seramarias Posted January 3, 2018 Share Posted January 3, 2018 No i się panna doczekała :) Bardzo dobre wieści, oby więcej takich. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 3, 2018 Share Posted January 3, 2018 Super wieści o Lotce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 3, 2018 Share Posted January 3, 2018 2 godziny temu, kiyoshi napisał: dzięki Poker za rade, A przede wszystkim dziękuje za dzisiejszą pomoc i dobre wieści dla LUNY z mojego przytuliska:) Jutro o 10tej rusza na swoje <3 Przelałam Kasi 85 zł za Rose. Na koncie pojawiła się deklaracja 10 zł od Pani Irenki- Bardzo Dziękuje <3 :) i... Jutro wielki dzień LOTKI_ wędruje na swoje! Tym razem TO JEST TO :) Jutro napisze więcej bo naprawde nie wyrabiam czasowo. ALe dom jest bardzo bardzo dobry po sąsiedzku z naszą Szafirką, więc Lotke będziemy mieć na oku;) Dwie dobre wiadomości!!! Ogromnie się cieszę!!! Jutro poszukam która to Luna. Izuniu, czy na tym wątku były zdjęcia z "Twojego" przytuliska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 3, 2018 Share Posted January 3, 2018 Trzymam kciuki za jutrejszy, wielki dzień Lotki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 4, 2018 Share Posted January 4, 2018 Trzymam kciuki za całokształt jutro i zawsze. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 4, 2018 Author Share Posted January 4, 2018 22 godziny temu, Gabi79 napisał: Jutro poszukam która to Luna. Izuniu, czy na tym wątku były zdjęcia z "Twojego" przytuliska? Gabrysiu, to jest Luna:) pojechała dziś rano do Wrocławia...sunia z wiejskiego kojca, która przeżyła piekło, której nie chciałyśmy za nic oddać 'właścicielowi' mimo że się odnalazł...Była z nami ponad 3 miesiące. Pan z DS dzwonił, jest ok, tylko sunia niespopojna, dużo chodzi, nasiusiała na dywan, na szczęście Pan wie że to jego wina, bo powinien zwinąć :) Trzymajcie za nią kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 4, 2018 Share Posted January 4, 2018 2 minuty temu, kiyoshi napisał: Gabrysiu, to jest Luna:) pojechała dziś rano do Wrocławia...sunia z wiejskiego kojca, która przeżyła piekło, której nie chciałyśmy za nic oddać 'właścicielowi' mimo że się odnalazł...Była z nami ponad 3 miesiące. Pan z DS dzwonił, jest ok, tylko sunia niespopojna, dużo chodzi, nasiusiała na dywan, na szczęście Pan wie że to jego wina, bo powinien zwinąć :) Trzymajcie za nią kciuki Jaka piękna!!! Oby już zawsze była szczęśliwa!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 4, 2018 Author Share Posted January 4, 2018 22 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Trzymam kciuki za jutrejszy, wielki dzień Lotki :) LOTKA juz w swoim nowym domu:) Zamieszkała w Nowej SOli w domu z ogrodem, do towarzystwa będzie miała kotka i dwójkę dzieci w wieku szkolnym. POani przesympatyczna, rozmawiałyśmy, ale większość w kierunku tej adopcji zrobiła SZAFIRKA, bo to ona pokazała Pani Lotke, no i - zaiskrzyło:) Hania też zrobiła wizyte przedadopcyjną. Państwo mieli wceześniej też pieski kilkanaście lat, więc są w pełni świadomi wszystkiego i w Loteczce zakochani:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted January 4, 2018 Share Posted January 4, 2018 3 minuty temu, kiyoshi napisał: LOTKA juz w swoim nowym domu:) Zamieszkała w Nowej SOli w domu z ogrodem, do towarzystwa będzie miała kotka i dwójkę dzieci w wieku szkolnym. POani przesympatyczna, rozmawiałyśmy, ale większość w kierunku tej adopcji zrobiła SZAFIRKA, bo to ona pokazała Pani Lotke, no i - zaiskrzyło:) Hania też zrobiła wizyte przedadopcyjną. Państwo mieli wceześniej też pieski kilkanaście lat, więc są w pełni świadomi wszystkiego i w Loteczce zakochani:) Jeszcze jeden pies niał szczęście. Oby tak dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 4, 2018 Share Posted January 4, 2018 13 minut temu, Nesiowata napisał: Jeszcze jeden pies niał szczęście. Oby tak dalej! A nawet dwa. Pan Luny raczej wyrozumiały. Powinno być dobrze. Biedulka pewnie posiusiała się ze stresu. No i dywanu nie znała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 4, 2018 Share Posted January 4, 2018 Powodzenia cudna Loteczko!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 4, 2018 Author Share Posted January 4, 2018 50 minut temu, Poker napisał: A nawet dwa. Pan Luny raczej wyrozumiały. Powinno być dobrze. Biedulka pewnie posiusiała się ze stresu. No i dywanu nie znała. tak, to prawda...ona nigdy w domu nie była, ale sądze, że powinna do jutra czuć się już pewniej. Pan nawet bardzo wyrozumiały. Oby było dobrze...może ich gdzieś tam kiedyś zobaczysz...na wałach.....