Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
5 minut temu, sylwija napisał:

nigdy nie ufam. co nie znaczy, ze mam nie próbować wyadoptowywać tych, co są adopcyjne zwierzaki. Zasada ograniczonego zaufania/po prostu

jak kazać ludziom placić poniesione koszta, to jakby płatna adopcja - ktos będzie chciał .mogł - wpłaci kiedys coś na runa

swoja droga, ile osób pyta o wyprawkę..

potwierdzam- to jak plaga pytanie o wyprawke, ale niestety są Fundacje która daja do psa karme, smycz, obroże, i nie wiadomo co jeszcze i tak uczą- wygodnictwa.

U nas w przytulisku psy ida do adopcji jedynie ze szczepieniem i odrobaczeniem- sterylizacja/ kastracja to wyjątki bo nie mamy warunków by psa po zabiegu zaopiekować. Brudne kojce, budy, zimno, ale mokro, albo za goraco. Kazdy ma w umowie wpisane kiedy ma wykonac zabieg, kazdy tez chipuje na swój koszt. Jesteśmy w stałych kontaktach z nowymi domami i wiemy że ludzie tego przestrzegają. Dodam że dodatkowo nowe domy często wysyłaja paczki/ dary czy nawet pieniązki na karme dla naszego przytuliska.

 

Posted
5 minut temu, kiyoshi napisał:

potwierdzam- to jak plaga pytanie o wyprawke, ale niestety są Fundacje która daja do psa karme, smycz, obroże, i nie wiadomo co jeszcze i tak uczą- wygodnictwa.

U nas w przytulisku psy ida do adopcji jedynie ze szczepieniem i odrobaczeniem- sterylizacja/ kastracja to wyjątki bo nie mamy warunków by psa po zabiegu zaopiekować. Brudne kojce, budy, zimno, ale mokro, albo za goraco. Kazdy ma w umowie wpisane kiedy ma wykonac zabieg, kazdy tez chipuje na swój koszt. Jesteśmy w stałych kontaktach z nowymi domami i wiemy że ludzie tego przestrzegają. Dodam że dodatkowo nowe domy często wysyłaja paczki/ dary czy nawet pieniązki na karme dla naszego przytuliska.

 

Masz jeszcze środki na pchły?

Posted
40 minut temu, rozi napisał:

Masz jeszcze środki na pchły?

tak, teraz jest dużo lepsza wspólpraca z wetem:) chyba w nas uwierzył! szczepi psiaki i na wścieklizne i na wirusówki, odrobacza, leczy porządnie, daje witaminy, daje krople p/pchłom:) :) no i w razie extra kosztów od razu faktura na gmina i mówi, że mamy sie nie martwić :D

 

ps. te kropelki od Was oczywiście wykorzystane w pełni!! bardzo się przydały, bo wtedy jeszcze wet nas olewał:(

Posted
3 minuty temu, kiyoshi napisał:

tak, teraz jest dużo lepsza wspólpraca z wetem:) chyba w nas uwierzył! szczepi psiaki i na wścieklizne i na wirusówki, odrobacza, leczy porządnie, daje witaminy, daje krople p/pchłom:) :) no i w razie extra kosztów od razu faktura na gmina i mówi, że mamy sie nie martwić :D

Czub. Świetnie! Nie ma to, jak się dogadać z wetem

Posted

Napisała do mnie pani na OLX w sprawie ogłszenia jednego psiaka, ale nie od Sylwii. Jednak podesłałam jej także link do ogłoszenia Jamora. Wklejam tu tylko maila z opisem warunków. Pani napisała jeszcze, że pracuje w domu i jest otwarta na udzielenie szczegołowych informacji. Nie wiem, czy zadzwoni, ale gdyby to żebyście wiedzaiły o co chodzi. Mam nadzieję, że którys psiak znajdzie dom;

