konfirm31 Posted February 1, 2017 Share Posted February 1, 2017 2 minuty temu, malagos napisał: Na razie zaufamy dr Magdzie z tym leczeniem, konfirmie :) I słusznie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 1, 2017 Share Posted February 1, 2017 Zapraszam na bazarek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunnynight Posted February 1, 2017 Share Posted February 1, 2017 Zaglądam do psicy :) Aż miło popatrzeć, jak się zmienia u Malagosi... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 10 godzin temu, Aldrumka napisał: Zapraszam na bazarek O, świetnie! Zaraz zaglądamy! 10 godzin temu, sunnynight napisał: Zaglądam do psicy :) Aż miło popatrzeć, jak się zmienia u Malagosi... :) Nie do wiary, jak te psiaki odżywają w normalnych warunkach :) Noc przespana spokojnie, ja w każdym razie nic nie słyszałam. Rano 15-minutowy spacer, a uszy widać dokuczają, bo niunia potrząsała głową. Po pracy weźmiemy ją do gabinetu na podanie leku i czesanie, jutro próba "domowa", bo dziś o 11.00 mała Pyza ma sterylizację w Ostrołęce i to nią muszę się szczególnie zaopiekować :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 Wieczorem zeskanuję rachunki i je tu wstawię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 Noce co raz spokojniejsze - super Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 Mnie najbardziej zmartwiła informacja o tym zapaleniu skóry. Przypomniał mi się Misio. Oby było tak, jak mówisz Malagosku, że to tylko przystosowanie do zimy w złych warunkach. Trzymam kciuki i wszystkie inne palce, żeby tak się okazało. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 2, 2017 Author Share Posted February 2, 2017 Na konto ZEA wpłynęło 100 zł od mojego syna i synowej - są w Londynie i to ich stałe zlecenie - będzie im tak łatwiej. Malagos - możesz śmiało zakupić karmę? opłacić kolejna wizytę dla suni na kwotę 200zł (na PW podam dane do faktury). Wpiszę za moment wszystkie wpłaty w 1 post Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 2, 2017 Author Share Posted February 2, 2017 Sunia dostanie 250 zł po Poli z tego wątku - malagos - jak pieniądze dojdą na Twoje konto potwierdz proszę na wątku Poli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunnynight Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 Oj tak, te metamorfozy są cudowne, i nieraz zaskakujące :) Teraz oby tylko uszka i skórę dało się w miarę szybko wyleczyć... Dziewczyny, coś chyba pokręciłam Wam z wpłatami, bo zrobiłam jeden przelew za bazarek imienny i ciutkę ekstra - wszystko od razu na konto Malagos... Jak się trochę ogarnę, to myślę, że dałabym radę wygospodarować fanty na bazarek dla "dużej małej", ale bazarku sama to chyba nie dam rady zrobić... może by któraś ciocia pomogła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 2, 2017 Author Share Posted February 2, 2017 No i poprosiłam o pomoc Skarpetę Talkott... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 2, 2017 Share Posted February 2, 2017 Przelałam dzisiaj deklarację za II i III. Czyli 60 zł, na konto Malagoska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Przywitam się z sunią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Wpłynęło 15 zł od sunnynight, dziękujemy serdecznie! Wczoraj wprowadziłam sunię do domu, absolutnie nie protestowała i nie bała się. Ciekawa byłam jej reakcji na kota, od tego w sumie zależy jej przyszłość (buda czy dom). Kot siedział akurat pod drzwiami na taras, na przeciwko drzwi wejściowych, wiec Diana od razu go zobaczyła. Napięcie, uszy na sztorc, ogon nieruchomy, wpatrzona w Borysa. Dała się odciągnąć, przeszłyśmy dom dookoła (z władowaniem się łapami na stół w kuchni) i znów nadziałysmy się na kota, który szedł przez pokój. I widać, że Diana chce go pogonić. Dziś