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 4, 2018 Share Posted January 4, 2018 Ja na wały nie chodzę. Dla Dolarka za daleko.Ale mogę podjechać kiedyś i zobaczyć sunię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2018 Author Share Posted January 5, 2018 12 godzin temu, Poker napisał: Ja na wały nie chodzę. Dla Dolarka za daleko.Ale mogę podjechać kiedyś i zobaczyć sunię. Rozumiem- dziekuje bardzo :) Zapomnialam napisac ze kastracja Zelka przeniesiona na wtorek ;) a Rosa bierze antybiotyk czuje sie po nim dobrze:) apetyt jej dopisuje i uwielbia zabawy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 5, 2018 Share Posted January 5, 2018 Kolejne psiaki z piekła trafiły do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2018 Author Share Posted January 5, 2018 5 minut temu, Jo37 napisał: Kolejne psiaki z piekła trafiły do domu. Tak :) teraz jeszcze Zelek i Rosa i dzialamy dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 5, 2018 Share Posted January 5, 2018 Ale fajnie, przynajmniej na tym wątku krzepiące wiadomości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted January 5, 2018 Share Posted January 5, 2018 o ileż dobrych wiadomości :) a Luna przepiękna lubię takie psiaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 5, 2018 Share Posted January 5, 2018 Pieknie działacie... :) Powodzenia, Loteczko i Luno! :) Luna to ten miks goldena? Bo już mi się mylą psiaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2018 Author Share Posted January 5, 2018 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Powodzenia, Loteczko i Luno! :) Luna to ten miks goldena? Bo już mi się mylą psiaki. nie nie, to BYła Megi, ale i ona już adoptowana;) LOTECZKA pozdrawia (takie piekne zdjęcie Pani wysłała naszej Hani) Dziś miałam bardzo sympatyczny telefon o Zelka...zobaczymy czy coś z tego wyjdzie... Odezwała się tez do mnie ta Pani od Żelka, z tej wsi, co Wam pisałam, czy robić tam wizyte czy nie? (uznałyśmy, że nie). No i Pani napisała mi, że przez to, że nie chce jej dać psa, to ona na tym naszym fejsbuku napisze na mnie skarge....napisała mi jeszcze ilka nieporzyjemnych zdań, ale co zrobić...w tym wszystkim wychwyciłam tylko informacje, że to kolejny raz gdy ktoś odmawia jej wydania psa..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uxmal Posted January 5, 2018 Share Posted January 5, 2018 7 minut temu, kiyoshi napisał: Odezwała się tez do mnie ta Pani od Żelka, z tej wsi, co Wam pisałam, czy robić tam wizyte czy nie? (uznałyśmy, że nie). No i Pani napisała mi, że przez to, że nie chce jej dać psa, to ona na tym naszym fejsbuku napisze na mnie skarge....napisała mi jeszcze ilka nieporzyjemnych zdań, ale co zrobić...w tym wszystkim wychwyciłam tylko informacje, że to kolejny raz gdy ktoś odmawia jej wydania psa..... Powinna zastanowić się nad sobą dlaczego jej odmawiają. Skargi są i będą. Nic to nie zmieni czy zrobisz wizytę czy nie. Pani nie ma warunków na trzymanie psa, nie wyjaśniła Ci co stało się z poprzednimi. Mnie dzisiaj zmroziła informacja a właściwie pojęcie o wielkości psa. Usłyszałam dzisiaj na poczcie, że mam wyjść z psem bo to duży pies. Oczywiście nie wyszłam bo poczta nie zakazuje. A ten duży pies to terier walijski ważący 9 kg.!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 5, 2018 Author Share Posted January 5, 2018 1 godzinę temu, uxmal napisał: Powinna zastanowić się nad sobą dlaczego jej odmawiają. Skargi są i będą. Nic to nie zmieni czy zrobisz wizytę czy nie. Pani nie ma warunków na trzymanie psa, nie wyjaśniła Ci co stało się z poprzednimi. Mnie dzisiaj zmroziła informacja a właściwie pojęcie o wielkości psa. Usłyszałam dzisiaj na poczcie, że mam wyjść z psem bo to duży pies. Oczywiście nie wyszłam bo poczta nie zakazuje. A ten duży pies to terier walijski ważący 9 kg.!! to bydle nie pies;) haha- ludzie to mają w mózgach...toż to maleństwo prawdziwe;) nie przejmuj się! Mi Pani nie odpuszcza, ciągle coś pisze- cały czas smsami....eh...wykończe się dzisiaj:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 6, 2018 Share Posted January 6, 2018 Przestań odpowiadać. Jakaś puknięta osoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted January 6, 2018 Share Posted January 6, 2018 Bardzo dobrze, że jej nie oddałaś, niespełna zmysłów chyba.... Za Żelka trzymam kciuki! :) aby to był domek dla niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted January 7, 2018 Author Share Posted January 7, 2018 mar.gajko- bardzo dziękuje za deklaracje styczniową na radysiątka:) już zapisuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.