliczny, malutki. Czy rozważasz jeszcze konsultacje u dra Traczyka? Może już wrócił z urlopu. Mój Szefcio niestety odszedł niedawno, ale przecież to nasi, nowodworscy Doktorzy tyle razy wyrywali go z łap śmierci, poskładali miazgę w psiaka i był z nami jeszcze pięć lat. Quote
Kejciu Posted January 21, 2018 Author Posted January 21, 2018 45 minut temu, wawer napisał: I ja się odzywam. Tobi taki śliczny, malutki. Czy rozważasz jeszcze konsultacje u dra Traczyka? Może już wrócił z urlopu. Mój Szefcio niestety odszedł niedawno, ale przecież to nasi, nowodworscy Doktorzy tyle razy wyrywali go z łap śmierci, poskładali miazgę w psiaka i był z nami jeszcze pięć lat. Zostaniemy przy Doktorze Olkowskim z terminem 5 luty. Bardzo mi przykro z powodu Szefcia :( czy jest ktoś chętny dać Tobiemu DT ? Quote
b-b Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 15 minut temu, Kejciu napisał: czy jest ktoś chętny dać Tobiemu DT ? I ja przyłączę się do prośby! Quote
uxmal Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 Kejciu, może napisz na czym polega opieka nad Tobim, Co należy zrobić, żeby komfortowo się czuł. Czy wymagana jest całodobowa opieka, tzn czy cały czas ktoś musi być przy nim. Czy kenelowanie polega na tym że spacerki też są wykluczone itp.. Może ulatwi to komuś podjąc decyzję. Quote
jola_li Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 7 godzin temu, wawer napisał: I ja się odzywam. Tobi taki śliczny, malutki. Czy rozważasz jeszcze konsultacje u dra Traczyka? Może już wrócił z urlopu. Mój Szefcio niestety odszedł niedawno, ale przecież to nasi, nowodworscy Doktorzy tyle razy wyrywali go z łap śmierci, poskładali miazgę w psiaka i był z nami jeszcze pięć lat. Wawerku, za każdy dzień Trojłapka z tych pięciu lat ze wzruszeniem dziękuję.. Quote
Magdarynka Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 2 godziny temu, uxmal napisał: Kejciu, może napisz na czym polega opieka nad Tobim, Co należy zrobić, żeby komfortowo się czuł. Czy wymagana jest całodobowa opieka, tzn czy cały czas ktoś musi być przy nim. Czy kenelowanie polega na tym że spacerki też są wykluczone itp.. Może ulatwi to komuś podjąc decyzję. I jaki ma stosunek do kotów :] Quote
uxmal Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 3 minuty temu, Magdarynka napisał: I jaki ma stosunek do kotów :] Tobi i kotek. Quote
wawer Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 2 godziny temu, uxmal napisał: Kejciu, może napisz na czym polega opieka nad Tobim, Co należy zrobić, żeby komfortowo się czuł. Czy wymagana jest całodobowa opieka, tzn czy cały czas ktoś musi być przy nim. Czy kenelowanie polega na tym że spacerki też są wykluczone itp.. Może ulatwi to komuś podjąc decyzję. Fakt, przydałaby się taka informacja. Przyznam, że już zaczęłam się przytulać do tematu, tak bardzo ostrożnie, bo sama mam spore kłopoty z własną ortopedią i schodów u mnie dostatek, ale cóż... wyżej hmm nie podskoczę. No i nie mieszkam sama, a rodzina się nie zgadza, choć bardzo żal im psiaczka, bo to obciążenie byłoby także dla nich. Ostatnie lata u nas to był taki szpitalik, prawie hospicjum dla starszych i ciężko chorych naszych piesków, które odchodziły po kolei w ciężkim stanie, wiążącym się z praktycznie całodobową opieką, pod koniec paliatywną. Zostały nam jeszcze dwa, zdrowe na szczęście, ale to ich zdrowie i żywiołowość nie byłyby bezpieczne dla chorego maluszka z problemami ruchowymi. No cóż, nie każdemu można pomóc, chociaż serce się kraje :(. 2 godziny temu, jola_li napisał: Wawerku, za każdy dzień Trojłapka z tych pięciu lat ze wzruszeniem dziękuję.. Nie trzeba dziękować, nie nam. To my dziękujemy Doktorom z Nowego Dworu, że Szefcio mógł być z nami, że w ogóle był, że się stał na nowo dzięki nim. Nie wiedzieli na początku, że miał mastocytomę. Gdyby nie to, kicałby sobie jeszcze i cieszyłby się życiem na trawce w ogródku. Bardzo bym chciała, żeby mógł być z nami, ale nie cierpiąc, choćbym go miała dalej nosić przez kolejne lata po schodach. Ale cieszę się, że był, kochany taki i niekłopotliwy. 1 Quote
MALWA Posted January 21, 2018 Posted January 21, 2018 Zaglądam do małego Tobisia. Miał jednak psiak szczęście, ze trafił na swojej drodze na Anioły ! Poproszę dane do wpłaty. Quote
Paula&Kokonut Posted January 22, 2018 Posted January 22, 2018 9 godzin temu, Magdarynka napisał: I jaki ma stosunek do kotów :] Witam, Z tego co zaobserwowalam to nie reaguje negatywnie na koty póki co, oczywiście jeśli kot podejdzie bliżej jego miski to trochę warczy ale stosunek do kotów ma raczej obojętny.;) Tobi to pies anioł wręcz;) Pozdrawiam Quote
Paula&Kokonut Posted January 22, 2018 Posted January 22, 2018 Dnia 20.01.2018 o 11:01, Gusiaczek napisał: Cudny uśmiechnięty pysiol :) Widać, że jest już mniej zestresowany i wróciła mu chęć do życia, zupełnie inny pies niż ten, którego znalazlysmy z Kasią;) Quote
Kejciu Posted January 22, 2018 Author Posted January 22, 2018 Ja bym nie zaryzykowała oceny stosunku do kotów na podstawie filmiku :) On był zabrany wtedy z lecznicy, po konsultacji w drugiej, w trasie, nie wiedział co się dzieje no i w nowym miejscu jakieś pół godziny do nakręcenia filmiku więc o ocenę stosunku do kotów bym się nie porwała :)Ale myślę że wszystkie zachowania są do wypracowania, nie miał " mordu " w oczach na widok kota więc dobrze rokuje :):):) są psy które w ciężkim stanie a jak zobaczą kota dostają wariacji :) Sama mam przypadek w domu zaadoptowanego Piotrusia - z opisu schroniska nie akceptował ani psów, ani kotów i ludiz też potrafił dziabnąć dziąsełkami ( bo nie ma ząbków ), a teraz mieszka u mnie z kotami i psami i ułożyliśmy sobie relacje :) Poprosiłam Paulinę aby weszła na wątek i napisała jak wygląda jej opieka nad Tobim :) będzie to chyba najbardziej wiarygodna informacja bo ona się nim zajmuje :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.