wieczorem, po ostatnim spacerze, zabieramy ją na piętro do wanny i szorujemy porządnie. Będzie schła do rana w holu na parterze, a kota będę musiała gdzieś zamknąć, pewnie w naszej sypialni, bo i tak z nami śpi, ale lubi połazić w nocy po domu. Wstawiam skany rachunków i wyniki Dianki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Cóż, kot to kot, a ONek, to ONek. Nie znamy przeszłości suni. Z Bliss mam podobnie. Przygarnięta ze schroniska, jedyne na co poluje, to koty. Jak spotykamy kota w mieśce (Bliss oczywiście na smyczy), to jak ja lub TZ pierwsi zobaczymy kota i mówimy "nie wolno", to jest OK . Jeżeli Bliss pierwsza zobaczy, to nie jest OK, bo fruwamy na smyczy. Lerka na koty nie zwraca uwagi, a jak już, to macha im ogonkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 22 godziny temu, sunnynight napisał: Oj tak, te metamorfozy są cudowne, i nieraz zaskakujące :) Teraz oby tylko uszka i skórę dało się w miarę szybko wyleczyć... Dziewczyny, coś chyba pokręciłam Wam z wpłatami, bo zrobiłam jeden przelew za bazarek imienny i ciutkę ekstra - wszystko od razu na konto Malagos... Jak się trochę ogarnę, to myślę, że dałabym radę wygospodarować fanty na bazarek dla "dużej małej", ale bazarku sama to chyba nie dam rady zrobić... może by któraś ciocia pomogła? a zdjęcia i opisy mogłabyś zrobić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 3, 2017 Author Share Posted February 3, 2017 Dnia 1.02.2017 o 22:23, Aldrumka napisał: Zapraszam na bazarek Dziękujemy bardzo 20 godzin temu, mar.gajko napisał: Przelałam dzisiaj deklarację za II i III. Czyli 60 zł, na konto Malagoska. Dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 3, 2017 Author Share Posted February 3, 2017 Jestem ciekawa jak suni zniesie wieczorna kąpiel - dziewczyna nawet nie przeczuwa, co malagos jej szykuje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 2 minuty temu, Tola napisał: Jestem ciekawa jak suni zniesie wieczorna kąpiel - dziewczyna nawet nie przeczuwa, co malagos jej szykuje ;) Też jestem ciekawa :). Może malagos coś nam jeszcze dzisiaj napisze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Dnia 2.02.2017 o 19:50, Tola napisał: Sunia dostanie 250 zł po Poli z tego wątku - malagos - jak pieniądze dojdą na Twoje konto potwierdz proszę na wątku Poli Czekam na nr konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted February 3, 2017 Author Share Posted February 3, 2017 3 minuty temu, anecik napisał: Czekam na nr konta. Wczoraj wysłałam - nie wiem co się dzieje, ale to kolejne moje PV, które nie dochodzi - juz wysyłam jeszcze raz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Domowe SPA u Malagos ;) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 12 godzin temu, konfirm31 napisał: Cóż, kot to kot, a ONek, to ONek. Nie znamy przeszłości suni. Z Bliss mam podobnie. Przygarnięta ze schroniska, jedyne na co poluje, to koty. Jak spotykamy kota w mieśce (Bliss oczywiście na smyczy), to jak ja lub TZ pierwsi zobaczymy kota i mówimy "nie wolno", to jest OK . Jeżeli Bliss pierwsza zobaczy, to nie jest OK, bo fruwamy na smyczy. Lerka na koty nie zwraca uwagi, a jak już, to macha im ogonkiem. One mądre są. W domu nie ruszamy, a na zewnątrz to inne gatunki kotów :) I mój Franek i teraz stary ON-ek Nestor BARDZO ekscytowały się kotami, a Nestorek zęby ma, pościerane ale wielkie :), ale pierwsze dwa tygodnie zapoznawanie na smyczy i ściąganie "nie rusz, to nasze kicie" i teraz w ogóle nie ma żadnych chęci. Ale na zewnątrz i owszem, pogonić bardzo chcemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted February 3, 2017 Share Posted February 3, 2017 Wiadomo, że kot w domu, a ten sam kot na dworze, to zupełnie różne koty ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.