Mieszkamy w Poznaniu / dzielnica Grunwald/,przy ul.Bukowskiej, są to bloki 4 piętrowe, z lat 80, dlatego o tym pisze, gdyż zabudowa ta nie ma nic wspólnego z obecnie powstającymi strzeżonymi osiedlami-fortecami betonowymi.
Dookoła miedzy blokami , po każdej str. są tereny zielone , trawniki, ścieżki rowerowe, starodrzew,
przestrzennie po prostu. 
Czy pies mógłby mieszkać w bloku ./ 2 pokoje: jeden duży - przygotowana dla psa kanapa z ikei na wyłączność ,drugi mniejszy-córki /11 lat,/ ,4 piętro , mamy dwie kotki brytyjskie dwuletnie , spokojne , zżyte z sobą od małego,starsza 3 lata,młodsza 2 lata, każda ma swoje miejsca w mieszkaniu, razem jedzą, aczkolwiek czasem też urządzają po pokojach i korytarzu wyścigi , gonitwy ,zabieramy je czasem 
, na ławkę , koło bloku wśród drzew, wsłuchują się wtedy w odgłosy natury, liście, wiatr , gołębie.Po takim posiedzeniu schody od klatki do mieszkania pokonują w tempie błyskawicy, takie wyjścia robimy 1 w tygodniu mniej więcej, kotki mają balkon zabezpieczony , obserwują drzewa , ptaki, gołębie na parapecie, są tym pochłonięte.
Tyle o kotach , pies musiałby je akceptować, nie musi ich od razu kochać, ale tez nie mogą się one go bać.
Zapewnione miałby częste spacery , spędzamy aktywnie czas, dookoła wybiegi dla psów , niedaleko z lasek marceliński wybieg profesjonalny ,jn:
http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/wybieg-dla-psow-w-lasku-marcelinskim-oto-raj-dla,2399493,artgal,t,id,tm.html
, rano spacer do szkoły i ze szkoły z córką , spacer do parku 3 x w tyg ,gdzie córka trenuje tenis, dwie godziny na świeżym powietrzu, czy to wszystko nie wynagrodziłby psu willi z ogrodem ogrodu? 
W moich latach szkolno -studenckich posiadaliśmy wyżła 12 lat od szczeniaka / lata 80 te/ , tez mieszkaliśmy w bloku z rodzicami,raz zdarzył się incydent, został pogryziony przez boksera dość dotkliwie, miał wtedy 10 miesięcy,
piękny pies, mądry, karny, rodzinny,kochany.Po śmierci naszego psa ojciec nie chciał już innego, i tak pozostało. 
Do października co weekendy jeździmy na działkę moich rodziców 50 km za Poznań / okolice Skoków wlkp/ 
: tereny wiejskie, las, pastwiska, pola, rzeczka miedzy dwoma jeziorami,tereny wręcz "dzikie" ,mój ojciec to zapalony wędkarz.
Dlaczego marzy nam się taki pies ? , Jestem zwolenniczką dużych psów,o pięknej urodzie, rodzinnym charakterze, pewnych siebie, absolutnie nie psów przytulanek, jak yorki , male pieski, z moim wymarzonym psem musimy czuć się bezpieczne, aczkolwiek nie zdominowane, jestem przygotowana na pracę z psem, uszanowanie jego prywatności,chwil sam na sam, ale też chcę z nim spędzać aktywnie czas. Nie dam sobie też wejść na głowę, sama mam 180 cm wzrostu, słuszną posturę, oczywiście nie może być mowy aby moja córka się psa bała,,,
 

  • Like 4
  • Upvote 1
Posted

Janka, dom rewelacyjny!!!!! Ale to by musiała Sylwia napisać czy taki dom dla Jamora akceptuje? Jest to tez spora odległośc, więc czy Państwo będą w stanie pojechac po Jamora?

NIe wiem jak z zostawaniem samemu w domu? czy nie zacznie skakać po stołach? parapetach?

SYLWIJA- pisz.

 

 

Posted

Dom brzmi rewelacyjnie, ale czy Pani chciałaby właśnie Jamora, skoro pytała o innego psa ?

Jeśli byłaby potrzebna wizyta PA, to mogę ja zrobić. Mieszkam pod Poznaniem, ale akurat Grunwald jest pierwszą dzielnicą w Poznaniu, do której dojeżdżam  (patrząc od mojej strony).

  • Like 1
Posted

Brzmi rewelacyjnie. Myślę ,że jest sens nawiązać kontakt z panią. Czy jej TZ, jeżeli jest , też jest tego samego zdania ?

Jeżeli nie Jamor, to może Hana , która jest w Warszawie u Jo37.

Posted
22 minuty temu, kiyoshi napisał:

Janka, dom rewelacyjny!!!!! Ale to by musiała Sylwia napisać czy taki dom dla Jamora akceptuje? Jest to tez spora odległośc, więc czy Państwo będą w stanie pojechac po Jamora?

NIe wiem jak z zostawaniem samemu w domu? czy nie zacznie skakać po stołach? parapetach?

SYLWIJA- pisz.

 

 

Dziewczyny spokojnie - zaznaczam, że Pani pytała o inne ogłoszenie, innego psa, tylko że tamten pies - też z Dogo nie jest sprawdzony na koty i dlatego podesłałam jeszcze tej Pani link do ogłoszenia Jamora. Nie ma żadnej gwarancji, że będzie telefon. Jeśli Pani zadzwoni to można o wszystko dopytać,.

