kiyoshi Posted September 1, 2018 Posted September 1, 2018 5 minut temu, sylwija napisał: nigdy nie ufam. co nie znaczy, ze mam nie próbować wyadoptowywać tych, co są adopcyjne zwierzaki. Zasada ograniczonego zaufania/po prostu jak kazać ludziom placić poniesione koszta, to jakby płatna adopcja - ktos będzie chciał .mogł - wpłaci kiedys coś na runa swoja droga, ile osób pyta o wyprawkę.. potwierdzam- to jak plaga pytanie o wyprawke, ale niestety są Fundacje która daja do psa karme, smycz, obroże, i nie wiadomo co jeszcze i tak uczą- wygodnictwa. U nas w przytulisku psy ida do adopcji jedynie ze szczepieniem i odrobaczeniem- sterylizacja/ kastracja to wyjątki bo nie mamy warunków by psa po zabiegu zaopiekować. Brudne kojce, budy, zimno, ale mokro, albo za goraco. Kazdy ma w umowie wpisane kiedy ma wykonac zabieg, kazdy tez chipuje na swój koszt. Jesteśmy w stałych kontaktach z nowymi domami i wiemy że ludzie tego przestrzegają. Dodam że dodatkowo nowe domy często wysyłaja paczki/ dary czy nawet pieniązki na karme dla naszego przytuliska. Quote
rozi Posted September 1, 2018 Posted September 1, 2018 5 minut temu, kiyoshi napisał: potwierdzam- to jak plaga pytanie o wyprawke, ale niestety są Fundacje która daja do psa karme, smycz, obroże, i nie wiadomo co jeszcze i tak uczą- wygodnictwa. U nas w przytulisku psy ida do adopcji jedynie ze szczepieniem i odrobaczeniem- sterylizacja/ kastracja to wyjątki bo nie mamy warunków by psa po zabiegu zaopiekować. Brudne kojce, budy, zimno, ale mokro, albo za goraco. Kazdy ma w umowie wpisane kiedy ma wykonac zabieg, kazdy tez chipuje na swój koszt. Jesteśmy w stałych kontaktach z nowymi domami i wiemy że ludzie tego przestrzegają. Dodam że dodatkowo nowe domy często wysyłaja paczki/ dary czy nawet pieniązki na karme dla naszego przytuliska. Masz jeszcze środki na pchły? Quote
kiyoshi Posted September 1, 2018 Posted September 1, 2018 40 minut temu, rozi napisał: Masz jeszcze środki na pchły? tak, teraz jest dużo lepsza wspólpraca z wetem:) chyba w nas uwierzył! szczepi psiaki i na wścieklizne i na wirusówki, odrobacza, leczy porządnie, daje witaminy, daje krople p/pchłom:) :) no i w razie extra kosztów od razu faktura na gmina i mówi, że mamy sie nie martwić :D ps. te kropelki od Was oczywiście wykorzystane w pełni!! bardzo się przydały, bo wtedy jeszcze wet nas olewał:( Quote
rozi Posted September 1, 2018 Posted September 1, 2018 3 minuty temu, kiyoshi napisał: tak, teraz jest dużo lepsza wspólpraca z wetem:) chyba w nas uwierzył! szczepi psiaki i na wścieklizne i na wirusówki, odrobacza, leczy porządnie, daje witaminy, daje krople p/pchłom:) :) no i w razie extra kosztów od razu faktura na gmina i mówi, że mamy sie nie martwić :D Czub. Świetnie! Nie ma to, jak się dogadać z wetem Quote
jankamałpa Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 Napisała do mnie pani na OLX w sprawie ogłszenia jednego psiaka, ale nie od Sylwii. Jednak podesłałam jej także link do ogłoszenia Jamora. Wklejam tu tylko maila z opisem warunków. Pani napisała jeszcze, że pracuje w domu i jest otwarta na udzielenie szczegołowych informacji. Nie wiem, czy zadzwoni, ale gdyby to żebyście wiedzaiły o co chodzi. Mam nadzieję, że którys psiak znajdzie dom; Mieszkamy w Poznaniu / dzielnica Grunwald/,przy ul.Bukowskiej, są to bloki 4 piętrowe, z lat 80, dlatego o tym pisze, gdyż zabudowa ta nie ma nic wspólnego z obecnie powstającymi strzeżonymi osiedlami-fortecami betonowymi. Dookoła miedzy blokami , po każdej str. są tereny zielone , trawniki, ścieżki rowerowe, starodrzew, przestrzennie po prostu. Czy pies mógłby mieszkać w bloku ./ 2 pokoje: jeden duży - przygotowana dla psa kanapa z ikei na wyłączność ,drugi mniejszy-córki /11 lat,/ ,4 piętro , mamy dwie kotki brytyjskie dwuletnie , spokojne , zżyte z sobą od małego,starsza 3 lata,młodsza 2 lata, każda ma swoje miejsca w mieszkaniu, razem jedzą, aczkolwiek czasem też urządzają po pokojach i korytarzu wyścigi , gonitwy ,zabieramy je czasem , na ławkę , koło bloku wśród drzew, wsłuchują się wtedy w odgłosy natury, liście, wiatr , gołębie.Po takim posiedzeniu schody od klatki do mieszkania pokonują w tempie błyskawicy, takie wyjścia robimy 1 w tygodniu mniej więcej, kotki mają balkon zabezpieczony , obserwują drzewa , ptaki, gołębie na parapecie, są tym pochłonięte. Tyle o kotach , pies musiałby je akceptować, nie musi ich od razu kochać, ale tez nie mogą się one go bać. Zapewnione miałby częste spacery , spędzamy aktywnie czas, dookoła wybiegi dla psów , niedaleko z lasek marceliński wybieg profesjonalny ,jn:http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/wybieg-dla-psow-w-lasku-marcelinskim-oto-raj-dla,2399493,artgal,t,id,tm.html , rano spacer do szkoły i ze szkoły z córką , spacer do parku 3 x w tyg ,gdzie córka trenuje tenis, dwie godziny na świeżym powietrzu, czy to wszystko nie wynagrodziłby psu willi z ogrodem ogrodu? W moich latach szkolno -studenckich posiadaliśmy wyżła 12 lat od szczeniaka / lata 80 te/ , tez mieszkaliśmy w bloku z rodzicami,raz zdarzył się incydent, został pogryziony przez boksera dość dotkliwie, miał wtedy 10 miesięcy, piękny pies, mądry, karny, rodzinny,kochany.Po śmierci naszego psa ojciec nie chciał już innego, i tak pozostało. Do października co weekendy jeździmy na działkę moich rodziców 50 km za Poznań / okolice Skoków wlkp/ : tereny wiejskie, las, pastwiska, pola, rzeczka miedzy dwoma jeziorami,tereny wręcz "dzikie" ,mój ojciec to zapalony wędkarz. Dlaczego marzy nam się taki pies ? , Jestem zwolenniczką dużych psów,o pięknej urodzie, rodzinnym charakterze, pewnych siebie, absolutnie nie psów przytulanek, jak yorki , male pieski, z moim wymarzonym psem musimy czuć się bezpieczne, aczkolwiek nie zdominowane, jestem przygotowana na pracę z psem, uszanowanie jego prywatności,chwil sam na sam, ale też chcę z nim spędzać aktywnie czas. Nie dam sobie też wejść na głowę, sama mam 180 cm wzrostu, słuszną posturę, oczywiście nie może być mowy aby moja córka się psa bała,,, 4 1 Quote
kiyoshi Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 Janka, dom rewelacyjny!!!!! Ale to by musiała Sylwia napisać czy taki dom dla Jamora akceptuje? Jest to tez spora odległośc, więc czy Państwo będą w stanie pojechac po Jamora? NIe wiem jak z zostawaniem samemu w domu? czy nie zacznie skakać po stołach? parapetach? SYLWIJA- pisz. Quote
MALWA Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 Dom brzmi rewelacyjnie, ale czy Pani chciałaby właśnie Jamora, skoro pytała o innego psa ? Jeśli byłaby potrzebna wizyta PA, to mogę ja zrobić. Mieszkam pod Poznaniem, ale akurat Grunwald jest pierwszą dzielnicą w Poznaniu, do której dojeżdżam (patrząc od mojej strony). 1 Quote
Poker Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 Brzmi rewelacyjnie. Myślę ,że jest sens nawiązać kontakt z panią. Czy jej TZ, jeżeli jest , też jest tego samego zdania ? Jeżeli nie Jamor, to może Hana , która jest w Warszawie u Jo37. Quote
jankamałpa Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 22 minuty temu, kiyoshi napisał: Janka, dom rewelacyjny!!!!! Ale to by musiała Sylwia napisać czy taki dom dla Jamora akceptuje? Jest to tez spora odległośc, więc czy Państwo będą w stanie pojechac po Jamora? NIe wiem jak z zostawaniem samemu w domu? czy nie zacznie skakać po stołach? parapetach? SYLWIJA- pisz. Dziewczyny spokojnie - zaznaczam, że Pani pytała o inne ogłoszenie, innego psa, tylko że tamten pies - też z Dogo nie jest sprawdzony na koty i dlatego podesłałam jeszcze tej Pani link do ogłoszenia Jamora. Nie ma żadnej gwarancji, że będzie telefon. Jeśli Pani zadzwoni to można o wszystko dopytać,. Quote