Posted
6 minut temu, jankamałpa napisał:

Dziewczyny spokojnie - zaznaczam, że Pani pytała o inne ogłoszenie, innego psa, tylko że tamten pies - też z Dogo nie jest sprawdzony na koty i dlatego podesłałam jeszcze tej Pani link do ogłoszenia Jamora. Nie ma żadnej gwarancji, że będzie telefon. Jeśli Pani zadzwoni to można o wszystko dopytać,.

Podziękowałam tej osobie za zainteresowanie moim ogłoszeniem i chęcią adopcji psa, podałam nr telefonu do opiekuna psa, którym jest zainteresowana i dopytanie o szczegóły w tym o stosunek do kotów , ponieważ nie jest sprawdzony. I zamieściłam jeszcze link do ogłoszenia Jamora. Teraz trzeba poczekać, czy pani zadzwoni i gdzie, ale przynajmniej jeden pies ma szanse na dom.

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted
15 minut temu, jankamałpa napisał:

Dziewczyny spokojnie - zaznaczam, że Pani pytała o inne ogłoszenie, innego psa, tylko że tamten pies - też z Dogo nie jest sprawdzony na koty i dlatego podesłałam jeszcze tej Pani link do ogłoszenia Jamora. Nie ma żadnej gwarancji, że będzie telefon. Jeśli Pani zadzwoni to można o wszystko dopytać,.

dziękuję :)

Jamor jest bardzo proludzki, z kotami oswojony

jak zostaje w domu - gdy gdzies jechac musze, jest zamykany w pokoju i jest ok

jesli chodzi o aktywnosc sportowa, to bardzo się nadaje - może biegać przy rowerze, przy czlowieku, plywac, spacerowac..

nie wyobrazam sobie, ze mozna sie go bać, bo siada, pozwala sie glaskac - lubi to. calkowicie nie przejawia agresji czy dominacji

Posted

w ogóle Jamora, jak ktos pozna, to jest zachwycony, ze on taki duży i zrównowazony, i mądry, i przyjacielski

a Lucek vel Szarik noc spedził w nowym domku i sa nim zachwyceni - bo jest mądry niesłychanie i kochany :)

Posted
Dnia 1.09.2018 o 10:31, sylwija napisał:

tak, jeszcze muszę zrobić zdjęci karmy od Toli, bo tez jest dużo i to,  czego najbardziej trzeba - czyli specjalistyczna

Bardzo się cieszę, tylko tak mogę pomóc

  • Like 1
Posted
8 godzin temu, Poker napisał:

Brzmi rewelacyjnie. Myślę ,że jest sens nawiązać kontakt z panią. Czy jej TZ, jeżeli jest , też jest tego samego zdania ?

Jeżeli nie Jamor, to może Hana , która jest w Warszawie u Jo37.

Dzięki za promowanie Hany. Niestety do kotów się nie nadaje. Póki kot udaje pluszaka jest OK.

Jak tylko się ruszy to zaczyna się polowanie.

Posted
15 godzin temu, Jo37 napisał:

Dzięki za promowanie Hany. Niestety do kotów się nie nadaje. Póki kot udaje pluszaka jest OK.

Jak tylko się ruszy to zaczyna się polowanie.

To może warto pamiętać o starszej Klarze, która jest u Murki...

Ona kocha ludzi, koty, psy...

  • Like 1
Posted

Mamy następujące wpływy na koncie:

AniaGucio - 100 zł

helli - 200 zł

agat21 - 100 zł

Bardzo serdecznie dziękujemy !!!

Wpłaty = 3 165,00 zł

Wypłaty = 2 328,16 zł

Pozostało do dyspozycji = 836,84 zł

 

Sylwia jakie masz potrzeby ?

Jakie rachunki do zapłaty - prąd, gaz, inne ?

Niech te pieniądze nie leżą bezczynnie na moim koncie.

 

  • Like 1
Posted

Taka moja bardzo luźna sugestia....może warto pieniązki przeznaczyć na rate....bo za chwile znów będzie dramat. Zwierzaki chyba są w miare ogarnięte finansowo.

7 godzin temu, jankamałpa napisał:

Zaglądam na wątek w nadziei, że ostatnie  dwa szczeniaczki też szykują się do domków, a tu cisza.

NIe wiem czy Sylwia dotarła na wizyte PA ani co z wizytą dla Lusi

  • Like 1
  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...