jankamałpa Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 6 minut temu, jankamałpa napisał: Dziewczyny spokojnie - zaznaczam, że Pani pytała o inne ogłoszenie, innego psa, tylko że tamten pies - też z Dogo nie jest sprawdzony na koty i dlatego podesłałam jeszcze tej Pani link do ogłoszenia Jamora. Nie ma żadnej gwarancji, że będzie telefon. Jeśli Pani zadzwoni to można o wszystko dopytać,. Podziękowałam tej osobie za zainteresowanie moim ogłoszeniem i chęcią adopcji psa, podałam nr telefonu do opiekuna psa, którym jest zainteresowana i dopytanie o szczegóły w tym o stosunek do kotów , ponieważ nie jest sprawdzony. I zamieściłam jeszcze link do ogłoszenia Jamora. Teraz trzeba poczekać, czy pani zadzwoni i gdzie, ale przynajmniej jeden pies ma szanse na dom. 2 1 Quote
sylwija Posted September 2, 2018 Author Posted September 2, 2018 15 minut temu, jankamałpa napisał: Dziewczyny spokojnie - zaznaczam, że Pani pytała o inne ogłoszenie, innego psa, tylko że tamten pies - też z Dogo nie jest sprawdzony na koty i dlatego podesłałam jeszcze tej Pani link do ogłoszenia Jamora. Nie ma żadnej gwarancji, że będzie telefon. Jeśli Pani zadzwoni to można o wszystko dopytać,. dziękuję :) Jamor jest bardzo proludzki, z kotami oswojony jak zostaje w domu - gdy gdzies jechac musze, jest zamykany w pokoju i jest ok jesli chodzi o aktywnosc sportowa, to bardzo się nadaje - może biegać przy rowerze, przy czlowieku, plywac, spacerowac.. nie wyobrazam sobie, ze mozna sie go bać, bo siada, pozwala sie glaskac - lubi to. calkowicie nie przejawia agresji czy dominacji Quote
sylwija Posted September 2, 2018 Author Posted September 2, 2018 w ogóle Jamora, jak ktos pozna, to jest zachwycony, ze on taki duży i zrównowazony, i mądry, i przyjacielski a Lucek vel Szarik noc spedził w nowym domku i sa nim zachwyceni - bo jest mądry niesłychanie i kochany :) Quote
Tola Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 Dnia 1.09.2018 o 10:31, sylwija napisał: tak, jeszcze muszę zrobić zdjęci karmy od Toli, bo tez jest dużo i to, czego najbardziej trzeba - czyli specjalistyczna Bardzo się cieszę, tylko tak mogę pomóc 1 Quote
agat21 Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 Jaki wspaniały zapas karmy! :) Asherek chyba zadowolony ;) 1 Quote
sylwija Posted September 2, 2018 Author Posted September 2, 2018 Asher czuje karmę przez opakowanie ;) a nawet przez drzwi garażu :D ma bardzo węch wyostrzony, no i jest łakomczuszkiem ;) 1 Quote
Jo37 Posted September 2, 2018 Posted September 2, 2018 8 godzin temu, Poker napisał: Brzmi rewelacyjnie. Myślę ,że jest sens nawiązać kontakt z panią. Czy jej TZ, jeżeli jest , też jest tego samego zdania ? Jeżeli nie Jamor, to może Hana , która jest w Warszawie u Jo37. Dzięki za promowanie Hany. Niestety do kotów się nie nadaje. Póki kot udaje pluszaka jest OK. Jak tylko się ruszy to zaczyna się polowanie. Quote
Tola Posted September 3, 2018 Posted September 3, 2018 15 godzin temu, Jo37 napisał: Dzięki za promowanie Hany. Niestety do kotów się nie nadaje. Póki kot udaje pluszaka jest OK. Jak tylko się ruszy to zaczyna się polowanie. To może warto pamiętać o starszej Klarze, która jest u Murki... Ona kocha ludzi, koty, psy... 1 Quote
jankamałpa Posted September 3, 2018 Posted September 3, 2018 Zaglądam na wątek w nadziei, że ostatnie dwa szczeniaczki też szykują się do domków, a tu cisza. 1 Quote
Livka Posted September 3, 2018 Posted September 3, 2018 Mamy następujące wpływy na koncie: AniaGucio - 100 zł helli - 200 zł agat21 - 100 zł Bardzo serdecznie dziękujemy !!! Wpłaty = 3 165,00 zł Wypłaty = 2 328,16 zł Pozostało do dyspozycji = 836,84 zł Sylwia jakie masz potrzeby ? Jakie rachunki do zapłaty - prąd, gaz, inne ? Niech te pieniądze nie leżą bezczynnie na moim koncie. 1 Quote
kiyoshi Posted September 3, 2018 Posted September 3, 2018 Taka moja bardzo luźna sugestia....może warto pieniązki przeznaczyć na rate....bo za chwile znów będzie dramat. Zwierzaki chyba są w miare ogarnięte finansowo. 7 godzin temu, jankamałpa napisał: Zaglądam na wątek w nadziei, że ostatnie dwa szczeniaczki też szykują się do domków, a tu cisza. NIe wiem czy Sylwia dotarła na wizyte PA ani co z wizytą dla Lusi 1 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.